= . W o k .
ŁÓDZKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE
SOCIETAS SCIENTIARUM LODZIENSIS
WYDZIAŁ III SECTIO II
Nr 7 ———
IRENEUSZ MICHALSKI
_ STRUKTURA
ANTROPOLOGICZNA POŁSKI
Ń W ŚWIETLE MATERIAŁÓW
WOJSKOWEGO ZDJĘCIA ANTROPOLOGICZNEGO
TRE ANTHROPOLCGICAL STRUCTURE OF POLAND
IN LIGHT
OF THE POLISH WAR OFFICE'S MATERIALS
CZĘŚĆ I TEKST
* PART I TEXT
ACTA ANTRROPOLOGICA
Universitatis Lodziensis
1
Adres Łódzkiego T-wa Naukowego: Łódź. ulica Sienkiewicza Nr 29.
Wydano z zasiłku Prezydium Rady Ministrów
i Wydziału Nauki Ministerstwa Oświaty.
Papier druk. sat. kl. V, 61x86, 70 g. "Styczeń 1949,
Skład Główny: „Społem” = Oddział Księgarski, Łódź, Piotrkowska Nr 5
Nakład 2.000 j D-050619
P. Ł. Z. G. Oddział w Pabianicach, ul. Ks. P. Skargi Nr 40, tel. Nr 76.
y
KONRADOWI JAŻDŻEWSKIEMU
mecenasowi antropologii warszawskiej czasu okupacji
pracę tę poświęcam
W I EYE O A
TREŚĆ:
1. Wstęp
1. Geneza pracy *.
2. Cel pracy
3. Materiał
4. Metoda opracowania
II. Analiza typologiczna materiału.
1. Uwagi wstępne.
a) metoda analizy ,
b) antropologiczne jednostki aGsonolniczóo A
e) objaś
nienia nomenklatoryczne
2. Rezultat analizy
3. Charakterystyka wyróżnionych jednostek taksonomicznych.
a) podstawa i sposób opisu
b) opis
Rasa
Rasa
Rasa
Rasa
Rasa
Rasa
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
Typ
poszczególnych jednostek
nordyczna żż
kromanionoidalna
śródziemnomorska
armenoidalna
laponoidalna
wyżynna
nordyczno- śromofieńodalit, (teutoński)
północno-zachodni
dynarski
subnordyczny
nordyczno-wyżynny -(czhchóński): a
kromanionoidalno-śródziemnomorski (atlantycki)
kromanionoidalno-armenoidalny (pseudoalpejski)
kromanionoidalno-laponoidalńy (bałtycki)
kromanionoidalno-wyżynny
litoralny
sublaponoidalny
M (O M
107
113
115
120
125
125
133
Typ iR aRj CE ls
Typ alpejski . . . ape? 28 BRA
Typ armenoidalno-wyżynny _
Typ laponoidalno-wyżynny (kuantuński) -
c) próba analizy właściwości wyróżnionych jednostek tak-
sonomicznych metodą nadwyżek liczebności .
d) uwagi końcowe
III. Struktura iłościowa seryj 4
1. Składy typologiczne : . > woła: ; j - 152
2 "Składy rasowe — 17.54, 04 1 RUZIEDGKS UDACH | «1 in.) ABALGOOWE
TV. Próba sprawdzenia rezultatów analizy . . . . . . 166 0
. 1 1 4
V. Rozmieszczenie jednostek taksonomicznych |. » Ą A u 78 tą]
Streszczenie wyników WPNE Ef: O RABNIANPCWOY |
Summary 8 : » « 5 RAD 3 8 ; Ą u. 280
Literatura » ż : - - A : ć 3 - 5 «5239,
PRZEDMOWA
Mogło by sią wydawać, że w pracy lukiej jak niniejsza, przes
znaczonej zasadniczo dla specjalistów=systomatyków 1 zilustrowanej
w sposób dońć wyczerpujący materiałem spostrzeżeniowym, umożli-
wiającym wszechstronną kontrolą wyników, przedmowa napisana
przez samejo autora jest dodatkiem zupełnie zbędnym, Miałem toż
pierwotnie zamiar darować ją sobie 1 ograniczyć mą do krótkiego
wstępu w tekście samej pracy, zwłaszcza, że napisanie przedmowy
uważam za zadanie znacznie trudniejsze od przedstawienia samych
tylko rezultatów badań, Jednalcże już w czasie druku zaszły fakty,
które sldoniły mnie do zmiany postanowienia, Faktów tych było
dwa, Po pierwsze, pracę mą spotlemo to niezawłużone najprawdo=
podobniej wyróżnienie, iż została jenzcze przed ukazaniem sią omó=
wiona w sponób stosunkowo obszerny, w świeżo wydanym dziele
syntetycznym najwybitniejszego bozapornie antropologa polskiego,
powłóre zaś miałem możność wysłuchania wypowiedzi na temat par
oxcolence systematyczny, dokonanej przez innego bardzo poważnego
wiekiem 1 znaczeniem badacza, wobec prona bardzo uczonego, ale
dość umiarkowanie zainteresowanefjo problemami systematyki,
Wakt drugi, chronologicznie późniejszy 1 niewątpliwie sam przez
się mniej ważny, jest jednak bardzo interesujący I znamienny, a dla
mnie samego zarazem przyjemny i nie tyle może niepokojący, ile
zastanawiający. Przyjemny nie tylko dlatego, że pozostaje w zupeł=
nej zgodności z wypowiedzianym przeze mnie już dawniej poglądem,
i4 antropologia jest niczym innym jak szeroko pojątą systematyką
człowieka, a martinowskie „Indiyidualwissenschaften* stanowią tyl-
ko jej nauki pomocnicze, ale i dlatego również, że potwierdził moje
przekonanie, iż w dyskusji nad systematyką człowieka należy liczyć
raczej na oddźwięk i pomoc ze atrony zoo» | fitosystematyków,
genetyków, a może i logików, niż na zainteresowania antropomor=
fologów i antropofizjologów. Zastanawiający, poniewaź przekonałem
się definitywnie, iż Czekanowski przebił wprawdzie ślepą śclanę
lindauskiego zaułka, lecz nie wszyscy wygodnie za nią dotąd dr
miący ocknęli się i nie wszyscy zbudzeni zapragnęli przeleźć przi
ciasny otwór nowych metod, aby przepatrzyć świeżo otwarte ho:
zonty. Brzmi to może na pozór nieco patetycznie, ale odtw
sytuację w sposób zgoła realistyczny i daleki od przesady. P
wśród współczesnych antroposystematyków nie trudno się dosz
takich, którzy negują bezwzględną słuszność zasadniczego po
Czekanowskiego, że podstawą wszelkich ujęć antropologiczi
musi być ścisłe, konsekwentne i odpowiedzialne określenie p
leżności taksomicznej osobnika ludzkiego, tak jakby zasada ta
była tylko szczegółowym zastosowaniem odwiecznego aksj
wszelkiej biosystematyki. Co więcej spotyka się niekiedy ludzi
których obcą lub niezrozumiałą jest podstawowa zasada każdej
systematyki: to samo hasło — nazwa ma pokrywać zawsze ten sam
zespół cech diagnostycznych i nacdwrót, pewien ściśle określony
zespół tych cech winien wywoływać w każdym wypadku zawsze to
samo hasło — nazwę. Jeszcze bardziej bodaj zastanawiające jest, że.
po dzień dzisiejszy zachowała się wśród pewnego odłamu antropo--
logów równie gorąca jak dumna wiara w możność uprawiania syste-
matyki człowieka bez oparcia o materiał spostrzeżeniowy, lub
w nader luźnym z nim kontakcie. Wobec takiego stanu rzeczy nie
może natomiast dziwić, gdy oświetlenia ważnego problemu syste-
matycznego podejmuje się uczony, którego długoletni i wielostronny
dorobek naukowy nie obejmuje przecież po dzień dzisiejszy kilkuset
bodaj indywidualnie określonych osobników ludzkich, przy czym
i tam gdzie wchodzą w grę diagnozy taksonomiczne nie popiera ich
dowodowy materiał spostrzeżeniowy. Nie dziwi również, że przy
takim nastawieniu, ratunku przed niepowodzeniami systematycz-
nymi, przed odpowiedzialnością taksonomiczną i kontrolą wyników
szuka się bądź w nirwanie panmiksji czyli pankundelizmu (termin
Czekanowskiego), bądź w błogim kwietyzmie konwencjonalizmu sy-
stematycznego, w hedonistycznej doktrynie nierozgraniczalności
typów, w tajemniczej gnozie pra- pre- i protoform, zmieniającej
płaską i pospolitą rzeczywistość postrzeganego zróżnicowania rodzaju
ludzkiego we wspaniałą drabinę eonów, w radosnej i krzepiącej
twórczości kombinatorycznej, lub wreszcie w pitagorejskich czy też
lilawatyjskich misteriach liczby, przy których współzależność można
w razie potrzeby tak łatwo utożsamić ze współwystępowaniem,
Przecież wszystkie te drogi odejścia od prymitywnego, rzemieślni-
czego niemal „wyłuskiwania* typów z amorficznej na pozór popu-
lacji mają nad nim tę samą niewątpliwą przewagę, jaką ma nad
przestarzałymi metodami kontemplacji religijnej tybetański młynek
modlitewny. Ech
— nudna ind "TESTER O AA z
pe" =" ye Ba AŚ RPITOWRWEYREZE
Fakt drugi przyniósł poza tym ze sobą jedną jeszcze, może nie
najmniejszą, korzyść: zmienił mianowicie i objętość i treść zamie-
rzonej uprzednio przedmowy, przekształcając ją z dwuarkuszowej
niemal rozprawy dyskusyjnej poświęconej pewnym, niezbyt zresztą
istotnym, rozbieżnościom zdań między prof. Czekanowskim a mną,
w to czym jest obecnie, to znaczy w pogodny artykulik objaśniający.
Z. owej nieprzewidzianej „mutacji* nie wynika zresztą bynaj-
mniej, że kontrowersje te znikły jakby za dotknięciem przysłowiowej
różdżki czarodziejskiej. Po dawnemu bowiem nie wydaje mi się, że
określanie przy pormaocy mego „klucza*, jak go łaskawie nazwał
prof. Czekanowski, należy uważać za zło konieczne w stosunku do
idealnych w tym względzie manipulacyj statystycznych. Co więcej
dodam, że żaden, nawet astronomicznie precyzyjny wzór matema-
tyczny nie przekona mnie o konieczności uznania długógłowego ale
wąskolicego i wąskonosego murzyna czy półmurzyna za formę
sudańską lub sudańsko-mediteranoidalną. Nie sądzę także, żeby
jakiekolwiek metody rachunkowego określania przynależności takso-
nomicznej osobników ludzkich mogły doprowadzić do wyodrębnienia
„zespołów bardziej zwartych, logiczniej uzasadnionych, łatwiej po-
równywalnych i mających lepsze oparcie w materiale spostrzeże-
niowym, niż zwykłe metody morfologiczne, analogiczne do stoso-
wanych przez zoologów i botaników. Przeciwnie, gotów jestem
zawsze do określenia w celach porównawczych wszystkich mate-
riałów oznaczonych zarówno przez zwolenników „metod indywidua-
lizujących* jak i „metody przekrojów korelacyjnych*, oczywiście
o ile ci ostatni zdecydują się kiedyś na ich opublikowanie. Wydaje
mi się również, tak jak dawniej, nieuzasadnionym przekonanie, że
postępowanie statystyczne daje w przeciwieństwie do „klucza*
gwarancję obiektywizmu. Na ewentualne żądanie postaram się przy-
toczyć odpowiednie przykłady, choć przecież odrazu łatwo się
zorientować, że żadna ze stosowanych metod „obiektywnych nie
zapobiega dowolnościom w interpretacji wyników. W dalszym ciągu
jestem pewien, że moja synonimizacja typu paleoazjatyckiego z rasą
ainuidalną jest najzupełniej uzasadniona, gdyż wskazują na to
zarówno niedwuznaczne wypowiedzi Klimka (Studia nad kraniologią
, Kosmos A t. 52 str. 673-675 i 746-747), jak i fakt niemal wy-
łącznego ilustrowania tej jednostki fotografiami Ainów, nie mówiąc
j opisach. Równie oczywiste jest, iż uważanie żółtej, stosunkowo
jolicej, słabo owłosionej i prostowłosej rasy wyżynnej
azjatycki stale opisywany jako Śniado- ale nie żółto-
sły, zdecydowanie szerokolicy, niemal hipertrychiczny
jest wielką dowolnością systematyczną. Przekonuje
XI
o tym jeden rzut oka na załączone przeze mnie w „Składnikach
rasowych Chińczyków* fotografie, zwłaszcza jeśli się wie, że ta,
która reprezentuje dla mnie rasę wyżynną była przez lwowian -
zamieszczana jako przedstawiająca typ pacyficzny, choć przeczyły
temu wskaźniki. Nie mniej jasne jest, że rasy kromanionoidałnej nie
można, ani identyfikować ze „zdegenerowanym', skrajnym długo- 3
głowcem Czekanowskiego, niskorosłtym, wąskolicym i wąskonosym,
ani tymbardziej uważać jej za mieszańca ras arktycznej i nordycznej.
Dlaczegóżby bowiem skrzyżowanie rasy ciemnopigmentowanej, z
niskorosłej, wąskolicej, wąskonosej i wysokooczodołowej z jasną
wprawdzie, ale równie wąskolicą, wąskonosą, i wysokooczodołową zaj
=
ł
-
miało prowadzić do powstania formy bardzo rosłej i jasnej, a przy
tym szerokolicej, wyraźnie średnionosej i zdecydowanie niskooczo-
dołowej. Z podobnych przyczyn więcej niż ryzykowne wydaje się
również uznanie typu paleoazjatyckiego czy rasy wyżynnej za hy-
brydę śródziemnomorsko-arktyczną. Dlatego wreszcie uważam znany
grafikon genealogii typów za najtrudniejszą do obrony pozycję
szkoły lwowskiej, choćby ze względu na konieczność rozwiązywania
takich np. układów wartości jak następujący: h-c=74ih—c=g,
ale 1 =F 9, co jest zadaniem mało pociągającym zarówno ze wzglę-_
dów rachunkowych, jak i morfologicznych. Nie chcę również obcią*
żać mego, nieżyjącego już, warszawskiego kolegi S. Żejmo-Żejmisa
odpowiedzialnością za wprowadzenie do polskiej typologii antropo-
logicznej pojęcia rasy kromanionoidalnej, jak to czyni prof. Czeka-
nowski. Żejmo-Żejmis bowiem zdecydowanie zwalczał tę koncepcję
w roku 1935, identyfikując „ze względu na wspólny habitus morfo-
logiczny, współczesnego śródziemnomorca z paleoantropologicznym
cro-magnończykiem', przychylił się do niej chwilowo w roku 1938,
aby zająć stanowisko wyraźnie niezdecydowane już w roku następ-
nym. Ja natomiast podtrzymywałem ową niepopularną u Ilwowian
koncepcję w tej samej formie od roku 1936, a więc nie stanąłem
chyba na stanowisku Żejmo-Żejmisa, jak to podaje prof. Czekanow-
ski. Daleko ważniejsze jest jednak, iż nikt pewnie nie stwierdzi, że
wyróżniając 20 jednostek taksonomicznych, byłem bardziej toleran-
cyjny dla mieszańców niż prof. Czekanowski, który uwzględnia ich
tylko 10. Trudno też będzie dowieść, że traktowałem zbyt rygory-
stycznie „rasy czys « skoro łatwo się przekonać o czymś przeciw-
nym, porównując moje dane z klasycznymi opisami „Zarysu antro-
pologii Polski*, który oczywiście odgrywał dla mnie rolę X wydania
linneuszowskiego „Systema naturae*, Nawet najcięższy, choć zupeł-
nie nieudokumentowany zarzut „wyłuskiwania.. tego, czego się
poszukuje”, traci na ostrości jeśli się weźmie pod uwagę dużą zwar-
tość większości nowowyodrębnionych przeze mnie jednostek. Nie-
uprzedzony zauważy bowiem bez większego trudu, że wyrzucił je
sam materiał i że można by łatwo powiększyć ich liczebność, bez
nieodpartej konieczności wprawdzie, lecz nie tylko bez zlekcewa-
żenia logiki taksonomicznej, ale nawet z pewną korzyścią dla zwar-
tości dawniej znanych typów.*
Jednakże wszystkie wymienione tu kontrowersje stają się mało
ważne jeśli zważy się zasadniczą zgodność poglądów szkoły lwow-
skiej i konieczność zajęcia sprecyzowanego stanowiska w stosunku
lo doktryn i wyników innych, często bardzo odmiennych, kierunków
antropologii. W tej perspektywie. rozpatrywanie drobnych stosun-
cowo rozbieżności zaznaczających . się wewnątrz szkoły schodzi
iutomatycznie na plan dalszy. Dla mnie zaś jest ono szczególnie
nało ważne, gdyż nigdy nie miałem ambicji schizmatyka czy he-
rezjarchy, a co najwyżej niekiedy tylko, i to niechętnie, stawałem
się w stosunku do najwybitniejszego moim zdaniem antropologa
współczesnego „His Majesty's most loyal opposition'*.
Pierwszy z dwu wspomnianych na wstępie faktów, chronolo-
gieznie wcześniejszy i bezspornie ważniejszy, jest właściwym rodzi-
cem niniejszej przedmowy. Samo bowiem zaistnienie pewnych kon-
trowersyj po przeczytaniu mej pracy przez wybitnego specjalistę,
rausiało nasunąć przypuszczenie, że niektóre ważne, choć niekiedy
dość odległe od głównego tematu rozważań momenty, były może za
słabo podkreślone w jej tekście. Dlatego właśnie postanowiłem zu-
żytkować przedmowę celem zwrócenia na te właśnie momenty uwagi
ewentualnego czytelnika.
Przede wszystkim jednak chcę zaznaczyć, że prócz celu przed-
miotowego, który przedstawiłem we wstępie, pragnąłem osiągnąć
drugi jeszcze — podmiotowy. Chciałem się mianowicie zmusić, przez
jasne i niedwuznaczne wypowiedzi, do przyjęcia pełnej odpowie-
dzialności za własne koncepcje taksonomiczne, oraz stworzyć dla
siebie szranki, których nie mógłbym opuszczać bez wiążącego uza-
sadnienia. Uchroni mnie to być może i w przyszłości od trudnego
zwykle do uniknięcia niebezpieczeństwa dociągania rezultatów badań
antropogenetycznych do morfologicznych i naodwrót. Dlatego też
będę mógł uważać za swój sukces, jeśli ktoś w przyszłości, przepro-
wadziwszy odpowiednie badania orzeknie, iż podana przeze mnie for-
muła genetyczna jakiegoś zespołu jest niesłuszna, gdyż zespół ten
posiada w świetle danych empirycznych inną strukturę. Będę bo-
wiem wiedział, że sprecyzowawszy w sposób niedwuznaczny właści-
wości owego zespołu zwróciłem nań uwagę swego krytyka i ułatwi-
łem mu przeprowadzenie kontroli a więc i rozstrzygnięcie
zagadnienia. ch
XII
Co do materiału to wolałbym oczywiście aby składał się z osob-
ników obojga płci, między 30 a 46 rokiem życia, sfotografowanych
i zbadanych przez specjalistów w sposób tak jednolity, że zbędną
była by wszelka interpretacja spostrzeżeń. Pocieszam się jednak -
świadomością, iż mankamenty jego nie są aż tak duże aby dawały
obraz zasadniczo zdeformowany. Świadczy o tym wielka prawidło-
wość wyników. Muszę również zaznaczyć, że w chwili obecnej
znaczna część informacyj dotyczących miejsca i stanu zachowania
się materiałów jest już nieaktualna, pozostawiam je jednak jako
ilustrujące warunki i tempo powstawania pracy. Byłbym też bardzo
rad, gdyby mi się udało opublikować także i tę część materiałów
indywidualnych, która była w okresie opracowywania serii ilustru-
jącej niedostępna, ale jak się później okazało, ocalała.
Jeśli idzie o zastosowaną metodę analizy antropologicznej, te
pragnę przypomnieć, iż stanowi ona typowy przykład zwykłego
postępowania systematycznego, bazuje się na wieloletnich obser-
wacjach autora, bardzo licznych materiałach, oraz krytycznie roz-
patrzonych danych obcych, a użyteczność jej najłatwiej stwierdzić
w praktyce własnej, zwłaszcza przez porównanie z rezultatami
otrzymanymi przy zastosowaniu innych sposobów taksonomicznego
określania osobników ludzkich. Nie trudno wtedy zauważyć, że wy-
odrębnione przy jej pomocy jednostki mają charakter nawskroś
cmpiryczny i indukcyjny, skutkiem czego granice między nimi
odbiegają często tak bardzo od demonstrowanych zwykle schema-
tów typologicznych, równie ponętnych i przejrzystych, jak nie odpo-
wiadających rzeczywistości.
Gdyby ktoś nie wiedział dlaczego wyróżniam 16 ras, a nie
mniej, ani więcej, przypominam, iż 6 z nich wprowadził był już
prof. Czekanowski (A, E, H, L, I, S); o rasowym według wszelkiego
prawdopodobieństwa charakterze jednostek oznaczonych jako M, Z
i Q przekonała mnie moja praca chińska, a o takimż stanowisku
systematycznym B i K rozprawa dotycząca Sikhów; uznając za rasy
N, O iT idę za najtrzeźwiejszym systematykiem ośrodka lwowskiego
T, Henziem; przyjęcie rasowego charakteru typu P jest nieodpartą
koniecznością morfologiczną, mogącą budzić wątpliwość tylko u tych,
którzy nigdy nie przeglądali materiału ainoskiego; podobnie przed-
stawia się sprawa z rasą kromanionoidalną (Y), o której mówię
dość obszernie w pracy niniejszej, Natomiast spośród innych typów
szkoły lwowskiej, niewątpliwy i ściśle określony jest mieszańcowy
charakter 6; 6 uważam ze względów morfologicznych, popartych
przez geograficzne, za krzyżówkę ras pigmejskiej i sudańskiej; typ pa-
leoamcerykański wydaje się być mieszańcem biało-żółtym (BQ?, BZ?,
a może wogóle forma zbiorowa); składnik centralno-azjatycki (+)
NOA LA
znałem już dawniej za mieszańca LM (zespoły przedstawicieli tego
typu u Klimka są dość niejednolite).
Stopień poprawności określenia różnych seryj jest niejednako-
vy. a mianowicie najpewniej oznaczone są serie polskie, potem
serbska (pigmentacja określona „na oko*, brak danych dotyczących
idy mongolskiej), dalej serie łużyckie, walijska i cygańska (brak
, nosa i oznaczenia fałdy, ponadto w ostatniej pigmentacja
a „na oko''), wreszcie serie lapońskie (bardzo schematyczne
enie pigmentacji, stwierdzone silne zabiedzenie, być może
o odmienna technika pomiarowa), określenie zaś Norwegów na
stawie 4 cech należy uznać za ryzykowny, choć ciekawy ekspe-
ment, wymagający jak najśpieszniejszej korektury (czarnowłosy
sobnik Nr. NH60 w grupie nordycznej i u Żejmisa i u mnie!).
Ponadto trzeba pamiętać, że określając serie lapońskie nie wprowa-
alem poprawki na wzrost, gdyż była ona stwierdzona a posteriori,
aśnie na skutek oznaczenia materiału i porównania go z polskim.
Podobnie w seriach kobiecych nie wprowadzałem przy określaniu
poprawki dla wskaźnika morfologicznego twarzy, gdyż sprawę
topnia różnicy płciowej w tej cesze można uważać za dotychczas
otwartą. Materiały łużyckie zdają się wskazywać na trzy jednostki
różnicy, norweskie na dwie, przy czym ta ostatnia różnica wydaje
mi się prawdopodobniejsza, choć nie jest wykluczone, iż może ona
być niejednakowa u różnych jednostek taksonomicznych. Rozwią-
zanie tego zagadnienia jest bardzo ważnym i pilnym zadaniem
systematyki człowieka.
Schematyczny podział cech zastosowany przy opisie morfolo-
gicznym typów nie jest idealny, nadaje się bowiem dobrze do kla-
syfikacji średnich, nie jest jednak bez zarzutu jeśli idzie o segre-
gację osobników. Niedoskonałość jego jest zresztą zupełnie
zrozumiała, nazywając bowiem grupę o wskaźniku głównym 87
bardzo krótkogłową nie popełniam błędu, choć tym samym określe-
niem oznaczyłbym osobnika dopiero. przy wskaźniku 90 lub wyższym.
Oczywiście można stosować dla osobników i grup ten sam podział
słowny, można też dzielić szereg liczebności zmiennej na mniejszą
lub większą ilość klas, nie.wolno natomiast używać określeń sprzecz-
nych. O charakterze taksonomicznym i granicach poszczególnych
jednostek napisałem dostatecznie dużo w tekście i nie mam zamiaru
powtarzać się. Uważam jednak za stosowne raz jeszcze zaznaczyć,
że typ litoralny (EH) wymaga szczególnej uwagi ze strony antropo-
systematyków, jako jednostka ze wszech miar interesująca. Przy-
pominam także po raz wtóry, że w typie AQ mogą tkwić również
nordyczne pochodne Z, a teoretycznie nawet analogiczne mieszań-
ce I, tak jak wśród subnordyków typ AM, a wśród sublaponidów LQ.
XV
Form tych nie wydzielałem, gdyż wobec braku fotografij ten re-
zultat analizy nie byłby przekonywujący. Z tej samej przyczyny nie
doprowadziłem diagnostyki wewnątrztypowej poza frakcje, pomi-
jając jednostki takie jak facja, morfa itp. Ten stopień analizy
taksonomicznej postaram się zademonstrować przy najbliższej okazji,
na odpowiednim materiale. Opisy fizjonomiczne typów nie opierają
się, jak wiadomo, na materiałach spostrzeżeniowych, lecz na obser-
wacjach terenowych, stanowiąc eksperyment, którego sprawdzenie
może być pracą bardzo interesującą. Podałem je, gdyż sądzę, że
charakterystyki typów nie można opierać wyłącznie na cechach
diagnostycznych, a odpowiednie materiały spostrzeżeniowe nie zo-
stały dotychczas zebrane z zadowalającą dokładnością i wyelimino-
waniem momentu dowolności. Opisy me są też świadomą prowo-
kacją w stosunku do tych wszystkich, którzy z góry zakładają małą
użyteczność metodyczną bezpośredniej obserwacji. Pragnę ich pobu-
dzić do kontroli i krytyki, mając zresztą nadzieję, że następne opisy
będzie można oprzeć na skalarnie posegregowanych danych ilośció-
wych. Liczebność poszczególnych zespołów była dla mnie oczywiście
obojętna. Dla systematyka forma rzadka jest z reguły równie ważna,
a niekiedy nawet ważniejsza niż pospolita.
Stwierdzenie to nie oznacza zresztą, że uważam różnice między
dawniejszymi ujęciami struktury antropologicznej badanego obszaru,
a moim, za tak małe jak to zakłada prof. Czekanowski. Zwłaszcza roz-
bieżność typologiczna wydaje mi się dość duża, gdyż nowe jednostki
obejmują niemal 150/, ogółu zbadanych i to przy szczególnie ostroż-
nym postępowaniu analitycznym. Dwa z tych nowych typów (AQ
i YL) stanowią przytym trzeci i szósty co do liczebności składnik
ludności Polski, przewyższając ilościowo nie tylko wszystkie rasy,
ale i oddawna znane typy mieszane litoralny i sublaponoidalny,
a częściowo nawet alpejski, zajmujący zwykle dopiero piąte skolei
miejsce. Nieznana mi jest również, niestety, praca Żejmo-Żejmisa,
w której uzyskał skład tak podobny do mojego jak to podaje prof.
Czekanowski. Ostatnia chronologicznie wypowiedź Żejmisa w tej
materii znajduje się w książce p.t. „Człowiek, jego rasy i życie
(str. 406, 430 i 433), ale żadna z jego formacyj nie posiada struktury
tak uderzająco bliskiej ustalonemu przeze mnie składowi. Za naj-
charakterystyczniejszy rezultat zastosowanej przeze mnie metody
analizy antropologicznej uważam nie tylko zwartość wewnętrzną
wyodrębnionych zespołów, ale i wielką stałość ich ustosunkowań
ilościowych, typową dla poszczególnych terytoriów antropologicz-
nych.
Stosunek mój do „prawa liczności typów'* jest wyczekujący.
Sądzę, że trudno uzyskać składy odpowiadające jego postulatom,
XVI
A
przy zastosowaniu stałych kryteriów diagnostycznych. Jeśli zaś mam
do wyboru, dociąganie określeń morfologicznych do postulatów
„prawa, lub odrzucenie tego „prawa*, wybieram to ostatnie. Wy-
daje mi się przy tym, iż „prawo to daje raczej teoretyczny obraz
struktury antropologicznej populacji powstałej z wykrzyżowania się
ras jednej tylko odmiany i nie podlegającej zupełnie działaniu pro-
cesów selekcyjnych, oraz, rzecz oczywista, złożonej z osobników oby-
dwu płci. Ponieważ jednak uważam prof. Czekanowskiego za wiel-
kiego intuicjonistę, jeśli nie wizjonera nauki, nie zamierzam się w tej
kwestii wypowiadać ostatecznie. Uznając zaś porównywalność wy-
ników i hierarchizację wyróżnianych jednostek za rzecz beżwzględnie
konieczną, postępuję przy ustalaniu struktury rasowej populacyj
w sposób możliwie najprostszy, stwierdzając cechy jakich ras rodzi-
cielskich uwidoczniły się u każdego z określanych osobników. Jest
to, mutatis mutandis, ta sama prosta i logiczna procedura, którą
stosuje się z reguły przy rozpoznawaniu mieszańców międzyodmia-
nowych, zwłaszcza biało-czarnych. .
„Prawo antropologicznej średniej arytmetycznej* ujmuje według
moich danych istotną, biologiczną zależność, istniejącą między skła-
dem rasowym a średnimi grupy; jednakże konstanty biologiczne
poszczególnych ras wymagają jeszcze bardzo starannego opracowania
na drodze czysto empirycznej. Jest to moim zdaniem niezmiernie
ważna dziedzina badań.
Przekonany też jestem, iż klucza do systematyki człowieka.
żywego należy szukać w badaniach genetycznych i taksonomiczno-
dynamicznych, a do systematyki człowieka kopalnego w empirycz-
nych badaniach nad zależnością, zachodzącą między właściwościami
kośćca i części miękkich, oraz nad zagadnieniem fossylizacji.
Kończąc tę, istotnie zbyt długą, przedmowę muszę stwierdzić, —
iż jestem w pełni świadom całej niedoskonałości mej pracy, jej
braków i niedociągnięć; byłbym też bardzo zadowolony gdyby liczba
owych mankamentów była większa od ilości tych, których nie spo-
strzegam. Chcę też zaznaczyć, iż zgodnie z postulatem prof. Czeka-
nowskiego starałem się nie przeciążać mej pracy „nadmierną ilością
cytat, podających nie fakty, lecz sądy o nich*.
Tyle ode mnie — resztę dopowiedzą prawdopodobnie krytycy.
y 35
admi
=
L.
-
Obecnie pozostał mi już tylko 1 ra tys podziękowania p:
ża poniesione trudy najbliższ;
zaś zmarli winni. w pam
żywota pracownika naukowego. Szczególną wdzięczność winienem
p. mgr. Irenie Krasnodębskiej, na którą nie tylko spadł główny
ciężar prac technicznych pięciolecia 1942-7, ale która w czasie
powstania warszawskiego przeniosła cały posiadany materiał wojsko-
wego zdjęcia antropologicznego z ulicy Podwale do Katedry św.
Jana, gdzie częściowo ocalał, a po upadku Starego Miasta znalazła
dość energii, żeby zachować kopie analiz stanowiących jedną z pod-
staw mej pracy i wyrzucić je z zaplombowanego wagonu, zdążają-
cego do Oświęcimia, wprost w niezawodne ręce radomszczańskich
kolejarzy. Dziękuję dalej serdecznie p. mgr. Barbarze Kocent-Zie-
lińskiej, która w czasie naszej współpracy nieraz doświadczyła na
sobie jak uciążliwa może być niewspółmierność wytrzymałości
fizycznej towarzyszów pracy. Wreszcie dziękuję również braciom
moim Mirosławowi i Tadeuszowi, którzy dostosowali swe własne
sprawy do toku mojej pracy, przy czym pierwszy pełnił wytrwale
obowiązki rysownika, a drugi rachmistrza. 4
Co jednak mam powiedzieć przyjacielowi memu prof. Konra-
dowi Jażdżewskiemu, który umożliwił mi zorganizowanie, w czasie
okupacji, pracowni antropologicznej w Państwowym Muzeum
kie słowa podzięki byłyby niezręczne, niech więc skromn
wyrazem mej wdzięczności będzie poświęcenie mu tej pracy.
Łódź, 3 listopada 1948 r.
HZ w pk EJ
I. WSTĘP.
1. GENEZA PRACY.
Praca niniejsza zaczęła powstawać w latach 1942—1944, w zna-
: powszechnie warunkach okupacji niemieckiej, co też wpły-
w pewnym stopniu na jej charakter. U początków jej leżała
<a © cenny materiał wojskowego zdjęcia antropołogicznego,
y ze względu na swoją liczebność i objętość nie mógł być łatwo
pieczony, zwłaszcza, że wobec wielce prawdopodobnego już
vezas zniszczenia miasta trudno było wyszukać dostatecznie
'e schronienie. Najlepszym stosunkowo wyjściem wydawało
częściowe bodaj opracowanie możliwie dużego materiału, a to
ez dokonanie analizy typologicznej szeregu grup terytorialnych,
yniki której, łatwe do przechowania ze względu na swe skon-
ntrowanie, tworzą przecież właściwą podstawę faktyczną dła
*szelkiego rodzaju map antropologicznych badanego terenu. Wy-
r padł w pierwszym rzędzie na ziemie leżące nad Pilicą, .górną
vartą i Wisłą, stosunkowo mało badane przez współczesnych antro-
»ologów polskich, interesujących się przede wszystkim peryferiami
>bszaru zan ałego przez ludność polską — Pomorzem, Podkar-
ami Wschodnimi. W skład tego pierwszego obszaru
eż północne powiaty dawnego województwa ślą-
aż jednak praca w każdej chwili mogła być nieocze-
smniona, wypadało niejednokrotnie przerywać ją ce-
powiatów znacznie oddalonych od opracowywanego
nego, a z różnych względów szczególnie interesu-
z jącego. Te to „sondaże, jak się je nazywało, wpły-
; niezwykły, rzec można nieco fantastyczny wygląd
'ch wynikiem pracy przerwanej ostatecznie w sposób
na Polski — Cz. I.
Ep TYL
zdecydowany 1 sierpnia 1944 roku. Zupełnie niezależnie od autora
współpracowniczka jego p. JRENA KRASNODĘBSKA ustaliła
składy czterech ważnych powiatów i.mimo żywionych przez nią
samą wątpliwości co do precyzji określeń, składy te zostaną, jako
cenne uzupełnienia, wykorzystane.
2. CEL PRACY.
Cel pracy jest podwójny, po pierwsze bowiem chodzi, jak już
wspomniano, o przygotowanie podstawowego mate-
riału analitycznego do mapy antropologicznej
Polski, powtóre zaś, o opartą na indywidualnie
określonym materiale charakterystykę jed-
nostek taksonomicznych, wchodzących w skład ludności,
badanych obszarów. Wysiłek taki nie jest zbędny, gdyż olbrzymia
większość dotychczasowych diagnoz typologicznych, zwłaszcza so-
matologicznych, posiada słabą bazę materiałową i jest niekiedy
w znacznej miecze produktem intuicji systematycznej badającego.
Jeśli ktoś wątpił by w słuszność powyższego twierdzenia, niech*
spróbuje określić jakikolwiek materiał, trzymając się ściśle zna-
nych z literatury opisów typów antropologicznych i stwierdzi jaki
otrzymał stosunek osobników określonych do nieokreślonych. Na-
wet umieszczona na 80—81 str. książki „Człowiek, jego rasy
1 życie* tablica typów antropologicznych MICHALSKIEGO, MY-
DLARSKIEGO i ŻEJMISA, ujmująca stan badań z r. 1937, jest
niewystarczająca bo niekompletna, choć stosunkowo mocno oparta
o materiał. Dokładny opis wyodrębnianych jednostek taksonomicz-
nych jest poza tym konieczny dla ich genetycznego sprawdzenia.
Aby zrozumieć wagę tego ostatniego, należy sobie uprzytomnić, że
każda systematyka, a więc i systematyka człowieka, przechodzi
cztery mniej lub więcej wyraźnie zaznaczające się i ostro od siebie
odgraniczone stadia rozwojowe. Pierwsza faza poznawania
różnorodności form to ich postrzeganie i rozpoznawanie, bez prób
metodycznego precyzowania istoty różnic; druga — to określanie
zespołów cech decydujących o odrębności form i ujmowanie ich
w kształt mniej lub więcej ścisłych diagnoz; trzecia — to usiło-
wanie ułożenia form według powierzchownego podobieństwa (sy-
stemy sztuczne) lub domniemanego pokrewieństwa (t. zw. systemy
naturalne) i tworzenie kluczy do określania form; wreszcie
czwarta faza-to ścisła kontrola genetyczna hipotetycznych po-.
krewieństw i konstrukcja prawdziwego układu naturalnego, będą-
cego jednym 'z ostatecznych celów każdej systematyki.
Otóż taksonomia antropologiczna weszła naogół szczęśliwie
w fazę trzecią i stoi u progu czwartej. Pożyteczne jest przeto usta-
lenie właściwości zespołów typologicznych, umożliwiające zarówno
ułożenie klucza do określania tych zespołów, jak i ich ewentualną
kontrolę genetyczną.
Z tego co powiedziano powyżej nietrudno się domyślić, że praca.
niniejsza wchodzi w zakres antropologii etnicznej
iantropografii (opis somatologiczny).
3. MATERIAŁ. '
Opracowany, materiał stanowi część wojskowego zdjęcia antro-
pologicznego, dokonanego w latach 1921—1931 pod kierownictwem
J. MYDLARSKIEGO i uzupełnianego aż do roku 1939. Materiał
dotyczy głównie poborowych i żołnierzy służby czynnej (niewielu
rezerwistów), jest więc jednostronny ze względu na płeć i słabo
zróżnicowany pod względem wieku. Zbierany był bądź to przez
wykwalifikowanych antropologów, bądź też (w głównej masie) przez
specjalnie wyszkolonych do badań przy pomocy jednego przyrządu
laików, wchodzących w skład komisyj antropologicznych M. S$.
Wojsk.
"Badania prowadzone były zasadniczo według jednego sche-
matu, ale na kartach antropologicznych trzech formatów, co jed-
nak w nieznacznym tylko stopniu utrudnia opracowywanie wiel-
kich ilości spostrzeżeń. Poważnym mankamentem materiału jest
natomiast fakt, że dyktowane przez badających pomiary były
często zapisywane przez ludzi, którzy w słabym tylko stopniu
opanowali sztukę pisania cyfr. Są też one niejednokrotnie trudne
do odczytania, co bardzo zwalnia tempo pracy. Jeśli idzie o same
pomiary to były one robione z dużą precyzją, o czym świadczy
wielka prawidłowość danych liczbowych, brak poważniejszych
różnie między pomiarami uzyskanymi przez komisje, a pochodzą-
cymi z terenów badanych przez antropologów (jedynie liczba po-
miarów nieprawdopodobnych i opuszczonych jest u tych ostatnich
niewspółmiernie mniejsza), co zaś najważniejsze, spotykane nie-
kiedy karty osobników dwukrotnie mierzonych w różnych czasach
i przez różne komisje (poborowy, później żołnierz), wykazujące
różnice minimalne i z reguły nie wpływające na diagnozę syste-
matyczną. Natomiast określanie cech opisowych przez komisje po-
zostawia: wiele do życzenia (zwłaszcza gdy chodzi o barwę skóry
i właściwości oprawy oka) i ustępuje znacznie wynikom osiąga-
nym przez specjalistów.
4. METODA OPRACOWANIA.
Pierwszą czynnością którą należało wykonać było uporządko-
wanie materiału. W tym celu ustalono przede wszystkim przyna-
leżność do grupy terytorialnej t.j. powiatu i gminy, przy czym
segregowano materiał według miejsca urodzenia składających go
osobników. Ponieważ wielka liczba zbadanych nie miała żadnych
danych dotyczących przynależności do gminy, a i tam, gdzie była
ona zaznaczona — często budziła wątpliwość, ponieważ ponadto
liczne nazwy miejscowości były w fantastyczny sposób poprzękrę-
cane, w powiatach zaś dawnych zaborów: pruskiego i autriackiego
podano skasowane później gminy jednostkowe — wypadło po-
poprostu ze spisem miejscowości i jego uzupełnieniami w ręku zali-
czać każdego po kolei osobnika do konkretnej jednostki admini-
stracyjnej. Należało następnie stwierdzić przynależność etniczną
i wyznaniową wszystkich zbadanych celem sprawdzenia czy w da-
nym materiale oddzielono z dostateczną dokładnością Żydów, któ-
rzy jako tworzący w obrębie ludności Polski odrębną populację
winni być we wszystkich opracowaniach traktowani osobno. I tu
również kontrola nie była zbędna. Wreszcie okazało się konieczne
powtórne obliczenie trzech branych pod uwagę wskaźników, ze
względu na spotykane w nich błędy. Dopiero po dokonaniu tej
zmudnej i nużącej pracy wstępnej, która obciążyła zresztą w głów-
nej mierze współpracowników autora, można było przystąpić do
indywidualnego określenia materiału metodą moriologiczną. Każdą
serię oznaczano dla uniknięcia pomyłek i niedopatrzeń dwu-
a niektóre nawet trzykrotnie. Posługiwano się przy,tym dziewięciu
następującymi cechami, uznanymi za diagnostyczne dla popułacyj
europejskich:
1. wzrost
2. wskaźnik szerokościowo-długościowy głowy
3. ż, morfologiczny twarzy
4 5 nosa
5. barwa oczu
Gs a4;; włosów
7 4 skóry
8. profil nosa
9. fałda mongolska
Jak widać, z pośród cech ważnych i użytecznych nie uwzględ-
niono wskaźników wysokościowych głowy (brak odpowiedniego
pomiaru), wskaźnika długości nosa (n-snX100 : n-gn), wymagającego
dopiero wypróbowania oraz rzecz oczywista wskaźnika oczodoło-
wego, którego dotychczas nie stwierdzano na człowieku żywym,
4
aczkolwiek usiłowania w tym kierunku winny być bezsprzecznie
podjęte, jako że chodzi o cechę 'pierwszorzędnego znaczenia.
Wzrostu nie pominięto, mimo daleko idącej różnicy zdań
co do taksonomicznej jego wartości. Jakkolwiek bowiem chodzi
tutaj istotnie o cechę szczególnie wrażliwą na działanie środowiska,
jednakże działanie to wydaje się być stosunkowo proste i jedno-
kierunkowe, jako polegające zasadniczo na uniemożliwianiu po-
szczególnym typom osiągnięcia właściwego im optimum wzrostu.
Ponieważ działanie to obejmuje według wszelkiego prawdopodo-
bieństwa wszystkie typy i to z równą mniej więcej intensywnością
(por. populacje pigmejskie i lapońską) należy oczekiwać ,że w każ-
dej populacji jednostki taksonomiczne szeregują się, jeśli idzie
o wzrost, w tej samej zawsze kolejności i w żadnej z nich składnik
zasadniczo niskorosły nie okaże się wyższym od wysokorosłego
z natury. W każdym bądź razie, zależność wzrostu od warunków
środowiska jest zagadnieniem ciekawym i dotąd otwartym, a za-
tym wymagającym dokładnych badań, zwłaszcza jeśli chodzi o rolę
poszczególnych czynników środowiskowych i ich oddziaływanie na
różne jednostki taksonomiczne. E
Wszystkie trzy użyte do określania wskaźniki, powstały
z pomiarów dokonywanych ściśle według instrukcji R. MARTINA!)
i nie wymagają żadnego omówienia, zwłaszcza, iż należało by ocze-
kiwać, że w przeciwieństwie do wzrostu ilustrują stosunki w wieku
poborowym już ustalone.
Barwę tęczówki oka określono w olbrzymiej większości
wypadków przy pomocy skali MARTINA. Tam gdzie określenia
były kombinowane (n.p. 4—7, 8—16 i t. p.) lub słowne oznaczano
je, względnie interpretowano, w sposób następujący:
| 37 —8-7) 78 —7-9 (10) — ziel.-szare
| (4) — piwne 7sz — 1-10 (12) — szare
4z —4-7 7n —'-15 14c — lą4ciemne
4s —4o0bw.sina 8z —8zodc.ziel. (14) u CoNIED:
5c —5-4 8c —8ciemne 14 j — 14-15
| 5j — 5 jasne (8) — nieb. ziel. 14pl — 1l4pigm.e.
5pl —5c. plama 8] —8-13 (15) —nieb,
5z —5-8 8bj —8-16 (15j) —j.nieb.
| (52) —ziel.-piw. (Śląsk) 8n —8-9 162%, —16-8
6j —6 jasne 93 —9-11 (16) — błęk.
| (7c) —ziel.-piw. 9bj —9-16 (16j) —j.błęk .
(7) — ziel. Josł —g9otocz. blada
7i — 7-8 9sz —9-10
1) R. MARTIN. Lehrbuch der Anthropologie, Jena ' 1926-28
2y Pierwsza kolumna — oznaczenia i interpretacje (w nawiasach) własne,
druga — określenia oryginalne. Oznaczenia nie zamieszczone w zestawieniu do-
tyczą seryj obecnie w oryginale niedostępnych. s
w
Jeśli chodzi o barwę włosów, to niestety nieliczne tylko
materiały posiadają określenia dokonane przy pomiocy bardzo do-
brej skali FISCHERA-SALLERA, poważną większość oznaczono
przy użyciu nieporównanie gorszej skali FISCHERA lub zgoła
opisano słownie. Przy tym o ile słowne określenia barwy oczu były
naogół jednoznaczne i łatwe do interpretacji, o tyle włosy okre-
ślano w sposób bardzo różny, nietylko co do formy ale i co do tre-
ści. Zachodziło tu bowiem, bardzo pospolicie, zjawisko niedocenia-
nia intensywności zabarwienia włosów, łatwe do stwierdzenia przy
ćwiczeniach w używaniu skal. Jeśli mianowicie każe się komuś, kto
nigdy nie miał do czynienia ze skalą, aby oznaczył barwę czyichś
włosów bez przykładania do nich'skali, to z reguły zostanie dobra-
ny odcień jaśniejszy, ponieważ istnieje tendencja do określania
włosów jako mniej napigmentowanych niż są w istocie. Jedynie
odcienie bardzo ciemne oceniane są niekiedy jako ,„kruczo czarne”,
choć te ostatnie w populacjach polskich, praktycznie biorąc, nie
występują. Otóż wypada stwierdzić, że ogół użytych w opracowy-
wanym materiale określeń słownych podlega temu prawu, o czym
łatwo się było przekonać na seriach posiadających zarówno okre-
ślenia liczbowe jak słowne. Skoro bowiem w seriach tych przyjmie
się określenia słowne w znaczeniu .literalnym, otrzyma się szereg
liczepności bardzo różny od szeregu określeń skalarnych. Interpre-
tując zaś określenia słowne w sposób uwzględniający wspomniane
powyżej zjawisko, uzyska się szeregi niemal identyczne. Stwier-
dzono to ze szczególną wyrazistością na przykładach powiatów Ryb-
nik i Pszczyna, odcinających się swą jasnością na mapie barwy .
włosów J. MYDLARSKIEGO5). Niestety podany w pracy niniej-
szej materiał pomiarowy (jedyny dostępny w tej chwili) mało na-
daje się do ilustracji tego faktu, ze względu na niewielką ilość .
określeń słownych. 1
Oznaczenia i interpretacje różnych określeń barwy włosów
można zestawić w sposób następujący:
(3) — rude!) j — 7-8
3] —8 jasne — blond
(4 be) — brunet c. j 8-9
— brunet bl. r.
— szat. c. j. bl (Śląsk)
— szat. rud. „ — j.bldr:.
— szat. pop.
— szaf.
3) J. MYDLARSKI. Mapa wykonana dla Ministerstwa Spraw Wojskowych.
reprodukowana przez I. SCHWIDETZKY w Zschr. f. Rass. B. I. H.2. 1935, str. 158.
4) Porządek kolumn jak przy barwie oczu. ż
6
mopa e w A
4. 0-435 (256/11 E2161. p.
(4 bj) — szat. j. 251 — 25-8
4 bj — 4-7 (26) — c.bl. p.
6) — ebli c. bla. (27) + — czame
5] — 5-25
Barwę skóry należy uznać za cechę szczególnie trudną do
poprawnego uchwycenia, to też jej wartość diagnostyczna jest bardzo
względna i posługiwano się nią w pracy niniejszej z dużą dozą ostroż-
ności. Traktowano ją przy tym jako cechę uzupełniającą, pożądaną,
lecz nie niezbędną do postawienia diagnozy typologicznej. W bada-
„nym materiale barwa skóry była bądź to oznaczana przy pomocy
tabeli v. LUSCHANA, bądź tej ujmowana określeniami słownymi,
w większości wypadków (badania komisyjne) dość nieporadnymi.
Orientując się we wzajemnym ustosunkowaniu liczebności barw
skóry w seriach polskich, bardzo łatwo stwierdzić, że n.p. dla
większości powiatów Śląska stwierdzono nadmierną ilość skóry
„białej”, na Podolu zaś — „śniadej”. Zestawienie użytych w pracy
niniejszej oznaczeń barwy skóry załączono poniżej: *
„JP — b-p') 7jż — 1-2
(p) — bl. e —'-8
cp — sp 8 bjż — 8-1
śe — 3-7 8 jż —— 8-2
4 bj — 4-2 s 82 — 8-4
4) — 4-8 8c —8c
4 r — 4-10 8 r — 8-10
5r — 5-12 ? — określenie niepewne
7 bjź — 1-1 (b5) — biała, p—płowa, ś—śniada,
r— różowa, ż— żółtawa)
Profil nosa określano w sposób poprawny, aczkolwiek na-
ogół nieco schematyczny, nie uwzględniając zasadniczo form po-
średnich (falisto-wklęsły, falisto-garbaty i t. p.) i różnych wydat-
ności nosa garbatego. Natomiast podkreślano niekiedy, równocześ-
nie nos prosty. i falisty, co miało prawdopodobnie oznaczać nos nie-
mal prosty, a czego nie można uznać za pomysł szczególnie udany.
" Jeśli chodzi o ocenę fałdy mongolskiej, to bardzo
łatwo stwierdzić, że naogół badający byli przeczuleni na tym punk-
cie i rejestrowali znacznie więcej fałd i ich śladów, niż się stwier-
dza w jakiejkolwiek populacji europejskiej. Wobec takiego stanu
5) b — przy liczbach jest skrótem wytazu „bardzo.
Bo. rzeczy, wydawało się słusznym uwzględnienie wyłącznie tych da=
F MH nych, które oznaczano w sposób zdecydowany, krzyżem prostym bez
i A kółka, względnie trzema krzyżami ukośnymi (na schematach starego
j Li E typu). Brak danych uznawano za równoznaczny z niewystępowaniem
m fałdy, a to nie tylko ze względu na niewielką wogóle liczebność tej
| : di cechy, lecz również dlatego, że jeśli już nie każdy badający, to na-
M pewno kontroler komisyjny nie omieszkał by zaznaczyć występo-
fl wania fałdy mongolskiej w uwagach, nawet gdyby zasadniczo nie
pl rejestrował jej nieobecności.
ji Ogółem opracowano w powyżej podany sposób 97 BOWIACÓW
h i jedno terytorium wielopowiatowe, co stanowi bardzo pokaźną
h liczbę 36532 osobników. Jest to prawdopodobnie najliczniejszy do-
u tychczas indywidualnie określony materiał antropologiczny.
M Szczegółowy wykaz seryj wraz z podaniem ich liczebności ze-
k stawiono w tablicy 1. d
| HU
m TABLICA 1.
i -
hi j Wykaz opracowanych seryj wojskowego zdjęcia aniropologicznego.
aj '(Druk rozstrzelony oznacza terytoria częściowo — kursywa całkowicie
Ik odstąpione Z. S. R. R.)
kj L.p. Powiat N L.p. Powiat N
h 1. Będzin > 380 21. Gostynin”, 1. %4 205
i 2. Biała Krakowska .. 419 22. (GrOdNOI/ VB TENE MASY
I 3. Bielsko WY 52 pap OZQ0D 23. Horodenka WTA CZCI
i, 4, Borszczów 0.3. /./'452, 924. Iłża"... PWEW s380
„R 5. Brasław ika e W R3G0 25. Inowrocławó) Rag 4302
A 6. Brodnica .. . . . 323 26. Jędrzejów . . . . 250
FK 7. Brzeziny . . . . 319 27. Kalisz . . . ;;. /334
O "8. Brzeżany. .' +0... 9204 28. Kartuzyż +". "USRRADZM
M 9. Buczacz ©. . . 2 810, 29. Katowice m. . 1 . 208
gł 10. Bydgoszcz m.) . . 98 30. Katowice . . . 553
ł H 11. Bydgoszcz, . . . 268 31. Kielce. . . . . « 1217
"RH 12. Chodzież ' . . . . 140 32. Kolbuszowa . . . 198
WEŃ 13. Chojnice. . 5a 7209 83. „Koła 4. WERE DA BLO
ly 14. Chorzów m. . . . 351 BA JSOnin W SA Z 4aloj988.
ii 15; Chrzanów 1 -17.400 456! 17980.. Końskie ./ 2 6 «4: 24897
ś k 16. Cieszyn 2. nAAWEN 22 36. Kozienice . . . . 380
uh 17. Częstochowa m... . 214 37. Kraków m.. . . . 320
(Bi 18. Częstochowa . . . 434 38. Kraków 21/0500 MBB
' BE 19: Czortków 1479 9050.4585089.Rutno " 220%, AB24$
gl 20. Dąbrowa o. . . . 224 40. Lesko WAY ZROBI
i 6) Powiaty określone przez IRENĘ KRASNODĘBSKĄ.
L.p. Powiat N L.p. Powiat
41. PIDNOŚ) SUE 70 AJ 71. Radomsko . . . . 448
42 Tybawa : 29. . . 480 72: Radzyń 0%... . 128%
1 49. GOD m We. 67:90 13 RYBNIKZSCWY MA 47 290
| 44. Łubliniec . . . . 99 74. Sandomierz . . . 350
| 45. IabódWm, | 2080 0) /..185)) „U5ziSieradzo | Val 416
8 1BÓWO „-4utw ra + PZSZ 16 :SKEOLE SAWA LINĘ 2/1198
SZ ŁASK, 0000, NBD SODSZE 77. Sosnowiec m. . . . 17% |
48. Łęczyca . . . ./. 270 78 -3łarogatd 520810 5 ST20 r:
3 | 49, Łowicz 4 00) 48030.205 19: Stopnicd ”.%% . . 839 |
| ę 50 Łódźm”. . . Gio M158 80. Śniatyń . . . . . 226 |
5SPWŁÓdZ 1.07 42%. MINEJBO. SE SREB 0400.00 192 |
52. Miechów WB U0D04 82. Święcie ".52,.. ». 7. 412
53. Mielec . . . . . 344 83. Świętochłowice . . 636 |
54. Mińsk Mazowiecki . 349 84. Tarnobrzeg . . . 258 |
I DDYMOTSKIE PNA U OCY 85. Tarnowskie Góry . 16
56. Myślenice . . . . 354 SEECZEWO WN ZZ SALTA |
BY NISKO OSS M AN ZEŻ 87. Terytorium Opole. . 348 |
58. Olkusz (9050.08) 218 88: Młumacz =... 2 1248 |
59. 4Spatów” el... 9%. A. 1092 895 Turek R PULA (28
60: Opoczno. |. 1 "e Foli 90. Wadowice . . . . 458
61. Ostrów Mazowiecki . 204 94: Wieluń". * . (9,. 844
62. Pińczów . . . . . 548 _ 92. Włocławek . . . . 486
63. Pańsk 40,010 040. 0050 93. Włoszczowa o. . . 278
64. Piotrków. . . . . 501 94. Wołożyn . . . . . 168
65. Płóckó) >. «1. /« « 252 95. Zaleszczyki '. . . 296
66. Płońsk . ... . . 188 96. Żawiercie . . . . 229
64. Pszczyna ©x 04 2 84910 97. Zdołbunów śsęŃ [44836
68 iBuławy 081007282 98::ŻYWIEĆ 20 2! Gai 468
69. Radom m. 42,5, 5 1492 0O$4 SDA U AJM AŚCZ die SARA, D
UOSiRAdOM | | wUŻAM. 24! 888 Ogółem 36532
Ii. ANALIZA TYPOLOGICZNA MATERIAŁU.
1. UWAGI WSTĘPNE.
a) metoda analizy.
Jak już wspomniano, cały materiał został określony indywidu-
ie, metodą morfologiczną. Indywidualnie to znaczy, że ustalane
przynależność taksonomiczną każdego osobnika oddzielnie,
, Aby zrozumieć proces analizy morfologicznej najlepiej wye-
brązić sobie populację (względnie dowolną grupę osobników ludz-
| A .
| 9
u kich) o której elementach składowych nic nie wiadomo. Jeśli pod-
RE. | lega ona autopsji, to już w czasie przeprowadzania normalnych
A id bądań somatologicznych można (mając po temu dane) stwierdzić
, j gl w, jej obrębie zespoły indywiduów podobnych do siebie a różniących
y Bi się, mniej lub więcej wyraźnie, od reszty badanych. Oznaczywszy
k
Li
je w sposób dowolny dokonywuje się tym samym wstępnego postę-
p powania analitycznego. Następnie, po przeprowadzeniu metodycz-
fi nego badania, wypada z kolei uchwycić właściwości wyróżnionych
kk grup, przy pomocy szczególnie do tego celu przydatnego zespołu
I b, cech, możliwie łatwo stwierdzalnych (takiego n.p. jaki podano we
8 i wstępie). Jeśli badana grupa nie jest dostępna bezpośredniej obser-
ji wacji, a otrzymuje się ją już w formie materiału antropologicznego,
należy rzecz oczywista, zacząć od stwierdzenia w jego obrębie ze-
la społów osobników posiadających analogiczne garnitury cech okre-
BE: ślających, przy czym w populacjach złożonych z elementów już
| ki skądinąd znanych, analiza ogranicza się naturalnie do stwierdzenia
4 v występowania i liczebności tych elementów. W trzeciej (względnie
Jh | drugiej fazie) analizy trzeba, mając już jądra krystalizacyjne po-
ł M szczególnych zespołów morfologicznych (typów) empirycznie roz-
l [i graniczyć je między sobą, tak aby w miarę możności każdy poszcze-
i i gólny osobnik znalazł się w obrębie konkrelnego zespołu. Dalszą
ki koniecznością będzie ustalenie hipotetycznych związków mogących
RMA zachodzić pomiędzy wyodrębnionymi grupami. Ostatnią wreszcie
HE AWR czynnością analityczną winna być statystyczna”) lub (co właściwie
A, * należy uznać za jedynie wiążące) Sdęfyczna kontrola owej hipo-
tezy pokrewieństw.
—iiżeó we"
b ku i b) antropologiczne jednostki taksonomiczne
| b Mówiąc o hipotezach pokrewieństwa typów antropologicznych
l należy podkreślić, że jedyną dotychczas udatną, konsekwentną
i prawdopodobną koncepcję tego rodzaju wysnuł J. CZEKANOW-
| SKD) wyróżniający w obrębie większości populacyj europejskich
cztery elementy zasadnicze (rasy) i sześciu ich mieszańców. Poza
tym, zgodnie zresztą ze spostrzeżeniami v. LUSCHANAY), stwier-
, dza CZEKANOWSKI, że cechy uznawane mniej lub więcej po-
h lą wszechnie za taksonomicznie ważne, nie dziedziczą się zupełnie nie
JA j
WEN OE , Z
kb [ 7,3. CZEKANOWSKI. Zarys antropologii Polski. Lwów 1930, str. 321125
WEN i 396—4i7, RZE
AŻ 8) J. CZEKANOWSKI. Człowiek w czasie i przestrzeni, Lwów 1934, str. ar.
I
WA 9)F. v. LUSCHAN. The Early Inhabitans of Western Asia. J. of R. A.
[I 1911, str. 239.
ró WT ZE JE m ET ŻA 010 CZ
| ©
zależnie lecz w możliwych do uchwycenia zespołach, przy czym
w drugim pokoleniu mieszańców zespoły te rozszczepiają się wedle
prawa MENDEL'A na kompleksy wniesione przez rodziców.
Uznając wraz z CZEKANOWSKIM kryteria genetyczne za
najbardziej obiektywne i najdogodniejsze przy ustalaniu hierarchii
i interesujących antropologa jednostek taksonomicznych można przy-
j jąć, że:
1) do różnych rodzajów należą typy morfologiczne, któ-
rych przedstawiciele krzyżowani ze sobą nie zapładniają się w żad-
f | nym wypadku (t.j. nawet wtedy, gdy ewentualna przeszkoda w po-
staci niemożności dokonania aktu kopulacyjnego zostałą usunięta
drogą sztucznego zapłodnienia);
2) do różnych gatunków tego samego rodzaju należą
typy dające potomstwo niepłodne (bastardyzujące);
3) do jednego gatunku należą typy dające pó skrzyżo-
waniu potomstwo płodne (tak jak to ma miejsce u człowieka współ-
czesnego — H. sapiens L.);
4) do różnych podgatunków można zaliczyć te typy, któ-
rych potomstwo jest, biorąc przeciętnie, stale mniej liczne niż po-
tomstwo każdego z typów rodzicielskich przy krzyżówkach endo-
"gamicznych;
5) do różnych odmian tego samego gatunku należą typy,
których potomstwo pozornie nie rozszczepia się w drugim pokoleniu
mieszańców (,rozszczepienie pośrednie') — typowym przykładem
takiej krzyżówki międzyodmianowej są mulaci;
6) do jednej rasy (elementu, typu rasowego) należą osobnicy,
którzy skrzyżowani z taksonomicznie sobie podobnymi, reprodu-
kują wyłącznie i stale typ własny (homozygoty); typowy przykład
takiego dziedziczenia stanowi homogamicznie nordyczna rodzina
a nt. 105, wchodząca w skład antropogenetycznego materiału autora,
której właściwości podaje się poniżej:
p ol cecha ojciec matka eórkai synl syn? córka 2
H wiek 54 49 29 28 25 12 sa!
wzrost 173 163 155 174 CH. 143
wsk. główny 80.7 82.9 + 78.6 19.5 80.0 80.2
. | „ m.tw. 92.0 86.8 90.6 . 92.3 100.7 92.7
ń | „ mosa 51.6 66.0 64.7 60.3 51.7 61.2
j b. oczu 14c. 16 c. 14j. 14c. 15 j. 16 c.
i | b. włosów Qb.j. M Lj. Pj. Ki. Jj.
Ą | b. skóry b IHS b b b b
1 | prof. nosa wyp.sil. fal. mier. prosty fal.sŁ garb. mier. fal. wki.
4 Ę opr. oka — fpow _ślf.pow. — — —
typ konst. 1 la 1(2) la 1 1
typ antrop. Aa . aA Aa Aa Aa Ąa
1
1
7mieszańcami (typami mieszanymi, często krótko typa-
mi) są osobnicy, którzy po skrzyżowaniu z sobie podobnymi produ-
kują mimo to różne od siebie potomstwo.
Przy tego rodzaju heterozygotycznej homogamii można: się na-
turalnie spodziewać potomstwa trzech różnych typów, ' zgodnie
z formułą:
AB X AB = AA + AB + AB —- BB, t
wskazującą na możliwość odtworzenia się nie tylko rodzicielskiego
mieszańca lecz i jego elementów składowych.
Natomiast przy heterogamii, wtedy tyłko można przyjmować
mieszańcowość (heterozygotyczność) któregoś z rodziców, kiedy
wśród potomstwa stwierdza się dwa co najmniej różne typy. W prze-
ciwnym bowiem wypadku t.j. wtedy, gdy całe potomstwo jest tak-
sonomicznie identyczne, może zawsze zachodzić ewentualność krzy-
żówki międzyrasowej kształtu:
AA X BB = AB + AB r AB -- AB.
Jeśli zaś potomstwo reprezentuje wyłącznie obydwa typy rodziciel-
skie dowodzi to, skrzyżowania pewnej rasy (homozygoty) z jej włas-
nym mieszańcem wedle wzoru:
AA X AB = AA r AB r AA r AB,
podobnie jak potomstwo dwu tylko ale różnych od rodziców typów
świadczy o krzyżówce rasy z obcym sobie mieszańcem:
- AA X BC = AB + AC * AB r AC.
Potomstwo czterech różnych typów powstaje przy skrzyżowaniu
dwu heterozygot, przy czym odtwarza ono obydwie formy ro-
dzicielskie gdy pochodzi od dwu mieszańców tej samej rasy
(AB X AC = AA + AC + AB + BC) a jest całkiem od nich od-
mienne w wypadku rodziców krańcowo różnych (AB X CD =
AC + AD + BC + BD).
Wymienione powyżej pojęcia taksonomiczne nie są przecież je-
dynymi, które nasuwają się antropologowi przy rozpatrywaniu sze-
regu zwłaszcza genetycznych materiałów.
Przede wszystkim nie trudno zauważyć, że w obrębie typów
mieszanych tylko część osobników wykazuje właściwości mniej wię-
cej pośrednie między cechami ras macierzystych, reszta natomiast,
zbliża sią bądź to do jednego bądź 'do drugiego elementu rodziciel-
skiego, tworząc grupy rasokształtne, które można by z całą,
słusznością nazwać różnymi frakcjami danego mieszańca. |
W obrębie typu rasowego frakcjom odpowiadały by zespoły
indywiduów odchylonych w pewnym konkretnym kierunku od wy;
indukowanego jego kanonu. Oczywiście nie podobna z góry zakła-
dać, że w obrębie rasy zaznaczy się jedna tylko niekanoniczna frak-
cja tejże.
12
Niezależnie od możliwości wyróżniania frakcyj wydaje się
wielce prawdopodobne, iż między osobnikami przynależnymi do
tego samego typu, dają się obserwować pewne niewielkie ale cha-
rakterystyczne przeważnie fizjonomiczne różnice, zdające się pozo-
stawać w związku z różnym pochodzeniem poszczególnych indywi-
duów. Na przykład osobnik typu subnordycznego pochodzący od
rodziców subnordycznych będzie wyglądał nieco inaczej od pow-
stałego ze skrzyżowania typu alpejskiego z dynarskim lub ras nor-
dycznej i laponoidalnej, podobnie jak stał wytopiona z różnych
rud nie przestając być stalą wykazuje przecież nieco różne właści-
wości!0), Takie odmienne ale wyraźnie określone wyglądy przed-
stawicieli tej samej jednostki taksonomicznej można nazwać
facjami.
Czy tutaj właśnie należy zaliczyć aberaeje czyli charakte-
rystyczne odchylenia od normy morfologicznej, występujące rzadko
w obrębie niektórych mieszańców (n.p. typ subnordyczny o w. gł.
80—82), nie podobna na razie rozstrzygnąć.
Istnieją również pewne podstawy do przypuszczenia, że obok
czynników dziedzicznych wywierają niejaki wpływ na exterieur
typów czynniki środowiska, na które każdy z nich reaguje, zgodnie
ze swymi przyrodzonymi właściwościami, w dość określony sposób.
Te, rzecz oczywista niedziedziczne, odchylenia typu można ująć
jako jego różnorodne morfy, rezerwując dla morf pochodzenia
patogennego nazwę anomalij. Do morf wypadnie, być może
zaliczyć znaczną część hipotetycznych . „mieszańców dysharmonżj-
mych* o ile istnienie ich zostanie stwierdzone z dostateczną pewno-
ścią. Trudno również wypowiadać się w tej chwili na temat pos-
policie u pewnych typów występujących niedopigmentowań
(przede wszystkim włosów), przypuszczalnie jednak część przynaj-
mniej zaburzeń procesów pigmentacyjnych ma podłoże egzogenne.
Jeszcze mniej wiadomo o przepigmentowaniach, które
wydają się być niewykluczone i zasługują na uwagę.
Osobnym zagadnieniem taksonomiki jest sprawa kryteriów dla
jednostek wyższego niż rodzaj stopnia, dla których zawodzi spraw-
dzian genetyczny. Można oczekiwać, że do rozstrzygnięcia tego pro-
plemu przyczynią się w niemałym stopniu badania cytologiczne
i serodiagnostyczne, a może i biochemiczne. Natomiast właściwości
morfologiczne („plan budowy*) dadzą się prawdopodobnie zużytko-
wać jedynie dla szczytów hierarchii taksonomicznej.
10) Pozwala to, przy pewnej wprawie, na podanie n.p. badanemu subnordy-
kowi przybliżonego opisu jego alpejskiego czy dynarskiego rodzica. k
(7
vc Objaśnienia nomenklatoryczne.
Ustalenie właściwej nomenklatury antropologicznych jednostek:
taksonomicznych zgodnie z (nieuchwaloną zresztą dla antropologii)
zasadą priorytetu, jest zadaniem przekraczającym nie tylko ramy
pracy niniejszej ale i siły jednego człowieka. Próbował rozstrzyg-
nąć tę sprawę E. v. EICKSTEDT?!!) lecz rozwiązanie jego posiada wy-
raźne znamiona charakterystycznego dla tego autora subiektywizmu.
Również praca H. B. PETERSA??) wskazuje na chaotyczność nie-
mieckiej systematyki antropologicznej, zaznaczającą się w częstym
oznaczaniu łacińskimi terminami taksonomicznymi pojęć czysto
etnograficznych (n.p. H. s. veddalis toalicus, H. s. africanus massa-
icus, H. s. negrito semang i t. p.), geograficznych (FH. s. sinicus me-
ridianus, H. s. eurasicus pamirensis, H. s. brasilianus i t. d.), lub
zgoła znalezisk paleoantropologicznych (H. neanderthalensis stein-
heimensis, H. n. krapinensis, H. s. Wadiakensis etc.), pokrywających
się z reguły nie tyle z biologicznymi jednostkami taksonomiczny-
mi ile z ich miniej lub więcej określonymi mieszaninami. |
W pracy niniejszej autor, będący zdecydowanym przeciwnikiem
wszelkiego rodzaju nowotworów terminologicznych, posługuje się
w zasadzie nomenklaturą J. CZEKANOWSKRIEGO, modyfikując
ją tam tylko, gdzie zachodzi wyrażna tego konieczność. Odchylenia
te, bardzo zresztą nieliczne, podano poniżej (tablica 2).
Zasadnicze zmiany wypadło natomiast zastosować w symbo-
licznych oznaczeniach typów. J. CZEKANOWSKI już w począt-
kach swej pracy uzyskał wielką oszczędność czasu i miejsca, ozna-
czając wyróżniane przez siebie jednostki literami greckiego alfa-
betu. Jednak, w miarę rozwoju systematyki antropologicznej, syg-
natury tego rodzaju okazywały się niepraktyczne, nie tylko ze
względów technicznych (czcionki greckie), lecz przede wszystkim
dlatego, że CZEKANOWSKI oznaczał w jednakowy sposób ele-
menty rasowe (rasy) i typy mieszane, co w konsekwencji sprowa-
dziło rychłe wyczerpanie się zapasu liter greckich i skłoniło póź-
niejszych autorów do wprowadzania w charakterze symboli zna- |
ków łacińskich. Ten swoisty chaos sygnaturowy, chęć wyraźnego
określenia hipotetycznych formuł genetycznych poszczególnych ze-
MB społów typologicznych, oraz zamiar wyróżnienia frakcyj, skłoniły
| autora do zastosowania systemu oznaczeń opartego zasadniczo na
alfabecie łacińskim. Skonstruowano go na następujących zasadach:
I
,
ł
t
|
U
i % 11) EB. v. EICKSTEDT. Geschichte de anthropologischen Namensebung
[ ę und Klassifikation. Zschr. dą Rass. 6 B. 1937, str. 201—204.
% | 12) H. B. PETERS. Die wissenschaftlichen Namen der menschl. Kórper-
j formgruppen: Tamże, str. 224—239.
mcy mae a A
1) odrębnymi literami wielkimi oznacza się tylko 16 prawdo-
podobnych ras, przy czym sygnatury te, możliwie najmniej odbie-
gające od symboli CZEKANOWSKIEGO, wpisuje się zawsze w tej
samej kolejności, ustalonej w tablicy 2:
Tablica 2.
Rasy człowieka współczesnego (H. sapiens L).
L.p. Rasa : Symbol Uwagi
1 nordyczna A „typ a * CZEKANOWSKIEGO
2 kromanionoidalna Y _ drugi jasnopigmentowany składnik
ł odmiany białej, niewyróżniany przez
CZEKANOWSKIEGO h
3 ainuidalna P poprawniejsza nazwa zastępująca
termin CZEKANOWSKIEGO „typ
paleoazjatycki' (q)
4 berberyjska B zamiast terminu „rasa mediterrano-
idalna', podobnego w językach ro-
mańskich do nazwy następnego
składnika — „p* CZEKANOW-
SKIEGO
5 śródziemnomorska E .g* CZEKANOWSKIEGO
6 orientalna K o jy* CZEKANOWSKIEGO
7 armenoidalna H „y* CZEKANOWSKIEGO
8 lapońoidalna L „A” MYDLARSKIEGO
9 mongoloidalna!3) M niewyróżniana przez CZEKANOW-
SKIEGO :
10 pacyficzna /4 „£ KLIMKA
11 arktyczna GLI „A KLIMKA; mogła by nosić nazwę
ń k „inuickiej* stąd I ka
12 wyżynna!) a niewyróżniana przez CZEKANOW-
SKIEGO
18 negroidalna - N „yć CZEKANOWSKIEGO
14 pigmejska o „0% HENZLA; niewyróżniana przez
4 : CZEKANOWSKIEGO
15 sudańska S zwana także „nigrycką”, „s' CZE-
NOWSKIEGO :
16 australoidalna 41 „Ad A ZCTEGĆ
ZZ 4
13) por. I. MICHALSKI. Składniki rasowe Chlfezyków, Warszawa 1939,
str. 17—19 i 27—29. s
i 157
2)osobniki reprezentujące odrębną rasę syg-
nuje się, jako domniemane homozygoty, dwoma identycznymi litera-
mi (BA, LL, TT j t. p., mieszańców, jako heterozygoty, róż-
nymi (AL, EH, LQ j t. p.), stawiając zawsze symabol rasy oznaczonej
(w tabl. 2) numerem niższym na pierwszym miejscu (a więc AL —
nigdy LA);
3) uwzględniając frakcje ozńacza się pośrednią dwo-
ma literami małymi (n.p. al — frakcja centralna mieszańca nor-
dyczno-laponoidalnego, skrajne — kombinacją liter: małej i du-
żej, przy czym duża oznacza przewagę właściwości danej rasy
(n.p. AT — frakcja nordyczna, aL — frakcja laponoidalna typu AL);
4) rzeczywiste lub prawdopodobne facje można oznaczać
cyframi rzymskimi, umieszczonymi u dołu sygnatury (n.p. aL;),
aberacje, odpowiednio, cyframi arabskimi (n.p. al.) morfy
niedopigmentowania i anomalie literami greckimi!),
z cyframi rzymskimi w pierwszym, arabskimi w drugim, skrótem
nazwy dysplazji w trzecim wypadku (n.p. ah, ah, adzk,) 5)
5) jedna litera mała oznacza liczebność pewnego skła d-
nika rasowego w populacji czyli liczebność elementu
(n.p. a = 38,50/0).
2. REZULTAT ANALIZY.
Po powyższych uwagach objaśniających można przystąpić do
podania ilościowych rezultatów analizy opracowywanego materiału.
Przedstawiają się one w sposób następujący:
jf
R: |
Td.
wm; za
O
k | Tablica 3.
r
© ha
4 Skład typologiczny zanalizowanego materiału wojskowego zdjęcia
j | antropologicznego.
' ' L.p. Typ N 2/9
ę SPRZBATNO I „zs8 a)
fk, 1 AA 1022 2,8
Y, 2 YY 14 0,04
lndh 3 EE 92 0,3
nl ż HH 99 0,3
h 5 LL. 315 0,9
14) Literę Q zastępuje A
15) akr. — akromegaliczny.
16
6 AY 400 11
7 AE 6539 17,8
8 AH 2224 6,1
9 AL 17391 47,6
10 AQ 2314 6,3
11 YE 471 1,3
12 YH 477 1,3
j 13 YL 1617 4,4
14 vQ 1 0,003
;
15 EH 395 1,1
16 EL 1049 2,9
17 EQ 48 0,1
18 HL 2023 5,0
| 19 HQ 28 0,1
j 20 LQ 13 0,04
| ŻĘ KARO TAS O NGBRKE WO a 0 ZE
„Ę Ogółem _ 36532 100,0
Jak widać, wyróżnione typy zostały uszeregowane w porządku
| wynikającym z ustalonej poprzednio kolejności ras.
Zestawienie powyższe rejestruje w sposób przejrzysty szereg
godnych uwagi faktów. Przede wszystkim wynika z niego, że w ba-
danym materiale (który może być uważany z dużą dozą pewności
za reprezentatywny dla ludności całej Polski i ziem odstąpionych)
| wypada się liczyć z pochodnymi sześciu conajmniej ras, z których
|. cztery należą do odmiany białej (A, Y, E H) jedna jest bez wątpie-
| nia żółta (Q), co do ostatniej zaś (L) zdania są podzielone w ten
| sposób, że większość antropologów polskich zalicza ją do odmiany
żółtej, część zaś autorów zachodnich!%) — do białej. Spór, jak zaw-
| "sze w takich wypadkach, może rozstrzygnąć jedynie analiza gene-
| tyczna.
i| Mea Nie trudno również stwierdzić, że hipotetyczne elementy raso-
we stanowią nikły odsetek ogółu (4,3), co oczywiście uspasabia do
| 16) m. in. GiiNTHER i v. EICKSTEDT.
ro
=
—
przypuszczenia, że stosunki ilościowe serii nie kształtują się zgod-
nie z postulatami „prawa liczności typów* J. CZEKANOW-
SKIEGO').
Widać także, iż najcharakterystyczniejszym składnikiem lud-
ności badanego obszaru jest typ subnordyczny (AL), który nie osią-
gając absolutnej przewagi jest przecież niemal trzykrotnie licz-
niejszy od, drugiego co do liczebności, typu północno-zachodniego
(AE), Ta względna dominacja typu subnordycz-
nego wydaje się być szczególnie charakterys-
tyczna dla populacyj słowiańskich i mimo nie-
wielkiej stosunkowo liczby indywidualnych analiz niepolskich se-
ryj słowiańskich, można by zaryzykować twierdzenie, iż trudno
będzie znaleźć populację słowiańską lub pochodzenia częściowo
słowiańskiego (n.p. wschodnio-niemiecką), w której typ AL spad-
dnie ilościowo poniżej drugiego miejsca. Niezłą ilustrację powyż-
szego twierdzenia stanowią analizy typologiczne seryj reprezentu-
jących peryferyczne poniekąd populacje słowiańskie: łużycką?$)
i serbską!”), zwłaszcza w zestawieniu z analogicznymi składami se-
ryj niesłowiańskich: lapońskich?0), norweskiej?!), walijskiej?), ey-
gańskiej?3) (tablica 4).
Tablica 4.
Składy typologiczne seryj porównawczych?!).
L.p. Typ Łuż. m.) Łuż, k.*5) Serb. Lap. m.%) Lap. k.%) Norw. Wal. Cyg-
N % N % N Jo N % N % N % Noo N %
1 AA 2 3.1 2 38 6 31 — — — — 87 38.5 1 1.7 — —
2. WY: m e= | irae | I —. m 21030 <= >) =
3 BB — — — — — — — — — — — — — — 1 2.2
4 „EŃ — hm 3 2 4N0 = =) = <— 1 47 12 2637
5 HH 4 6.2 2 38 1 05 — — — — — — — — 1.2.2
6, EB, —9— 40H OWO GSMMO 176 — = PRO
17) J. CZEKANOWSKI. Zarys antropologji Polski. Lwów 1930, 398—400.
18) W. KOCKA. Przyczynek do antropologii Serbo-łużyczan (materiał).
19) V. LEBZELTER. Beitrige zur physischen Anthropologie der Balkan-
halbinsel, Mitt. Anthr. Ges. Wien. B. 53, 19238, str. 32—43 (materiał).
20) D. ZOŁOTARIEW. Kolskije Łopari, Leningrad 1928 (materiał).
21) S. ŻEJMO-ŻEJMIS. Struktura rasowa Skandynawji, Lwów 1935, tab. 1,
III 1 V (materiał).
22) E. v. EICKSTEDT. Die Mediterranen in Wales. Zschr. f. Rass. B. 1,
1935, str. 338—34, (materiał męski).
23) V. LEBZELTER. Anthropologische Untersuchungen an serbischen Zigeun-
nern, B. 52. 1922, str. 38—39 (materiał).
24) Materiały indywidualne na końcu pracy.
25) m. — mężczyźni; k. — kobiety,
MJ
Ł.p. Ty kuż. m.%5) Łuż, k.5) Serb. 'Lap. m.%) Łap. k.%) Norw. Wal. CYS-
N do N © N % NN % Ń ło N do No oo, No 0%
7 WAG 1.2594 1 4ONIELWIOGE 1: 0160, 1040191 ADAPGG SSE =
8 AB — — — 2 WS — s: SENAO z o kzz — — 1mAz,2
AE 7 10.8 1 19 18 9.2 7 45 4 3.7 82 36.3 39 65.0 3 11.1
10 AK — — — — — — — — — — = — ioka.z
11, „AM 1s21:5 012: 323,19 FdoR230Y M 21, 1036 J2 FSW AL AO JC
4 12 AL 28 43.1 24 46.2 64'32.7 60 38.2 30 27.8 18 8.0 6 10.0 — —
130 AQBYZZ = — — 2,10 9 57 3 28 14 62 3 50 — —
t ANS PZEEY TELFLOTARAENIK NZ 20171]
i 14 YE 115 — — 51/2160 0 408252 0£2 EG) 06708007 1476007 19123
15, „YE 2,341 „/2: M3I8:; 147 2.0468 165:1 J5 460453 — 4 FE4— —
j 16 YL — — 1 19 3 15 28 17.8 16 14.8 1 04 3 50% — —
17 BE — — — — 1 05 = — ZNEŻ — — 8 GL 1 22
18 BH — — — — Pd MR zy 00 BA p ALE CZYCH 31 16:7
19 EK — — — — — —— —— — — — + 2 44
26 EH JWADSPLEL9 SION N ZWZ ZMS SKG 03 KL 1% SSL
4 EL — — — — 5 26 18 11.5 20 18.5 — — 1 Ii 5 TL
e EQ — — — — JODY = EE z — — — — = =
23 KA — — — — — — — — —— — — — — 5 ALL
24 AL 5,077, z60%81:509)25 012,89 16! -3:80 70% 4019, 4 OC= M Ar 224
Ogółem 65 100.0 52 99.8 196 100.1 157 99.9 108 100.0 226 100.0 60 100.2 45 99.8
Z tablicy tej widać, że różnica między seriami niesłowiańskimi
a słowiańskimi polega, w większości wypadków, na zasadniczo róż-
nej liczebności typu subnordycznego. Jedynie o odrębności seryj la-
_ pońskich decyduje nie AL, lecz siła liczebna rasy laponoidalnej i jej
mieszańców z Yi E nielicznych w populacjach słowiańskich a u La-
pończyków wysuwających się przed liczne w tamtych typy AE, AH,
1 HL, Oczywiście kontrast nie zawsze będzie tak jaskrawy, zwłaszcza
jeśli się będzie badać populacje kontaktujące bezpośrednio ze świa-
em słowiańskim. Wracając do materiału polskiego
warto jeszcze zauważyć, że typy subnordyczny
ipółnocno-zachodni stanowią w nim prawie
*/3 (65,40/0) oraz, że doliczywszy do tej liczby
eszcze cztery z pośród dwudziestu .wyróżnio-
ych składników (AH, AQ, YL ;j HL) obejmie się nie-
anal fo (870/0) ogółu zbadanych. Czternaście in-
ych jednostek (w tym wszystkie rasy) stanowi
aledwie nieznaczną przymieszkę, niedecydu-
ącą właściwie o antropologicznej fizjonomii
8
RE
Rom
„BKS
RZE WETA ZZRZEE DEDARIO ZREOÓOŹ
FE RAGE N ATA A pk NA. Glo to
+ GTIEŻ RZY U OWAKĄ DERI RA *L -*
Irani az waz may ky or yn a gy p pry rw wy r ay TA Sy
s) +
EK
|
* 3
(A 3. CHARAKTERYSTYKA WYRÓŻNIONYCH JEDNOSTEK
l TAKSONOMICZNYCH.
i | ARR ARKANA
o RP > Zaj
| !
jl a) Podstawa i sposób opisu.
R ad
A EE
Przechodząc do opisu wyróżnionych składników populacji pol-
ji skiej należy na wstępie podkreślić, iż nie został on oparty, jakby
nij to było pożądane, na całym określonym materiale, który niestety
Hal nie jest w tej chwili dostępny i prawdopodobnie nieprędko będzie
mógł być wyzyskany (znaczna jego część spoczywa pod gruzami ka-
tedry Św. Jana w Warszawie), lecz na tych seriach lub też ich czę-
=
ET TW
-RR=
HH.
p | I i ściach, które szczęśliwym zbiegiem okoliczności pozostały w rękach
„gł FH autora. Tak się złożyło, że wszystkie zachowane materiały pochodzą
W, H 'z południowej części badanego obszaru, przyczym trzy z terytorium
ji A polskiego a cztery z ziem odstąpionych. Oto ich wyszczególnienie:
LAD
a Tablica 5.
kl A
i I Serie materiału ilustrującego.
b | L.p. Nazwa N
hl i AWCE SSI =
Bi YE 1 m. Częstochowa PETRO
l w 20,0: uSoshówieć o. 70 10 (08:170
Bu 3 pow. Bielsko HB W EJYWSZOD
| k bo 4 muli Bączącz.. dędaww. 173/44810
M | i 5 „ . Czortków AZ DRABO
i | i 6 „, Borszczów (część)%%) . 65
a! jj 7 gm. Uścieczko
i i (pow. Zaleszczyki) . . 45
| Ii PUĄ GAMĘ" AIEENERZP EO
kk Ogółem NMO rIPRLAGY,
ko M
UB gł Warto zauważyć, że aczkolwiek materiał powyższy stanowi nie-
"BI r znaczny ułamek przeanalizowanej całości, jednak jest on najwięk-
AU szym bodaj z dotychczas opublikowanych indywidualnie określo-
| nych materiałów polskich i można oczekiwać, iż będzie stanowił dość
[I pewną podstawę dla charakterystyki większości wyróżnionych ty-
46h pów antropologicznych. Pod względem przynależności etnicznej
rozpada się on w sposób następujący:
20 RRORU
ki j 26) przeważnie południowo-wschodnia.
|
EDR 20
Tablica 0:
Przynależność etniczna materiału.
L.p. Narodowość N 0/9
1 Polacy BO MYPSAWITOLOROJIZ
2 Ukraińcy („ « - 44579, 39:90
3 Niemcy WO! AROCODOAY
4 _ Inni?7) AE 7 0,5
5 Nieokreśleni?*%) . 2 0,1
Ogółem . . . . 1467 100,0
'Typologiczny skład serii ilustrującej zestawiono poniżej, po-
równując go równocześnie z procentowym składem całości
(tablica 7):
tTabiica 4.
Typologiczny skład serii ilustrującej.
L.p. Typ N 09 0/9wcałości d
1 AA 20 1,4 2,8 —1,4
2 YY — —- 0,04 —0,04
3 EE 6 0,4 "0,3 +0,1
4 HH 4 0,3 0,3 M,
5, PEL 22 1,5 0,9 0,6
6 .AY 14 1,0 ię: —01
Ty wy AE 168 11,5 17,8 —6,3
8 AH 111 7,6 6,1 +1,5
9 AL 747 50,9 47,6 +3,3
10 AQ 83 5,7 6,3 —0,6
27) Słowianie.
28) Nie Żydzi.
21
|
+ —<SZELIDOUNRR ZEE AA 0 - ©
zi
=E-
O ZY a A W R A a PODKOWA
/ L.p. Typ N ło WVowcałości d ,
11 YE 9 0,6 1,3 —0,7
12 YH 19 1,3 1,3 SE
13 YL 49 3,3 4,4 -<jq
14 YQ — — 0,003 —(0,003
15 EH 3 RZREKI 1,1 at
16 EL " 58 4,0 2,9 zali
17 EQ 3 0,2 0,1 0,1
18 HL 133 9,1 5,5 +3,6
19 HQ 5 0,3 0,1 +0,2
20 LQ — — 0,04 —0,04
Ogółem 1467 100,2 100,0 0,2
Uzyskany rezultat przedstawia się w sposób bardzo prawidło-
wy. Różnice zachodzące między obydwoma materiałami są dość nie-
znaczne i odpowiadają odrębnościom struktury antropologicznej
północnych i południowych regionów badanego obszaru. Kolejność
liczebności głównych składników jest więc dość zbliżona, z tym,
że w całości AQ wysuwa się przed AH ij HL, Oczywiście seria ilu-
strująca nie może posłużyć do charakterystyki tych trzech typów,
które nawet 'w całości wystąpiły w setnych procentu. Poza tym
zaś przechowanie się powiatów południowych jest korzystne jeśli
idzie o charakterystykę rasy laponoidalnej, jej pochodnych i mie-
szańców armenoidalnych — dość obojętne dla opisu śródziemno-
morców — niekorzystne dla rasy nordycznej, typu północno-zachod-
niego i kromanionoidów, do których ujęcia odpowiedniejsze były
by materiały z północy.
Celem cyfrowego zobrazowania wyróżnionych jednostek takso-
nomicznych, obliczono średnie arytmetyczne ośmiu cech określają-
cych i procentową liczebność występowania mniej więcej wyraźnie
wykształconej fałdy mongolskiej, przy czym przeciętne wzrostu,
trzech wskaźników oraz barwy oczu (transponowanej na oznacze-
nia według skali MARTINA) obliczono bezpośrednio, a Średnie
barwy włosów, skóry i profilu nosa uzyskano przy zastosowaniu
następujących skal umownych:
Włosy?)
A-J, 10-24 i odpowiedniki oznaczenie 10
K=N, 10-13, 25 M AGR 20
O-Q, 9, 26 »» » 30
R-S, I-VI, 1-8, 6-8 AŻ | s 40
T-U 15 W, » 50
V-W, 4 s 21 ŻĘ 60
R-Y, 27 % 5 70
Skóra”)
3, 7, 10, 11, DB i odpowiedniki oznaczenie 10
1, 2, 4, 5, 8, 9, 12, jp, p, cp , ti 220
6, 13-18, Ś ż >) 30
19-21 5 5; 40
22-25 A świósy 00
26-30 ” » 60
31-34 » „ "0
35 " » 80
Profil nosa?!)
silnie wklęsły oznaczenie 10
miernie wklęsły 5 20
słabo wklęsły i JĄ 30
falisto-wklęsły + 40
falisty KJ 50
prosty 3 60
wklęsło-wypukły, falisto-garbaty, falisto-wypukły $ 70
słabo garbaty, słabo wypukły M 80
miernie garbaty, miernie wypukły A 90
silnie garbaty, garbato-wypukły, silnie wypukły 100
29) Cyfry arabskie — oznaczenia skali FISCHERA; litery i cyfry rzym-
skie — skala FISCHERA-SALLERA. j
30) Cyfry — oznaczenia skali v. LUSCHANA.
31) Profile nosa określone bez podania stopnia, traktowano jako miernie Wy
kształcone (n.p. nos wklęsły rangowano jako miernie wklęsły — 20).
28
1 E p > PE = ud EC R OWRROKAAE 0 zwa SSI
ZH = ZSP 5 Wir 5 => RZE DE
ZYCZE
c=
(i
ń
—
sp
ł
=RRy=
W opisach typów używano konsekwentnie następujących, do-
stosowanych do opracowywanego materiału, określeń. słownych:
Wzrost
A = x-159 — b. niski
160-164 — niski
165-169 — średni
170-174 — wysoki
175-x — b. wysoki
Twarz
A'= x-79 — b. szeroka
j 80-88 — szeroka
84-87 — średnia
88-93 — wąska
94-x — b. wąska
Oczy
A = 1-4-—-b. ciemne
5- 6 — ciemne
7- 8 — d. ciemne
9-12 — jasne
13-16 — b. jasne
Skóra
A = x-15 — b. jasna
16-18 — jasna :
19-21 — d. ciemna
22-24 — ciemna
25-x — b. ciemna
32) d. — dość.
24
Głowa
x-76 — długa
11-79 — wydłużona
80-82 — średnia
83-86 — krótka
8/-x — b. krótka
Nos
Xx-59 — b. wąski
60-65 — wąski
66-69 — d. wąski?)
10-76 — średni
1-4 — szeroki
Włosy
x-29 — b. jasne
30-37 — jasne
38-45 — d. ciemne
46-53 — ciemne
54-x — b. ciemne
Profil nosa
A = x-44 — niewydatny
45-49 — mało wydatny
50-54 — miernie wydatny
55-59 — wydatny
60-x — bardzo wydatny
RAR 2 ZZO OOOO ——— ——
Fałda mongolska
00/0 — nie występuje
x- 9 , — rzadka
10-19 „, — dość częsta ą
20-34 ,„, — częsta
35-66 „, — bardzo częsta
67-99 „, — pospolita
100 ,, — zawsze obecna
Charakterystyka fizjonomiczna została podana głównie na pod-
stawie własnych obserwacyj terenowych autora, ponieważ dane
materiałowe, dotyczące tych przeważnie trudnych do poprawnego
określenia cech, nie budziły zaufania jako zbierane przez niespe-
cjalistów i to bez użycia jakichkolwiek schematów porównawczych.
b) Opis poszczególnych jednostek
Przechodząc do opisu wyodrębnionych składników badanego
materiału, należy raz jeszcze z całym naciskiem podkreślić, że de-
finiujące je formuły pokrewieństwa trzeba uwa-
żać aż do czasu genetycznego sprawdzenia za
hipotetyczne bez względu na to jak wielkie
jest prawdopodobieństwo poszczególnych hi-
potez.
Rasa nordyczna.
Jedną z najdawniej i najpowszechniej wyróżnianych kompo-
nent populacyj europejskich jest rasa nordyczna (AA). Trzeba przy-
znać, iż składnik ten posiada ńaogół tak wyrazisty habitus i tak
zdecydowanie wyodrębnia się, tam nawet gdzie jest bardzo nielicz-
ny, że obserwując go w terenie łatwo zrozumieć dlaczego intuicja
morfologów widzi w nim oddawna jedną z pierwiastkowych form
ludzkości i czemu tak powszechne jest mniemanie, iż on właśnie re-
preżentuje somatyczne właściwości człowieka białego w sposób
najpełniejszy.
W nielicznym zresztą materiale serii ilustrującej określili się
przedstawiciele rasy nordycznej jako wysokorośli średniogłowcy
o wąskiej twarzy i wąskim bardzo wydatnym nosie, bardzo jasno-
ocy, bardzo jasnowłosi i bardzo jasnoskórzy. Fałdy mongolskiej,
rzecz oczywista nie posiadają. Średnie zespołu zestawiono w tablicy
8, a materiał indywidualny w. tablicy la na końcu pracy.
25
W opisach typów używano konsekwentnie następujących, do-
stosowanych do opracowywanego materiału, określeń . słownych:
Wzrost
A © x-159 — b. niski
160-164 — niski
165-169 — średni
170-174 — wysoki
175-x — b. wysoki
Twarz
A ' = x-79 — b. szeroka
; 80-838 — szeroka
84-87 — średnia
88-93 — wąska
94-x — b. wąska
Oczy
A = 1-4 — b. ciemne
5- 6 — ciemne
7- 8 — d. ciemne
9-12 — jasne
13-16 — b. jasne
Skóra
A = x-15 — b. jasna
16-18 — jasna
19-21 — d. ciemna
22-24 — ciemna
25-x — b. ciemna
32) d. — dość.
24
I
Głowa
x-76 — długa
11-79 — wydłużona
80-82 — średnia
83-86 — krótka
87-x — b. krótka
Nos
x-59 — b. wąski
60-65 — wąski
66-69 — d. wąski?)
10-76 — średni
T1-Xx — szeroki
W łosy
x-29 — b. jasne
30-37 — jasne
38-40 — d. ciemne
46-53 — ciemne
54-Xx — b. ciemne
Profil nosa
X-44 — niewydatny
45-49 — mało wydatny
50-54 — miernie wydatny
55-59 — wydatny
60-x — bardzo wydatny
= R LL
Fałda mongolska
00/0 — nie występuje
x- 9 , — rzadka
10-19 „, — dość częsta Ą
20-34 „, — częsta
35-66 „, — bardzo częsta
67-99 „ — pospolita
100 ,, — zawsze obecna
Charakterystyka fizjonomiczna została podana głównie na pod-
stawie własnych obserwacyj terenowych autora, ponieważ dane
materiałowe, dotyczące tych przeważnie trudnych do poprawnego
określenia cech, nie budziły zaufania jako zbierane przez niespe-
cjalistów i to bez użycia jakichkolwiek schematów porównawczych.
b) Opis poszczególnych jednostek
Przechodząc do opisu wyodrębnionych składników badanego
materiału, należy raz jeszcze z całym naciskiem podkreślić, że de-
finiujące je formuły pokrewieństwa trzeba uwa-
żać aż do czasu genetycznego sprawdzenia za
hipotetyczne, bez względu na to jak wielkie
jest prawdopodobieństwo poszczególnych hi-
potez.
Rasa nordyczna.
Jedną z najdawniej i najpowszechniej wyróżnianych kompo-
nent populacyj europejskich jest rasa nordyczna (AA). Trzeba przy-
zmać, iż składnik ten posiada ńaogół tak wyrazisty habitus i tak
zdecydowanie wyodrębnia się, tam nawet gdzie jest bardzo nielicz-
ny, że obserwując go w terenie łatwo zrozumieć dlaczego intuicja
morfologów widzi w nim oddawna jedną z pierwiastkowych form
ludzkości i czemu tak powszechne jest mniemanie, iż on właśnie re-
prezentuje somatyczne właściwości człowieka białego w sposób
najpełniejszy.
W nielicznym zresztą materiale serii ilustrującej określili się
przedstawiciele rasy nordycznej jako wysokorośli średniogłowcy
o wąskiej twarzy i wąskim bardzo wydatnym nosie, bardzo jasno-
ocy, bardzo jasnowłosi i bardzo jasnoskórzy. Fałdy mongolskiej,
rzecz oczywista nie posiadają. Średnie zespołu zestawiono w tablicy
8, a materiał indywidualny w. tablicy la na końcu pracy.
Tablca 8.
Średnie nordyków serii ilustrującej (N = 20).
Cecha Wahania
. Wzrost 165 181
. Wsk. główny
„ morf. twarzy
„ nosa
. Profil nosa
. Barwa oczu
„ włosów
„ -SKóry.
. Fałda mong. w '%/0
o © nm © M R © WH
Ponieważ szczęśliwym trafem zachował się, przepisany w roku
1944, materiał dotyczący elementów rasowych z szeregu powiatów
niedostępnych obecnie w całości, można porównać dopiero co po-
dane średnie, ustalone na podstawie niewielkiej ilości spostrzeżeń,
z analogicznymi danymi odnoszącymi się do 175 innych przedsta-
wicieli rasy nordycznej. Dostarczyły ich powiaty:
STS ER "TI
Będzin dk Jak 14. Pińczów
Chodzież „> „PSE. 15. Pszczyna
CHOTZÓWA JE + wie 16. Puławy
Chrzanów AEAWŁ. 17. Radomsko
Częstochowa pow. . 5 18. Radzyń
Katowicem... ... 9 19. Rybnik
Katowice pow. . . 20. Świętochłowice
LubhnIEC s%50- 21. Tarnowskie Góry
Mińsk Mazowiecki . 22. Włocławek
MGrSKÓ PY ARP. 28. Włoszczowa :
Olkusz Pó 78 24. Terytorium Opolskie
Ostrów Mazowiecka
Płońsk 2 4 a= traddia Ogółem .
© U O © © © <-I
OOO SUR LN =
14
*
fk
(AL
Hi;
w i
ł
(
HB
| x
ABE
= U
SP RO. *
">
©
K
Średnie przedstawiają się w sposób następujący:
Tablica 9.
Średnie nordyków serii kontrolnej (N = 175)%)-
Cecha A Wahania
£ ARJ. PONAR bd
1. Wzrost 169,8 165 185
2. Wsk. główny 80,7 72 82
3 „ morf. twarzy 89,7 84 102
4. „, nosa 60,9 _ 43 — 66
5. Profil nosa 62,3 fal.—s. wyp.
6. Barwa oczu 12,5 8— 16
T „ Włosów 23,0 22— Q
8 „. skóry 14,7 3— p
9. Fałda mongolska w % — —
Porównując je z poprzednio podanymi średnimi z tablicy 8, ła-
two zauważyć, iż dające się stwierdzić różnice są minimalne i po-
legają na tym, że większa grupa posiada nieco niższy wzrost, nieco
krótszą twarz, trochę mniej wydatny nos, nieco ciemniejsze oczy
i skórę a jaśniejsze włosy. Małe różnice w średnich zdają się wska-
'zywać na znaczną stałość cech rasy nordycznej, przynajmniej na
badanym obszarze. Gdyby nie ciemniejsze oczy i skóra większej se-
rii można by sądzić, iż jest ona złożona z osobników biologicznie
młodszych (niższy wzrost, krótsza twarz, mniej wydatny nos, jaś-
niejsze włosy), przy czym powodu tego hipotetycznego zapóźnienia
rozwojowego można by szukać w mniej pomyślnych warunkach
życiowych znacznej liczby przedstawicieli tej serii. Dane dotyczące
oczu i skóry psują prawidłowość obrazu. Ponieważ jednak, na sku-
tek niezmiernie małej znajomości zmian jakim ulega barwa oczu
różnych typów antropologicznych w czasie życia pozapłodowego,
nie można wykluczyć ewentualności stałego jaśnienia oczu rasy
nordycznej od momentu urodzenia (co wydaje się nawet dość
prawdopodobne), różnica zaś w barwie skóry może być rezultatem
niewspółmierności określeń słownych i tabelarycznych (w serii ma-
łej określono według skali v. LUSCHANA c. 380/, w dużej
c. 590/e), przeto hipoteza wyjaśniająca różnice między obydwu gru-
pami nordycznymi nierównym tempem ich rozwoju, uwarunkowa-
nym wpływem środowiska, nie może być z całą bezwzględnością
odrzucona. Można by natomiast tłumaczyć wspomniane różnice za-
33) Materiał indywidualny w tablicy IA na końcu pracy.
a
Sp. PEB AZ PO 17 1 A A MEAT A CZOĄŁ EMKA
atp 16 Z
i ZY ZO KT
RITES Z
R ma RA
TERE RIOT
w zę
kładając, że na powstanie obydwu zespołów nordycznych miały
wpływ
dlowały
różne typy, że mianowicie składające je indywidua „men-
« z różnych mieszańców (facje!), przy czym przedstawiciele
mniejszego zespołu mieli, przeciętnie, bardziej nordokształtnych ro-
dziców.
Pewne światło na to zagadnienie powinna rzucić analiza
średnich grup terytorialnych, na które da się rozbić cały będący
w dyspozycji, bądź co bądź dość liczny, materiał nordyczny. Grup
takich utworzono pięć, w ten sposób, że:
I.
IL.
objęła powiaty Chodzież (11) i Morski (10) razem 21 osob-
ników;
— Mińsk Mazowiecki (10), Ostrów Mazowiecka (5), Płońsk
(5), Radzyń (6) i Włocławek (15), razem 41 osobników;
. — Będzin (2) Chrzanów (10), Częstochowa m. (4), Czesto-
chowa pow. (5), Olkusz (11), Pińczów (7), Puławy (6), Ra-
domsko (9), Sosnowiec (2), Włoszczowa (9), razem 65 osob-
ników;
. — Bielsko (5), Chorzów (3), Katowice m. (9), Katowice pow.
V.
(18), Lubliniec (1), Pszczyna (8), Rybnik (5), Świętochło-
wice (8), Tarnowskie Góry (1) i Terytorium Opolskie (1),
razem 59 osobników;
— Borszczów (1), Buczacz (2) i Czortków (6), razem 9 osob-
ników.
Średnie grup zestawiono w tablicy 10.
Tablica 10.
Średnie terytorialnych grup nordycznych.
Tery tora
Cecha i II(41) 111(65) -TV(59) V(3)
1. Wzrost 169,2 169,0 (1708 . 174,2
2. Wsk. główny 79,9 81,0 81,3 79,8
>
„
mori. twarzy 89,5 89,4 90,5 90,7
nosa 60,3 61,0 61,7 61,8
. Profil nosa 60,5 64,5 63,6 58,9
. Barwa oczu 12,2 121 13,0 13,8
ŁŁ)
„»
włosów 24,4 22,9 23,1 24,4
skóry 17,7 16,9 M2 12,9
. Fałda mong. w Vo — an. BoA LA: (os:
Rzut oka na powyższe średnie przekonywuje, że najharmonij-
miej przedstawiają się one w grupie I, którą można by nazwać po-
morską. Przedstawiciele tej grupy są najroślejsi, najbardziej wą-
ukonosi i jasnowłosi, posiadają również zdecydowanie jasne oczy.
pod względem proporcyj głowy i twarzy oraz barwy skóry zajmują
Iniejsce pośrednie, co zaś ciekawe, nos ich jest najmniej wydatny,
u więc w tym wypadku najmniej odchylający się od prostego
w kierunku wypukłości. Reprezentanci drugiej grupy są wyraźnie
niżsi, posiadają nieco szersze twarze i nosy oraz wyraźnie ciemniej-
'zą pigmentację. Tego rodzaju różnice mogą łatwo nasunąć przy-
puszczenie, iż zespół ów kształtował się pod wpływem typu pół-
nocno-zachodniego (AE), gdyż średnie są jak gdyby konsekwentnie
przesunęte w kierunku tego właśnie typu. Grupa trzecia jest jeszcze
bardziej niskorosła, ma jeszcze krótszą twarz i szerszy nos, równie
ciemne oczy ale jaśniejsze włosy, przede wszystkim zaś znacznie,
krótszą głowę. Wygląda ona tak, jakby wywarł na nią wpływ typ
siony od północno-zachodniego. Interesujące jest przy tym, że gru-
pa ta cechuje się szczególnie wydatnym nosem co mogło by wska-
zywać na pewne oddziaływanie typu dynarskiego. Czwarta grupa:
jest bardzo zbliżona do trzeciej: jaśniejsze oczy, wyższy wzrost,
- dłuższa twarz i nieco ciemniejsze włosy mogły by świadczyć, zgod-
nie z tym, co powiedziano powyżej, iż rozwijała się ona szybciej
dzięki lepszym warunkom środowiska, zwłaszcza, że istotnie stopa .
życiowa ludności erytorium czwartego była naogół wyższa niż trze-
ciego. Jednakże nieco szerszy i mniej wydatny nos psuje harmonię
i nasuwa przypuszczenie że zadziałały tu czynniki bardziej skompli-
kowane. Być może rasa nordyczna ksziałtowała się tam głównie
pod wpływem nordokształtnych form typu subnordycznego, posia-
dającego w każdym bądź razie nos szerszy niż ona sama. Niska
średnia barwy skóry w grupie czwartej potwierdza wyrażone po-
przednio przypuszczenie o niewspółmierności określeń słownych
i tabelarycznych — w trzech pierwszych grupach dominują ozna-
czenia skalarne i średnie są wyższe, w dwu następnych olbrzymią
przewagę mają określenia słowne to też średnie są odpowiednio
niższe. Piąta grupa jest znowu podobna do pierwszej: niższy wzrost,
tendencja do nieco dłuższej głowy, szerszego nosa i ciemniejszych
włosów zdają się wskazywać na wpływy typu AE, podczas gdy nie-
o nieco wyższym biologicznym wieku zespołu. Oczywiście wszyst-
kie powyższe uwagi mogą być traktowane jedynie jako niewiążąca
próba wyjaśnienia różnic dających się zauważyć między rozmaity-
mi zespołami rasy nordycznej. Różnice te są zresztą małe choć nie-
FE
RE no
| Sofa
=
rzadko dość charakterystyczne a ich przyczyny będzie mogła wy-
jaśnić jedynie analiza genetyczna, zwłaszcza, że czynniki dziedzicz-
ne wydają się być bardziej wpływowymi od środowiskowych.
Dawane przez różnych badaczy opisy rasy nordycznej są na-
ogół niemal jednobrzmiące i nie różnią się zasadniczo od podanego
w pracy niniejszej. Wszyscy zgadzają się, że nordycy są wysokoro-
śli. wąskolicy, wąskonosi i jasnopigmentowani, nikt też, zdaje się,
nie twierdzi, że nos ich nie jest wydatny. Natomiast część antropo-
logów zwłaszcza zachodnio-europejskich, z najbardziej oficjalnym
typologiem niemieckim H.F. K. GUNTHEREM na czele, określa
rasę nordyczną jako długo- a nie średniogłową (u GUNTHERA
w. gł c. 7539), czemu oddawna nie dają wiary autorzy polscy.
Spór można rozstrzygnąć jedynie w oparciu o materiał pochodzący
z geograficznego centrum występowania rasy nordycznej a więc
południowo-skandynawski. Istnieje właściwie jeden tylko” odpo-
wiedni do tego celu materiał, a mianowicie serie dotyczące Norwe-
gii opublikowane przez A. SCHREINER w pracy p.t. „Anthro-
pologische Lokaluntersuchungen in Norge*, (Oslo, 1930). Niestety
w obecnej chwili są one dostępne tylko w tej formie w jakiej zo-
stały podane przez S. ŻEJMO-ŻEJMISA w jego rozprawie p.t.
„Struktura rasowa Skandynawii tj. z częściowym pominięciem
barwy włosów i wzrostu. Rzecz oczywista uniemożliwia to przepro-
wadzenie dokładnej analizy tych seryj, ponieważ do grupy nordycz-
nej dostają się w tym przypadku nordokształtne formy typu pół-
nocno-zachodniego, posiadające włosy nie szatynowe a kasztano-
wate (7 i 8 skali FISCHERA) Niepodobna zaś wziąć poprostu
określeń ŻEJMISA, gdyż grupy jego, jako wyodrębnione przy po-
rmiocy metody podobieństw, są zanieczyszczone wkrętami innych ty-
pów. Wypadało więc, nie chcąc rezygnować z przyjrzenia się nor-
dykom Skandynawii, skorygować w miarę możności określenia
ŻEJMISA, celem otrzymania możliwie jak najbardziej czystego
zespołu nordycznego*). W rezultacie zaliczono do niego 87 osobni-
ków w tym 58 z Valle, 19 z Halandsdal i 10 z Eidfjord.
Jego średnie przedstawiają się w sposób następujący:
34) H. F. K. GUNTHER. Kleine Rassenkunde des deutschen Volkes. Berlin
+943, str. 21.
35) Wykorzystano w tym celu m. in. wskaźniki wysokościowe głowy (AA
jest bardziej wysokogłowe od AE), całą zaś analizę Norwegów potraktowano
jako (przymusowy zresztą) eksperyment, wyjaśniający wpływ braku pewnych da-
nych na poprawność diagnozy typologicznej.
30
Tablica 11.
Średnie nordyków norweskich (N = 87).39)
Cecha A Wahania
2. Wsk. główny ADOTYGU 71 82
3. „„ morf. twarzy 91,3 84 105
ZA WYIGSAGGOSA 59,3 44 66
6. Barwa oczu 14,0 8 — 16
Różnią się one od średnich Żejmisa bardzo nieznacznie
(odpowiednio: 78,0, 92,2, 58,1, 14,2)9/). Fakt ten zdaje się przema-
wiać za przypuszczeniem, że trzon rasy nordycznej jest w badanej
populacji stosunkowo łatwy do uchwycenia. Nie może też ulegać
żadnej wątpliwości, że i skandynawscy nordycy są średnio- a nie
długogłowi. Dalsze oczyszczanie grupy nordycznej może przynieść
co najwyżej usunięcie z niej resztek typu północno-zachodniego,
a co za tym prawdopodobnie pójdzie dodatkowe podniesienie
wskaźnika głowy. Za średniogłowością rasy nordycznej przemawia
pośrednio także stosunkowo wysoka przeciętna wskaźnika główne-
go, tak bardzo izolowanej terytorialnie populacji skandynawskiego
pochodzenia jak Islandczycy. Wynosi ona 78,1 przy wzroście 173,6,
twarzy 92,7 i nosie 60,23%). Podobny zespół wartości może być tylko
efektem dominowania rasy nordycznej. Wobec takich danych mate-
riałowych, należy zapytać, co było powodem przypisywania rasie
nordycznej długogłowości. Otóż najprawdopodobniej był to rezultat
połączenia danych uzyskanych na kraniologicznym i to przeważnie
starszym materiale, zawierającym bardzo duży odsetek długogło-
wego ale niskooczodołowego typu AE z wysokim wzrostem i jasną
pigmentacją współczesnych ludów europejskiej Północy.
W stosunku do nordyków serii ilustrującej posiadają norwescy
przede wszystkim wyraźnie dłuższe czaszki (c. 81 i e. 78), nieco węż-
sze nosy (c. 61 i c. 59), trochę jaśniejsze oczy (13,8 i 14,0) oraz nie-
mal identyczne twarze. Poza tym, sądząc ze stosunku liczebności
wzrostów od 170 — x w obydwu materiałach, nordycy norwescy są
wyraźnie wyżsi od polskich. Taki układ różnic jest zupełnie zrozu-
miały, jeśli się weźmie pod uwagę, że materiał norweski pochodzi
'36) Materiał indywidualny w tablicy I b+c na końcu pracy.
37) S. ŻEJMIS. Struktura rasowa Skandynawii, tab. VII, przy str. 32,
(barwa oczu — obliczenie własne).
38) G. HANNESSON. Kórpermasse und Kórperproportionen der Islander.
Reykjavik, 1925. Podano wedlug streszczenia w Mitt. Anthr. Ges. Wien. B. 56,
1926, str. 234.
z obszaru przewagi rasy nordycznej, a polski z terytorium krótko-
głowego typu subnordycznego, który też wpłynął w znacznej mie-
h IĄ rze na właściwości polskich nordyków. Ponadto, materiał norweski
m4 li! składa się z ludzi różnego wieku, przeciętnie starszych od poboro-
l 4 wych wojskowego zdjęcia antropologicznego, a więc bardziej wy-
R =
——
rośniętych i lepiej rozwiniętych. Ta różnica wieku jest tym bar-
dziej godna uwagi, że rasa nordyczna ma należeć do wolno dojrze-
wających.
Bardzo ciekawie przedstawiają się średnie sześciu nordycznych
Serbów ze zanalizowanego materiału LEBZELTERA (tablica 12 —
IA! dane indywidualne tablica I b--c na końcu pracy). Uderzają one mia-
j nowicie. swym wielkim podobieństwem do analogicznych przecięt-
nych seryj polskich, świadcząc o znacznej stałości zespołu cech nor-
dycznych. Nieco wyższy wzrost Serbów nie może dziwić jeśli się
wspomni, że i oni są przeciętnie znacznie starsi od poborowych pol-
J j skich (c. 31 lat).
Godny uwagi jest natomiast widoczny brak uchwytnego związ-
ZTOWZWERSZY ZK RER
lal ku między kształtowaniem się średnich a liczebnością porównywa-
nych grup: serie małe charakteryzują rasę nordyczną równie dob-
h. :;.
H ię rze jak duże.
b Jęz
o ih
A) Tablica 12.
ER
5
h RS Średnie nordyków serbskich (N = 6).*)
| A Cecha | A Wahania
, | WK TWTIĘ ATETSE TF
UDA
| Pj 1. Wzrost 002,8 - 165 — 180
rl 2. Wsk. główny 80,8 "7 — 82
A M 3. „ morf. twarzy 89,5 86 — 93
| 4. „ nosa 59,8 49 — 66
| | hb, 5. Profil nosa 65,0 prosty — wyp.
| V R 6. Barwa oczu”) 13,8 ziel.-sz. — nieb.
BA T „ włosów 26,7 bl. — (e4bl.
JĄ Jak już wspomniano, posiadają przedstawiciele rasy nordycz-
jw! nej bardzo odrębny i charakterystyczny habitus. Są to naogół luz
kt dzie smukli, o kośćcu niezbyt masywnym, słabo umięśnieni i mało
PIER
ś
|
| Hui otłuszczeni. Głowę posiadają niewielką, szyję długą o wyraźnie za-
| Ą I znaczonym „jabłku adamowym'; tułów krótki, o niezbyt szerokich,
Jiub ET GGWZZACY TĘ
j l 39) Sposób rangowania cech pigmentacyjnych w materiałach obcych podano
Jig przy tablicach materiałów indywidualnych, zamieszczonych na końcu pracy.
lekko spadzistych barkach, wąskich biodrach, długiej, płaskiej i nie-
zbyt szerokiej klatce piersiowej, niewielkim obwodzie pasa i płas-
kich pośladkach. Pierś u kobiet niewielka, tarczowata lub półkuli-
sta. Kończyny nordyków są długie, słabo umięśnione; dłonie długie,
duże i kościste, o długich palcach; stopy długie, słabo wysklepione
o niskim podbiciu. Nogi nawet u płci żeńskiej niezbyt często
kształtne, na skutek słabego rozwoju łydek i znacznej skłonności do
zmian krzywiczych. Czaszka dość cienkokoścista, dobrze urzeźbiona,
w normie wierzchołkowej owoidalna, dość wysoka, o czole siosun-
kowo wąskim, ku górze lekko się rozszerzającym, niezbyt wysokim,
uwykle lekko pochylonym, często o wyraźnie zaznaczonych łukach
nadoczodołowych, lekko wypukłej gładziźnie i wyraźnych guzach
czołowych. Skronie dość płaskie, ciemię płaskie, potylica szeroka,
zaokrąglona ale rzadko wystająca. Twarz owalna lub (rzadziej) pro-
stokątna o rysach wyrazistych, niekiedy delikatnych, słabo zazna-
czonym, równomiernie rozszerzającym się ku uszom łuku jarzmo-
wym. i niewystających kościach policzkowych; panniculus malaris
niewykształcony, policzki niekiedy lekko wklęsłe, fossa canina wy-
raźna. Skóra cienka i (na czole) dość napięta, biała, czasem (zwłasz-
cza u kobiet) z przeświecającymi błękitnawo żyłkami, często z wy-
raźnie odgraniczonym, karminowym rumieńcem, niekiedy różowa-
' wa, czasem pokryta niezbyt licznymi i zwykle rozproszonymi pie-
gami, marszcząca się w cienkie, ostre fałdki. Włosy cienkie, delikat-
ne, gładkie lub lekko (płasko) faliste, blond różnych odcieni, wbrew
temu eo się zwykle pisze, częściej popielatawe, niż rudawe, nigdy
rude, rzadko skrajnie jasne. Zarost obfity ale miękki; brwi raczej
obfite, poziome, z reguły jasne, rzęsy dość jasne i krótkie a gęste;
uwłosienie ciała obfite; u mężczyzn występuje wcześnie, idąca od
czoła łysina. Oczy średniej wielkości, dość płytko osadzone w wy-
sokim oczodole, niewypukłe, o miernie rozwartej, poziomej i wrze-
cionowatej szparze ocznej, bardzo słabej z reguły fałdzie powieko-
wej, oraz niebieskiej lub sżarej, nierzadko zielonawo-niebieskiej
(8 skali MARTINA) lub mieszanej barwy (9—11 M.) „tęczówce.
Nos wysoki i wystający, o wysokiej, wąskiej nasadzie, wąskim,
prostym, falistym lub garbatym, rzadziej wypukłym grzbiecie (nie
rozstrzygnięte jest czy występuje u nordyków wystający nos o bar-
dzo słabo wklęsłym profilu), dość ostrym zakończeniu, wysokich,
cienkich nozdrzach, poziomej przegrodzie i długich, wąskich otwo-
rach. Uszy średniej wielkości, cienkie, nierzadko mniej lub więcej
wyraźnie odstające. Warga górna*) wysoka, philtrum wyraźnie
4%) mierzona odległością sn. — sto.
=: ZZOZ KZI WSZ
TE c=
= OI
ZP CEZEMEZ:
IK
odgraniczone ale niezbyt głębokie, sulcus nasolabialis wyraźny,
ostro wcięty, sięgający aż za kąt miernie szerokich ust; wargi'!),
wbrew ustalonemu przekonaniu, częściej pełne niż cienkie o jasno-
różowej barwie. Zęby długie, wąskie, niezbyt białe, łatwo ulegające
próchnicy. Żuchwa podobnie jak i górna szczęka wysoka ale nie-
zbyt szeroka, kanciasta, o wyraźnie zaznaczonym żwaczu i priosto-
padłym, zaokrąglonym podbródku. Do opisu tego trzeba dodać, że
obok wysmukłych (leptosomatycznych) nordyków spotyka się, acz-
kolwiek rzadziej, barczystych i grubokościstych. Ponadto, przynaj-
mniej w Polsce, występuje u licznych przedstawicieli rasy nordycz-
nej jasno-płowa, w przeciwieństwie do białej dobrze opalająca się
skóra.
Wśród nordyków opracowywanego materiału, można wyróżnić
obok typowej wąskolicej formy, drugą — średniolicą. Przeciętne
obydwu podano poniżej (tab. 13).
Tabdiea 13,
Średnie dwu frakcyj nordycznych serii ilustrującej.
Cecha Aa(13) Wahania - 2A(7) Wahania
1. Wzrost 171,4 165 — 180 1703 165 — 181
2. Wsk. główny 80,8 7 — 82 81,0 78 — 82
3. „ morf. twarzy 94,1 89 — 104 85,6 84 — 86
ch +31, GALOSA 59,3 47 — 65 63,5 61 — 66
5. Profil nosa 66,9 fal.—s.wyp. 61,4 fal. — garb.
6. Barwa oczu 18,0 8— 16 14,0 12 — 16
4P „ włosów 25,4 23 — Q 24,3 K— Q
8. „. skóry "14,0 b— p 13,3 b— p
9. Fałda mong. w 0% — — SF —
Forma atypowa (aA) jest jak widać nie tylko średniolica ale
posiada nieco krótszą głowę, szerszy i mniej wydatny nos i trochę
jaśniejszą pigmentację. Jest ona zatym (pomijając oczy)”*) jak gdy-
by zapóźnioną rozwojowo formą frakcji typowej. Wzajemny stosu-
nek liczbowy obydwu wynosi w przybliżeniu 65 : 35. Bardzo podob%t
nie przedstawia się rasa nordyczna serii kontrolnej (tablica 14).
41) śluzówkowe.
42) Trzeba pamiętać, że procesy ciemnienia względnie jaśnienia tęczówki
w okresie życia pozapłodowego różnych form ludzkich są zbadane w minimal-
nym stopniu. <
34
ł
RDZ 14.
Średnie dwu frakcyj nordycznych serii kolikolnej.
Cecha Aa(i10) -Wahania a4A(65) Wahania
1, Wzrost 170,1 165 — 185 169,4 165 — 184
2 Wsk. główny 80,3 | 72-— "82, 281,8 11 — 82
8 „, morf. twarzy 91,9 88 — 102 86,1 84 — 87
4, „ nosa 60,7 49 — 66 61,0 43 — 66
b. Profil nosa 62,7 fal. —s.wyp. 61,5 fal. —m.garb.
6. Barwa oczu 12,7 8— 16 Ta, 8— 16
iĄ „ włosów 28:2 22 — Q 22,8 22— Q
B. „ skóry 14,5 3— p 15,1 3— p
9. Fałda mong. w %o — — —
I tu układ wartości jest niemal taki sam jak w serii poprzed-
niej, a porządek zaburza tylko cecha najmniej pewna — barwa skó-
ry. Bardzo podobny jest również stosunek liczbowy Paru frak-
cyj — 63:37.
W ciekawy sposób różnicuje się materiał norweski (tablica 15):
4 , kablica „15.
Średnie dwu frakcyj nordycznych serii norweskiej.
Cecha Aa(70) Wahania aA(17) Wahania
2. Wsk. główny 10,6% YTL > 1821/0784 0 081981
3. „ morf. twarzy 92,4 88 — 105 86,4 84 — 87
4. „, nosa 59,1 44 — 66 60,5 50 — 66
6. Barwa oczu 18,9 8 — 16 14,8 11 — 16
Obraz powtarza się, znowu z odchyleniem w cesze pigmenta-
cyjnej, ale stosunek liczbowy jest inny — 80: 20. Trzeba jednak pa-
miętać, że przeciętny wiek serii norweskiej jest znacznie wyższy,
powinna więc zawierać mniej form młodocianych. Oczywiście, inte-
resujące powyższe prawidłowości wymagają dla istotnego wyjaś-
nienia metodycznych badań z zakresu taksonomii dynamicznej,
a przede wszystkim kontroli genetycznej. Tylko ona bowiem może
wykazać, że w rzeczy samej chodzi o zapóźnienie rozwojowe (mor-
ię) a nie o dwie genealogicznie różne formy rasy nordycznej (fa-
35
cje)*). Wyraźna różnica w ilościowym ustosunkowaniu się frakcyj
Aa i aA, zachodząca między seriami wojskowego zdjęcia antropolo-
gicznego a norweską, może być przecież związana z niewspółmiernie
mniejszym oddziaływaniem typu subnordycznego na materiał skan-
dynawski. . i
Średniolica forma rasy nordycznej nie jest wyodrębniona przez
wszystkich autorów, nie wszyscy również uważają za możliwe wy-
stępowanie oczu o barwie mieszanej (8—11 M.) u przedstawicieli tej
rasy. Ciekawe jest poza tym czy (jak przypuszcza ŻEJMIS)%) wy-
stępują u AA, wyjątkowo, wskaźniki głowy nieco wyższe od 82, czy
wskaźnik niższy od 75 jest już nienordyczny i t. p. Wogóle należy
tu, jak u wszystkich wyodrębnianych zespołów morfologicznych,
sprawdzić o ile przyjmowane dotychczas granice poszczególnych
cech diagnostycznych odpowiadają biologicznym.
Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo hipotezy podnoszącej t. zw.
typ nordyczny do godności rasy, to trzeba przyznać, iż morfologicz-
nie jest ona bardzo dobrze uzasadniona, a i dotychczasowe dane ge-
netyczne zdają się ją również potwierdzać (por. przykład ze str. 9).
Rasa kromanionoidalna.
Przechodząc do opisu następnej, drugiej z kolei, jednostki okre-
ślonej nazwą rasy kromanionoidalnej (XX), należy przede wszystkim
pamiętać, iż jest to jeden z najmniej licznych składników zanalizo-
wanego materiału (0,040/0). Jeśli więc ten prawdziwy relikt ludzki
został nie tylko zauważony w masie bardzo różnorodnych składni-
ków ale nawet podniesiony do rangi hipotetycznego elementu raso-
wego, to zadecydował o tym właściwy mu, niezmiernie charakte-
rystyczny, zespół cech taksonomicznych. Trzeba z całym naciskiem
podkreślić, że analogiczne formy były od dawna wyróżniane przez
cały szereg autorów (przede wszystkim przez PAUDLERA) *)
i wprowadzone do literatury pod nazwami „rasy kromaniońskiej",
„dalskiej* lub „falijskiej'**) przy czym wiązano je zwykle z ory-
niackimi znaleziskami z Cro-Magnon. Podawane opisy były zresztą
dość rozmaite; raz określano „kromaniończyka* jako jasno- kiedy-
indziej jako ciemnopigmentowanego*'), to znów mówiono o dwu
43) Dlatego też najmniej ryzykowne jest nazywanie obydwu zespołów nor4
dycznych frakcjami, zgodnie z określeniem podanym na str. 10 niniejszej pracy.
44) S. ŻEJMO-ŻEJMIS. Struktura rasowa Skandynawii, str. 25—26.
45) F. PAUDLER. Cro-Magnon Studien. Anthropos B. 12, 1917. Tenże. Die
helifarbigen Rassen. Heidelberg, 1924.
46) GUNTHER, v. EICKSTEDT i inni autorzy niemieccy.
47) COTTEVIEILLE-GIRAUDET, v. LUSCHAN i inni.
36
j
p formach, „dł i ciemnej I tbp:). Przytaczanie całej historii
mglądów na ten ciekawy składnik ludności Europy, wykraczało by
"byt daleko poza ramy niniejszego studium, a w dzisiejszych wa-
inkach pracy jest poprostu niewykonalne. Należy się raczej ogra-
"yć do własnych, bardzo zresztą szczupłych, danych.
i W serii ilustrującej, stanowiącej podstawę podawanych na tym
|ilejscu charakterystyk typologicznych, niema ani jednego przed-
| "|awiciela rasy kromanionoidalnej. Natomiast większy materiał do-
| lyczący elementów rasowych (seria kontrolna) obejmuje pięciu kro-
| manionoidów wchodzących w skład zanalizowanych powiatów. Do
| ej piątki dodano wyjątkowo jeszcze dwu osobników z poza mate-
liałów wojskowego zdjęcia antropologicznego i na tym małym ze-
"pole oparto z konieczności opis rasy: kromanionoidalnej. Średnie
jrupy zestawiono w tablicy 16 a dane indywidualne w tablicy
Ir A--b na końcu pracy.
Tablica 16.
Średnie rasy kromanionoidalnej (N = 7).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 171,2 167 — 179
2. Wsk. główny 76,5 738 — 77
3. „ mor£f. twarzy 81,8 76 — 83
4. „ nosa 75,4 70— 80
5. Profil nosa 48,6 sł. wkl. — pr.
6. Barwa oczu 13,1 8 — 16
| JĄ „ + włosów j 17,1 21 — (26)
8. „ skóry 10,0 b;—740
9. Fałda mong. w '/o em AT
Jak widać przedstawiciele rasy kromanionoidalnej są wysoko-
rosłymi długogłowcami o szerokich twarzach, śreędnio-szerokich,
mało wydatnych nosach i wybitnie jasnej pigmentacji. Fałdy mon-
golskiej nie posiadają (por. załączone fotografie).
48) KRATTSCHEK, PAUDLER.
37
ya
= „żĘ
mą
=" "ze MF 3-77.
Eo
Z Ą-
ZEN IE IP TK
PRE fak
Zm »3 zak
EC 14h
Z
s Eo
PEZAŻ A
==
- równy mu wzrostem nordyk będzie wyglądał wiotko i delikatnie.
ET
9 ki
r +
-
j 15
Już sam układ wskęźnikeją jest dk na stost ki £ ópejsaj
dość niezwykły (długa głowa przy szerokiej twarzy i szerokawym
nosie) i czyni z kromanionoida © coś w rodzaju „białego murzyna”, ale
cała odrębność tej rasy uwydatnia sięw pełni dopiero przy rozpa-
trywaniu jej właściwości fizjonomicznych.
Przedstawiciel rasy kromanionoidalnej (osobnik Nr. 55 Pt).
Budowę posiadają przedstawiciele rasy kromanionoidalnej ma-
sywną, nierzadko ciężką, rzec.można zwalistą, choć ani krępą ani
przysadkowatą. Mocny kościec i dobre umięśnienie kojarzy się
u nich z nieznaczną ' podściółką tłuszczową. Struktura cielesna YY
jest tego rodzaju, że nawet przy-„smukłym”* reprezentancie tej rasy
Można też z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, iż Rzy-
mianie podziwiający ogrom ciała germańskich barbarzyńców odda-
wali hołd fizycznym walorom tego właśnie w owym czasie niewąt-
38.
Czaszka przedstawiciela rasy kromanionoidalnej.
(Wskaźniki: gł. —68.3; w. dł.—69.3; w. sz.—101.5; cz.c.—71.0; p.c.ast. —83. 3;
j.c.—105.1; ocz.—71.7; g.tw.K.—47.6; n.—50.0; Poszuszwie, Litwa, w. X).
pliwie znacznie liczniejszego*?) elementu. Duża głowa kromanio-
noidów nie uderza jednak w porównaniu z masą ciała swymi roz-
miarami, a osadzona jest na muskularnej, niezbyt krótkiej szyi
o dość miękko odgraniczonym „jabłku adamowym'. Tułów dość dłu-
gi o szerokich, poziomych barkach, szerokawych biodrach, szerokiej
niezbyt długiej a dość płaskiej klatce piersiowej, dość dużym obwo-
dzie pasa i niezbyt płaskich pośladkach. Pierś kobieca półkulista”0),
zwykle obfita. Kończyny średniej długości, silnie umięśnione; dło-
nie duże, dość krótkie a szerokie i grube, niezbyt krótkopalczaste;
stopy duże, kościste i szerokie, dość słabo wysklepione o niezbyt
niskim podbiciu. Czaszka wielka, ciężka i grubokoścista o bardzo
wyrazistej rzeźbie, w normie wierzchołkowej raczej sfeno-pentago-
noidalna, niska. Czoło szerokie, niskie, jak gdyby prostokątne, po-
chylone, o wyraźnie zaznaczonych, często bardzo wydatnych łukach
nadoczodołowych, wypukłej gładziźnie i niewystających guzach
czołowych; skronie płaskie, ciemię płaskie, potylica miernie sze-
roka, często wystająca, zwykle z okazałą guzowatością zewnętrzną
(protub. occ. eat.). Twarz szeroka, kwadratowa lub pięciokątna,
rzadko okrągława, o rysach grubych, „topornych', wyraźnie zazna-
czonych szeroko rozstawionych łukach jarzmowych i słabo wystają-
cych kościach policzkowych (na materiale kraniologicznym można
nierzadko stwierdzić fenozygię); panmiculus malaris nie wykształ-
cony, policzki niekiedy lekko zaklęsłe, fossa canina z reguły wy-
raźna. Skóra dość gruba, na czole niezbyt napięta, biała lub czerwo-
nawa, bez wyraźnego rumieńca, bardzo często pokryta licznymi, gę-
sto rozsianymi piegami, marszcząca się w grube, głębokie fałdy.
Włosy dość cienkie, niezbyt gęste, gładkie lub (nierzadko) lekko fali-
ste, zwykle bardzo jasne, pospolicie z rudawym odcieniem, nieraz
bardzo wyraźnym (czy występują włosy czysto rude nie podobna
narazie stwierdzić). Zarost raczej obfity, twardy; brwi przeważnie
obfite, niekiedy krzaczaste, poziome lub lekko ukośne, jasne; rzęsy
krótkie, jasne; uwłosienie ciała przeważnie obfite; skłonność do
łysienia (ciemieniowego), zdaje się maniejsza niż u rasy nordycznej.
Oczy osadzone (często głęboko) w małym, prostokątnym oczodole,
niewielkie; szpara oczna dość wąska, pozioma i wrzecionowata; fał-
da powiekowa słabo zaznaczona; tęczówka niebieska lub szara, rza-
dziej innych jasnych odcieni (8—11 M.). Nos niski 1 niezbyt wysta-
jący o miernie wysokiej a szerokiej nasadzie, szerokim, najczęściej
40) Z materiałów kraniologicznych wynika, że YY był dawniej znacznie po-
spolitszy w Europie niż obecnie.
50) Sporadyczne obserwacje zdają się wskazywać, że u kromanionoidów mo-
że występować również pierś gruszkowata.
39
=. 2, 7
"TZ
R =
RER R
za”
ka
Z ue "<= MP_2 +
za Ż) a 01 mÓ ZĘ r
w a=
prostym lub lekko wklęsłym grzbiecie, tępym końcu, grubych nie-
zbyt wysokich nozdrzach, poziomej lub wzniesionej przegrodzie,
oraz dość krótkich i niezbyt wąskich otworach. Uszy raczej duże,
grube o dużym płatku, nieodstające. Warga górna niezbyt wysoka,
nierzadko nawet dość niska, philtrum szerokie, płytkie i nieostro
odgraniczone, sulcus nasolabialis często wyraźny ale krótki; usta du-
że.o wargach miernej grubości, czasem cienkich, różowych. Zęby
dość krótkie, mocne. Żuchwa, w przeciwieństwie do niskiej szczęki
górnej, wysoka i szeroka, masywna, o wyraźnie zaznączonych sze-
roko rozstawionych kątach, wydatnym żwaczu i płaskim lub wy-
pukłym, „ciężkim podbródku.
W materiale naszym trudno wyróżnić formy XXY ze względu
na małą jego liczebność. Można jednak spróbować porównać osob-
niki wysokorosłe ze średniorosłymi dla zorientowania się czy wystą-
pią prawidłowości dające się sprowadzić do różnic w wieku fizjolo-
gicznym. Rzut oka .na odpowiednie średnie (tabl. 17) przekonywa,
że uzyskany obraz nie jest zbyt jasny.
Tablica 17.
Średnie dwu „frakcyj* rasy kromanionoidalnej.
Cecha Xy(2) Wahania yY(5) Wahania
1. Wzrost 176,5 174 — 179 167,7 167 — 169
2. Wsk. główny 75,5 78 — 77 76,9 74 — 79
3. '„ morf. twarzy 82,5 81 — 83 81,5 76 — 88
4, „ nosa 77,0 76 — 77 74,7 70— 80
5. Profil nosa 55,0 fal. — pr. 46,0 słŁwkl— wr.
6. Barwa oczu 14,5 138 — 16 12,6 8— 15
7. „ . włosów 10,0 (14— 21 20,0 J — (26)
8. „ . skóry 10,0 -.440v oK0D:0 b
9. Fałda mong. w "%/0 — — — —
Wprawdzie bowiem druga grupa jest nie tylko znacznie niższa
lecz także bardziej krótkogłowa i szerokolica, ale nos posiada węż-
szy, choć mniej wydatny a pigmentację wyraźnie ciemniejszą. Jeśli
więc, mimo małej liczebności serii, uzna się wynik za nieprzypad-
kowy, trzeba będzie tłumaczyć różnice zachodzące między obydwo-
ma zespołami jako wywołane czynnikami genetycznymi a nie roz-
wojowymi. Można by mianowicie przypuścić, że w grupie YX ze-
40
y
wbrały się osobniki wykrzyżowane z typu YE i dlatego wykazujące
ną tendencję do kojarzenia niższego wzrostu z węższym nosem
ciemniejszą pigmentacją?!).
Jeśli chodzi o ustalenie zmienności poszczególnych cech w obrę-
bie rasy kromanionoidalnej, to wydaje się oczywiste, iż rasa ta
Jest zdecydowanie jasno pigmentowąna. Tak zwana „ciemna forma
rasy kromaniońskiej* da się niewątpliwie zidentyfikować z rasą
berberyjską (B), posiadającą analogiczny układ trzech głównych
wskaźników przy niższym wzroście, znacznie skromniejszych wy-
l miarach czaszki, odmiennym kształcie oczodołów i wyraźnie
1 różnej fizjonomii. To pomieszanie dwu zupełnie odrębnych jed-
_'_ nostek taksonomicznych jest jednym z licznych skutków, trwają-
cej do czasów ostatnich, przewagi kraniologii mad somatologią, któ-
ra to przewaga umożliwiała niefrasobliwe identyfikowanie podob-
nych kombinacyj wskaźnikowych z kompletnym pominięciem cech
opisowych. Doprowadzało to niekiedy do nieoczekiwanych wnios-
ków. Tak n.p. K. STOJANOWSKI) określił, posługując się me-
todą różnic CZEKANOWSKIEGO, niewątpliwie nordoidalną gru-
pę neolitycznych czaszek szwedzkich jako pacyficzną, bazując na
przyłączeniu się do tej grupy czaszki ainoskiej, rzekomo typu pacy-
ficznego. Spośród autorów polskich, S. ŻEJMO-ŻEJMIS położył,
„ze względu na wspólny habitus morfologiczny*, znak równania
między, opisanym jako przedstawiciel rasy berberyjskiej, kromanio-
noidem a śródziemnomorcem)”), jednakże tezę swoją skorygował już
w trzy lata później w pracy dotyczącej czaszek neolitycznych
| z Brześcia Kujawskiego”').
i Jeśli chodzi o właściwości rasy kromanionoidalnej, to bardzo
ważne było by ustalenie, czy krańcową dla niej wartością wskaźnika
głównego jest istotnie 77, jak zdaje się wynikać z obserwacyj mor-
fologicznych, czy też granicę należy przesunąć nieco wyżej (n.p. na
79). Należało by również wykazać na możliwie dużym materiale, że
jak niejednokrotnie podają, przeciętny wzrost kromanionoidów jest
znacznie wyższy od nordycznego.
h Prawdopodobieństwo elementarnego charakteru jednostki okre- |
ślonej mianem rasy kromanionoidalnej (formuła FX) jest duże. Wy-
51) Uznawszy układ średnich nosa nielicznych „£rakcyj* Y%w za przypadko-
wy, można by przyjąć pochodzenie yY od typu YL, najliczniejszej z pochodnych
vw w. materiałach polskich. ;
52) K. STOJANOWSKI. Szkice do prehistorycznej antropologii Europy
północnej. Kosmos A, Lwów 1926, str. 866 — 874.
58) S. ŻEJMO-ŻEJMIS. Struktura rasowa Skandynawii, str. 18—21. j
_54) Tenże. Seria czaszek neolitycznych z Brześcia Kujawskiego. Wiadomości
Archeologiczne t. XV. Warszawa 1938, str. 167—168.
' 41
EE ESS
=" gz
4
s
tłumaczenie struktury antropologicznej ludności Europy bez
uwzględnienia drugiego (obok AA) składnika jasnopigmentowanego
jest z morfologicznego punktu widzenia prawie niemożliwe. Nie
istnieje zaś żaden jasno ubarwiony zespół typologiczny, mogący ze
względu na swe właściwości somatyczne pretendować z większą od
kromanionoida (ZY) słusznością do stanowiska odrębnej rasy. W żad-
nym zaś razie nie może z nim w tym względzie konkurować t. zw.
typ wschodnio-bałtycki, zdradzający pod wieloma względami wy-
rąźnie mieszańcowy charakter. O tym jednak będzie mowa gdzie-
indziej.,
Rasa śródziemnomorska.
Wieloznaczny termin „rasa śródziemnomorska został użyty
w znaczeniu przypisywanym mu przez S$. KLIMKA, a więc jako
synonim „typu iberyjsko-insularnego* (e) tego autora). Przekony-
wują o tym załączone średnie sześciu osobników serii ilustrującej
(tablica 18, materiał indywidualny tab. III a).
Tablica 18.
Średnie rasy śródziemnomorskiej serii ilustrującej (N = 6).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 161,0 158 — 163
2. Wsk. główny 10,9 76 — 79
3. „ morf, twarzy 89,2 86 — 93
4. „ nosa | 68,8 54 — 69
5. Profil nosa 66,7 fal. — sł wyp.
6. Barwa oczu 4,0 3— 5
7: „ włosów 58,3 5 — (27)
8. „ skóry 23,3 8— s
9. Fałda mong. w 0/0 —- —
Wynika z nich, że przedstawiciele rasy śródziemnómorskiej (EE)
są niskorośli, średniogłowi, wąskolicy, mają wąskie, bardzo wydatne
nosy, bardzo ciemne oczy i włosy oraz ciemną (jak na stosunki euro-
pejskie) skórę. 4
Bardzo podobny obraz dają średnie liczącego 31 osobników ma-
teriału kontrolnego (tab. 19, materiał indywidualny tab. III A).
55) S. KLIMEK, w ,,Zarysie ahtropotogii Polski* J. CZEKANOWSKIEGO,
str. 394—395. j
42
Tablica 19.
Śródziemnomorcy serii kontrolnej (N = 31).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 161,1 153 — 164
2. Wsk. główny 78,2 3 — 79
3, „ morf. twarzy 90,2 84 — 97
4. „„ nosa 62,2 53 — 68
5. Profil nosa 55,2 m.wkl. — m.wyp.
6. Barwa oczu 4,5 3— 650)
1. „ . włosów 56,5 5— (27)
8. „. skóry 16,5 7 — 15
9. Fałda mong. w 0/0 : 2: —
"[Tworzący go osobnicy posiadają wprawdzie nieco krótsze gło-
wy, trochę węższe twarze, węższe a mniej wydatne nosy i jaśniejszą
pigmentację ale różnice są naogół małe. Podpadająca jest jedynie
niska przeciętna barwy skóry, którą trzeba by określić jako jasną.
" Jeśli się jednak weźmie pod uwagę, że cecha ta jest najtrudniej
uchwytna, a na średnie miały wpływ także dane z powiatów ślą-
skich, w których skórę określano stale jako białą (por. str. 7), można
z całym spokojem przypuścić, iż różnica między barwą skóry serii
ilustrującej i kontrolnej jest, ze względów technicznych, przeja-
skrawiona. Tym niemniej charakter różnic międzygrupowych jest
tego rodzaju, że najprostsze ich tłumaczenie polega na przypusz-
czeniu, iż gros przedstawicieli liczniejszej serii tworzą osobnicy wy-
mendlowani z typu północno-zachodniego (AE) i wykazujący wsku-
tek tego pewne odchylenia w kierunku właściwości rodzicielskich.
Porównując naszą rasę śródziemnomorską ze znanymi z literatury
opisami określanych tą nazwą komponent, trzeba z góry wykluczyć
z rozważań dane tych autorów, którzy jak COTTEVIEILLE-
GIRAUDET5'), BERTHOLON i CHANTRE5), czy ŻEJMO-ŻEJMIS,
56) Występowanie oczu zielonawych u EE jest bardzo wątpliwe, jedyny
osobnik o oczach zielonawo-piwnych (52) został zaliczony do tej rasy jako posiada-
jący poza tym bardzo charakterystyczny zespół cęch a pochodzący z serii Ślą-
skiej, w której nadmiernie szafowano określeniem „zielonawo-piwny'*.
57) COTEVIEILLE - GIRAUDET. Les races de IAfrique du Nord. Rev.
Anthr. 1930.
58) BERTHOLON L., CHANTRE EE. Recherches anthropologiques dans ła
Berberie orientale. Lyon 1913. i
43
uważają za najbardziej typówy składnik ludności Śródziem-
nomorza długogłową ale szerokolicą i szerokawonosą rasę ber-
beryjską (B). Jeśli pominiemy te charakterystyki okaże się, że naj-
większa różnica między śródziemnomorcami naszego materiału
a analogicznymi jednostkami szeregu autorów ,polskich i obcych
(KLIMEK, CZEKANOWSKI GUNTHER, SERGI) i in.) za-
chodzi we wskaźniku głównym, gdyż element śródziemnomorski
określany jest z reguły jako zdecydowanie. długogłowy. Nasuwa się
zatym pytanie, która definicja jest słuszniejsza. Materiał polski jest,
trzeba to przyznać, stosunkowo bardzo odległy od geograficznego
centrum rasy śródziemnomorskiej i użycie go jako podstawy do
opisu tej jednostki może budzić dość uzasadnione sprzeciwy. Warto
więc przyjrzeć się przedstawicielom rasy śródziemnomorskiej wy-
odrębnionym z serii posiadającej wyraźnie południowy charakter.
Jedyny tego rodzaju materiał, dostępny autorowi, stanowiła ogło-
szona przez LEBZELTERA grupa 45 cyganów serbskich. Średnie
śródziemnomorców tego zespołu i odnośne dane indywidualne ze-
stawiono w tablicach 20 i III b.
Tablica 20.
Średnie rasy śródziemnomorskiej serii cygańskiej (N = 12).
Cecha A Wahania
- 1, Wzrost 157,9 148 — 164
2. Wsk. główny 76,8 "2 — 79
3. „ morf. twarzy 90,7 85 — 98
'4,,,,,, nosa 61,6 54 — 66
6. Barwa oczu 3,5 piw. — c.piw.
DUE „ włosów 65,8 szat. — czar.
8. „ skóry 29,1 żół. b — 22 e.
9.
Fałda mong. w 0/0 — —
Ze średnich owych wynika, że cyganie rasy śródziemnomorskiej
są wprawdzie długogłowi ale długogłowość ich jest niezmiernie bli-
ska granicy średniogłowości, są natomiast wyraźnie niżsi i znacznie
ciemniej pigmentowani od śródziemnomorców polskich. Łatwo to
zrozumieć jeśli się weźmie pod uwagę, że w składzie serii cygań-
skiej stosunek ras E i A (tj. e : a) wynosi mniej więcej 48 :8, w pol-
skiej zaś 12:42; nie trudno bowiem odgadnąć, w którym materiale
59) SERGI G. The Mediterranean Race. London 1901.
34
'ylo więcej śródziemnomorców pochodzących od nordycznych mie-
Zańców E. Jeśli co mogło by tu dziwić, to chyba to, że różnice mię-
dzy obydwoma grupami śródziemnomorskimi są tak małe. Można by
"ląd wnioskować o wielkiej stałości cech rasy śródziemnomorskiej.
7a średniogłowością E przemawiają dane włoskiego zdjęcia antro-
* pologicznego90), z których wynika, że przeciętne wskaźnika główne-
fo nie spadają poniżej 77 nawet w compartimentach południowych,
uważanych za jedno z najważniejszych centr geograficznych tej ra-
sy, (najbardziej długogłowa Sardynia ma w. gł. 77,5 i jest zarazem
najbardziej niskorosła: A wzr. = 161,9, mimo, że składnik lapono-
idalny, który mógł by wywołać skrócenie czaszki bez podniesienia
wzrostu grupy nie odgrywa, o ile wiadomo, żadnej poważniejszej
roli w tej części Europy). Należy przeto mniemać, że na ustalenie się
poglądu o długogłowości rasy śródziemnomorskiej wpłynęli w znacz-
nej mierze jej mieszańcy ze składnikami istotnie długogłowymi,
orientalnym (8) i berberyjskim (B), zwłaszcza, że jak zwykle za
podstawę wielu ORW służył w znacznym stopniu materiał kranio-
logiczny.
Pod względem fizjonomiczńym przedstawiają śródziemnomorcy
obraz wielce charakterystycznył!). Budowę posiadają drobną, bardzo
proporcjonalną, rzec można, harmonijną, w żadnym razie przysad-
kowatą; szkielet delikatny, umięśnienie dobre, podściółkę tłuszczo-
wą umiarkowaną. Mała ich głowa osadzona jest na niezbyt krótkiej
dobrze umięśnionej szyi o wyraźnie ale miękko zaznaczonym
„jabłku adamowym'. Tułów dość krótki, barki miernie szerokie,
lekko spadziste, biodra dość szerokie, klatka piersiowa dość krótka,
niezbyt szeroka i miernie głęboka, obwód pasa mały, tak, że „talia*
osobników normalnie otłuszczonych jest mocno wcięta, pośladki wy-
pukłe. Pierś kobieca duża, często gruszkowata lub stożkowata. Koń-
czyny dość długie, dobrze umięśnione; dłonie maie, wąskie ani ko-
ściste ani pulchne, o długich palcach; stopy małe, wąskie, dobrze wy-
sklepione, o wysokim podbiciu. Nogi, zwłaszcza u kobiet, nierzad-
ko bardzo kształtrie, dzięki wysokiemu podudziu, dobrze rozwiniętej
łydce i cienkiej kostce. Czaszka niewielka, delikatna, cienkokoścista,
słabo urzeźbiona, w normie wierzchołkowej eliptyczna, niska; czoło
szerokie, miernie wysokie, nierzadko zwężające się ku górze (trape-
zowate), raczej prostopadłe, o słabo zaznaczonych łukach nadoczodo-
łowych, płaskiej gładziźnie i niezbyt wypukłych guzach czołowych;
60) Archivio per I Antropologia e la Etnologia. Florencja, 1897-8.
6i) Nie sposób tu nie wspomnieć, że jeden z najświetniejszych opisów rasy
śródziemnomorskiej (pod nazwą typu iberyjskiego) dał B. DYBOWSKI (por.
Zarys antropołogji Polski CZEKANOWSKIEGO, str. 26).
45
|
l
|
ł
i
ł
1
i
l
skronie bardzo płaskie, ciemię płaskie, potylica szeroka, często wy-
stająca. Twarz eliptyczna lub prawie prostokątna, o rysach deli-
katnych, nieraz subtelnych, nierzadko miękkich; łuki jarzmowe nie-
zaznaczone, wąsko rozstawione, prawie nie rozszerzające się ku
uszom, co często wraz z płaskością skroni czyni wrażenie jak gdyby
cała głowa była z obydwu boków spłaszczona; kości policzkowe nie-
wystające, panniculus malaris nie występuje, policzki z reguły nie-
zaklęsłe, fossa canina dość słabo zaznaczona. Skóra cienka, na czole
dość napięta, niekiedy, zwłaszcza u kobiet, z niebieskawo prześwie-
cającymi żyłkami, śniada w pięknym bronzowawym tonie bez iakie-
gokolwiek odcienia żółtości, niekiedy z lekko przeświecającym ru-
mieńcem, bez piegów, drobno umarszcząca się, Włosy niezbyt cien-
kie, obfite, często faliste, ciemne z brunatnym odcieniem, rzadziej
czarne bez błękitnawego połysku; zarost niezbyt obfity, miękki; brwi
obfite, łukowate lub opuszczone, czarne, rzęsy długie, czarne; uwło-
sienie ciała raczej nieznaczne; łysina ciemieniowa, późno występu-
jąca. Oczy średniej wielkości, płytko osadzone w niskich oczodo-
- łach, zwykle błyszczące; spara oczna miernie szeroka, pozioma lub
lekko opuszczona, wrzecionowata; fałda powiekowa nieobecna lub
bardzo nieznaczna; tęczówka bardzo ciemna lub ciemna o żywo bru-
natnym odcieniu (czy występują u EE najciemniejsze odcienie oczu
zielonawo-piwnych trudno w tej chwili orzec). Nos dość niski,
miernie wystający, o wysokiej, miernie szerokiej nasadzie i średnio-
szerokim grzbiecie, z reguły prostym lub nieznacznie tylko odchyla-
jącym się kierunku wypukłości albo też wklęsłości, niezbyt
ostro zakończony, o dość niskich, cienkich i lekko wysklepionych
nozdrzach, poziomej przegrodzie oraz dość wąskich, niezbyt długich
„otworach. Uszy małe, kształtne, cienkie, przylegające, płatek często
przyrośnięty. Warga górna dość .wysoka, philtrum niezbyt wąskie,
płytkie, dobrze odgraniczone, sulcus nasolabialis słabo zazna-
czony. Usta małe o niezbyt pełnych, karminowych (wiśniowych)
wargach. Zęby drobne, równe, wybitnie białe ale łatwo ulegające
próchnicy. Żuchwa w stosunku do miernie wysokiej a wąskiej
szczęki górnej wysoka i szeroka, ale o łagodnie zaokrąglonych i nie-
wystających kątach, żwacz słabo zaznaczony, podbródek płaski lub
zaokrąglony, nierzadko mniej lub więcej wyraźnie cofnięty, co sta-
nowi stosunkowo najczęstszy mankament urody rasy Śródziemno-
morskiej.
Podobnie jak w obrębie rasy nordycznej można i wśród przed-
stawicieli EE wyróżnić formy wąsko- i średniolice. Tablica 21 zesta-
wia średnie obydwu, obliczone dla bardzo szczupłego materiału ilu-
strującego. i
46
Tablica 21.
Średnie zespołówó?) śródzieranomorskich serii ilustrującej.
Cecha ': Ee(3) Wahania eE(3) Wahania
1.. Wzrost 160,0 158 — 161 162,0 161 — 163
2. Wsk. główny 77,6 76 — 79 78,8 U" — 79
3 „ morf. twarzy 91,4 88 — 93 87,0 86 — 87
4, „ mosa 60,7 54 — 65 66,0 61 — 69
5. Profil nosa 13,8 pr. — Sł.wyp.60,0 fal. —słwyp.
6. Barwa oczu 4,0 3— 5 4,0 — 4
7 „ włosów 56,7 4— 5 60,0 U — (27)
8 „skóry 20,0 — 8 25,0 8— s
9. Fałda mong. w %o — — — —
Jak widać, grupa średniolica ma nie tylko szerszą twarz, lecz
także wyższy wzrost, krótszą głowę, szerszy i mniej wydatny nos
oraz ciemniejszą pigmentację. Jeśli nieliczny ów materiał daje obraz
prawidłowy, to jest rzeczą jasną, iż mamy tu do czynienia z dwoma
odrębnymi facjami z których druga musi pozostawać w genetycz-
nym związku z typem sublaponoidalnym, którego frakcję El wyraź-
nie przypomina.
Seria kontrolna, znacznie liczniejsza, wykazuje analogiczne pra-
widłowości za wyjątkiem mało jak wiadomo wiążących średnich
barwy skóry (tab. 22 — materiał indywidualny tab. III A).
Tablica 22.
Średnie zespołów śródziemnomorskich serii kontrolnej.
Cecha h Ee(18) Wahania e€E(13) Wahania
i. Wzrost 161,1 - 158 — 164 161,2 158 — 164
2. Wsk. główny 77,8 13 — 79 78,8 75 — 79
3. „. morf. twarzy 92,8 88 — 97 86,6 84 — 87
4, „ nosa 61,3 58 — 68 63,3 54 — 68
5. Profil nosa 53,8 m.wkl.—m.wyp. 57,7 sł. wkl—sł.wyp.
6. Barwa oczu 4,7 3— 6 4,2 3— 6
ch „ . włosów 56,1 5— (27) 569 5— 4
8. „. Skóry 150 7— 15 15,6 1— 4j.
9. Fałda mong. w Yo — — R —
Z analizy średnich zdaje się wynikać, że żaznaczające się mię-
dzy formami EE różnice nie są wynikiem niejednakowego tempa
62) Zespoły te można by również nazwać frakcjami. w znaczeniu podanym
ma str. 10. ,
rozwojowego poszczególnych osobników; świadczy to oczywiście
dość wyraźnie, o stosunkowo wczesnym ustalaniu się właściwością
taksonomicznych rasy śródziemnomorskiej. |
Elementarny charakter zespołu określonego mianem rasy śród-
ziermnomorskiej (EE) zdaje się nie ulegać wątpliwości, zarówno na
skutek jego morfologicznej odrębności jak i ze względu na niemoż-
ność wykluczenia go przy interpretacji stosunków antropologicznych
Europy.
Rasa armenoidalna.
Przechodząc do charakterystyki rasy armenoidalnej (HH) trzeba
zauważyć, że c ile trzy poprzednio opisane jednostki rzucają się
w oczy przede wszystkim wyszkolonym obserwatorom, ona jedyna
właściwie spośród form odmiany białej, zwraca uwagę szerokich
rzesz laików. Już na malowidłach egipskich, płaskorzeżbach hetyc-
kich i asyryjskich przedstawiano tę rasę z wielkim realizmem,
żadna też nie była tak często przedmiotem karykatury współczesnej
jak ona. Nawet szatana obdarzyła fantazja Średniowiecza rysami
armenoidalnymi. Niewątpliwie na taki stan rzeczy złożyły się obok
czynników somatycznych także etniczne i społeczne, tym niemniej,
kiedy w czasie rozruchów antyżydowskich bito kupca perskiego lub
tureckiego dyplomatę — cięgi brała nie grupa etniczna czy wy-
znaniowa lecz rasa armenoidalna, choćby w postaci różnych swych
mieszańców. Istnieje wiele opisów tego odrębnego i charakterys-
tycznego składnika rasowego; mimo to niezbędną jest odpowiedź na
pytanie, jak przedstawia się on w materiale polskim.
W skład serii ilustrującej weszło zaledwie czterech przedstawi-
cieli rasy armenoidalnej. Ich średnie i właściwości indywidualne ze-
stawiono w tablicach 23 i IVa.
Tablica 23.
Średnie rasy armenoidalnej serii ilustrującej (N =|4).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 171,5 160 — 178
2. Wsk. główny 86,4 85 — 89
38. '„, morf. twarzy 89,7 86 — 92
49% U5NDSB 38,1 49 — 65
5. Profil nosa 82,5 sł. garb. — garb.
6. Barwa oczu 4,3 2— 6
7 „ , włosów ARD M U— 4
8. „. skóry 10,0 3 — 11
9. Fałda mong. w */o — —
s AMEN ZEN AR
Mokorośli, krótkogłowi, wąskolicy o bardzo wąskich, uderzająco
'ydatnych nosach, bardzo ciemnych oczach i włosach oraz nadzwy-
mj jasnej skórze. W opisie powyższym dwie rzeczy mogą budzić
mirzeżenie: wysoki wzrost i niezwykle jasna skóra. Co prawda,
_ ikórę armenoidów określa KLIMEK%) jako „jasną matową*
| 1 CZEKANOWSKI) poprostu jako „białą matową”, ale wzrost
A a przypisuje się im zwykle średni. Oczywiście przeciętne ustalone
dla czteroosobowej grupy nie mogą być wiążące, to też wypada je
porównać ze średnimi znacznie liczniejszej serii kontrolnej (tab. 24
1 IV A). ;
|
Tablica 24.
Średnie rasy armenoidalnej serii kontrolnej (N = 31).
Ą | Cecha 28) Wahania
j 1. Wzrost i 165,8 155 — 176
2. Wsk. główny 86,9 84 — 91
| 3. « „, morf: twarzy 86,3 74 —=w93
4. „ nosa 61,0 54 — 65
| 5. Profil nosa 84,8 sł wyp. — s.wyp.
| j 6. Barwa oczu 4,4 3— 7c
| (63 „ włosów 59,0 U— 4
8. „ skóry 17,0 3 — c.śn..
9. Fałda mong. w %%o — —
Różnice między dwoma zespołami armenoidalnymi są godne
uwagi. Przede wszystkim liczniejsza grupa jest średniorosła i mniej
jasnoskóra, poza tym zaś średniolicąa i niemal że bardzo krótkogło-.
wa, o nieco szerszym ale jeszcze wydatniejszym nosie i ciemniej-
szych włosach. Należy oczekiwać, że te dane są (pomijając wskaźnik
nosa) bliższe biologicznym konstantom rasy armenoidalnej niż po-
przednie. Więcej światła mogła by tu rzucić analiza serii armeno-
idów pochodzących z geograficznego centrum występowania tej
rasy; materiał taki nie jest jednak w tej chwili dostępny.
Opis fizjonomiczny rasy armenoidalnej jest stosunkowo łatwy,
ze względu na swoisty jej wygląd. Najtrudniej może określić budo-
wę ciała tego składnika, spotyka się bowiem ludzi kojarzących ce-
63) KLIMEK S. Terytoria antropologiczne. Lwów, 1932, str. 6.
64) CZEKANOWSKI J. Człowiek w czasie i przestrzeni. Warszawa, 1937,
str. 48.
4 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I. 49
Ze średnich wynika, że w małej tej grupce skupili się osobnicy
> mama
NEżo.
2 1
chy. armenoidalne zarówno z „lepto-* jak „eurysomatycznymi* pro-
porcjami. Jednakże obserwacje terenowe zdają się przemawiać
za tym, że wysmukli „armenoidzi'* są w istocie mieszańcami H z rasą
orientalną lub (rzadziej) nordyczną. Z drugiej zaś strony ciekawe:
jest, że część przedstawicieli typu alpejskiego, będącego mieszań-
cem H z eurysomatyczną rasą laponoidalną, jest leptosomatyczna
lub zgoła asteniczna. Do tego zagadnienia wypadnie jeszcze wrócić.
przy opisie HL, Bądź co bądź typowi armenoidzi są krępi i mocno
zbudowani, posiadają masywny kościec, dobre umięśnienie i znacz-
ną podściółkę tłuszczową. Głowa ich, średniej wielkości, osadzona
jest na dość długiej, grubej szyi, o wyraźnie zaznaczonym „jabłku.
adamowym'. Tułów długi o szerokich, poziomych barkach, niezbyt.
szerokich biodrach, szerokiej i głębokiej a krótkiej klatce piersio-
wej, miernym obwodzie pasa i wypukłych pośladkach. Pierś ko-
bieca duża, półkulista. Kończyny miernej długości, -dobrze umię-
śnione; dłonie niezbyt długie -a szerokie i grube o dość krótkich,
grubych palcach; stopy krótkie, dość szerokie, dobrze wysklepione
o bardzo wysokim podbiciu. Nogi, nawet u kobiet, nierzadko nie-
zgrabne wskutek niskiego podudzia i zbyt małej różnicy między
jego najmniejszym i największym obwodem. Czaszka średniej wiel-
kości, masywna, dobrze urzeźbiona, w normie wierzchołkowej
mniej lub więcej wyraźnie sferoidalna, bardzo wysoka. Czoło wąs-
kie, miernie wysokie, okrągławe, lekko lub miernie pochylone; łuki
nadoczodołowe wyraźne, gładzizna wypukła, guzy czołowe zazna-
czone; skronie lekko wypukłe, ciemię mocno wysklepione, potylica
wąska, płaska, nierzadko ścięta. Twarz owalna, nieraz prawie trój-
kątna (tak, że często określa się na oko, jako wydłużone twarze
o niskim wskaźniku) o rysach wyrazistych ale rzadko ostrych, łuki
jarzmowe słabo zaznaczone, ku uszom łagodnie się rozszerzające,
kości policzkowe niewystające, panniculus malaris nieobecny, po-
liczki pełne, fossa canina nieznaczna. Skóra gruba, na czole dość
luźno przylegająca, zwykle śniadawa, nierzadko istotnie matowo
biała, z reguły bardzo łatwo opalająca się na kolor śniady, naj-
częściej nie zarumieniona, bez piegów, trudno i późno marszczą-
ca się w szerokie, płytkie fałdy. Włosy grube, faliste, rza-
dziej gładkie, niekiedy kędzierzawe, często nisko na czoło zacho-
dzące, brunatno-czarne lub szaro-czarne, nierzadko krucze; zarost
twarzy bardzo obfity, twardy; u kobiet z reguły mniej lub więcej
wyraźny meszek na górnej wardze; brwi gęste, łukowate lub po-
ziome, szerokie, czasem nad nosem zrośnięte, czarne; rzęsy długie,
wygięte, czarne; uwłosienie ciała bardzo obfite, nawet kończyny
kobiet stosunkowo mocno owłosione; łysina późna, raczej ciemie-
niowa. Oczy duże, płytko osadzone w wysokim, kolistymm oczodole,
50
Wrzadko wypukłe; szpara oczna szeroka, pozioma i wrzeciono-
ula; powieka często bez jakiegokolwiek śladu fałdy, gładko przy-
U ająca do gałki ocznej („semicka*); tęczówka ciemnopiwna lub
'wna, niekiedy z odcieniem zielonawym. Nos niezwykle cha-
mkterystyczny: wysoki, bardzo wystający o wysokiej, wąskiej na-
| i u góry wąskim, ku dołowi rozszerzającym się wypukłym
lub garbatym grzbiecie, tępym ku dołowi zwróconym zakończeniu,
wysokich i grubych ale przylegających nozdrzach, poziomej lub
opuszczonej przegrodzie i bardzo długich, wąskich otworach (czy
występuje u armenoidów wystający, prosty lub słabo falisty nos
o wysokiej nasadzie i charakterystycznie ukształtowanym, „trój-
kątnym*, grzbiecie nie wiadomo). Uszy duże, mięsiste, nierzadko
odstające, często owłosione. Warga górna niska, philtrum wąskie,
ulębokie, ostro odgraniczone, sulcus nasolabialis krótki, słabo za-
znaczony; usta duże o mięsistych, ciemnokarminowych wargach,
„ których górna posiada często charakterystyczny kontur złożonego
luku. Zęby dość długie, białe, nietrwałe. Szczęka górna bardzo wy-
| soka, żuchwa niska, wąska o słabo zaznaczonych kątach, niewy-
datnym żwaczu i łagodnie zaokrąglonym lub wypukłym podbródku.
| Rozpatrując indywidualne właściwości przedstawicieli rasy
t armenoidalnej łatwo stwierdzić, iż wykazuje ona szczególnie wiel-
ł ką zmienność co do dwu cech: wzrostu i wskaźnika twarzy. Już
w wysokorosłej grupce ilustrującej obok trzech osobników wysokich
znalazł się jeden niskorosły; w liczniejszej serii kontrolnej można
zgrupować bardzo różne wzrostem osobniki w zespół szeroko-
(w. tw. x-88) i wąskolicy (84-x). Średnie zespołów zestawia ta-
- blica 25.
Tablica 25.
Średnie zespołów armenoidalnych serii kontrolnej.
i Cecha Hh(22) Wahania hH(9) Wahania
| 1. Wzrost 166,4 157 — 176 162,7 155 — 168
2. Wsk. główny 86,5 84 — 89 87,9 84 — 91
| 3. ,„,, morf. twarzy 88,5 84 — 98 80,9 74 — „83
| 4. , nosa 61,1 54 — 65 60,8 55 — 65
| 5. Profil nosa 84,5 słt=wyp.—m.wyp. 85,6 sł. wyp.—s.wyp.
6. Barwa oczu 4,4 3— 7 4,2 3 — (52)
| je „ włosów 58,6 U— 4 60,0 V— 4
| 8. „ skóry 18,6 3— eśn. 160 b— 12
9. Fałda mong. w Yo — — — —
| 51
I
— (Z A TRE b Oy O ĘCM
hi Otrzymany obraz jest bardzo interesujący: druga grupa jest
Ji : nie tylko szerokolica ale o wiele niższa, poza tym zaś posiada krót-
jj szą głowę, węższy i bardziej wydatny nos oraz ciemniejsze oczy
l i włosy. Tłumaczenie rezultatu nie jest łatwe. Jeśli chodziłoby tu
jt o dwa różne stadia rozwojowe, to dlaczego forma szerokolica —
ią niskorosła i bardziej krótkogłowa ma węższy i wydatniejszy nos,
Hi ciemniejsze oczy i włosy a jaśniejszą skórę. Jeśli zaś przypuściło by
i się, że grupa pierwsza obejmuje głównie potomków typu dynar-
IM skiego (AH) a druga alpejskiego (HL) to jak wytłumaczyć, że
HA z mieszańca szerokonosej rasy laponoidalnej wykrzyżowała się
Hi facja bardziej wąskonosa niż z pochodnej A. Gdyby zaś nawet za-
ih łożyć, że na powstanie zespołu szerokolicego wywarł wpływ słaby
R zeza m TATA zz
Wo liczebnie typ litoralny (EH), nie sposób wyjaśnić wyższego wskażź-
I nika głównego tej grupy. Przyjęcie tezy, że forma szerokolica jest
I poprostu bardziej typową frakcją rasy armenoidalnej podczas gdy
p wąskolica stanowi fację dynaroidalną, wygląda poprawnie (jeśli po-
l minąć zawsze dość niepewną barwę skóry) ale wydaje się dość ry-
zykowne, ze względu na dotychczasowe spostrzeżenia wielu auto-
rów określających rasę armenoidalną (przednioazjatycką) jako
wąskolieą. Co prawda, w opisach konstruowanych na podstawie
dł materiału lewantyńskiego mógł się tutaj zaznaczyć wpływ wąskoli-
SZK „cego typu orientalno-armenoidalnego (KH), Zagadnienie może roz-
I strzygnąć, jak zawsze, odpowiedni materiał i analiza genetyczna.
| Z kolei warto się przyjrzeć grupom wzrostowym HH, które
utworzono z całego dostępnego materiału (35 osobników). Właści--
wości ich ilustruje tablica 26. y
Ii Tablica 26.
Średnie grup wzrostowych rasy „armenoidalnej.
hi Cecha Gr.1(26) Wahania Gr.II(9) Wahania
l ani bac | TOWA ZAWODNY EA
Mh 1. Wzrost 168,3 155 — 169 173,9 170/— 178
gl 2. Wsk. główny 869- 84 — 91 866 85 — 89
Hi 3. „ morf. twarzy 861 74 — 93 884 84 — 92
I 4. „ nosa 61,3 54 — 65 58,9 49 — 65
lh 5. Profil nosa 85,0sł.garb-—s.wyp. 83,3 sł.wyp.—m.wyp.
fi 6. Barwa oczu 4,3 QL. „ea BIE 48
l 1 „ włosów 59,2 400 14 57,8 AUF => > 4
[ih 8 „ . skóry 17,6 3 — eśn. 13,3 b— p
W 9. Fałda mong. w %% — — PE aż
M Jak widać, różnica we wzroście między niskorosłymi a wyso-
korosłymi armenoidami wynosi c. 10 cm., a więc jest bardzo znacz-
na. Poza tym posiadają niskorośli nieco krótsze głowy, wyraźnie
szersze twarze, trochę szersze ale wydatniejsze nosy, ciemniejsze
włosy i skórę, natomiast nieoczekiwanie, nieco jaśniejsze oczy.
Oczywiście taki układ wartości sprowadza do minimum prawdo-
podobieństwo przypuszczenia, iż chodzi tu o różne stadia rozwojo-
we (bo dlaczegóż by dojrzalsi mieli posiadać jaśniejsze włosy
i mniej wydatny nos) i każe mniemać, że właściwości systema-
tyczne rasy armenoidalnej są naogół już w wieku poborowym usta-
lone. Można natomiast przyjąć, że grupa druga skupia formy -dy-
naroidalne (wymendlowane z AH) podczas gdy w pierwszej zebrali
się bardziej typowi przedstawiciele rasy armenoidalnej. Oczywiście,
że skłania to do uznania wzrostu wysokiego za niecharakterystycz-
ny dla tej rasy i nasuwa pytanie, czy górna granica wskaźnika no-
sowego HH nie jest czasem wyższa od analogicznej wartości usta-
lonej dla rasy nordycznej. Dotychczas bowiem albo nie precyzo-
wano tej różnicy, albo też uważano armenoidów za jeszcze bardziej
wąskonosych niż nordycy.
Stwierdzenie istnienia wielkich różnic we wzroście i propor-
cjach twarzy przedstawicieli rasy armenoidalnej czyni możliwym
pogląd, iż mamy tu do czynienia z oddawna utrwalonym i wyselek-
cjonowanym mieszańcem dwu innych ras. W grę mogły by wcho-
dzić rasy: orientalna (K) i laponoidalna (1), których współcześnie
obserwowani mieszańcy są w wielu wypadkach trudni do odróż-
nienia od armenoidów. Również znaczna rozmaitość takich szczegó-
łów fizjonomicznych jak ukształtowanie czoła, oprawa oczu, kształt
łuku jarzmowego i kości policzkowych, a także wielka różnorod-
„ność budowy ciała, przemawiały by za tego rodzaju hipotezą. Nato-
miast duża zwartość ogólnego charakteru fizjonomii, a zwłaszcza
niespotykana nigdzie poza tym forma nosa, utrudniają w wysokim
stopniu uznanie mieszańcowego pochodzenia rasy armenoidalnej.
W każdym zaś razie, umieszczenie tego składnika między zasadni-
czymi elementami strukturalnymi współczesnej ludzkości (formuła
HM) wydaje się nieodpartą. koniecznością.
Rasa laponoidalna.
Charakterystykę rasy laponoidalnej (LL) należy rozpocząć od
przypomnienia, iż jest ona opisywana przez wielu autorów pod róż-
, nymi nazwami (rasa alpejska, wschodnia) i że bywa zaliczana bądź
to do białej, bądź to do żółtej odmiany człowieka.
W serii ilustrującej jest ona reprezentowanna przez 22 osobni-
ków, których średnie zestawiono w tablicy 27 a właściwości indy-
widualne w tablicy V a.
53
*
Tablica 27. P 4
Średnie rasy laponoidalnej serii ilustrującej (N = 22).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 161,6 1538 — 169
2. Wsk. główny 86,1 838 — 92
3 „ morf. twarzy 80,1 78 — 88
4 „. mosa 76,4 70 — 100
5. Profil nosa 43,6 s.wkl. — pr.
6. Barwa oczu 4,3 3— 6
rf „ włosów 50,9. . 5— 27
8. „ . skóry 23,1 10 — śn.
9. Fałda mong. w % 22,7 —
Jak widać, laponoidzi są niskorośli i krótkogłowi, mają szerokie
twarze, średnioszerokie, niewydatne nosy, bardzo ciemne oczy
i włosy oraz ciemną skórę; fałdę mongolską posiada * 1/5 osobni-
ków. Powyższym zespołem cech rasą laponoidalna przeciwstawia
się wyraźnie wszystkim dotychczas opisanym, stanowiąc niejako
negatyw rasy nordycznej, uosabiającej w pewnym stopniu „ideał*
człowieka odmiany białej. Zupełnie podobnie przedstawiają się
średnie, stosunkowo bardzo licznej serii kontrolnej (tablica 28 —
materiał indywidualny. tab. V A).
Tablica 28.
Średnie rasy laponoidalnej serii kontrolnej (N = 146).
Cecha A Wahania
1. Wzrost) 162,5 150 — 169
2. Wsk. główny 86,0 83 — 983
3 „ morf. twarzy 80,1 18 — 88.
4. „ nosa 76,2 70 — 9
5. Profil nosa 43,6 ś.wkl. — pr.
6. Barwa oczu 4,4 2— 6
7 „ Włosów 54,5 5— 2
8 „.. skóry 14,3 7 — c.śn.
9. Fałda mong. w "/o 3,4 —
65) wzrost osobników nieletnich pominięta.
54
s
"Pomijając niewspółmiernie mniejszą liczebność fałdy maongol-
klej, nieco wyższy wzrost, trochę jaśniejsze włosy większej serii,
Mo i rzecz oczywista barwę skóry (na którą wpłynęły w znacznym
alopniu bardzo niepewne dane śląskie), można stwierdzić, że różnice
niędzy obydwoma porównywanymi zespołami są minimalne. Wy-
nika stąd, raz jeszcze, pośredni wniosek, że rezultaty uzyskiwane
na podstawie małych seryj nie zawsze są gorsze od OP-ELY Ch na
licznych spostrzeżeniach.
Przy rozważaniu właściwości jakiejkolwiek jednostki taksono-
micznej istnieje zawsze pokusa wglądnięcia w materiał pochodzący
z geograficznego centrum jej występowania. Takim europejskim
rezerwatem rasy laponoidalnej winna być, rzecz jasna, Laponia.
Niestety jedyną dostępną w danej chwili serią męską, pochodzącą
| z tego terytorium jest grupa 157 Lapończyków kolskich zbada-
j nych przez ZOŁOTARIEWAÓ), w tej zaś serii znaleziono zaledwie
18 laponoidów. Nie może to zresztą dziwić, jeśli się zważy stwier-
dzony w niej, stosunkowo niewielki procent osobników ciemnopig-
mentowanych (c. 26%/0) i względnie niski wskaźnik główny (82,8).
Średnie tego zespołu LIL zestawiono w tab. 29, materiał indywida-
alny w tab. V b.
[4 j Tablica 29.
- Średnie rasy laponoidalnej serii lapońskiej (N = 13).
| Cecha A Wahania
| 1. Wzrost 153,1 142 — 162
2. Wsk. główny 84,5 83 — 86
H 38. „ morf. twarzy 78,9 74 — 82
4. „„, nosa 78,1 70 — 91
| 5. Profil nosa 37,7 wkl. — pr.
| 6. Barwa oczu ciemne —
1. „ włosów ciemne —
8. „ skóry ? ea
| 9. Fałda mong. w "%/o 15,4 —
Uderza w nich przede wszystkim niski wzrost, poza tym. róż-
mice są niewielkie. Zwraca uwagę większy niż w serii kontrolnej
ale mniejszy niż w ilustrującej procent fałdy mongolskiej. Ponie-
waż nieco dłuższa głowa kolskich łaponoidów kojarzy się z krótszą
twarzą i szerszym, niewydatnym nosem, należy przypuszczać, iż
musieli oni powstać przy wybitnym udziale typów szerokolicych
| 66) por. odnośnik na str. 18.
55
lecz dolichoidalnych. Mogły tu wchodzić w grę składniki YE i EL
rzeczywiście liczne w serii ZOŁOTARIEWA. Niska średnia wzro-
stu stanowi natomiast niewątpliwie efekt zadziałania niekorzyst-
nych warunków życiowych, które wpłynęły nie tylko opóźniająco
ale i hamująco na proces rośnięcia. Przemawia za tym niska śred-
nia wzrostu całej grupy zawierającej przecież, bądź co bądź po-
ważne, przymieszki wysokorosłych elementów A i X, które zostały
przy określaniu materiału raczej niedocenione niż przecenione
(wśród dziwnie licznych średniogłowych subnordyków znajdują się,
być może, niewyrośnięci przedstawiciele typu AX), Podobne prze-
sunięcie wzrostu wszystkich składników in minus można obserwo-
wać przy analizie autochtonicznych populacyj syberyjskich, wa-
runki bytowania których także nie należą do najlepszych.
Wielce pouczające jest również zestawienie laponoidów pol-
skich i lapońskich z azjatyckimi. Można się tu posłużyć średnimi
grupy laponoidalnej wyodrębnionej przez autora w chińskim ma-
teriale CHI LI (tab. 30).
Tablica 30.
Średnie Chińczyków rasy laponoidalnej (N = 7)97)
Cecha sA,
1. Wzrost 163,0
2. Wsk. główny 85,3
3 „ morf. twarzy 80,7
4; „:rnosa 16,3
6. Barwa oczu j. brun. GW
7. „ włosów cz. (ode. żółt.)
8. „ skóry?) 9,0 i
9. Fałda mong. w %/o c. 57
Łatwo zauważyć, iż pominąwszy, zupełnie zresztą zrozumiałą,
różnicę w częstotliwości występowania fałdy mongolskiej, podobień-
stwo polskich i chińskich laponoidów jest bardzo znaczne. Że nie
ogranicza się ono jedynie do cech wymiernych przekonał się autor,
prosząc różnych ludzi o oznaczenie na podstawie fotografii przyna-
leżności etnicznej trzech przedstawicieli rasy laponoidalnej: Polaka,
Lapończyka i Chińczyka. Mimo pewnych, niedających się wyelimi-
67) I. MICHALSKI. Składniki rasowe Chińczyków, str. 20.
68) Średnia ustalona na podstawie oznaczeń. według skali v. LUSCHANA.
56
UJ
nować, różnic w stroju, przypadkowość określeń była uderzająca,
choć jeden ze sfotografowanych był lekarzem, a dwaj inni robotni-
kami.
| 2 Na podstawie tego, co dotąd powiedziano, można wnioskować,
że pogląd autorów zaliczających rasę laponoidalną do odmiany żół-
tej posiada mocną bazę morfologiczną i że rozchodzi się tu o ele-
ment o olbrzymim zasięgu terytorialnym, stanowiący, kto wie czy
nie najliczniejszą komponentę rodzaju ludzkiego. Problem przyna-
leżności odmianowej rasy laponoidalnej będzie można definitywnie
rozstrzygnąć dopiero wtedy, gdy zbada się częstość wykrzyżowania
się LL z mieszańców.
Pod względem fizjonomicznym przedstawiają się laponoidzi
jako ludzie o budowie masywnej, krępej lub przysadkowatej, kośćcu
mocnym, mięśniach bardzo dobrze rozwiniętych i (w dobrych wa-
| runkach życiowych) obfitej podściółce tłuszczowej. Głowę posia-
| dają raczej dużą, osadzoną na krótkiej, grubej szyi, o bardzo słabo
j zaznaczonym .jabłku adamowym'. Tułów długi o szerokich, pra-
wie poziomych barkach i szerokich biodrach; klatka piersiowa
krótka, szeroka i głęboka; obwód pasa duży, pośladki silnie wy-
pukłe. pierś kobieca półkulista, często obfita. Kończyny krótkie, sil-
nie umięśnione; dłonie małe, krótkie, grube i pulchne o krótkich
palcach; stopy krótkie, szerokie, dobrze wysklepione o dość wyso-
kim podbiciu. Nogi nierzadko uderzają swoją nadmierną grubością.
' Czaszka stosunkowo duża, masywna, grubokoścista, dość słabo urzeż-
| biona, w normie wierzchołkowej sferoidalna, niska; czoło wąskie,
wysokie, ku górze wyraźnie rozszerzające się, prostopadłe, czasem
wypukłe o słabo zaznaczonych łukach nadoczodołowych, płaskiej
gładziźnie i wyraźnych guzach czołowych; skronie wyraźnie wy-
pukłe, ciemię wysklepione, potylica wąska, łagodnie zaokrąglona.
Twarz pełna, okrągława, często bardzo szeroko owoidalna, o rysach
miękkich, łukach jarzmowych wyraźnie zaznaczonych, silnie roz-
stawionych, stosunkowo daleko ku przodowi osiągających najwięk-
szą szerokość, oraz wydatnych kościach policzkowych; panniculus
małlaris dobrze rozwinięty, nierzadko maskujący kości policzkowe,
policzki niewklęsłe, fossa canina słabo zaznaczone. Skóra gruba, na
czole luźna, płowa lub śniada z wyraźnie żółtawym odcieniem (wy-
stępowanie białej wydaje się ze wszech miar wątpliwe), bez ru-
mieńca i piegów, słabo i późno marszcząca się. Włosy rzadkie ale
| grube, zupełnie proste, często sztywne, szatynowe, czarno-brunaine
lub czarne; zarost skąpy lub nierównomierny, niekiedy szczątkowy,
twardy; brwi cienkie i skąpe, ukośne lub wzniesione, rzadziej po-
ziome, rzęsy krótkie i rzadkie; uwłosienie ciała skąpe, często nawet
Wi ZADZWON
DAE
i
57
BD
I u
WACH
ł + NIU
Je jg
KR
M
4; I)
M lh
M sh
I Ik,
U: Hb
AS
Pal WT
| NIU
pt UI
NB"
|
IR
h l
" „gł
ih. Iii
JOB
- eo > -W
zk 4 =
R BĘ
Z
=ETE-=
NEO RONA
e
SĘ
o ii
1. u
' ) | Ill
DĄ ni
w 1
M Wł
"MI pł
, MIELI
| [olei
wł (Jh!
J I I,
tn
często cofniętym podbródku.
Rozmieszczona na olbrzymich obszarach Eurazji i Ameryki
i kontaktująca z bardzo różnorodnymi typami, wytwarza rasa lapo-
noidalna liczne facje fizjonomiczne; jest nieco „bielsza* w Euro-
pie, trochę „bardziej żółta” w Azji; odchylenia te nie psują jednak
wrażenia zasadniczej «jednolitości tego kosmopolitycznego niemal
składnika.
W obrębie każdej z analizowanych seryj polskich można wy-
dzielić dwie różniące się wzrostem grupy LL. Średnie ich zesta-
wiono w tablicach 31 i 32.
Tablica 81.
.
Grupy wzrostowe laponoidów serii ilustrującej.
Cecha j Gr.1(17) Wahania Gr.II(5)
i. Wzrost 159,8 .158 — 164 167,6
2. Wsk. główny 85,9 83 — 86,9
3. „ morf. twarzy 80,1 18 — 80,0
4,07%: wnoŚR 77,0 70 — 100 74,3
5. Profil nosa 46,5 m.wkl— 34,0
6. Barwa oczu 4,2 3 — 4,6
YA „ włosów 55,9 5 — 56,0
8. ,„, skóry 24,2 10 — 20,0
9. Fałda mong. w */e 23,5 — 20,0
G
(co)
Wahania
165 — 169
84 — 90
76 — 81
70 — 87
śs.wkl — fal.
4-— 6
T— Ww
10 — śn.
w okolicy łonowej dość proste; łysina rzadka i późna, typu czoło-
wego. Oczy małe, niezbyt płytko osadzone w niskim oczodole; szpara
oczna zwykle wąska, często ukośna, wrzecionowata, rzadziej eso-
wata; fałda powiekowa pospolita i dobrze rozwinięta, fałda mon-
golska dość częsta; tęczówka piwna różnych tonacyj, wyjątkowo
tylko ze słabym odcieniem zielonawym (niedopigmentowanie?). Nos
niski, słabo wystający, niewielki, o niskiej i szerokiej nasadzie, sze-
rokim, wklęsłym, prostym lub falistym nigdy wypukłym grzbiecie,
zaokrąglonym, często poddartym końcu, niskich i grubych, wydę-
tych nozdrzach, wzniesionej lub poziomej przegrodzie i krótkich,
okrągławych otworach. Uszy niewielkie, niezbyt grube, najczęściej
przylegające. Warga górna wysoka, philtrum płytkie, szerokie, sła-
bo odgraniczone, sulcus nasolabialis szczątkowy lub niezaznaczony;
usta niewielkie o wargach miernej grubości, niekiedy
ciemno-karminowych. Zęby średniej wielkości, żółtawe, mocne.
Szczęka górma niska; żuchwa miernie wysoka i szeroka o wyraźnie
zaznaczonym kącie, mało wydatnym ale mocnym żwaczu i płaskim,
cienkich,
Tablica 32. )
: Grupy: wzrostowe laponoidów serii kontrolnej.
Cecha Gr.1(91) Wahania Gr.II(55) Wahania
1. Wzrost. 159,8 150 — 164 167,0 165 — 169
2. Wsk. główny 86,0 83 — 1 86,0 83 — 98.
3. „ morf. twarzy 80,1 738 — 838 80,1 73 — 83
4. „' nosa 76,6 70 — 97 70,0 10— 90
5. Profil nosa 43,4 s.wkl. — pr. 44,0 swkl.— pr.
6. Barwa oczu 4,3, 2— 6 4,5 3— 6
16 włosów 54,3 5— 27 54,9 5— 27
8. uv _ ASKOrY. 14,4 7 — e.śn. 14,2 MO OJASKŹ
9. Fałda mong. w %0 5,5 — -— —
Dane powyższe wykazują, że różnice między analogicznymi
grupami obydwu seryj są minimalne, pominąwszy oczywiście skó-
rę, oraz uderzająco niską przeciętną wydatności nosa w najmniej-
szym zespole. Równocześnie zaś, serie wysokorosłe są tak bliskie
co do reszty cech niskorosłym, że wzrosty ich można uznać za dwa
skrzydła tego samego szeregu liczebności; inne interpretacje są wła-
ściwie zbędne, choć można by wiązać wyższe wartości wzrostu
z wpływami typu alpejskiego względnie subnordycznego.
; Rasowy charakter zespołu laponoidalnego (LL) zdaje się jasno
wynikać z jego zwartości wewnętrznej i swoistości zespołu cech
wymiernych i fizjonomicznych.
! Rasa wyżynna.
Ponieważ jak wynika ze składu typologicznego seryj polskich
występują w nich hipotetyczni mieszańcy rasy wyżynnej (Q), wy-
pada przypomnieć właściwości tej jednostki, mimo, że w zanalizo-
wanych materiałach nie została ona wyodrębniona w stanie czy-
stym. Średnie tej rasy wzięte z pracy autora p.t. „Składniki rasowe
Chińczyków (tab. 2 na str. 16) zestawiono w tablicy 33.
Tablica «+ 33.
Średnie Chińczyków rasy wyżynnej (N = 7).
Cecha A
„1. Wzrost 167,9
2. Wsk. główny 74,8
.3. „ morf. twarzy . 86,5
4. „. nosa 76,1
6. Barwa oczu j. brun.
7ż „. włosów cz. (ode. żółt.)
8. „skóry 12,6
9. Fałda mong. w 0/0 57,0
59
Wynika z nich, że przedstawiciele rasy wyżynnej są średnio-
rośli (NB przy dużym zróżnicowaniu wzrostu), długogłowi, śred-
niolicy, średnionosi i stosunkowo jasnoskórzy.. Do najcharakterys- |
tyczniejszych właściwości fizjonomicznych tej rasy należą: nie zawsze
skąpy zarost twarzy, silnie wystające kości policzkowe, przeważnie
pozioma, niekiedy szeroka szpara oczna, częsty brak fałdy mongol-
skiej i wybitna tendencja do prognatyzmu; pozatym o ile można są-
dzić ze szczupłych materiałów kraniologicznych jest ona raczej nisko-
oczodołowa. Nie ulega wątpliwości, iż jest to składnik par excellence
„żółty.
Typ nordyczno-kromanionoidalny.
O następnym wyróżnionym, piątym z kolei, zespole niewiele
właściwie da się powiedzieć. Dotyczące go dane zebrano w tabli-
cach 34 i VIa.
Tablica 34.
Średnie typu AY serii ilustrującej (N = 14).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 168,9 165 — 180
2. Wsk. główny 80,6 7 — 82
3. „' morf. twarzy 81,7 79 — 83
4), „; nosa 66,0 57 — 69
5. Profil hosa 58,6 sł. wkl. — pr.
6. Barwa oczu 13,8 10 — 16
| ORÓŻO , włosów 27,9 12 — Q
8. „. skóry 15,8 b— p
9. Fałda mong. w "%/0 — a
Ze średnich wynika, iż składa się on z osobników wzrostu
słusznego”) niemal wysokorosłych, średniogłowych, szerokolicych,
o dość wąskich, wydatnych nosach, bardzo jasnej pigmentacji i oku
bez fałdy mongolskiej.
Zespół ten nie mieści się w ramach typologii KLIMKA i CZE-
KANOWSKIEGO, nie był również, o ile wiadomo, opisywany przez
antroposystematyków europejskich. Jeśli chodzi o Polskę, to przy-
czyna niewyróżniania typu AY leży prawdopodobnie w niewielkiej
69) Określenia ,„,wzrost słuszny** użyto zamiast terminu ,,wyżej średni”.
60
SARE PA 0 AAA W YN TM
I!
|
j6go liczebności (zarówno w całym zanalizowanym materiale wła-
nym jak i w serii ilustrującej c. 10/0), natomiast antropologowie
_" | miemieccy włączają go przypuszczalnie do „jdlische Rasse* lub form
| analogicznych, jak widać z dość niewyraźnego opisu nosa tej rasy
u GUNTHERA"). Seria ilustrująca zdaje się wskazywać, że w Pol-
ice typ ten był szczególnie pospolity wśród mniejszości niemieckiej.
poucza o tym tablica 35. z
Ą Tablica 35.
"Nadwyżki liczebności typu AY w grupach etnicznych.
|
| Typ AY Inni | Ogółem
Gr. etn.
| ŁA, | 2451
| Niemcy 5 93 98
| 0,9 97,1
—44 | +41
| Inni 9 1358 1367
| 131 | 1358,9
| Ogółem 14 1451 1465
I
||
| Nadwyżka typu AY w grupie niemieckiej jest bardzo wyraźna.
| W jednej tylko z ośmiu zanalizowanych seryj obcych, a mia-
nowicie w norweskiej, wystąpił omawiany składnik dość licznie aby
można go było porównać z analogiczną serią polską. Oczywiście na
skutek braku danych dotyczących barwy włosów oddzielenie AY
| od pewnej aberacji typu subnordycznego jest trudne, zwłaszcza, że
| małe usługi mógł oddać w tym wypadku zużytkowany przy odróż-
| nianiu nordyków od AE wskaźnik „sklepieniowy*. Prawdą jest
| również, że niebezpieczeństwo zniekształcenia Średnich przez
wtręty obce jest większe dla nielicznej grupy AY niż dla znacznie
liczniejszej nordycznej. Tym niemniej jednak, wobec braku lep-
i szego materiału porównawczego, istnieje zawsze pokusa przyjrzenia
i się serii pochodzącej z obszaru geograficznie odległego od głównej
bazy materiałowej niniejszej pracy. Krótką charakterystykę licz-
„4 bową tej serii podaje tablica 36, materiał indywidualny tab. VI be.
70) B. F. K. GUNTHER. Kleine Rassenkunde des deutscaen Volkes. Berlin
1943, str. 40—45. -
Ja
I
IM |
KI
JA
Tablica 36, „7
Srednie Norwegów typu AY (N = 15)
2. Wsk. główny 80,0 18 — 82
3. '„ morf. twarzy 81,8 1 — 88
| og NOSA ; 64,9 57 — 69
6. Barwa oczu 14,3 8— 16
Nie trudno zauważyć, że różnice między dwoma porównywa-
nymi grupami AY są niewielkie i polegają na nieznacznym ale kon-
sekwentnym przesunięciu się wartości średnich norweskich w kie-
runku właściwości rasy nordycznej, co nie może dziwić u zespołu
pochodzącego z terytorialnego centrum AA,
Podanie fizjonomicznego opisu formy rzadkiej a wykazującej
niewątpliwe właściwości typu mieszanego nie jest, rzecz jasna, zada-
niem łatwym. Na podstawie nielicznych spostrzeżeń można stwier-
dzić, iż chodzi tu o ludzi naogół rosłych, dość rozmaicie lecz raczej
smukło zbudowanych, zdecydowanie jasno pigmentowanych, o ry:
sach mniej regularnych i wyrazistych jak u rasy nordycznej ale
delikatniejszych niż u kromanionoidów, niskiej szczęce górnej, moc-
nej żuchwie, niewielkim oku i niezbyt wydatnym profilu nosa. Do-
piero zebranie odpowiedniego materiału (zwłaszcza fotograficz-
nego) stworzy podstawę do dokładnej charakterystyki fizjonomicz-
nej tego interesującego zespołu. Morfologicznie dają się w jego
obrębie wyróżnić trzy ugrupowania. Jedno z nich, reprezentowane
w serii ilustrującej przez 7 osobników, obejmuje ludzi różniących
się od przedstawicieli rasy nordycznej, napozór, jedynie niskim
wskaźnikiem twarzy; wchodzący w skład drugiego posiadają nienor-
dyczne, szersze lub wklęsłe nosy; trzecie stanowi osobnik mający
najdłuższą, mogącą już uchodzić za kromanionoidalną, czasżkę. Wła-
ściwości powyższych ugrupowań zestawiono w tablicy 37.
Tablica 37.
Średnie frakcyj AY serii ilustrującej.
Cęcha AY(7) Wahania ay(6) Wahania _aY(1)
1. Wzrost 170,7 165 — 180 167,5 165 — 178 165
2. W. główny 79,9 78 — 81 81,7 80 — 82 77,9
„ m. tw 81,4 79 — 83 81,8 80— 83 88,0
„ Nosa 63,5 57 — 66 68,6 67 — 69 68,6
Profil nosa 65,7 fal. — garb. 50,0 sŁwkl— pr. 60
B. oczu 13,9 10 — 16 13,5 13 — 14 15
„ włosów 2886 M— O 267 12— Q 3%
, skóry 15,0 b— 12 160 b— p %
F. m. w 0/0 — — — —
kę ojj
Umożliwiają one przypuszczenie, iż chodzi tu o trzy frakcje
mieszańca AYXY, z których pierwsza jest nordokształtna, druga
ikupia formy pośrednie a trzecia bliższe kromanionoidom. Ta ostatnia
Jest niestety reprezentowana przez jednego tylko i to niezbyt typo”
wego osobnika, ale trzeba stwierdzić, że inne, niedostępne w tej
chwili, materiały zdają się wskazywać na istnienie w obrębie tej
frakcji pewnej korelacji ujemnej między wskaźnikiem głowy
i twarzy. Dobry przykład formy aX stanowi pochodzący z powiatu
pińskiego osobnik, którego właściwości podano poniżej: .
Wzrost 168
Wsk. główny 75,4
„ morf. twarzy 78,8
» nosa 65,2
Profil nosa pr.
Barwa oczu 15
„ włosów a
„ skóry Uędb
Fałda mong. —
Typ konstyt. lept.
Wystąpienie trzech frakcyj w stosunku 50:43:7 wydaje się
być naturalną konsekwencją wybitnej przewagi ilościowej A nad W
na badanym terytorium. Wyróżnianie frakcyj w norweskiej grupie
AX było niecelowe wobec braku danych dotyczących ke, nosa
przedstawicieli tej serii.
Przyjęta formuła AY stanowi najprostszą bodaj interpretację
właściwości omawianego obecnie zespołu (piątego w serii ilustrują
cej). Fakt występowania u naszego typu nordyczno-kromaniono-
idalnego włosów nieco ciemniejszych niż u ras rodzicielskich łatwo
wytłumaczyć pamiętając, że znaczna część jego przedstawicieli mu-
siała powstać przez krzyżowanie się niezbyt jasnowłosych mieszań-
ców rasy mordycznej (głównie AE i AL) z najpospolitszą w analizo-
wanym materiale, również nie najjaśniejszą, pochodną rasy kro-
manionoidalnej —- XL. Chcąc przyjąć inną interpretację właściwości
zespołu piątego trzeba by albo uznać go za jakąś zapóźnioną rozwo=
jowo formę rasy nordycznej, co wydaje się bardzo ryzykowne,
choćby ze względu na owe nie zanadto jasne włosy i raczej dłuższą
od nordycznej czaszkę, albo też włączyć go do typu subnordycznego,
co również nie jest bardzo uzasadnionne, gdyż nie widać żadnego
pozytywnego związku między liczebnościami typów AY i AL (przy-
najmniej w dostępnych materiałach), a mnożenie atypowych sub-
nordyków nie jest szczególnie pożądane, zwłaszcza, że o ile wiado-
63
p
|
mo i fizjonomiczne podobieństwo AY i AL jest minimalne. Do za-
jęcia takiego stanowiska lub stworzenia innej hipotezy genalogicz-
nej mogły by upoważnić jedynie wyniki analizy genetycznej.
Jeśli chodzi o bardziej poręczny termin określający mieszańca
nordyczno-kromanionoidalnego to autor, aczkolwiek niezbyt zami-
łowany w twórczości nomenklatorycznej, proponował by dla tej
formy, częstej wśród Niemców polskich i Norwegów a prawdopo-
dobnie także u innych Germanów, nazwę typu teutoń-
skiego.
Typ północno-zachodni.
Przystępując do opisu typu północno-zachodniego (AE) należy
podkreślić, iż jest to jeden z najlepiej poznanych, choć od niezbyt
dawna wyodrębnianych, składników populacyj europejskich. Wy-
różnienie i sprecyzowanie właściwości tego charakterystycznego ra-
czej dla świata germańskiego typu jest, mimo to, w pierwszym rzę-
dzie zasługą antropologii polskiej”!). Na fakt ten wpłynęła niewąt-
pliwie znaczna liczebność AE na terenie Polski, gdzie występuje on
zwykle w roli drugiego ilościowo składnika, wysuwając się gdzie-
niegdzie na miejsce pierwsze. Choć seria ilustrująca jest w porów-
naniu do całego określonego materiału polskiego dość uboga w typ
półmocno-zachodni (por. tab. 7) jednakże dostępny zespół przedsta-
wicieli tej ważnej komponenty jest dość liczny aby stanowić wła-
ściwą podstawę do jej charakterystyki. Średnie tego zespołu ze-
brano w tablicy 38, materiał indywidualny w tab. VII a.
Tablica 38.
Średnie typu AE serii ilustrującej (N = 168).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 166,8 150 — 188
2. Wsk. główny 80,6 70— 82
38. '„ morf. twarzy 90,0 84 — 108
4,0, MOSA 62,9 47 — 69
5. Profil nosa 519 s.wkl. — ś.wyp.
6. Barwa oczu 10,0 3— 16
7. „ włosów 44,7 J — 27
8. „. skóry 17,8 3 — 14
_ 9. Fałda mong. w "/o = W
11) Por. opis S. KLIMKA w „Zarysie antropologii Polski** J. CZEKANOW-
SKIEGO na str. 388-9. j
64
UI
|
Z danych powyższych wynika, że przedstawiciele typu północ-
no-zachodniego są naogół, średniorośli, średniogłowi i wąskolicy, po-
siadają wąskie, miernie wydatne nosy, jasne oczy o „europejskiej*
oprawie, dość ciemne włosy i jasną skórę. Taki zespół cech zdaje
*ię wyraźnie wskazywać, iż chodzi tu o formę będącą wynikiem
krzyżowania się ras hordycznej i śródziemnomorskiej. Został bowiem
uzyskany jak gdyby obraz nordyka, któremu domieszka krwi E
obniżyła wzrost i nieznacznie wydłużyła czaszkę, poszerzając zara-
zem twarz i nos, zmniejszając wydatność tego ostatniego, orąz
przyciemniając pigmentację włosów aż do dysharmonii. Porówna-
nie opisanego dopiero co mieszańca nordyczno-śródziemnomorskie-
go z odpowiednimi jednostkami innych autorów jest o tyle utrud-
nione, że badacze ci nie stosujący z reguły metod określania indy-
widualnego, ograniczają się w olbrzymiej większości przypadków
do jakościowej analizy badanych grup i wyróżnienia szeregu „ty-
pów zasadniczych”. Na tym większą uwagę zasługuje przeto fakt,
że najbardziej zdecydowany przeciwnik „szkoły lwowskiej i jej
metod EGON v. EICKSTEDT w jedynym znanym mi wypadku,
kiedy pokusił się o ilościową analizę populacji europejskiej (seria .
30 Walijczyków z Kerry ogłoszona w Zeitschrift fir Rassenkunde
B. 1, 1935, str. 19—36) był zmuszony nie tylko uznać, zgodnie z za-
łożeniami swych przeciwników, mieszańca AE za najliczniejszy
składnik badanej grupy lecz także ująć go, w zasadzie, w sposób
niemal identyczny. Tam zaś, gdzie odbiega od ich definicji, popada
w rażącą niekonsekwencję. Aby to udowodnić wystarczy przyto-
czyć kilka jaskrawych przykładów. Krótkogłowy i szerokolicy osob-
nik nr 54 (24)72) został oznaczony jako typowy mieszaniec nordycz-
_mo-śródziemnomorski, mimo, że na str. 27 swej pracy te właśnie ce-
chy określa v. EICKSTEDT jako świadczące o przymieszce alpej-
skiej, a szerokolicego krótkogłowca nr. 47 (17)73) oznacza jako „nor-
do-alpejczyka* z olbrzymią przewagą pierwszego elementu. Inny
szerokolicy osobnik — nr. 32 (2),73) został określony jako nordyczno-
„śródziemnomorski mimo owej wyraźnie szerokiej twarzy. Nie łatwo
się także domyśleć co „alpejskiego* widział niemiecki antropolog
w osobniku nr 34 (4)7), reprezentującym wybitny typ AE i nie różnią-
cym się zasadniczo od uznanego za typowego mieszańca nordyczno-
śródziemnomorskiego osobnika nr. 36 (6)76); nie sposób przecież
72) Wzr.—172,0; w.gł.—83,5; w.m.tw.—80,1; w.n.—68,7; b.oczu—4a; b.wł.—O.
* 18) Wzr.—169,0; w.gł.—84,9; M.m.tw.—76,8; w.n.—67,3; b.oczu—3; b.wł.—U.
74) Wzr.—158,6; w.gł-—77,3; w.m.tw.—82,7; w.n.—65,5; b.oczu—3; b.wł.—(V).
76) Wzr.—160,5: w.gł.-—76,5; w.m.tw.—91,4; w.n.—54,4; b.oczu—6; b.wł.—(W).
76) Wzr.—162,5; w.gł.—77,6; w.m.tw.—93,4; w.n.—60,0; b.oczu—10; b.wł —T-K.
Barwę oczu określono przy pomocy tabeli MARTINA-SCHULTZA.
5 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I. 65
przypuścić, żeby o przymieszce alpejskiej miały świadczyć jaśniej--
sze oczy pierwszego. Tego rodzaju nioczekiwanych dowolności.
diagnostycznych można by wykazać w nielicznym materiale z Ker-
ry znacznie więcej i to dotyczących różnych typów, nie wchodzi to:
jednak w zakres niniejszej pracy7!). .
Warto natomiast przyjrzeć się walijskiemu typowi północno-
zachodniemu jako pochodzącemu z przypuszczalnego centrum roz-
mieszczenia. Średnie 39 osobników zaliczonych do tego typu przez.
autora zestawiono w tablicy 39 a ich cechy indywidualne w ta--
blicy VII b + c.
Tablica 39.
Średnie Walijczyków typu AE (N = 39).
Cecha "ZA Wahania
1. Wzrost 167,8 154 — 186
2. Wsk. główny ; 78,0 74 — 82
3. „ morf. twarzy 91,7 84 — 110
4. „nosa 59,8 54 — 69
6. Barwa oczu 10,6 1b — 12
th „ Włosów 49,5 P— XxX
W porównaniu do polskiego typu AE są zatem Walijczycy nie--
co wyżsi, posiadają dłuższe głowy, węższe twarze i nosy, trochę:
jaśniejsze oczy a za to wyraźnie ciemniejsze włosy; innych danych
brak. Jeśli się weźmie pod uwagę, że różnica w barwie oczu może
być skutkiem określenia ich u Walijczyków przy pomocy skali
MARTINA-SCHULTZA (której dane transponowano przy oblicza-
niu średnich na wartości tabeli MARTINA), to można przyjąć, iż nie-
znaczne różnice między przeciętnymi obydwu grup są: natury roz-
wojowej. Po prostu wśród naogół starszych Walijczyków liczniejsi:
są osobnicy, których cechy taksonomiczne są definitywnie ustalone,
podczas gdy wielu z polskich poborowych nie zakończyło jeszcze
swego rozwoju. Można również tłumaczyć rozbieżności między gru-
pą polską i walijską różnicami w składzie typologicznym obydwu
7) Musi jednak zainteresować czemu v. EICKSTEDT produkujący podo-
bizny, jasnookich, rzekomych śródziemnomorców nie zamieścił fotografii osobnika
nr. ll z Llangynog, najlepiej odpowiadającego charakterystyce tej rasy, zamiesz-
czonej na str. 27 a powtórzonej na str. 63 pierwszego tomu Zeitschrift fur
Rassenkunde: (osobnik nr. 11: wzr. — 164,0; w.gł. — 73,3; w. m. tw. — 90,2;
w.n.— 60,0; b. oczu — 11; b. wł — W).
66
tryj. Oczywiście w drugiej z nich, w której najliczniejszym typem
uów północno-zachodnich, niż w pierwszej cechującej się przewagą
krótkogłowego, szerokolicego i niezbyt wąskonosego typu subnor-
dycznego. Można zaś oczekiwać, że typ AE powstający z krzyżówki
prawną fację niż potomek rodziców północno-zachodnich. Aby
zorientować się, który czynnik: rozwojowy czy genetyczny jest
w tym wypadku istotniejszy, warto przyjrzeć się typowi AE wyo-
drębnionemu z serii złożonej z osobników w większości dojrzałych
nle pochodzących z terytorium o dużej przymieszce składników
krótkogłowych. Doskonale może tu posłużyć materiał serbski LEB-
ZELTERA, w skład którego wchodzi 18 osobników północno-za-
chodnich. Ich średnie i cechy osobnicze zestawiają tablice 40
i VIIb + e.
f Tablica 40.
Średnie Serbów typu AE (N = 18).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 169,1 155 — 179
2. Wsk. główny 79,9 1 — 82
3 „ morf, twarzy 90,7 84 — 97.
A 4 4mosa 61,5 ' 48 — 69
5. Profil nosa 58,8 wkl. — wyp.
6. Barwa oczu 8,6 c.piw. — nieb.
T „ Włosów 52,8 c.bl. — czar.
Otrzymany obraz jest dość skomplikowany. Gdyby chodziło
tylko o porównanie Serbów z grupą polską to można by istotnie
|Jest AE, większa ilość przedstawicieli tego typu pochodzi od rodzi--
-_n.p. EL X AL lub AE X AL będzie reprezentował nieco mniej po--
sądzić, że decydujący wpływ na habitus typu AE mają czynniki.
rozwojowe. Jeśli się jednak weźmie pod uwagę i serię walijską to
okaże się, że Serbowie są wprawdzie wyżsi i ciemniejsi”*) ale mają
"przy tym krótsze głowy, szersze twarze i nosy. Ponieważ zaś nie
występuje w tej populacji składnik, który mógł by równocześnie
powodować przyciemnienie pigmentacji, poszerzenie głowy, twarzy
i nosa oraz podniesienie wzrostu, przeto, jeśli nie chce się zaryzyko-
wać złożenia różnie liczbowych na karb odmiennej techniki obli-
czania średnich, wypada przyjąć skomplikowany wpływ szeregu
różnokierunkowo działających czynników genetycznych. Tak n.p.
78) Przeciętną barwy włosów obliczono tu zresztą na podstawie transpono-
wanych określeń słownych.
67
.
na wzroście serii walijskiej odbił się niewątpliwie wpływ bardzo
tam licznego elementu śródziemnomorskiego, na pigmentacji grupy
i serbskiej oddziaływanie składnika armenoidalnego, na wskaźnikach.
zaś obydwu seryj słowiańskich zaciążyła prawdopodobnie kompo-
nenta laponoidalna (oczywiście głównie poprzez typ AL). Poza tym,
jeśli chodzi o materiał polski, nie mało wpłynął na ukształtowanie
właściwości typu AE czynnik rozwojowy, związany zresztą na tym
terenie z wyraźną dominacją rasy nordycznej. Oczywiście dopiero
liczne i starannie zebrane materiały oraz analiza genetyczna .poz-
wolą odpowiedzieć na pytanie, czy omawiane powyżej różnice po-
pulacyjne mają charakter stałych prawidłowości biologicznych.
Fizjonomicznie są przedstawiciele typu północno-zachodniego
dość zróżnicowani, ale mimo to wykazują cały szereg charakterys-
tycznych cech wspólnych. Naogół są to ludzie smukli lecz silniej od
nordyków zbudowani, o dość masywnym kośćcu, miernie rozwinię-
tych mięśniach i nieznacznej podściółce tłuszczowej. Nierzadko znaj--
dują się wśród nich osobnicy konstytucji „atletycznej”, rzadziej ty-
powi „astenicy*. Głowę mają miernej wielkości, osadzoną na dłu-
giej i dość grubej szyi o wyraźnie zaznaczonym- „jabłku adamo-
wym ', Tułów średnio długi o dość szerokich ale nierzadko spa-
dzistych barkach i dość wąskich biodrach; klatka piersiowa szero-
ka i niezbyt płaska, ale dość długa; obwód pasa mały, pośladki dość
wypukłe. Pierś:kobieca zwykle obfita, często gruszkowata. Kończy-
ny długie, nieźle umięśnione; dłonie długie, miernie szerokie, ko-
ściste o długich palcach; stopy duże, niezbyt wysklepione o niskim
podbiciu. Nogi naogół kształtniejsze od nordycznych, zwłaszcza
płaska łydka jest znacznie mniej częsta. Czaszka bardzo różnej
wielkości (rzadko mała), dość masywna, o wyraźnej, często wydat-
nej rzeźbie, w normie wierzchołkowej raczej elipsoidalna, niezbyt
wysoka; czoło dość szerokie, miernie wysokie, zwykle prostokątne,
nierzadko ku górze zwężające się (trapezowate), pochylone, o wy-
xaźnie zaznaczonych lub wydatnych łukach nadoczodołowych, wy-
pukłej gładziźnie i raczej płaskich guzach czołowych; skronie płas-
kie, ciemię płaskie, potylica średnio szeroka, wypukła lub wysta-
jaca. Twarz wysoka, prostokątna lub eliptyczna, rzadziej owoidalna,
niekiedy odwrotnie owalna, o rysach bardzo rozmaitych, czasem
delikatnych, nierzadko twardych i ostrych, często nieregularnych;
łuki jarzmowe słabo lub wcale nie zaznaczone, niezbyt szeroko roz-
stawione, tylko bardzo nieznacznie rozszerzające się ku uszom; ko-
ści policzkowe niewystające, policzki płaskie lub wklęsłe, pannicu-
lus malaris brak, fossa canina wyraźna. Skóra raczej cienka, choć
rzadko z przeświecającymi niebieskawo żyłkami, na czole dość na-
pięta, bardzo różnej karnacji, rzadko czysto biała, częściej pokryta
68
piegami, nierzadko śniadawa lub śniada, czasem z lekkim rumień-
tem, zwykle łatwo się opalająca, dość późno marszcząca się w płyt-
kie i niezbyt grube fałdki. Skóra karminowo-biała z wyraźnie od-
franiczonym rumieńcem jest u typu AE zjawiskiem wyjątkowym.
Włosy gęste i obfite lecz cienkie, gładkie lub faliste (niekiedy sil-
_ nie), bardzo różnej barwy, najczęściej szatynowe z wyraźnym bru-
natnym odcieniem, rzadziej czarno-brunatne lub czarne, często ka-
sztanowate, nierzadko blond; rudość wydaje się być u tego typu
szczególnie pospolitą. Zarost dość obfity, niezbyt twardy; brwi
obfite, często szerokie, poziome lub opuszczone, rzęsy niezbyt dłu-
gie lecz gęste; uwłosienie ciała bardzo różne, raczej umiarkowane,
choć u mężczyzn niekiedy równie silne jak u nordyków; łysina
wczesna i pospolita typu czołowego. Oczy niewielkie, osadzone (nie-
kiedy głęboko) w niskich, prostokątnych oczodołąch; szpara oczna
miernie szeroka, pozioma, niekiedy lekko opuszczona, wrzeciono-
wata; fałda powiekowa zwykle słabo rozwinięta; tęczówka bardzo
różnej barwy od niemal czarno-piwnej aż do jasno-niebieskiej, jed-
nak z przewagą odcieni pośrednich (7—13 skali MARTINA). Pig-
mentacja dysbarmonijna jest u typu AE szczególnie rozpowszech-
niona. Nos raczej niewielki, miernie wystający o dość wysokiej,
średnio szerokiej nasadzie, niezbyt wąskim, bardzo różnokształtnym
grzbiecie, ostrym końcu, miernie wysokich, cienkich, zwykle nie-
wypukłych nozdrzach, lekko wzniesionej lub poziomej przegrodzie
i dość długich, elipsoidalnych otworach. Uszy niewielkie, cienkie,
kształtne ale nierzadko odstające. Warga górna wysoka, prosto-
*" padła, philtrum niezbyt wąskie ale wyraźnie odgraniczone, sulcus
nasolabialis z reguły zaznaczony, nieraz bardzo ostro i głęboko za-
rysowany; usta zwykle miernie szerokie o niezbyt pełnych lub
cienkich ciemno-różowych wargach, przy czym ukształtowanie jed-
nych i drugich bardzo urozmaicone. Zęby długie i wąskie, niezbyt
białe, wcześnie i łatwo ulegające próchnicy. Żuchwa masywna, wy-
soka i szeroka, nawet w stosunku do miernie wysokiej a szerokiej
szezęki górnej, niekiedy jak gdyby ku przodowi wysunięta, często
kanciasta, o mocnym żŻwaczu; podbródek lekko zaokrąglony lub
płaski, często eofnięty, co stanowi nieraz poważny defekt urody
ludzi typu północno-zachodniego.
Frakcje iego typu można wyróżnić według pigmentacji: do nor-
doidalnej trzeba zaliczyć osobniki jasno-, do pośredniej dysharmo-
nijnie-, do śródziemnomorskiej ciemnopigmentowane.
Średnie wszystkich trzech frakcyj serii ilustrującej zestawiono
w tablicy 41.
69
Tablica 41.
Średnie frakcyj typu AE serii ilustrującej.
Cecha Ae(51) wahania ae(81) Wanania aE(36) wahania
1. Wzrost 167,1 " 159 — 181 166,8 150 — 181 166,5 153 — 183
2. W. główny 80,8 72 — 82 80,6 0 — 82 80,5 15— 82
3. „ m. twarzy 88,9 84 — 100 90,4 .84 — 100 90,5 84 — 103
4. ,, nosa 63,4 50 — 69 62,8 47 — 69 62,5 50 — 68
5. Profil nosa _ . 45,9 s.wkl—sł.wyp. 52,9 m.wkl.—s.wyp. 58,3 sł.wkl.—m.wyp.
6. Barwa oczu 12,8 8— 16 10,2 4— 16 5,8 3— 7
7 włosów 38,1 J— 6 47,0 M — W 55,8 5— 27
8 23 skóry 18,2 3— 14 17,8 b— 14 16,7 b — ŚŃ.
9.F. mong.w. 0/5 — — — — — —
Rozpatrując powyższe średnie można stwierdzić bardzo regu-
larny układ wartości. Wraz z ciemnieniem pigmentacji obniża się
wzrost, wydłuża, lubo nieznacznie czaszka, zwęża twarz i nos, który
też od mało wydathego poprzez miernie wydatny dochodzi aż do
wydatnego. Niespodziankę sprawia, jak zwykle skóra, która jaś-
nieje w miarę ciemnienia dwu innych elementów pigmentacji. Zja-
wisko to można uznać za efekt wyjątkowo nielicznych obserwacyj
barwy skóry u frakcji aE (15 na 36 os.) oczywiście nie zapominając
o zastrzeżeniach co do tej cechy wogóle. Wszystkie frakcje okre-
śliły się zresztą jako jasnoskóre, pozatym zaś Ae jako jasnooka
i jasnowłosa, ae jako jasnooka a ciemnowłosa, aE natomiast jako
ciemnooka i bardzo ciemnowłosa. Analizując właściwości przedsta-
wicieli poszczególnych frakcyj łatwo się przekonać, że do nor-
doidalnej zostali zaliczeni ludzie posiadający nordyczne oczy
i nieśródziemnomorskie włosy. Część z nich ma i oczy i włosy nor-
dyczne ale inne cechy (za niski wzrost, zbyt szeroki lub wklęsły
nos, śniada skóra) uniemożliwiają zaliczenie ich do rasy nordycznej;
pozostali mają, niezależnie od innych nienordycznych cech, zbyt
ciemne, kasztanowate lub rude włosy. We frakcji central-
nej zaznaczają się dwa wielkie ugrupowania; pierwsze z nich
mniej liczne (n=22) stanowią osobnicy kojarzący ciemne, piwne
lub zielonawe oczy z jasnymi włosami (dysharmonicy jaśni), drugie
liczniejsze (n=59) obejmuje ludzi jasnookich a ciemnowłosych
(dysharmonicy ciemni). W skład frakcji śródziemnomor-
skiej weszli osobnicy posiadający pewne cechy uniemożliwiające
uznanie ich za przedstawicieli rasy śródziemnomorskiej, którą zre-
sztą często bardzo przypominają. Jedną ich część można by z pewną
słusznością nazwać „ciemnymi nordykami* posiadają bowiem poza
pigmentacją „nordyczny* zespół cech diagnostycznych. Pozostali
(n=20) to ludzie różniący się nieraz jedną tylko cechą od EE; zbyt
wysoki wzrost, za krótka głowa, zielonawe oczy lub biała skóra
alanowią tu właściwości dyskwalifikujące. W serii ilustrującej wy-
uląpiły owe frakcje w stosunku 30 : 48 : 210/0, w materiale walij-
„kim w stosunku 21: 62 : 180/0, w serbskim w stosunku 22 : 33 : 440/9,
Najbardziej prawidłowy stosunek frakcyj zaznaczył się więc w se-
ril walijskiej, najbardziej zagadkowy w serbskiej, Wygląda to tak,
jak gdyby w miarę oddalania się od geograficznego centrum roz- gd
mieszczenia typu zanikała równowaga między formami pośrednimi
ł u skrajnymi. Dużą przymieszkę jasnopigmentowanych form nordo-
idalnych w młodocianej grupie polskiej można by tłumaczyć 'nieu-
kończonym procesem ciemnienia włosów u części jej przedstawi-
cieli. Duży procent frakcji śródziemnomorskiej u Serbów można
wiązać z częstym mendlowaniem się tamtejszego typu AE z ciem-
nowłosych mieszańców armenoidalnych (AH j EH),
| Trzeba podkreślić, że dopiero analiza genetyczna będzie mogła
| wyjaśnić, czy granice przeprowadzone powyżej między typem pół-
nocno-zachodnim a jego rasami macierzystymi z jednej i wąskoli-
cymi, wąskonosymi krótkogłowcami z drugiej strony są słuszne.
Niema dotąd absolutnej pewności czy głowa typu AE osiąga istot-
nie wartość 82 wskaźnika głównego, czy też do niej nie dociąga lub
może przekracza ją dochodząc do 83? Trudno z całą pewnością
stwierdzić, gdzie kończy się wzrost śródziemnomorski i śródziemno-
morska głowa, czy nos tej rasy istotnie nigdy nie dochodzi do 70,
czy zielonawe (nie zielonawo-piwne) oczy i biała skóra są rzeczywi-
ście zawsze dowodem przymieszki nordycznej, czy niski wzrost
uniemożliwia sam przez się zaliczenie do rasy nordycznej itp. —
| pewne wydaje się natomiast, że dobrze wyodrębniono trzon zespołu, b
„któremu należy się genetyczna formuła AE,
Nie dysponując w tej chwili rodziną typu AA X EE, która mia-
ła by w tym wypadku zasadniczą moc dowodową, przytaczam jako
4 bardzo ciekawy przypadek powstawania typu północno-zachod-
niego rodzinę typu ż% X EL (nr 81):
| Cecha ojciec matka syn1 syn 2
| wiek 61 52 "18
; wsk. główny 81,6 : 81,4 75,9
u | „ morf. twarzy 94,4 82,7 95,5
„ nosa 56,7. "68,8 60,4
barwa oczu 16b. c.z. 4j. 6j.
| 5 włosów Mj. Vj. T j.p.
ż skóry b "ś.p. rum. p
prof. nosa fal.garb. b.sł.fal. b.słŁ wyp. sł.fal.
opr. oka = f.pow. m
| typ konst. a p la
„ antrop. " AA El aE
|
Ę
Ji
|
Typ dynarski.
Typ dynarski (AH według CZEKANOWSKIEGO) na naszym.
terytorium niezbyt liczny i dość odległy od geograficznego centrum
występowania, wymaga mimo swej fizjonomicznej zwartości szcze
gólnie troskliwego potraktowania, zwłaszcza, że i granice jego wy-
dają się dość płynne i stanowisko systematyczne dotychczas sporne.
W serii ilustrującej przedstawia się zespół dynarski w sposób:
następujący: (średnie — tablica 42, materiał indywidualny—VIII a).
Tablica 42
Średnie typu AH serii ilustrującej (N = 111).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 166,7, 154 — 185
2. Wsk. główny 85,9 82 —- 96
3. '„ morf. twarzy 87,7 80— 96
4. „„ nosa : 61,4 47 — 66
5. Profil nosa 57,9 fal. —- m. wyp.
6. Barwa oczu 6,0 2—. 16
7. „. włosów 52,6 R— W
8. „ skóry 21,5 834
9. Fałda mong. w 0% EW a
Jak widać, są to ludzie średniorośli, krótkogłowi, średniolicy :
o wąskich, wydatnych nosach, ciemnych oczach, ciemnych włosach,
dość ciemnej skórze i oku bez fałdy. Od popularnego ujęcia „rasy
dynarskiej* odbiega powyższy opis jedynie w dwu punktach.
Po pierwsze „rasa* dynarska opisywana jest zwykle jako zdecydo-
wanie wysokorosła, powtóre przeważnie jako wąsko- a nie średnio-
lica. Różnice te można wyjaśnić stosunkowo. łatwo — zależą one od
kryteriów określania. Jeśli się apriorystycznie uzna niski wzrost za
cechę dyskwalifikującą przy zaliczaniu do typu dynarskiego, to
oczywiście otrzyma się wysoką przeciętną wzrostu. Jednakże obser- :
wacja i analiza licznych materiałów przekonują, że na terenie Pol-
ski występują stosunkowo często osobnicy kojarzący wybitnie dy-
narski habitus z niskim wzrostem. Zaliczanie tych ludzi do zbliżo-
nego nieraz wskaźnikami ale z reguły zupełnie różnego fizjono-
micznie typu alpejskiego jest z morfologicznego punktu widzenia
bardzo ryzykowne; natomiast znając wielką dyspersję wzrostu rasy
armenoidalnej można bez trudu przyjąć ewentualność powstawa-
mb O O
HH
u form dynarskich, posiadających wzrost niskorosłych armeno-
dów. Analogicznie przedstawia się sprawa wskaźnika twarzowego
typu AH. Spostrzeżenia terenowe zdają się i tu świadczyć, że część
"ynarczyków posiada twarze zbliżone proporcjami do twarzy sze-
_ mkolicej formy armenoidów (hH), przy czym u obydwu jednostek
___ laksonomieznych szerokawe wskaźnikowo twarze robią zwykle wra-
"onie wąskich, a to na skutek swego trójkątnego niemal konturu.
(hcąc zaś mówić o wysokorosłym terytorium dynarskim nale-
"uło by przede wszystkim stwierdzić, że gros najroślejszych przed-
"lawicieli ludności tego terytorium łączy rzeczywiście okazały
wzrost z charakterystycznym zespołem cech, określanym jako „dy-
| narski*. Pouczające będzie w tym wypadku rozpatrzenie właściwo-
ci grupy dynarskiej wydzielonej z materiału LEBZELTERA doty-
| (zącego Serbów, a więc populacji pochodzącej z t. zw. „terytorium
dynarskiego* (tablica 43, materiał indywidualny tab. VIII b).
| Tablica 48.
.
Średnie Serbów typu AH (N = 45).
Cecha A Wahania
R : Asi, BAYK ET ZE 4
4 1. Wzrost 167,7 150 — 185
„50 2. Wsk. główny 86,6 82 — 95
| 3. '„ morf. twarzy 88,9 80 — 97
4. „. nosa OG2 40 — 66
'. 5. Profil nosa 70,0 pr. — wyp.
"| "6. Barwa oczu 5,4 c.piw. — nieb.
| p: „ włosów 58,0 kaszt. — czar.
5 | W średnich powyższych uderza już na pierwszy rzut oka bar-
q | dzo mała różnica we wzroście między młodą wiekiem serią polską
4 a złożoną przeważnie z ludzi dojrzałych serbską. Wskaźnik główny
| Serbów jest nieco wyższy, poza tym posiadają oni twarz trochę
4 a nos znacznie węższy, pigmentację zaś (jeśli pominąć różnicę
U w technice określania) wyraźnie ciemniejszą. Co do wydatności
nosa, to została ona ustalona na podstawie tak różnych oznaczeń,
że porównywać obydwu średnich nie można, wolno co najwyżej
Ą stwierdzić, że dynarczycy mają tak w Polsce jak i na Bałkanach
4 nosy wydatniejsze niż typ AE, Naogół zaś można zauważyć, że dy-
ferencje między porównywanymi seriami wskazują na większy
wpływ komponenty armenoidalnej na serię południową. Nie może
to dziwić jeśli się wspomni, że przymieszka h w serii krajowej
78
| wynosi c. 100/, a w obcej e. 220/0, Różnicę wzrostu można uznać bez
trudu za wywołaną pewną przymieszką osobników niezupełnie wy-
rośniętych w serii polskiej. !
Dla gruntowniejszego rozpatrzenia właściwości typu dynar--
skiego warto się jeszcze przyjrzeć jego przedstawicielom wyodręb--
nicnym z łużyckiego materiału W. ROGKI (tablica 44, materiał
indywidualny tablica VIII b).
abb i 0 Tablica 44.
WNE
wk Średnie Łużyczan typu AH (N = 14).
mp ś 4
M M Cecha A Wahania
„IE al
rej 1. Wzrost 168,2 158 — 178
Fade b 2. Wsk. główny 86,6 88 — 01
ue, 3. „, morf. twarzy 87,6 81 — 97
jA 4. „ nosa * 59,5 54 — 66
MK 6. Barwa oczu v5 2b — 12
bie 7. „ . wlosów 57,9 T— x
nij 8. ,„. Skóry 12,9 róż. — pł
l w tym wypadku wynik jest uderzająco prawidłowy. Grupa
łużycka zajmuje jak gdyby miejsce pośrednie w stosunku do dwu
pozostałych zespołów AI, Różnice we wzroście dało by się może
odnieść do odmiennych warunków życiowych, a odchylenia w bar-
wie oczu i skóry trzeba uznać za rezultat odmiennej techniki okre-
ślania (przy oznaczaniu barwy oczu użyto skali MARTINA-
SCHULTZA).
Pod względem fizjonomicznym tworzy typ dynarski zespół
szczególnie zwarty i charakterystyczny. Budowę posiada w zasadzie
smukłą, choć naogół masywniejszą niż u rasy nordycznej, a to na
skutek znacznie silniej rozwiniętego kośćca przy zaledwie miernym
umięśnieniu i nieznacznej podściółce tłuszczowej. Ludzi o konsty-
tucji „atletycznej* spotyka się w obrębie tego typu częściej niż
wśród nordyków, dość rzadko natomiast występuje u nich ciężka
budowa rasy armenoidalnej. Głowę posiadają niewielką, szyję dość
. długą, miernej grubości o łagodnie zarysowanym „,jabłku adamo-
wym'. Tułów krótki o miernie szerokich, prawie poziomych bar-
kach i wąskich biodrach; klatka piersiowa raczej płaska, dość dłu-
ga, szeroka; obwód pasa mały, pośladki płaskie. Pierś kobieca na-
ogół niewielka, półkulista, u form armenoidokształtnych obfitsza.
74
Kończyny długie, zwłaszcza dolne, o mięśniach długich, niewiel-
_ kich ale sprężystych; dłonie wydłużone, dość wąskie, kościste o dłu-
gich palcach; stopy niezbyt duże, kościste, zwykle dobrze wyskle-
pione, o dość wysokim podbiciu. Nogi naogół kształtne, zwłaszcza
u kobiet, choć nierzadko zaznacza się zbytnia muskularność, nor-
dyczna szczupłość łydek, lub niskie armenoidalne podudzie. Czaszka
niewielka, dość cienkokoścista o niezbyt wybitnej rzeźbie, w normie
wierzchołkowej sferoidalna, z reguły wysoka. Czoło dość wąskie, nie-
zbyt wysokie, prawie prostokątne, czasem nisko zarośnięte, lekko po-
chylone o dość słabo rozwiniętych łukach nadoczodołowych, niewy-
datnej gładziźnie i ledwo zaznaczonych gużach czołowych; skronie
płaskawe, ciemię wysklepione, potylica dość wąska, płaska lub
łagodnie zaokrąglona. Twarz o konturze wydłużonego owalu, cza-
sem niemal trójkątna, niekiedy widocznie asymetryczna, o rysach
ostrych, bardzo wyrazistych, często pięknych; łuki jarzmowe słabo
lub wcale niezaznaczone, dość szeroko rozstawione i wyraźnie ku
uszom rozszerzające się, kości policzkowe niewystające, panniculus
malaris niewykształcony, policzki płaskie lub lekko wklęsłe, fossa
canina wyraźna. Skóra dość cienka, na czole napięta, niekiedy
(u Kobiet) z niebiesko przeświecającymi żyłkami, rzadko biała,
przeważnie śniadawa lub płowa, czasem słabo zarumieniona lub po-
kryta rzadkimi i dość mało widocznymi piegami, marszcząca się
w drobne, ostre fałdki. Włosy cienkie, gęste i obfite, gładkie albo
faliste, brunatne lub szatynowe, niekiedy kasztanowate, rzadko
czarne. Występowanie najciemniejszych nawet odcieni blondyno-
wych wydaje się bardzo wątpliwe, jednakże z całą stanowczością
niepodobna tego na razie rozstrzygnąć, gdyż teoretycznej niemoóżli-
wości brak, a spotyka się niekiedy osobniki jasno-pigmentowane
o cechach quasi armenoidalnych, co do których trzeba by genetycz-
nie ustalić czy stanowią armenoidopochodną fację typu AL czy jas-
ną formę AH, Zarost przeważnie bardzo obfity, dośc twardy; brwi
obfite, miernie szerokie, poziome lub łukowate, rzęsy długie
i gęste; uwłosienie ciała obfite, nieraz wybitne tak, że nawet u ko-
biet występuje pospolicie wyraźne owłosienie kończyn (zwłaszcza
dolnych) i meszek na górnej wardze; łysina rzadka typu ciemienio-
wego. Oczy duże, zwykle dość płytko osadzone w wysokich, okrą-
gławych oczodołach; szpara oczna szeroka, pozioma, wrzeciono-
wata, z reguły bez fałdy powiekowej; tęczówka bardzo rozmaicie
zabarwiona, najczęściej piwna lub. zielonawa, rzadko czysto nie-
bieska. Nos duży, wysoki, wystający, o miernie wysokiej, wąskiej
nasądzie, wąskim, nierzadko garbatym lub wypukłym, nigdy wklę-
słym grzbiecie, ostrym zakończeniu, wysokich, cienkich, czasem wy-
pukłych nozdrzach, poziomej, niekiedy opuszczonej przegrodzie
75
i długich, wąskich otworach. Uszy niezbyt duże, dość grube, nie-
kiedy odstające. Warga górna dość niska, philtrum wąskie, wyraż-
nie odgraniczone, niekiedy głębokie, sulcus nasolabialis dopiero
w starszym wieku zaznaczający się długi i ostro zarysowany; usta
średniej wielkości, wargi ciemno-różowe, górna nierzadko cienka,
dolna niemal zawsze pełna, niekiedy gruba. Zęby średniej wielko-
ści, dość krótkie, naogół słabe. Żuchwa nawet w stosunku do wy-
sokiej a wąskiej szczęki górnej niezbyt niska ale wąska, rzadko
kanciasta, o słabo zaznaczonym żwaczu i niewielkim, zaokrąglonym,
zwykle niewystającym podbródku. b
śh Podział typu dynarskiego na frakcje nie jest zbyt łatwy,
KM zwłaszcza wobec podkreślanej już trudności ustalenia, przynajmniej
| na razie, dokładnych granic tego mieszańca. W każdym razie wy-
daje się słuszne wyróżnienie form dysharmonijnie pigmentowanych.
jako nordoidalnych, bez względu na wartość wskaźnika twarzo-
wego. Spośród pozostałych, normalnie t. zn. ciemno-pigmentowa-
nych dynarczyków, wypada wydzielić szerokolicych jako frakcję
armenoidokształtną, resztę zaś potraktować jako zespół centralny.
W serii ilustrującej stosunek procentowy trzech frakcyj (Ah
ah, aHj wynosi 37:53:10. Średnie ich zestawia tab. 45.
Tablica 4.
Średnie frakcyj typu AH serii ilustrującej.
> Cecha Ah(41i) Wahania ah(59) Wahania aH(1i) Wahania
ś :
1. Wzrost 165,6 154 — 176 167,5 156 — 185 167,1 157 — 177
2. Wsk. główny 86,4 83 — 96 85,4 82 — 90 86,8 838— 90
3. .„ m.twarzy 86,9 80 — 94 89,2 84 — 96 82,5 380 — 83.
4.',, nosa 61,2 50 — 66 61,3 47 — 66 62,8 57 — 66
5. Profil nosa 58,8 fal. — garb. 56,1 fai.—m.wyp. 65,0 tal —sł wyp.
6. Barwa-oczu 7,7 2— 16 4,9 2— 7 5,8 3— 7
7. M) włosów 50.0 R— W 54,2 5— W 53,6 5— W
8. e skóry 21,3 b— 14 21,6 b— 4 21,1 3— s
9. Fałda mong. w 0/4 — — — — — —
Jak widać, frakcja nordyczna ma nieoczekiwanie niski
wzrost i stosunkowo bardzo ciemne oczy. Pierwszą właściwość moż-
na by tłumaczyć wolniejszym tempem rozwojowym form nordoidal-
nych; w podobny sposób można by również wyjaśniać dość liczną
przyńieszkę osobników szerokolicych w tej grupie. Jest ich zresztą
akurat tylu ilu przedstawicieli frakcji aH, co mogło by znowu
wskazywać, iż szeroka twarz występuje jednakowo często u typo-
FAW wo i nie typowo pigmentowanych dynarczyków, a więc nie jest
pi 76
Bi
7 KUMA
gi
M
w żadnym wypadku uwarunkowana czynnikami rozwojowymi.
Dysharmonijnie pigmentowani, szerokolicy dynarczycy mogliby
_" w tym wypadku stanowić fację wykrzyżowaną z szerokolicego typu
subnordycznego, ciemnopigmentowani z analogicznych form alpej-
skich (HL), Z drugiej strony istnieje wielka pokusa przypuszczenia,
że w miarę osiągania przez przedstawicieli frakcji nordokształtnej
dojrzalszego wieku, część z nich, a mianowicie bardzo liczni w se-
rii ilustrującej (niemal 500/, Ah) osobnicy o piwnych oczach i: kaszta-
nowatych włosach (powodujący podkreślaną już powyżej niskość
frakcyjnej średniej barwy oczu), przejdzie do dwu innych frakcyj,
zmniejszając przewagę Ah nad aH j podkreślając dominację iloś-
ciową formy centralnej. Wraz z zupełnie prawdopodobnym podroś-
nięciem ogółu przedstawicieli frakcji nordoidalnej dałoby to obraz
idealnego ukształtowania i ustosunkowania się wszystkich trzech
członów typu AH, Oczywiście taki schematycznie prawidłowy
układ, choć niewątpliwie pożądany, nie może być jednak uznany
za konieczny, jeśli się przyjmie, że w kształtowaniu się typów,
słówną rolę grają czynniki genetyczne. Wtedy bowiem, wygląd re-
prezentantów danego typu w*pewnej serii, oraz liczebność poszcze-
gólnych jego facyj, musi być przede wszystkim efektem ilościowego
ustosunkowania się w obrębie badanej populacji składników, mo-
gących wchodzić w grę jako formy dla tego typu rodzicielskie.
Frakcja pośrednia (ah) przedstawia się bardzo prawid-
łowo. Wyższy jej wzrost tłumaczy się w sposób prosty, szybszym
rośnięciem osobników posiadających mniejszą przymieszkę „krwi*
nordycznej; dłuższa głowa nie może dziwić ze względu na fakt zali-
czenia do tej grupy nielicznych jednostek łączących typowy dla niej
zespół właściwości ze wskaźnikiem głównym 82. Liczne bowiem
obserwacje zdają się wskazywać, iż wbrew pozorom, słuszniejsze
jest uważanie tych jednostek za aberanty typu dynarskiego niż
włączanie ich do śródziemnomorskiej frakcji typu północno-zachod-
niego. Z innych cech ah na wyróżnienie zasługuje jedynie niższa
średnia wydatności nosa w tej grupie. Otóż można sądzić, iż wiąże
się ona z pospolitym występowaniem, dość nisko przy transpozycji
cyfrowej ocenianego, nosa falistego. Duży i wystający falisty nos
o wysokiej nasadzie jest bardzo rozpowszechniony u typu dynar-
skiego, w dodatku zaś nosy falisto-wypukłe i falisto-garbate, rów-.
nież nierzadkie u tego typu, były traktowane przez ogół badających
wojskowego zdjęcia antropologicznego jako faliste.
Wśród właściwości frakcji armenoidokształtnej
(ai) na uwagę zasługuje jej niższy niż poprzedniej wzrost, szerszy
nos i nieco jaśniejsza pigmentacja. Taki zespół cech mógłby wska-
zywać na przymieszkę osobników taksonomicznie młodocianych,
17
gdyby nie przemawiała przeciw podobnemu przypuszczeniu wy-
soka średnia wydatności nosa. W istocie zestawienie indywidual-
nych właściwości przedstawicieli tej grupy również nie upoważnia.
do takiej interpretacji, gdyż nie podobna stwierdzić aby osobniki
o nosach najszerszych były równocześnie najniższe, najbardziej
szerokolice i najjaśniejsze. Nie trudno natomiast uznać niższy
wzrost za taki sam dowód bardziej armenoidalnego charakteru ze-
społu aH, jak krótsza czaszka, szersza twarz i wydatniejszy nos, nie-
korzystne zaś średnie wskaźnika nosowego”) i cech pigmentacyj-
nych uznać, z pewną dozą ryzyka, za wynik przypadkowy, zawsze
możliwy gdy w grę wchodzi nieliczna seria spostrzeżeń. Przyjęcie
bowiem zadziałania jakichś bliżej nieokreślonych a z konieczności
skomplikowanych czynników genetycznych niczego tu właściwie |
nie wyjaśnia. i
Bardzo ciekawie przedstawia się stosunek ilościowy frakcyj
w materiale serbskim. Wynosi on tam 22: 73 : 40/9. Wygląda to tak,
jak gdyby w tej przeciętnie znacznie starszej serii nastąpiło rzeczy-
wiście suponowane powyżej (str. 77) przesunięcie się części frakcji
nordoidalnej do pośredniej, co jest tym prawdopodobniejsze, że
stosunek dysharmoników ciemnych do jasnych$%) wynosi w serii
serbskiej 9:1 a nie 1:1 jak w serii ilustrującej. Należy tu zresztą
pamiętać o różnych w obydwu materiałach sposobach określania
barwy włosów. Zastanawiająca jest natomiast bardzo mała liczeb-
ność frakcji armenoidokształtnej, zupełnie nieoczekiwana w popu-
lacji posiadającej o wiele więcej komponenty armenoidalnej niż
polska. Warto przytym wspomnieć, że i tu liczebność alB jest
równa liczebności szerokolicych przedstawicieli Ah, Czyżby miało
to przemawiać za odrzuconą poprzednio hipotezą, iż we frakcji
armenoidokształtnej grupują się również osobniki taksonomicznie
niedojrzałe, licznie przechodzące w późniejszym wieku do frakcji
pośredniej? Niestety, seria serbska zbyt jest mała i zbyt terytorial-
nie odległa aby mogła dać ogólnikową bodaj odpowiedź na to bądź
co bądź ciekawe pytanie. Z tego samego względu należy od analo-
gicznych rozważań wykluczyć zespół dynarski materiału łużyckiego.
Typ dynarski należy do składników w pewnych formach szcze-
gólnie trudnych do odgraniczenia od innych jednostek taksono-
micznych. Największy zaś kłopot sprawia rozróżnienie armenoido-
podobnych przedstawicieli typów AB i; HL, Jako ciekawy szczegół
|
79) Wyjaśnienie układu frakcyjnych średnich wskaźnika nosowego typu AH
było by łatwe tylko wtedy, gdyby przyjąć, że rasa nordyczna jest bardziej wąsko-
nosa niż armenoidalna, co wydaje się mało prawdopodobne (por. str. 53). ;
80) Włosy ciemne, oczy jasne — dysharmonia ciemna; włosy jasne,
oczy ciemne — dysharmonia jasna.
18
8 wspomnieć fakt, że laicy, którzy słyszeli coś niecoś zarówno
v fizycznych jak i psychicznych właściwościach obydwu typów, od-
różniali je daleko łatwiej po tych ostatnich, przyczym fachowa ob-
ierwacja morfologiczna potwierdzała dziwnie często tę „psycholo-
glczną* diagnozę. Oczywiście, że omawianie wszelkiego rodzaju spo-
"irzeżeń z zakresu antropologii psychicznej wybiega daleko poza
ramy niniejszej pracy. Spośród właściwości przypisanych po-
wyżej typowi dynarskiemu, genetycznego potwierdzenia wymagają
szczególnie: występowanie niskiego wzrostu i eurysomatycznej bu-
dowy ciała, dolna granica wskaźnika głównego i twarzowego oraz
górna nosowego. Osobnym zagadnieniem jest sprawa istnienia jasno
pigmentowanych a nawet rutylistycznych form tego typu. Trzeba
mianowicie ustalić czy tak zwani „jaśni dynarczycy* (blondyni oraz
jasnoocy o kasztanowatych włosach) są rzeczywiście mieszańcami
nordyczno-armenoidalnymi, czy tylko pochodzącymi od krzyżówek
rasy armenoidalnej subnordykami. Warto tu mimochodem zauwa-
żyć, iż jak uczy dotychczasowe doświadczenie, osobnicy kojarzący
„dynarski* garnitur wskaźników z pigmentacją 7 — T (7 — 5) są
najczęściej subnordykami i tylko ci, którzy posiadają ponadto arme-
noidalny kształt nosa mogą być z dużym prawdopodobieństwem za-
liczani do typu „dynarskiego, jako formy niedopigmentowane.
Przyjęta przez CZEKANOWSKIEGO formuła genetyczna typu
dynarskiego (AH) może budzić sprzeciwy u tych, którzy chcą wi-
„dzieć w tej jednostce odrębną rasę. Wydaje się jednak, że obrona
elementarnego charakteru typu dynarskiego jest skazana na zu-
pełne niepowodzenie. Morfologiczny i terytorialny związek tego ty-
pu z rasą armenoidalną jest niewątpliwy i uderzający. Nie mogą
temu zaprzeczyć nawet Niemcy (GUNTHER)*!), którym zbyt ścisły
związek dynarczyków z armenoidami nie jest wygodny ze wzglę-
dów dla nich najważniejszych. Wszakże jeśli się nawet uzna typ
dynarski i rasę armenoidalną za dwie gałęzie tego samego pnia, to
i tak trzeba przyznać, iż wszystko co różni pierwszy od drugiej pro-
wadzi w kierunku właściwości rasy nordycznej. Był że by to więc
utrwalony mieszaniec?
Pewne światło na ten problem rzucają trzy przedstawione poni-
żej przykładowo rodziny. Pierwsza z nich ilustruje syntezę rasy
- nordycznej z typów dynarskiego i północno-zachodniego, druga wy-
81) H. F. K. GUNTHER. Rassenkunde des deutschen Volkes. Miinchen 1938,
1939, str. 109—112,
Tenże, Kleine Rassenkunde des deutschen Volkes. Miinchen—Berlin 1943.
str. 51—52
79
ih
Kl
(i
|
pi
|aj
W
' M
| Bi
tworzenie się AH przez działanie rasy nordycznej na typ alpejski,
trzecia odszczepienie się komponenty nordycznej od typu dynar-
skiego, przy jego krzyżowaniu się z typem litoralnym. Pierwszy
przypadek (rodzina nr. 6) wygląda w sposób następujący: |
Cecha ojciec matka córka1 córka2 synl syn 2 syn3 córka 3
Wiek 71 63 37 35 33 31 30 26
Wsk. gł. 90,0. 78,8 83,2 87,8 81,6. 79,7 .80,1: 48,0
«„ m.tw. 79,172) 86,2 83,3 848 92,9 90,1 86,2 90,4
",„ nosa 55,0 60,7 64,0. 57,7 60,3 55,9 63,8 52,6
B. oczu 4 j. YICHATACI 8c 4c. 8 19bj: 17
„ włosów V? Uj. Tj. Pj.ś3) Q PO OIU
„ skóry ŚW KID p brum. jp b b p
Profil nosa sswyp pr. nm.pr. m.garb. garb. słŁwyp. wyp. m.garb.
Opr. oka — — — — — — — —
"Typ konst. 1 p wpa d a WYSZAE 1
antrop aH ae eH AYX ae AA! AA! alE
ŁŁ)
Drugi przykład (rodzina nr. 8):
Wiek 51 53 16
Wsk. główny 82,3 " 84,8 83,2
„„, m. twarzy 90,5 78,8 88,5
,„, Nosa 53,3 67,4 58,8
Barwa oczu 13 c. 6c. 4c.
„. włosów P We. Uj.
„. skóry b Ś Ś
Profil nosa sł.wyp. fal.wkl. fal.
Opr. oka = j == m
Typ. konst. la p la
% antrop. AA hl ah
82) Znak zapytania oznacza niepewne ustalenie cechy (brak zębów, siwiejące
włosy itp.)..
83) Wyraźne niedopigmentowanie — tak jasne włosy mogą nie dziwić jedynie
u dyplastycznego (rachitycznego) przedstawiciela typu AH.
80
w m Tm. wk mw w mm
Trzeci przykład (rodzina nr. 10):
Cecha „ojciec matka córkal Ssynl córka 2 córka 3
Wiek RÓ 56.026007 1 2biu BAŁ EAWCEW 0 20
Wsk. główny 85,6 80,4 81,5 79,5 79,8 83,0.
„ morf. tw. 82,6? 77,5 92,3 90,5 79,5 78,2
„ nosa 56,4 62,3 55,8 59,6 58,7 64,6
Barwa oczu 3/0. 6j. 4j. TbiG, (540) (36 (A j.
„włosów u. Aly: vsóe_ „Ww, Mo
„ skóry ś ś-arum. Ś śp jp śp
Profil nosa s.garb. pr. b.sł.fal. b.s.garb..nm.pr. pr.
Opr. oka — — — — — —
. Typ konst. . la pa 151) 1 1 ia
„ . antrop. ah eH aE aE Eh eH
Typ subnordyczny.
Typ subnordyczny (AL), najliczniejszy składnik ludności Polski
i ogółu populacyj słowiańskich, stanowi jednostkę zarazem trudną
i łatwą do ujęcia. Trudną, ponieważ chodzi tu, według wszelkiego
prawdopodobieństwa, o wielokształtnego mieszańca dwu ras morfo-
logicznie kontrastowych a nawet należących do różnych odmian;
łatwą, gdyż różnorodne formy tego typu nie stanowią zespołu tak
chaotycznego czy skomplikowanego, jak mogło by się to komuś na
pierwszy rzut oka wydawać, a przeciwnie łączą się nieoczekiwanie
ściśle, zwłaszcza jeśli chodzi o właściwości fizjonomiczne. Oczywiście
wielka liczebność AL w serii ilustrującej (747 os.) stanowi poważne
ułatwienie przy opisie tego mającego tak zasadnicze znaczenie dła
struktury antropologicznej Słowiańszczyzny składnika. Średnie
subnordyków tej serii zestawiono w tab. 46, materiał indywidualny
w tabl. IX a.
84) Właściwie lepto-pyknik, typ w czasie zbierania prezentowanego mate-
rłału jeszcze nie wyróżniany.
% — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I.
Tablica 46.
Średnie subnordyków serii ilustrującej (N = 747).
Cecha i A W.ahania
. Wzrost 1658 149 — 190
„. Wsk. główny 86,1 80 — 9%6
1
2
3. „„ morf. twarzy 84.6 70 — 100
4, „ nosa 66,9 43 — 97
5. Profil nosa | 51,2 s.wkl. — s.wyp.
6. Barwa oczu " 11,4 3 — 16
7 „ Włosów 35,8 A — (27)
8. „ skóry 18,0 3— 15
9. Fałda mong. w Yo 6,3 —
Jak widać, cechuje ich naogół: średni wzrost, krótka głowa,
średnia twarz, dość wąski, miernie wydatny nos, jasna pigmentacja
i rzadkie występowanie fałdy mongolskiej. Otrzymany obraz jest
więc bardzo charakterystyczny, a uzyskane przeciętne uderzająco
bliskie danym liczbowym autorów „szkoły dza Przekony:
wuje o tym tablica 47.
Tablica 47.
Zestawienie charakterystyk liczbowych typu subnordycznego.
MICHALSKI
ROSIŃSKI(1924) KLIMEK(1930 85) MYDLARSKI(1937)86) _ MICHALSKI(1946)
ŻEJMIS
, Cecha
1, Wzrost c. 168,5 c. 170 c. 167 c. 166
(165 — 172)
2..Wsk. gł. c. 84 83 — x c. 84 c. 86
36108; MKOSGWE c. 82 c. 83 c. 84 c. 85
i (80 — 84)
4, „ nosa c. 67 e/65 c. 67 c. 67
(64 — 70)
5. Prof. nosa pr.ifal. pr.i fal. różny . różny
6. B. oczu szar.inieb. 8 — 16 4 — 16 3 — 16
7. B. włosów blond bl. i c.bl. F—U różne gł. jasne '
8. B. skóry jasna jasna, odc.pł. b,jp 3 — 15
Do tych danych dochodzą jeszcze dwa krótkie ale ważne opisy '
KLIMKA (1932)87) i CZEKANOWSKIEGO (1937)58). Pierwszy pisze,
|-_85) J. CZEKANOWSKI. Zarys antropologii Polski. Str. 38 i dodatek II.
86) J. CZEKANOWSKI i inni. Człowiek jego rasy i życie. Str. 80-81.
87) 8. KLIMEK. Terytoria antropologiczne. Lwów—Warszawa 1932, str. 6
88) J. CZEKANOWSKI. Człowiek w czasie i przestrzeni. Warszawa 1937, str. 49.
82
© typ subnordyczny jest jasnopigmentowany lecz ciemniejszy niż
ordyczny, średniorosły, krótkogłowy, szerokolicy i niezbyt wąskono-
1y, drugi określa go identycznie co do pigmentacji, stwierdzając poza
lym, iż jest on średniorosły, krótkogłowy, szerokolicy i posiada nos
irednioszeroki. Porównując wszystkie powyższe charakterystyki
trzeba stwierdzić, iż zgodność ich jest niezwykle duża, zwłaszcza, że
chodzi o typ uważany za mieszańca ras morfologicznie kontrasto-
wych. Pewne różnice we wzroście będą tym zrozumialsze jeśli się bę-
dzie pamiętało, że ROSIŃSKI dysponował materiałem dojrzalszym
niż poborowi a KLIMEK opierał się, o ile wiadomo, przede wszyst-
kim na wyselekcjonowanym w kierunku wyższego wzrostu materiale
studenckim. Zresztą w późniejszym swym opisie i KLIMEK określa
subnordyków jako średniorosłych. Nieco wyższą średnią wskaźnika
głównego naszej serii, trzeba przypisać wyłączeniu z typu AL
(przedtem do niego w znacznej liczbie zaliczanych) dolichomorficz-
nych mieszańców rasy kromanionoidalnej. Ta okoliczność wpłynęła
również niewątpliwie na analogiczne podniesienie się średniej
wskaźnika twarzowego. Niezwykle jednolicie określano nos typu
subnordycznego; nawet definicja CZEKANOWSKIEGO nie wprowa-
dza tu dysonansu, skoro wiadomo, iż zwłaszcza przy opisie populacyj
europejskich, uważano nos o wskaźniku od 70 w górę za szeroki.
Wszystkie definicje podkreślają także umiarkowanie jasną pigmen-
tację typu AL, a niektóre i zbliżony do prostego profil nosa. Jak
widać „szkoła lwowska* przyznawała konsekwentnie rolę integral-
nego składnika ludności Polski i ziem ościennych umiarkowanie
jasno pigmentowanemu krótkogłowcowi, co też należy uznać za po-
-'zytywny rezultat jej badań.
Interesująco przedstawiają się dane dotyczące typu subnordycz-
nego wyodrębnionego z przeanalizowanych seryj- obcych Sa 48,
materiał indywidualny tab. IX b).
Tablica 48.
Średnie subnordyków seryj obcych.
Cecha Lap.(60) Wahania Ser.(64) Wahania Łuż.(28) Wahania Norw.(18) Wahania
PE AĄGAZR ZEN LE KIT 2 ej (ZA CEB Z (I, DONE
1. Wzrost 154,7 138—169 167,5 /153—182 170,6 155—182 ' ? w
2. W. głów. 84,5 80— 93 87,0 80— 95 86,7 83— 92 83,6 80—935
3. W. m. tw. 81,5 74 95 86,1 "15— 93 86,7 '15—103 86,8 30—94
4. W. nosa 10,3 58— 90 62,6 47— 90 62,4 50— 75 61,7 52—76
5. Profil nosa 38,8 s.wkl— 02,8 wKl— ? ? ? *
, | m. wyp. wyp.
6. B. Gczu [98 ciem — 12,1 piw— 13,0 1— 1b 13,6 '1—16
) jas. błęk.
7. B. włosów 38,5 bl.—ciem. 345 bl— cz. 36,8 KR—U 2 ?
8. B. skóry ? ? ?. ? 10,7 b—p ? ?
9.F. m. w 0/9 8,3 — ? — ? — ? =
83
af
Mk Uzyskany obraz można naogół uznać za zupełnie prawidłowy
bok? i zrozumiały, zwłaszcza w świetle struktury antropologicznej se-
k W: ryj*”). Jak widać, najbardziej odrębną spośród pięciu porównywa- |
WE nych jest grupa lapońska: bardzo niskorosła, szerokolica i średnio- |
af. nosa, podczas gdy wszystkie inne są znacznie roślejsze, średniolice |
4% i mniej lub bardziej wąskonose. Została ona wyodrębniona z serii,
ori w której rasa laponoidalna posiada zdecydowaną przewagę nad nor-
Jiu dyczną (1: a e. 44:250/0) jest też w sposób widoczny odchylona w kie-
b Nad runku liczniejszej formy rodzicielskiej. Mało wydatny profil nosa,
sk częstsze niż w materiale polskim występowanie „fałdy mongolskiej
i (jeśli dobrze transponowano słowne określenia ZOŁOTARIEWA)
nieco ciemniejsza pigmentacja, pozostają w zupełnej zgodności z cha-
rakterem cech wymiernych. Podpadająco niski wzrost subnordy-
Nik! ków lapońskich jest zresztą w znacznym stopniu efektem oddziały-
IL wania niekorzystnych warunków życiowych tej subarktycznej po-
Mil: pulacji, obniżających bez wątpienia wzrost ogółu jednostek taksono-
MiG micznych i wyjaskrawiających przez to, w sposób do pewnego stop-
nia sztuczny, konsekwencje składu rasowego tej grupy. Stosunko-.
wo niski wskaźnik główny lapońskiego AL może być interpreto-—-
wany, z dużą dozą prawdopodobieństwa, jako rezultat oddziaływa-
nia szczególnie w tej populacji licznej komponenty kromanionoidal-
nej (dwukrotnie liczniejszej niż w serii norweskiej, czterokrotnie
niż w pozostałych). W świetle powyższych rozważań nie może dzi-
wić, że najbliższa lapońskiej terytorialnie ale najróżniejsza składem
seria norweska wydała również zasadniczo odmiennie ukształtowa-
ny typ subnordyczny. Jest on mianowicie wyraźnie przesunięty
w kierunku rasy nordycznej. Niewątpliwie słusznego wzrostu (tyl-
ko c. 220/9ę osobników o wzroście poniżej 170 cm), posiada zarazem
najdłuższą stosunkowo głowę, najwęższą twarz i nos, najjaśniejsze
oczy oraz zdecydowanie jasne włosy (zaledwie c. 110/0 włosów sza-
tynowych tj. 5 skali FISCHERA). Analogicznie, dwie wyraźnie
bliskie sobie strukturą serie słowiańskie (łużycka i serbska), wyróż-
niające się znaczniejszą przymieszką rasy armenoidalnej, mają rów-
nież bardzo podobnie ukształtowany typ AL, Jest on niemal równie
wąskonosy i wąskolicy jak norweski ale przytym bardzo krótko-
głowy. Facja ta powstała oczywiście pod wpływem licznego tam
typu dynarskiego, na co wskazuje w pewnym stopniu wysoka prze-
ciętna wydatności nosa grupy serbskiej. Odpowiednio do bardziej
nordycznego charakteru serii łużyckiej są subnordycy tej serii
wyżsi, posiadają nieznacznie dłuższe głowy, węższe twarze i nosy
oraz jaśniejsze oczy. Cokolwiek ciemniejsze włosy tego zespołu za-
89) por. tab. 89.
84
i
kłócające prawidłowość otrzymanego obrazu należy prawdopodob-
nie tłumaczyć różnicą w sposobie definiowania tej cechy — przy
pomocy tabeli FISCHERA-SALLERA w serii łużyckiej, na oko
w serbskiej. Zespół serii ilustrującej pochodzący z terytorialnego
centrum typu subnordycznego, cechującego się względną równowagą
) ilościową składników a i 1, przy małej domieszce h, zajmuje bez HI
| wątpienia stanowisko pośrednie między laponoidokształtną grupą |
lapońską a pozostałymi, reprezentującymi populacje o znacznie AR
mniejszej przymieszce l. Jest też wielce prawdopodobne, iż ten
właśnie zespół przedstawia najbardziej typową konfigurację AL,
Stwierdzoną wydaje się również zależność między wyglądem typu
subnordycznego a składem rasowym populacji. ©
Fizjonomiczny opis typu subnordycznego jest o tyle ułatwiony,
że mimo niewątpliwej wielokształtności tego typu gros jego przed-
stawicieli wykazuje szereg łatwo uchwytnych cech wspólnych tak,
iż niejednokrotnie reprezentanci różnych frakcyj są na wejrzenie
bardziej podobni niżby to wynikało z ich cech wymiernych. Naogół
są to ludzie krępi i mocno zbudowani, choć niezbyt rzadko spotyka
się między nimi postaci niemal nordyczne. Kościec posiadają mier-
nie rozwinięty, umięśnienie dobre lub silne, podściółkę tłuszczową
mierną lub obfitą; otyłość u obu płci pospolita, zwłaszcza w później-
szym wieku. Głowa miernej wielkości, osadzona jest na dość krót-
kiej, grubej szyi o słabo zaznaczonym „jabłku adamowym'*. Tułów
" slługi o szerokich, lekko spadzistych barkach i szerokich biodrach;
klatka piersiowa miernie szeroka, dość głęboka i raczej krótka;
obwód pasa duży, pośladki wypukłe. Pierś kobieca najczęściej pół-
"kulista, obfita. Kończyny średniej długości lub krótkie, dobrze
umięśnione; dłonie szerokie i krótkie, mięsiste, o dość krótkich, gru-
bych palcach; stopy dość krótkie, szerokie i naogół dobrze wyskle-
j pione, zwykle o wysokim podbiciu. Nogi często kształtne, nawet
| u osobników otłuszczonych. Czaszka średniej wielkości, niezbyt gru-
ba, słabo urzeżbiona, w normie wierzchołkowej sferoidalna lub pen-
tagonoidalna, raczej wysoka. Czoło wysokie i szerokie, prostokątne,
często z wyraźnymi liniami skroniowymi, prostopadłe lub słabo po-
. chylone, niekiedy wypukłe, o słabo zaznaczonych łukach nadoczo-
j dołowych, płaskiej gładziźnie i niewydatnych guzach czołowych;
i | skronie dość płaskie, ciemię wysklepione, potylica miernie szeroka,
słabo uwypuklona. Twarz różnie ukształtowana, zwykle pięciokątna,
odwrotnie trapęzowata lub okrągła, wyjątkowo kwadratowa, często
owalna (u frakcji nordycznej), o rysach miękkich, łagodnych, nie-
kiedy delikatnych, rzadko wyrazistych, częściej grubych; łuki jarz-
mowe słabo zarysowane, szeroko rozstawione, nieznacznie ku uszom
rozszerzające się, kości policzkowe zaznaczone, niekiedy wyraźnie
| | 85
kiki PARE 00 1 DEL
płowa, często biała, zwykle z mniej lub więcej wyraźnym rumieńcem, 3
niekiedy pokryta piegami, dość późno marszcząca się w płytkie,
cienkie fałdki;skóra ciemnopłowa występuje rzadko, śniada wyjąt=_
kowo. Włosy dość cienkie, gęste i obfite, gładkie lub lekko faliste,
bardzo rzadko sztywne, ciemnoblond, kasztanowate lub jasnoszaty-
nowe (IT, 5); prawdziwie jasne włosy występują u subnordyków czę-
sto, ciemnobrunatne natomiast spotykane niekiedy u alL należy
uznać w pozostałych frakcjach za rzadkie aberacje (przepigmento-
wania?); rudość wydaje się być stosunkowo częsta. Zarost bardzo
różnie rozwinięty, naogół dość obfity, niezbyt miękki; brwi obfite,
poziome lub łukowate, często ciemniejsze niż włosy; rzęsy krótkie
lecz gęste, przeważnie cierane; uwłosienie ciała rozmaicie wykształ-
eone, przeważnie niezbyt obfite; łysina typu czołowego, stosunkowo
częsta i wcześnie występująca. Oczy naogół miernej wielkości, poza
tym częściej duże niż małe, dość płytko osadzone w niskim oczo-
dole; szpara oczna miernie szeroka lub szeroka, rzadko wąska ale
dość często ukośna, wrzecionowata; fałda powiekowa zwykle zazna-
czona, niekiedy bardzo wyraźna, rzadko jednak przybierająca postać
słabo wykształconej fałdy mongolskiej. Tęczówka z reguły jasna,
bardzo często zielonawo-niebieska (8 M) nierzadko błękitna (16 M);
oczy piwne (1—6 M), występujące zresztą w skojarzeniu z jasnymi
lub rudymi włosami, należy uznać za wyraźnie atypowe (aberacja?).
Nos niewielki, krótki i niezbyt wystający, często robiący wra-
żenie za małego w stosunku do dużej, pełnej twarzy, o dość niskiej,
miernie szerokiej nasadzie, niezbyt wąskim, bardzo rozmaicie
ukształtowanym grzbiecie, tępym końcu, dość niskich i cienkich
nozdrzach, wzniesionej lub poziomej przegrodzie oraz krótkich, dość
wąskich otworach. Uszy niewielkie, dość grube, przylegające. Warga
górna dość niska o szerokawym, płytkim ale wyraźnie odgraniczo-
nym philtrum i słabo zaznaczonym ale ostrym sulcus nasolabialis;
usta mierne lub małe, wargi zwykle dość pełne, różowe. Zęby drob-
ne, krótkie i zwarcie osadzone, równe, białe lub żółtawe, naogół dość
mocne. Żuchwa nawet w stosunku do niewysokiej a szerokiej
szczęki górnej niska, szeroka ale rzadko kanciasta, o mocnym żwa-
czu i niewielkim, zaokrąglonym, często wypukłym podbródku.
Podział typu subnordycznego na frakcje został do pewnego
stopnia wytyczony już przy porównywaniu różnych grup tego typu
i ustalaniu związku ich właściwości ze strukturą populacyj. Wy-
daje się bowiem słuszne uznanie form zbliżonych do zespołu lapoń-
skiego za reprezentujące frakcję laponoidokształtną, a podobnych
do grupy norweskiej za nordoidalne. Niezbyt wysoki wskaźnik twa-
86
owy, wąskonosego zasadniczo, zespołu serii ilustrującej, sugeruje
poniekąd przypuszczenie, że pośrednią frakcję AL stanowią osobnicy
mzerokolicy a wąskonosi. Ostatecznie więc podział powinien się
przedstawiać w sposób następujący: laponoidalna twarz i lapono-
idalny nos — frakcja laponoidokształtna (al); lapo-
noidałna twarz i nielaponoidalny nos — frakcja pośrednia
(al); obydwie cechy nielaponoidalne — frakcja nordo-
idalna (Al). Nie mieszczące się w powyższym schemacie formy
o nosie laponoidalnym przy nielaponoidalnej twarzy zaliczono ze
względów fizjonomicznych do al, Średnie wszystkich trzech frak-
cyj zestawiono w tab. 49.
Tablica 49.
Średnie frakcyj typu AL serii ilustrującej.
Cecha AJ1(316) Wahania 90) al(195) Wahania aL(236) Wahania
1. Wzrost 166,9 151 — 190 164,8 152 — 180 165,2 151 — 179
2. Ww. główny 86,1 83 — 92 85,7 80 — 96 86,3 83 — 96
3., m. tw. 88,5 84 — 100 80,6 12 — 83 82,8" 10 — 983
4.,, mosa 62,4 43 — 69 64,3 49 — 69 174,9 10— 93
5. Profil nosa , 58,7 s.wkl.—s.wyp. 58,9 s.wkl.—wyp.garb. 45,6 s.wkl—m.wyp.
6. Barwa oczu 11,3 3— 16 111 4 — 16 11,6 3— 16
a 5 włosów 36,4 22 — U 34,7 A— U 35,8 D — (27)
3. 5 skóry 17,7 3— 14 17,7 -3— 5 18,6 3— 14
9.F. m. w 0/4 5,1 = 7,2 — 1,2 =
Uzyskany obraz nie jest aż tak prosty, aby nie wymagał pew-
nych wyjaśnień. Najniższy wzrost frakcji pośredniej może być
uwarunkowany jej wolniejszym niż u aL tempem rozwoju, niekom-
pensowanym, jak to ma miejsce u Al przez dominację właściwości
nordycznych. Najdłuższa głowa tej frakcji stanowi konsekwencję
zaliczenia do niej średniogłowej (w. gł. 80—82) aberacji typu, po-
dobnie jak jej najszersza twarz jest zrozumiałym efektem, wspom-
nianego już, umieszczenia w aL wszystkich (a więc także średnio-
i wąskolicych) subnordyków o nosie laponoidalnym. Nawet mini-
-malną różnicę w profilu nosa, zachodzącą między Al a al, możnaby
tłumaczyć wpływem typu północno-zachodniego na frakcję wąsko-
licą. Zagadkowy jest natomiast układ średnich barwy oczu, oczy-
wiście o ile występujące w tej cesze różnice uzna się za godne uwagi.
90) Przy ustalaniu wahań frakcji Ał pominięto skrajnie atypowego: osob-
nika, nr. 200 B, którego możnaby, przy nieznacznym przekroczeniu schematycz-
nych ygranic typu, uznać za niedopigmentowanego i karłowatego dynarczyka;
nie uwzględniono również osobników oznaczonych jako 17 i 20 Bu, posiadających
włosy ciemniejsze od U, a reprezentujących przypuszczalnie, niewyodrębniany
w niniejszej pracy, typ AM.
87
Pe ty,
G diwy
LU
PIE
HI
Wypadało by chyba założyć, że najprawidłowiej zabarwioną tęczów
kę posiada frakcja łaponoidokształtna, podczas gdy średnie dwu po
zostałych grup są obniżone, jedna w mniejszym druga w większym
stopniu, przez przymieszkę niedopigmentowanych form typów:
alpejskiego i dynarskiego. Jest to tym możliwsze, że liczne obser-
wacje zdają się wskazywać, iż typ alpejski przechodzi w swym roz:
woju przez stadium bardzo jaskrawej dysharmonii pigmentacyjnej,
Mianowicie barwa oczu ustala się u tego typu znacznie wcześniej
niż stosunkowo bardzo powoli ciemniejących włosów. To samo zja-
wisko występuje, według wszelkiego prawdopodobieństwa także
u typu dynarskiego, choć jest może nieco mniej wyraźne i nie tak.
jednokierunkowe. Nieoczekiwanie wysoka przeciętna barwy wło- |
sów frakcji nordoidalnej tłumaczy się w sposób dość prosty skon-
centrowaniem się w tej frakcji osobników wymendlowanych z mie- |
szańców rasy armenoidalnej (AH i HL).
Uważny przegląd materiału pozwala stwierdzić, że w Ał dają |
się wyróżnić dwa główne ugrupowania; jedno złożone z osobników |
nie posiadających żadnej laponoidalnej cechy pigmentacyjnej i dru-
gie, skupiające formy dysharmonijnie ubarwione. Analogiczne gru-
py dają się wyodrębnić we frakcji pośredniej (21); w niej też ze-
brano jako aberację typu subnordycznego te osobniki, które
kojarząc szeroką twarz i wąski nos z głową o wskaźniku 80—82
i dość jasną pigmentacją, nie mogły być zaliczone do pochodnych
rasy kromanionoidalnej (AY i Yh), O ugrupowaniach frakcji aL była
już mowa poprzednio.
Interesujące jest ilościowe ustosunkowanie się frakcyj w po-
równywanych grupach subnordycznych (tab. 50).
Tablica 50.
Przybliżony stosunek procentowy frakcyj w różnych zespołach
typu AL.
Frakcja Norw. Serb. Łuż. Ser. il. Lap.
Al 44 59 61 42 "OMOBND
al 39 23 18 26 35 |
aL 17 17 21 32 53 |
2020 ZZ — —— ——— ——— pa zEPrEg: |
Ogółem 100 99 100 100 10% i
Łatwo mianowicie stwierdzić, że związek jego ze składami raso-
wymi seryj jest mniej prosty od zachodzącego między owymi składa-
mi a odpowiednimi średnimi grup AL, Przede wszystkim musi ude-
fzyć nieznaczna liczebność zespołu określanego jako frakcja pośred-
nia; w żadnej z seryj nie wysuwa się on na plan pierwszy a w ilu-
mrującej i łużyckiej jest nawet najmniej liczny. Ciekawe jest dalej,
1% frakcja ta jest najliczniej reprezentowana w seriach wykazujących
największą dysproporcję między a i l nie zaś, jak by można oczeki-
wać, w strefie względnej równowagi tych komponent (seria ilu-
strująca), Przewaga ilościowa frakcji nordoidalnej we wszystkich
seriach prócz lapońskiej nie mogła by dziwić, ze względu na stwier-
dzoną w nich dominację ilościową 2% nad ł, gdyby nie okoliczność,
że subnordyczno-dynarskie serie: łużycka i serbska, zawierają wię-
cej Al niż zdecydowanie nordyczna norweska, gdzie liczebność tej
frakcji jest niewiele większa od stwierdzonej w posiadającej zasad-
niczo różny skład rasowy serii ilustrującej. Upoważnia to w pew-
nym stopniu do przypuszczenia, że frakcja nazywana nordoidalną,
wykrzyżowuje się szczególnie często tam, gdzie obok subnordycz-
dycznego liczny jest typ dynarski. Przy pewnej, dość zresztą ryzy-
kownej, tolerancji diagnostycznej można by nawet suponować za-
nieczyszczenie Al przez nordokształtne formy typu dynarskiego
(Ah), Jeśli idzie o frakcję laponoidokształtną, to związek jej siły li-
czebnej z liczebnością komponenty laponoidalnej w serii jest sto-
sunkowo najprostszy, choć i tu nie łatwo zrozumieć czemu bardziej
nordyczna a mniej laponoidalna seria łużycka posiada więcej 3L
niż serbska. Nie jest wykluczone, choć dość mało prawdopodobne,
że przy porównywaniu grup liczniejszych otrzymało by się obraz
bardziej prawidłowy. Jak widać analiza stosunków ilościowych za-
chodzących między frakcjami w obrębie różnych grup typu subnor-
dycznego, nie tylko umożliwia głębsze wgladnięcie w wewnętrzną
strukturę tej ważnej jednostki taksonomicznej, lecz także zwraca
uwagę na możliwość zanieczyszczenia jej przez wtręty obce, a na-
wet może prowadzić do kwestionowania samej zasady podziału na
frakcje.
Oczywiście podział każdego typu antropologicznego na frakcje
można oprzeć również na podstawie statystycznej; wypadało by jed-
nak skontrolować czy wyniki tego rodzaju analizy zadowolą wyma-
gania morfologa. Można by się tu posłużyć znanymi metodami indy-
widualizującymi J. CZEKANOWSKIEGO, które jednakże wyma-
gają bardzo znacznego nakładu pracy, nie rekompensując go szcze-
gólniejszą precyzją wyników. Segregacji można dokonać prościej
a niemniej dokładnie w następujący sposób. Należy w obrębie każ-
dej z cech określających oznaczyć wartości charakterystyczne dla
59
nawą
R IE
= oi=
me Z woz Tm
ua KA W A w A
jednej z ras rodzicielskich danego mieszańca przez +, dla drugiej
przez —, jako 0 zaś wartości pośrednie, występujące u obydwu ras
lub też charakterystyczne dla ogółu przedstawicieli analizowanego
typu. W rozważanym przypadku typu subnordycznego oznaczenią
wyglądają następująco:
Tablica 51. ;
Wyznaczenie właściwości ras rodzicielskich typu AL. ?
Cecha "I 0 —
1. Wzrost 170— x 165—169 x—164
2. W. główny 80— 82 83— x —
3. „ m. twarzy 84— x — x— 83
4. „, nosa x— 66 67— 69 70— x
5. Profil nosa wyp. i garb. pr.i fal. wklęsły
6. Barwa oczu | — 8— 16 1— 7
7 „ włosów A—Q, 9—2691) R—S, 7—8irude) T—Y, 4,5, 2771)
8. „skóry b, 3 p, 1, 2, 4, 5, 7—12 s, 6, 13—x
9. Fałda mong. — brak jest
Posługując się powyższą tabelą można ustalić, dla każdego
osobnika oddzielnie, ewentualną przewagę właściwości jednej z ras
nąd cechami drugiej w ten sposób, że pomijając zera oblicza się
Qa ile jedno z dwu pozostałych oznaczeń występuje częściej niż dru-
gie. Postępowanie to ilustruje podany poniżej przykład:
Cecha Osobnik (9 Bu) Oznaczenia
Wzrost 180 dr
M W. główny 83,6 0
OK „ m. twarzy 84,0 ej
2, „ Rosa 60,0 Tę
ść Barwa oczu (15) 0.
y* Y, włosów (8) 0
KS „ skóry 7 52) 0
Ga Profil nosa pr. 0
M Fałda mong. a) —
Ma) AOS 8
I Nn="= 1
"kad
FU Ue ehi2
91) oraz odpowiedniki.
92) Cechy nieznane oznaczano w każdym wypadku jako 0.
_' Dokonane w powyższy sposób oznaczenie subnordyków serii
llustrującej doprowadziło do rozbicia ich na 13 grup, których li-
_ «ebności zestawia tablica 52.
Tablica 52.
Frakcje statystyczne typu AL.
Frakcja Znak N 2/0
I Tr6 7 0,9
II 10 17 2,3
100 15 34 4,6
IV qk6) 57 1,6
V r2 82 11,0
VI Fl 129 17,3
VII 0 124 16,6
VIII =7L 102 13,7
IX 2d 77 10,3
x —3 60 8,0
XI żę |) 40 ' 5,4
XII =) 13 1,7
XIII =) 5 0,7
Otrzyrnany rezultat można uznać za zupełnie prawidłowy. Mia-
nowicie, już pobieżny przegląd procentowych liczebności frakcyj
pozwala na przypuszczenie, że graficzny ich obraz będzie bardzo
bliski krzywej GAUSSA. Ostatecznie przekonuje o tym załączony
diagram 1, przedstawiający słabo asymetryczną krzywą jednowierz-
chołkową. i
Taki charakter krzywej zdaje się wskazywać na, biometryczną
przynajmniej, jednorodność zespołu określonego jako typ subnor-
dyczny. Położenie jej wierzchołka nie w wartości 0 lecz w + 1 moż-
na tłumaczyć jako efekt ilościowej przewagi 2 nad I w badanej se-
rii Warto również zauważyć, że wprawdzie klasa 0 grupuje tylko
c. 1/6 ogółu osobników ale już trzy klasy środkowe skupiają pra-
wie połowę (47,60/0), przy czym w obydwu skrzydłach krzywej po-
- zostają liczebności niemal równe i nieznacznie przekraczające 1i4
(26,1 i 26,40/0). Gdyby zaś podzielić cały typ AL na trzy frakcje, jed-
nocząc w, każdej z nich mniej więcej równą liczbę klas (4:5:4) to . I |
okaże się, vże frakcja centralna obejmie przeszło 2/3 (68,90/0), każda MB
zaś ze skrajnych niewiele więcej niż 1/7 ogółu reprezentantów typu. „|
Minimalna przewagę ilościową tak pojętej frakcji laponoido-
94
kształtnej nad nordoidalną (15,8—15,40/9) należy chyba złożyć m
karb nieznacznej stosunkowo liczebności grup skrajnych. Bądź €
bądź przewaga ta jest o tyle ciekawa, że najliczniejszym z zespołó
jest nordokształtny, a suma liczebności wszystkich grup ze znakien
plus jest wyraźnie wyższa od sumy minusowych (43,7—39,80/9
W każdym jednak razie wypada stwierdzić, że skupienie się osobe
ników koło grupy środkowej (VII) jest bardzo silne.
"|
po iż.a
" uh ii
sal
M
m mA NL 1
+6 +5 +4 +3 +2 +/ 0 -/ -2 -3 -4 -5 -6
Diagram 1. Liczebność frakcyj
statystycznych typu AL,
Oczywiście warto sprawdzić, czy prawidłowy układ liczebności
frakcyj statystycznych posiada odpowiednik w wartościach średnich
grupowych. Przeciętne te zebrano w tablicy 53 i zilustrowano za-
łączonymi wykresami (2—10).*)
93) Krzywe zostały wykreślone na podstawie liczb zaokrąglonych.
92
Tablica 58.
Średnie frakcyj statystycznych typu AL.
1 NÓKATIIY MTWASVP VIETYMOECO PARAWEŻI W "ZAP P2ALI
(-|-6) (+5) (+9 (+9) (+0 (+D 0) CD CH 23) 6% A PB
176,3 178,0 171,7 169,5 167,1 165,8 166,0 165,1 164,1 162,6 163,7 162,2 161,
86,6 26,0 85,5 86,1 86,5 85,9 85,9 86,0 86,7 86,2 86,7 86,4 86,0
90,2 (89,6 88,1 87,7 86,5: 85,9 85,1] 83,6. 82,8 80,6 80,6 81,8 80,2
59.6 59,9 62,7 63,6 63,0 63,9 66,2 69,1 70,2 72,8 75,3 12,2 11,8
. 88,6 72,98 65,6- 56,8 58,5 58,0 51,4 46,5 45,3 43,5 40,8 40,0 34,0
1 1 11,8 13,2 11,8 . 11,5 11,3 11,9 11,8 11,6 10,9 10,8 10,2 11,2 9,*
LE 24,38 2741 27,90 28,4 32,1 34,9 36,7 36,4 39,2 41,7 45,0 49,2 46,0
LI 10,06 10,6 12,9 13,8 15,7 17,3 18,9 18,9 20,6 21,8 23,7 25,0 27,5
— — 5,4 6,3 5,4 6,5 5,8 6.5 5,0 10,0 23,1 60,0
Układ ich można uznać za
zgodny z oczekiwaniem.
Wzrost grup (diagram 2) maleje niemal równomiernie w miarę
posuwania się od zespołu najbardziej nordoidalnego (fr. I) do najbar-
dziej laponoidokształtnego (fr. XIII). Jedyne, nieznaczne zresztą,
saburzenie prawidłowości zaznacza się w grupie XI (—4) i nie wy-
maga specjalnej interpretacji wobec niewielkiej liczebności tego
aespołu.
a. . 161
MEGZ="——7
+6 +5 +4 +3 +2+/ 0 +
+2 udj4% -5 -6
ł Diagram 2. Krzywa wzrostu frakcyj typu AL.
93
czają jednej jednostki a odpowiednia krzywa jest poziomą linie
łamaną. Fakt ten potwierdza pogląd, że formy AL o w. gł. poniżej
83 są nielicznymi aberacjami nie wywierającymi żadnego wpływu
na ogólny charakter tego typu. i
=
0, MANS Y GEy55 56
Diagram 3. Krzywa wskaźnika głowy frakcyj typu AL.
O wskaźnikach twarzy i nosa (diagramy 4 i 5) da się powie
dzieć to samo co o wzroście: Pierwszy spada, drugi rośnie wraz
z obniżaniem się wzrostu. Jedyne godne uwagi zaburzenie prawid-
łowości wprowadza tu mała grupa XII(—5), prezentująca nieoczeki-
wane zwężenie twarzy i nosa, przy czym proporcjonalnie do zmien-
ności cechy załamanie krzywej nosa jest silniejsze.
Ń
+6 +5 +4 +3 +2+/ 0 - -2-3-4 -5 -6
Diagram 4. Krzywa wsk. twarzy frakcyj typu AL.
+6 +5:4 +3+2+ł O -1 22 -3,-4 -5 -6
|...... Diagram 5. Krzywa wsk. nosa frakcyj typu AL,
NE 4
Średnie barwy oczu (diagram 6) ułożyły się w sposób analo-
giczny do przeciętnych wskaźnika głównego z tym jednak, że ilu-
strująca je krzywa nie jest tak zdecydowanie pozioma, opada bo-
- wiem, lubo bardzo nieznacznie, w kierunku rosnących minusów.
Można by z tego wnioskować, że ciemne oczy subnordyków nie są
tak wyłącznie aberacją jak głowa 80—82, lecz kojarzą się w pew=
nym, dość zresztą słabym, stopniu z frakcją laponoidokształtną.
Tendencja ta jest być może maskowana przez dający się obserwo-
wać fakt wchodzenia w skład frakcji nordoidalnej (a nierzadko
i centralnej) ciemnookiej, prawdopodobnie dynaropochodnej, facji
AL, Ciekawe jest, że najbardziej „poziome krzywe dają dwie ce-
chy posiadające jedną tylko klasę mianowaną (głowa nie ma ;mi-
nusa', oczy — „plusa”).
95
6
+6 >5 +4 +3 +2 +1 D -ł -2 -3 -4 -5 -6:
Diagram 6. Krzywa barwy oczu frakcyj typu AL,
Barwa włosów (diagram 7) szereguje się naogół bardzo pra- |
widłowo: im bardziej laponoidalna grupa tym ciemniejsze włosy.
Z dwu zaburzeń prawidłowości (fr. VIII i XIII), pierwsze polega
na nieoczekiwanym obniżeniu przeciętnej o 0,3, drugie jest znacz-
mie większe (3,2) ale spowodowane przez zespół bardzo nieliczny
(5 osobników). Nieprawidłowości można by usiłować tłumaczyć
trudnościami w interpretacji różnorakich określeń liczbowych
i słownych barwy włosów, gdyby nie to, że jeszcze trudniejsza do
określenia i transpozycji barwa skóry ułożyła się w sposób niemal .
idealnie prawidłowy. Być więc może, iż w tym nieznacznym za-
łamaniu krzywej barwy włosów zaznaczyło się oddziaływanie ja-
kichś, trudnych w tej chwili do uchwycenia czynników rozwojo-
"wych lub facjotwórczych. Jeśli się n.p. przyjmie, że we frakcji VIII
(—1) zebrali się w nadmiarze osobnicy nieco ,„,taksonomicznie niedoj-
rzali', to będzie można wyjaśnić nie tylko zbytnią jasność włosów
w tej grupie, ale i gwałtowność skoku proporcji nosa a nawet ulo-
kowania się wierzchołka wieloboku liczebności frakcyj (diagram 1)
w klasie rl zamiast w zerowej. Można by też poniekąd przypuścić,
że frakcja VIII kształtowała się pod szczególnie silnym wpływem
pochodnych Y i to właśnie zadecydowało o jasności włosów i sze-
rokości nosa tego zespołu. Niepodobna wreszcie wykluczyć możliwo-
ści, iż na ogół zaburzeń prawidłowości uzyskanego obrazu graficz-
nego wpłynęły mankamenty metody wyróżniania ugrupowań frak-
cyjnych. Oczywiście, jak zawsze w antropologii, rozstrzygnięcie
kwestii może zapaść jedynie na drodze empirii.
96
23
+6 +5 +4 *3 +2 11 0 -l -2 -3 -4 -5 -6
Diagram 7. Krzywa barwy włosów frakcyj typu AL.
J
(ih
.
T — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I.
Br
-Z1FE
zg.
SĘ
RECZ:
O prawidłowości układu barwy skóry (diagram 8) wspomniane
już powyżej. i
28
27
zc
25
24
23
22
2/
20
/3
18
17
16
15
14
13
12
7
1
NY UAD RYA OMEJSCYJE CAEONEYJISCY:
Diagram 8. Krzywa barwy skóry frakcyj typu AL.
Niewiele mniej harmonijnie układają się przeciętne wydatno-
ści nosa (diagram 9). Jedyne nieprzewidziane odchylenie ich war-
tości stanowi zbyt wysoka średnia frakcji V (+2), którą można by
ewentualnie uważać za rezultat oddziaływania form wykrzyżowa-
nych przy udziale typu AH i stąd wykazujących tendencję do bar-
dziej wydatnego nosa. Za słusznością lokalizowania nieprawidło-
wości raczej w grupie V niż w IV (--3)74) przemawia zarówno ogólny
przebieg krzywej jak i większa łatwość interpretacji.
94) można by, uważać, że średnia tej frakcji jest nadmiernie niska.
98
30
WI PPENEWTANN SZW AC U
Diagram 9. Krzywa wydatności. nosa frakcyj typu AL,
Bardzo charakterystycznie i ciekawie przedstawia się rozkład
procentowych liczebności fałdy mongolskiej (diagram 10). Trzy
najbardziej nordyczne frakcje typu subnordycznego są pozbawione
fałdy, sześć następnych symetrycznie względem 0 położonych, wy-
kazuje mniej więcej jednakową liczebność tej cechy, w trzech
ostatnich grupach liczebność jej wzrasta coraz gwałtowniej. Pra-
widłowości tej nie można kłaść wyłącznie na karb techniki wyod-
rębniania frakcyj, gdyż w takim razie n.p. głowa 80—82 winna by
się zgrupować wyłącznie w zespołach najbardziej DOTOORZZADCY CH,
czego udowodnić niepodobna.
Na podstawie układu średnich frakcyj typu subnordycznego
można wysnuć interesujący wniosek taksonomiczny. Mianowicie
z zaznaczającej się współzależności prostej między szerokością twa-
Fzy i nosa a intensywnością pigmentacji i częstotliwością fałdy mon-
golskiej zdaje się nmniedwuznacznie wynikać, że chodzi tu
o pochodne rasy laponoidalnej a nie hipote-
tycznego t$pu bałtyckiego, jasnopigmentowa-
nego i przynależnego do odmiany białej, podob-
nie jak wysoki wzrost i jasna pigmentacja zespołów nordoidalnych
świadczy wyraźnie, że nie każde zespolenie krótkiej
głowy, wąskiej twarzy i wąskiego nosa jest
pochodzenia armenoidalnego czy dynarskiego
jak się to nieraz mniema.
99
= x=i
|
14
|
zł
2 POBYTOWA ACME SCI PAC
Diagram 10. Krzywa liczebności fałdy mongclskiej we frakcjach typu Al.
W rozważaniach powyższych podkreślano niejednokrotnie za-
sadniczą prawidłowość uzyskanego na drodze rachunkowej obrazu
zróżnicowania frakcyjnego typu AL. Należy jednak zaznaczyć, iż
szczegóły przeprowadzonego w ten sposób podziału analizowanego
mieszańca nie mogą zadowolić morfologa dążącego do ustalenia sta- |
łych kryteriów przynależności indywiduów do dowolnej, choćby
bardzo niskiego rzędu, jednostki taksonomicznej. Łatwo się bo- |
wiem przekonać, że postępowanie rachunkowe, grupujące materiał
w sposób mechaniczny zespala w szeregu wypadków osobniki
z punktu widzenia morfologii i zasad diagnostyki typologicznej wy-
raźnie różne. I tak n.p. w grupie „zerowej* (VII) znalazły się cztery
Jery następujące osobniki:
(Wc Cecha 84 Bu 85 Cz 338 Bu 144 Bu
Wt Wzrost 166 162 164 166
ARKI W. główny 90,1 88,2 80,8 83,1
M „ m. twarzy 90,3 18,0 75,7 86,2
GA „ Nosa 51,7 64,6 65,9 86,0
IK: Barwa oczu 16 14 16 15
i „. włosów B 14 19 gh
Mat „. skóry s 8 7 b |
KA Profil nosa fal. pr. fal. fal.
w Fałda mong. — — —- EE
b, 100
r”
Oczywiście mamy tu tak odmienne zespoły właściwości, że za-
Jczenie ich do jednej frakcji jest z morfologicznego punktu widze-
nia niemożliwe, wobec trudności znalezienia kryterium uprawniają-
tego do tego. Jeśli zaś weźmie się pod uwagę, dajmy na to, frak-
(ję II (--4) to łatwo można stwierdzić, że n.p. należący do niej
osobnik nr. 92 B jest podobniejszy do nr. 85Cz, z przytoczonego
powyżej zespołu frakcji „zerowej”, niż do swego grupowego towa-
rzysza oznaczonego jako nr. 118 B.
Cecha 92 B 118 B
a Wzrost 171 164
W. główny 86,2 85,1
„ m. twarzy 80,1 93,3
„ nosa 63,0 60,0
Barwa oczu 8 13
„ , włosów L J
„skóry b b
Profil nosa garb. garb.
Fałda mong. — —
Analogicznie przedstawiciel frakcji IX (-—2) nr. 175 Bu bliższy
jest przykładowemu przedstawicielowi frakcji „zerowej”* nr. 84 Bu
„ niż reprezentantowi własnego zespołu oznaczonemu jako nr. 190 Bu.
Cecha 175 Bu 190 Bu
Wzrost 164 158 - |
W. główny 91,9 86,3
„ m. twarzy 93,2 85,0
„rosa 58,5 79,1
Barwa oczu 16 8
",„, , WŁOSÓW iD S
£ » skóry S s
l Profil nosa fal. fal.
13 Fałda mong. gy =
Niepodobna też zgodzić się aby zachodziło większe podobieństwo
między należącymi do frakcji V (+2) osobnikami nr. nr. 198 Cz,
o 134 Cz, 20 r. Bu i 241 Bu, niż między każdym z nich kolejno a wcho-
dzącymi w skład różnych zespołów nr. nr. 118B, 85Cz, 33 Bu
i 190 Bu.
| | j 101:
pa mm
Cecha . , 198Cz 134Cz 20r.Bu 24ł Bu
Wzrost SGO AN5 175 173
W. główny 83,9 95,3 81,0 85,4
„ m. twarzy 94,4 74,7 . 80,1 86,9
„ Rosa 627. / 65,4. 63,6 78,6
Barwa oczu 16 16 (15) 14
„ włosów UB 26 (DS 229
„ . skóry b 8 ? 7
Profil nosa fal. fal. pr. fal.
Fałda maong. — — = —
Podobnych przykładów można by przytoczyć wielką ilość, nie -
jest to jednak konieczne, gdyż i te powinny wystarczyć do wyka-
zania, że zastosowana metoda rachunkowa segre-.
guje materiał jedynie mechanicznie i dlatego,
nadając się dobrze do wykazania pewnych, |
ogólnych prawidłowości w zespalaniu się cech,
nie może służyć jako instrument pozwalający
na określenie przynależności ifrakcyjnej po-
szczególnych osobników. Jest to zresztą wada
nie tylko jej samej ale wszystkich dotychczas
stosowanych, często znacznie bardziej skom-
plikowanych i żmudniejszych metod statys-
tycznego ustalania taksonomicznej przynależ-
ności jednostek ludzkich. Każdy, kto pracował jaką-
kolwiek z tych metod, mógł to praktycznie stwierdzić, szczegółowa
ich krytyka wykracza niestety poza zakres niniejszej pracy.
Nie może dziwić, że granice typu tak wielokształtnego jak sub-
nordyczny nie są zbyt łatwe do wyznaczenia. Oczywiście twierdzić,
że samo skojarzenie krótkiej głowy i wąskiej twarzy świadczy
o przymieszce rasy armenoidelnej lub przynależności do typu dy-
narskiego, mógł by ten tylko, kto zna materiał antropologiczny je-
dynie z wypełnionych cyframi schematów spostrzeżeniowych.
Istnienie wąskolicych mieszańców nordyczno-laponoidalnych zdaje
się nie ulegać żadnej wątpliwości. Tym też trudniej zdefiniować
w wielu konkretnych przypadkach, czy mamy do czynienia z wąs-
kolicą formą typu subnordycznego, czy z nordoidalnym dynarczy-
kiem, zwłaszcza, że większość zebranych dotychczas materiałów
nie pozwala na dokonanie analizy fizjonomicznej. Niekonięczną
i raczej nieprawdopodobną wydaje się również koncepcja „rasy
wschodnio-bałtyckiej*, Wystarczy przyjrzeć się reprezentantom tej
102
|
|
|
mmm
O
„rasy”' w pracach n.p. GUNTHERA%) i zestawić ich właściwości
7 odpowiednimi opisami aby nabrać przekonania ,że chodzi tu o ze-
_ spół mieszańców ras jasnopigmentowanych z krótkogłowymi skład-
nikami odmiany żółtej. Można też w czasie badań terenowych bez
trudu swierdzić, że ta wygodna politycznie (bo sugerująca nienor-
dyczny charakter jasnopigmentowanych Słowian) koncepcja takso-
nomiczna, nie mogła powstać pod naciskiem licznego materiału,
gdyż niełatwo chyba o serię, w której zespół realizujący właściwo-
ści „ostbaltische Rasse' wyodrębniał by się jako charakterystyczna
i zwarta jednostka morfologiczna. Dużo do myślenia dają tu za-
mieszczone przez samego GUNTHERA mapy STRUCKA?), z któ-
rych wynika, że nigdzie we wschodniej Europie nie ma terytorium,
na którym można by stwierdzić przewagę cech przypisywanych
rasie wschodnio-bałtyckiej, mającej rzekomo dominować na tych
terenach. Niewątpliwie jednak przy dzisiejszym stanie wiedzy
trudno definitywnie rozstrzygnąć ten ważny problem, zwłaszcza, że
ostateczna odpowiedź musi i w tym wypadku zapaść na drodze
analizy genetycznej. Poza tymi zasadniczymi zagadnieniami istnieje
cały szereg pomniejszych ale również istotnych „kwestyj granicz-
nych*. Należy więc ustalić: czy piwne oczy występują wogóle
w typie AL; czy przedstawiciele wszystkich frakcyj tego typu mogą
posiadać włosy ciemno-szatynowe (U skali FISCHERA-SALLERA),
czy też są one ograniczone do frakcji laponoidokształtnej; czy bru-
neci i czarnowłosi (V-Y sk. F.-S.) zaliczani do aL są rzeczywiście
subnordykami czy też może należą do innych typów; jak należy
interpretować „przepigmentowania* w dwu innych frakcjach itp.
Niezmiernie ciekawe i ważne jest wreszcie dokładne ustalenie dol-
nej granicy wskaźnika głównego dla poszczególnych form typu AL.
Morfologiczne i fizjonomiczne prawdopodobieństwo przypisy-
wanej typowi subnordycznemu formuły genetycznej (A x BD) jest,
mimo jego wielokształtności, bardzo znaczne. Żadna inna hipoteza
nie tłumaczy, licznego w Polsce i Słowiańszczyźnie, zespołu umiar-
kowanie jasnopigmentowanych krótkogłowców w. sposób równie
_prosty. Gdyby małżeństwa homogamiczne były w szczupłym zresz-
tą materiale antropogenetycznym autora tak liczne jak należało
by się spodziewać na podstawie danych ROSINSKIEGO?7) można
95. H. F. K. GUNTHER. Rassenkunde Europas. Miinchen 1929, str. 52—63;
Rassenkunde des deutschen Volkes. Miinchen 1939, str. 131—143; Kleine Rassen-
kunde des deutschen Volkes, Minchen—Berlin 1943, str. 36—40.
96) H. F. K. GUNTHER. Rassenkunde des deutschen Volkes. Miinchen 1939,
str. 305—306. : i
97) B. Rosiński. Spostrzeżenia z pogranicza antropologii i socjologii. ,„Kos-
mos** B, 1929, str. 265—276. 3
M 103
2
Cecha
wiek
wzrost
wsk. główny
». m=tw:
„ nosa
b. oczu
„, włosów
„ Skóry
'profil nosa
opr. oka
typ. konst.
„. antrop.
Cecha
wiek
wsk. główny
». | tayttWa
„ nosa
b. oczu
„ włosów
„ skóry
profil nosa
opr. oka
typ. konst.
„. antrop.
py prawodopodobnie udokumentować słuszność formuły AL w sp
sób jeszcze bardziej przekonywujący niż na to pozwalają załącz
poniżej rodziny (109, 41, 25, 54, 40, 139, 141, 1438 i 145).
Rodzina 109:
ojciec matka syn l
43 43 18
c. 178 152 c. 160
88,8 82,2 85,4
81,2 86,2 87,5
67,9 64,8 66,7
15 j. 7 sz. 8 n.
Qe Uc. TQ.)
b | Pp
fal.garb. s.fal. m.fal.
EU a 1(a)
al aE Al
Rodzina 41:
ojciec matka syn 1
48 KOLA. „dy 29
84,1 82,0 83,7
82,6 82,4 91,6
75,9 72,9 62,1
14 c. FH 7
KRK? Ue. l
b p b
falgarb. fal.wkl. sł.fal.
— fał.pow. —
la pa 1
alL eL Al
syn 2 córka 1 ;
16 14
c. 163 153
85,0 85,2
83,8 81,6
66,0 75,0
9j. t4j.
Rb.j. Qe.
b p
b.sŁwyp. s.fal. |
la la
al aL
17 15 |
84,5 85 1
79,1 16,6
77,6 sza 4
śe aj. 4
Pj Qc
Cecha
„wiek
wsk. główny
„m. tw.
„ nosa
b. oczu
„ włosów
„skóry
profil nosa
opr. oka
typ. konst.
„ antrop.
Cecha
wiek
wsk. główny
„MKW,
„„ Rosa
b. oczu
„ włosów
„ skóry
. profil nosa
opr. oka
typ. konst.
„ antrop.
Cecha
wiek
wsk. główny
„AMA KWA
$ „ Nosa
! | b. oczu
4 „ włosów
„skóry
profil nosa
opr. oka
typ konst.
„ antropol.
" 98) Fotografie tej rodziny podał J. MYDLARSKI na str.
wiek, jego rasy i życie.
»
Rodzina 25:
„ojciec matka _ córka BI
43 40 . 15 13
80,1 83,2 83,0 85,8
85,1 88,7 18,4 82,7
68,5 64,0 79,1 66,7
9c. 9 9ce. 14j.
Tc ące Qi Pe.
Pp b b b
pr sł.fal nm.pr sł.wkl
1 a pa 1
ae Al aL al
Rodzina 54:79)
ojciec matka _syn córka
tę 38 16 14
88,4 84,2 81,9 81,8
79,9 82,1 88,2 84,5
63,0 65,3 56,4 60,0
8e. 8c. 8c. 8c.
Rj. Rj. JĘtik Je.
b jp b
b.sŁ wyp. sł.garb. m.fal. sł.fal.
pa p la a(p)
al al AA! AA!
Rodzina 40:
„ojciec matka _syn 1 syn 2
43 45 17 14
86,1 86,8 83,2 82,5
85,3 19,6 82,6 85,3
62,3 61,2 58,9 60,8
6c 14 j. iiibyż 11 j.
vj Pe: PJ iszij,
P b b
m.fal. m.garb. sł.fal. sł.fal
ih la 1 la
ah al "al AA!
105
= =sz5% o DE:
Cecha
wiek.
wsk. główny
„ mtw.
» DOSA
b. oczu
-„. włosów
„. skóry
profil nosa
opr. oka
typ. konst.
„ antrop.
Cecha
wiek
ojciec _ matka syn 1 syn 2
56 55 29 23
87,0 80,2 81,8 87,6
82,4 93,9 93,6 88,0
4,2 66,7 69,1 66,7
16c.z. 11 16c. 8j.
T c. R TG! Qb.e.
b p b p.
s.garb. 'słŁwkl. falwkl. słwkl.
la la a la
aL Ae ae Al
wsk. główny
LJ
„ nosa
b. oczu
„ Włosów
„skóry
profil nosa
Opr. oka
typ. konst.
antrop.
”
Cecha
wiek
wsk. główny
„ m. tw.
» Nosa
b. oczu
„„ włosów
„ Skóry
profil nosa
opr. oka
typ kon$t.
antrop.
m. tw.
Rodzina 139:
Rodzina 143:
Rodzina 141:
ojciec matka
48 A
77,4 86,3
84,8 78,4
70,4 76,7
14 j. 14
Qe. M c.
b b
pr. S.WKIl.
1 1562.
Aq alL
" p
fal.wkl.
WL.
al
córka 1 córka 2
23 "16
83,2. 81,0
84,6 84,6
61,7 64,0
14 j. 14j.
Qj. Mj.
b b
b.słŁwkl. pr.
— Szp. ocz. wąska,
wydłuż.
pa 1
Al aA!
l
(3 274
Rodzina 145:
Cecha ojciec matka córka Syn
wiek 52 50 28 25
wsk. główny . 85,0 89,4 87,5 86,3
s: DAPŁW 83,7 90,2 80,9 80,6
„ nosa 69,4 57,1 12,7 78,3
b. oczu 5j. 15j. 5j. 8c.
„ włosów U Qb.c. T.j. U j.
„ skóry b b b p
profil nosa. słfal _ b.sł.fal. słŁwkl. sł.fal.
opr. oka — — — —
typ. konst. dy; a pa a
„. antrop. hl AI hL(LL?) aL
Typ nordyczno-wyżynny.
Jednostka oznaczona jako typ nordyczno-wyżynny (AQ) stano-
wi jeden z najciekawszych zespołów morfologicznych dających się
wyodrębnić w materiałach polskich. Został on. opisany przez autora,
pod nazwą wymienianego wówczas ale zwykle niewyróżnianego
w. praktyce diagnostycznej typu północno-zachodniego (4), już
"w pracy dotyczącej poborowych powiatu koneckiego.”) Tego ro-
dzaju interpretacja wydawała się przy ówczesnym stanie typologii
antropologicznej najbardziej prawdopodobna, zwłaszcza wobec,
związanego z przecenianiem metod analizy statystycznej, niezwra-
cania uwagi na cechy fizjonomiczne. Wzmiankę o tym, wraz z hi-
potezą usiłującą tłumaczyć występowanie szerokawego nosa
u mieszańca dwu elementów wąskonosych, można znaleźć w pracy
poświęconej kraniologii Dalmatyńców!0). Dopiero liczne obserwa-
cje porobione w czasie masowego badania poborowych podważyły
wiarę autora w istnienie „szerokonosej formy typu północno-za-
chodniego* i nasunęły myśl o łączności tak nazywanego zespołu
ZAWO OPEDOJONĄ w międzyczasie rasą wyżynną (Q). !
Średnie typu nordyczno-wyżynnego malieriału ilustrującego
zestawia tablica 54, a materiał indywidualny Xa.
99) I. MICHALSKI. Analiza antropologiczna poborowych powiatu konec-
kiego. Sprawozdania Towarzystwa Naukowego Warszawskiego z r. 1934 (Stresz-
czenie). y t
100) I. MICHALSKI. Die Jugoslaven der dalmatinischen Kiiste, Warszawa
1936, str. 10. y
107
Tablica 54.
Średnie typu AQ serii ilustrującej (N = 83).
Cecha A , Wahania
1. Wzrost 166,9 155 — 178
2. Wsk. główny 80,7 72 — 82
3. „ morf. twarzy 88,3 83 — 100
47 494 JNNOSA 73,6 58 — 84
5. Profil nosa 44,0 s.wkl.—sł.wyp.
6. Barwa oczu 11,2 4 — 16
7. „ włosów 39,2 FE— W
8. „ skóry 19,8 b— s
9. Fałda mong. w 0/o 19,3 =
Ze średnich wynika, iż przedstawiciele typu AQ są średniorośli,
średniogłowi, posiadają wąskie twarze, średnie, niewydatne nosy,
jasne oczy, dość ciemne włosy i dość ciemną skórę. Fałda mongol-
ska występuje u nich stosunkowo często. Jak widać już w kształcie
nosa i właściwościach oprawy oka tego typu zaznacza się wpływ
odmiany żółtej.
Jednostka ta nie ma dokładnego odpowiednika w żadnym ze
znanych systemów antropologicznych. Pewnych analogij można by
się doszukiwać w „rasie sudeckiej* GUNTHERA'!) (aQ?) i to ra-
czej na podstawie załączonych zdjęć niż opisu; dalej w typie „jen-
no-nordycznym* v.EICKSTEDTA, gdyby taksonomiczne charakte-
rystyki tego autora były bardziej uchwytne niż to ma zwykle
miejsce; w części „kromaniońskich* form ŻEJMO-ŻEJMISA”2),
wreszcie, najściślejszych może, w typach „krywiczańskim' i fiń-
skim* („kościuszkowskim*) TALKI-HRYNCEWICZA 5), mimo
braku podkreślenia właściwości „mongolskich* w opisach tego
autora.
Nie rozporządzając odpowiedniejszą serią porównawczą wypa-
da się tu posłużyć nielicznym i ograniczonym do niewielu cech ma-
teriałem norweskim, którego średnie zestawia tablica 55, a właści-
wości indywidualne tab. Xb + c.
101) H. F. K. GUNTHER. Rassenkunde des deutschen Volkes, str. 185—169,
i analogiczne ustępy w innych pracach tego autora.
102) S. ŻEJMO-ŻEJMIS. Seria czaszek neolitycznych z Brześcia Kujaw-
skiego. Warszawa, 1938 (odbitka z t. XV „„Wiadomości archeologicznych)
str. 163—168.
103) J. TALKO-HRYNCEWICZ. Człowiek na ziemiach naszych. Kraków, '1913,
str. 116—117.
108
Tablica 55.
Srednie typu AQ serii norweskiej (N = 14)
Cecha i A Wahania
2. Wsk. główny ri 75 — 79
3. „ morf. twarzy 90,1 84 — 101
4. „ . nosa 172,2 0 — 76
6. Barwa oczu 14,3 7 — 16
Układ powyższych średnich jest bardzo prawidłowy, gdyż wska-
zuje na wyraźnie notdoidalny charakter norweskiego typu nor-
dyczno-wyżynnego. Różnica we wskaźniku głównym między ze-
społem norweskim a poprzednio opisanym „jest taka sama jak mię-
dzy nordykami obydwu seryj.
Fizjonomiczny opis typu nordyczno-wyżynnego, dość w Polsce
pospolitego, choć mało dotychczas obserwowanego, -nie przedstawia
poważniejszych trudności mimo, iż zdaje się on występować w dwu
dość różnych wariantach fizjonomicznych (facje?). Opisując zasad-
niczo formę bardziej charakterystyczną i jak się zdaje liczniejszą,
wypadnie na końcu podkreślić odrębności drugiej. Naogół są to lu-
dzie mocno, niekiedy ciężko zbudowani ale ani otyli, ani przysad-
kowaci. Kościec posiadają mocny, umięśnienie dobre, podściółkę
"tłuszczową miernie rozwiniętą. Głowa duża, osadzona jest na dość
długiej, grubej szyi o wyraźnie zaznaczonym „jabłku adamowym'.
Tułów długi, o szerokich, zupełnie poziomych, czasem jakby lekko
wzniesionych barkach i szerokawych biodrach; klatka piersiowa
szeroka, niezbyt głęboka, średnio długa; obwód pasa mierny, po-
śladki wypukłe. Pierś kobieca, o ile można wnioskować z nie-
licznych danych, duża, gruszkowata lub stożkowata. Kończyny
średniej długości, dobrze umięśnione; dłonie duże, szerokie o dość
długich i grubych palcach; stopy dość długie, szerokie w pal-
cach o wąskiej pięcie!(3), Nogi często niezbyt kształtne z po-
wodu nadmiernej masywności i grubego kośćca. Czaszka duża
i gruba, ciężka, nierzadko lekko lofokefaliczna, o wyraźnej rzęż-
bie, 'w normie wierzchołkowej raczej sfenoidalna, niska. Czoło
niezbyt szerokie, niskie, prostokątne, mniej lub więcej wy-
raźnie pochylone, o wydatnych łukach nadoczodołowych, takiejż
gładziźnie i słabo rozwiniętych guzach czołowych; skronie płaskie,
ciemię ku tyłowi wzniesione, potylica szeroka, wypukła, niekiedy
wystająca. Twarz romboidalna lub eliptyczna o rysach grubych,
104) Jak wiele cech budowy typu AQ tak i ta wymaga starannego spraw-
dzenia.
M
p | 109
|
i A
5 (ii
" M
nieregularnych choć czasem bardzo charakterystycznych*%). Łuki
jarzmowe wyraźnie zaznaczone, szeroko rozstawione, słabo rozsze-
rzające, się ku uszom, kości policzkowe duże, często wystające
panniculus malaris słabo rozwinięty lub nieistniejący, policzki płas-
skie lub lekko wklęsłe, fossa canina słabo zaznaczona. Skóra gru--
ba, na czole napięta, płowa różnych odcieni, rzadziej biała, nie-
kiedy (u form ciemnopigmentowanych) śniadawa lub żółtawo śnia-
da, z reguły bez rumieńca, czasem pokryta piegami, późno
marszcząca się w grube, głębokie fałdy. Włosy grube, rzadkie, gład--
kie lub proste, ciemno-blond, kasztanowate lub szatynowe, rzadko |
zdecydowanie jasne lub ciemne; zarost rzadki, czasem skąpy, sztyw-
ny; brwi dość obfite, poziome lub łukowate, rzęsy krótkie i rzad-
kie; uwłosienie ciała nie tak skąpe jak można by oczekiwać; łysina
rzadka i późna, typu czołowego. Oczy małe, niezbyt płytko osadzo-
ne w wysokim lub średnim oczodole; szpara oczna wąska, nierzadko
ukośna, wrzecionowata lub esowata; fałda powiekowa niemal zaw-
sze zaznaczona, często pięknie rozwinięta, fałda mongolska niezbyt
rzadka; tęczówka bardzo różnej barwy, jednak znacznie częściej
jasna niż piwna. Nos dość niski ale wystający o szerokiej, niskiej,
czasem płaskiej nasadzie, szerokim, zwykle wklęsłym lub falistym
grzbiecie, niezbyt tępym, często lekko poddartym końcu, niskich,
grubych, wydętych nozdrzach, wzniesionej lub poziomej przegro-
dzie i okrągławych otworach. Uszy duże, wydłużone, nieodstające.
Warga górna wysoka o szerokim, płytkim, słabo odgraniczonym
philtrum i nieznacznym sulcus nasolabialis; usta duże, wargi ciem-
no różowe, grube, przy czym górna zwykle nie ustępuje grubością
dolnej a niekiedy ją przewyższa. Zęby duże, żółtawe, bardzo moc-
ne, osadzone zwykle w mniej lub więcej wyraźnie prognatycznych
wyrostkach zębodołowych tak, że żębowa partia twarzy robi wra-
żenie nieco wysuniętej ku przodowi. Żuchwa wysoka, zwłaszcza
w porównaniu z miernie wysoką a zdecydowanie szeroką szczęką
górną, szeroka i masywna ale niezbyt kanciasta, o dobrze rozwinię-
tym żwaczu i płaskim, zwykle cofniętym, niekształtnym podbródku.
Drugi wariant typu nordyczno-wyżynnego odbiega od wyżej
opisanego nieco lżejszą budową, jaśniejszą pigmentacją'*6%), bardziej
wyrazistymi rysami, mniej uwypuklonymi łukami jarzmowymi
i kośćmi policzkowymi; obfitszym zarostem; szerszą szparą oczną
przy słabiej rozwiniętej fałdzie powiekowej; wyższą nasadą, dłuższą
przegrodą i węższymi otworami zawsze niezbyt kształtnego nosa;
105) Ogólnie biorąc można by powiedzieć, że typ AQ stanowi najmniej
urodziwy składnik ludności Polski.
106) Nawet ciemne formy AQ nie wykazują szczególnie intensywnej pig-
mentacji.
110
h 4
trochę - cieńszymi wargami, ortognatycznymi szczękami oraz dobrze
rozwiniętym, prostopadłym podbródkiem. W sumie ta druga forma
___ AQ wydaje się być silniej przesunięta w kierunku rasy nordycznej..
"Opis powyższy należy uzupełnić stwierdzeniem, iż wśród ludzi
posiadających typowy dla AQ zespół wskaźników spotyka się nie-
kiedy osobniki o wydatnym nosie, dość wyrazistych rysach twarzy:
i kształtnym podbródku, fizjonomicznie zbliżone do typu północno-
zachodniego, a nawet (bardzo rzadko) gruborysych, falistowłosych
i ciemnoskórych choć zwykle jasnookich brunetów, robiących wra-
żenie pochodnych rasy berberyjskiej (B)17), Jeśli idzie o pierwszą
z tych dwu form, to ponieważ dotychczas stwierdzono u niej jedy-
nie pograniczne wartości wskaźnika nosowego (70-—72), nie jest
j wykluczone, iż skupia ona istotnie ekstremy (niedokładne obserwa-
cje?) typu północno-zachodniego"$); co do drugiej zaś to wszelkie
wypowiedzi na jej temat trzeba odłożyć do czasu dokładniejszego
poznania właściwości rasy berberyjskiej.
Ze względu na wielką zwartość wskaźników typu nordyczno-
wyżynnego wypadło jego podział na frakcje oprzeć na pigmentacji.
Dzielono według zasady zastosowanej przy typie północno-zachod-
nim, a mianowicie do frakcji nordoidalnej zaliczono for”
my jasno-; do pośredniej dysharmonijnie-- do wyżynnej
ciemnopigmentowane. Jako aberacje typu AQ traktowano
osobniki kojarzące nos o wskaźniku poniżej 70 z charakterystyczną
dla odmiany żółtej oprawą oka!%). Średnie poszczególnych pd,
zestawia tablica 56.
;
|.
Tablica 56.
Średnie frakcyj typu AQ serii ilustrującej.
Cecha Aq (40) wahania aq (36) wahania aQ (7) Wahania
1. Wzrost 166,7 158 — 175 166,6 155 — 178 168,9. 162 — 14
2. Wsk. główny 80,6 72,— /82 81,0 75 — 82 80,5 77 — 82
3.28 "mi rtw. 89,0 83 — 100 87,6 84 — 97. 87,6 84 — 89
4. „nosa 13,0 59 — 84 74,1 58 — 81 74,1 70 — 80
j 5. Profil nosa 46,0 s.wkl.—sł.garb. 41,7 s.wkl.—sł.wyp. 448 m.wkl.— pr.
6/ Barwa oczu 12,9 8— 16 10,4 ASE1E «54 43-15
4, „ włosów 31,5 FR Ś 45,0 (25— W 44,3 AC AT
ś 8. 53 skóry 18,1 b— s 21,7 b— s 23,3 38— S
3 9. Fałda mong. 0/ę 22,5 — 19,4 — — —
[ 107) Raz natomiast (w pow. pińskim) mierzył autor poborowego, który
( przypominał nietyle mieszańca YA żółtej ile niektóre rekonstrukcje WANY
i neandertalskiej'*,
| 108) Jak już wiadomo, niepodobna w tej chwili ustalić górnej granicy
wskaźnika nosowego dla rasy śródziemnomorskiej.
'109) Tutaj również wypadło z konieczności zaliczyć osobnika posiadającego
onad to nieco za krótką twarz (nr. 90 B). JĄCY.
111
Układ średnich jest naogół dość prawidłowy. Poza nieoczekiwa:
nym rozłożeniem się fałdy mongolskiej, zastrzeżenia może budzić
jedynie nieco za krótka głowa i zbyt mała wydatność nosa frakcj]
_ pośredniej. Wysoki stosunkowo wzrost aQ można by tłumaczyć
szybszym tempem rozwoju gdyby nie zwalniała od tego mała łi-
czebność zespołu. Wyjaśnienie innych nieprawidłowości będzie mo*
żliwe dopiero po zgromadzeniu liczniejszych materiałów i dokład-
niejszym poznaniu wewnętrznej struktury typu AQ. Ilościowy sto
sunek frakcyj (48:43:8) nie wymaga interpreiacji wobec zdecy=
dowanej przewagi A nad Q w serii.
Formułę genetyczną typu nordyczno-wyżynnego (A x Q) należy
uważać za przykładową hipotezę morfologiczną. Jest ona wielce
prawdopodobna dla trzonu tego zespołu. Natomiast za mieszańców
kromanionoidalnych można by uznać (idąc po linii założeń
ŻEJMISA) tylko tę część typu AQ, która nie posiada żadnych cech
„mongolskich* (jasnookich blondynów za AX, ciemniejszych
oe wskaźniku głowy poniżej 80 za YE), resztę trzeba by umieścić —
gdzieindziej. Do typu północno-zachodniego dało by się zaliczyć tyl-
ko nieliczne osobniki, a co do mieszańców rasy berberyjskiej to
trzeba przede wszystkim posiadać dowód na to, że odgrywa ona
w populacji polskiej jakąkolwiek godną uwagi rolę. Wszystkie tego
rodzaju koncepcje są jednak przy obecnym stanie taksonomii antro-
pologicznej dość ryzykowne. Natomiast może autora spotkać słusz- |
|
ny do pewnego stopnia zarzut, że wśród jego aberacyj typu nor-
dyczno-wyżynnego mogły się znaleźć mieszańce innych, wąskono-
sych składników odmiany żółtej a mianowicie ras: pacyficznej (Z)
i arktycznej (2). Ewentualność taka jest zupełnie prawdopodobna,
zwłaszcza jeśli chodzi o pochodne Z, ale autor nie uważał ich wyod-
rębnienia na podstawie rozporządzalnego zespołu cech za zadanie
łatwe ani konieczne, wobec tego, że podając materiał indywidualny
umożliwia dokonanie potrzebnej korekty zainteresowanemu czy-
telnikowi.
Pozostawała by sprawa nadania typowi AQ krótszej nazwy.
Właściwie wypadało by go nazwać „koneckim, który to termin,
choć mniej udatny od ogółu koncepcyj nomenklatorycznych J. CZE-
KANOWSKIEGO, miał by jednak nie mniej sensu jak n.p. określe-
nie „rasa neandertalska* czy „grymaldyjska*. Z pewną dozą słusz-
mości można by również przyjąć termin TALKI-HRYNCEWICZA
„typ fiński' („,czuchoński'?) gdyby inne wyróżnione przez tego
autora zespoły („typ krywiczański", a nawet „piastowski*) nie wy-
kazywały także pewnych właściwości charakterystycznych dla AQ.
| EO wz o
112
Typ kromanionoidalno-śródziemnomorski.
Typ oznaczony mianem kromanionoidalno-śródziemnomorskie-
0 (YE) jest jako jeden z nielicznych i niedawno wyodrębnionych
kładników ludności Polski niezbyt łatwy do scharakteryzowania.
W świetle bardzo małego materiału serii ilustrującej przedstawia
lę on jako niskorosły średniogłowiec o szerokiej twarzy, dość wąs-
kim, wydatnym nosie, jasnych oczach, dość ciemnych włosach i jas-
nej skórze, nieposiadający fałdy mongolskiej (por. tab. 57 i tab.
XI a).
Tablica 57.
Średnie typu YE serii ilustrującej (N = 9).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 162,8 155 — 169
2. Wsk. główny 78,5 75 — 79
3. „, morf. twarzy 82,0 79 — 88
4. „ . nosa 66,0 61 — 69.
5. Profil nosa 55,6 s.wkl. — garb.
A 6. Barwa oczu 10,6 6 — 16
th „ . włosów 38,9 5— 26
8. „ skóry 17,5 k— 8
9. Fałda mong. w 0/0 — —
Typ YE nie ma dotychczas odpowiednika w systematyce antro-
pologicznej. Brak również jakiejkolwiek użytecznej serii porów-
nawczej przedstawicieli tego typu a i jego opis fizjonomiczny musi
być na razie bardzo fragmentaryczny.
W świetle dotychczasowych skąpych spostrzeżeń przedstawiają
sięjmieszańcy Y z E jako ludzie o sucho-masywnej ale niezbyt mu-
skularnej i nie zawsze harmonijnej budowie ciała; raczej dużej,
dobrze urzeżbionej mózgoczaszce i zwykle drobnych choć czasem
dziwnie twardych rysach twarzy, w której niezbyt wystający nos:
kojarzy się z szerokawymi, cienkowargowymi ustami, miernie sze-
roką szparą oczną oraz niską, szeroką i kanciastą żuchwą o wydat-
nym podbródku. Ubarwienie tej formy cechuje się naogół pewnym
jak gdyby stonowaniem, pozostającym w wyraźnym przeciwieństwie
do kontrastowości pigmentacyjnej tak uderzającej u innego mie-
szańca rasy kromanionoidalnej — typu YH, .
8 Struktura antropologiczna Polski — - 113
Nie może dziwić, że spośród trzech irakcyj typu YE dwie tylkt
wystąpiły w dziewięcioosobowej grupie serii ilustrującej. Są to:
frakcja kromanionoidokształtna, złożona z osobni-
ków jasnopigmentowanych ale różniących się od typu AY kaszta-
nowatymi włosami (R, S, 6, 7, 8) lub niższym wzrostem oraz tra k=
cja pośrednia, obejmująca jednostki ubarwione dysharmo-
nijnie. £
Tablica 58.
Średnie frakcyj typu YE serii ilustrującej. Ę
Cecha Ye (6) Wahania ye (3) Wahania
1. Wzrost 161,3 155 — 165 165,7 168 — 169
2. Wsk. główny 79,2 78 — 79 TAKE) 75 — 79
38. „ morf. twarzy 82,3 79 — 88 81,5 79 — 88
4. „nosa 65,6 61 — 69 66,8 64 — 68
5. Profil nosa ŁAWYGISKIĄ fal. — pr. 58,8 s. wkl.—garb.
6. Barwa oczu 11,3 8 — 16 9,0 6— 13
18 „ , włosów 35,0. 8— 26 46,7 5— 7
8. „skóry 16,7 b— 8 20,0 8
9. —
Fałda mong. w %% — - ei k:7
Chociaż omówienie otrzymanego obrazu można by śmiało odło- -
żyć do czasu uzyskania liczniejszego materiału, jednakże warto już
teraz zaznaczyć, iż jedyną bodaj poważną nieprawidłowość wy-
niku — niski wzrost frakcji Ye, można tłumaczyć bądź czynnikami
rozwojowymi, powodującymi nieukończenie procesu rośnięcia form
kromanionoidokształtnych!!9) bądź też traktując ją jako efekt za- |
liczenia do tej frakcji osobników zbyt niskich aby znogły wejść |
do, zbliżonego niekiedy zespołem właściwości, typu AY!), Chcąc
chi dać pewne pojęcie o wyglądzie nie stwierdzonej w serii ilustrującej
PIMIRNE. " frakcji yE, skupiającej formy ciemno pigmentowane, różniące się |
H od typu litoralnego (EH) ż śródziemnomorskiego skrzydła sublapo- |
noidów (El) bądź to wzrostem bądź proporcjami czaszki i nosa, przy- |
toczono. poniżej dane osobnicze dotyczące dwu przedstawicieli tej
frakcji, Cygana i Walijczyka, wchodzących w skład zanalizowanych
seryj porównawczych:
110) por. np. osobniki Nr 8778 (Xe) i Nr 7iCz (Ay).
111) Nawiasem można dodać, iż jeśli by wraz z podnoszeniem się wzrostu
następowało i ciemnienie włosów poprawiał by się z wiekiem także, dość nieo-
czekiwany, stosunek ilościowy frakcyj (67: 38).
114
Cecha 27Wal. 41Cyg.
1. Wzrost - 170 159
2. Wsk. główny ":7,8 76,1
38. „ morf. twarzy 81,4 82,8
AdR%*3; "NOSA . 69,4 56,4
6. Barwa oczu 10 '2) piwne
TĘ „ , włosów W brun.
; SPA7 AEG SKORY: ? żółt.biała
Odnośnie granic typu kromanionoidalno--śródziemnomorskiego
należałoby stwierdzić czy rzeczywiście nie występuje u niego nig-
dy twarz średnia. Spotyka się bowiem niekiedy średniolice formy
typu AE przypominające fizjonomicznie YE,
Przyjęcie formuły genetycznej X x E jest przede wszystkim ko-
niecznością morfologiczną. W wypadku odrzucenia tej formuły trze-
ba by chyba traktować omawiany zespół jako dysharmonijny typ
półmocno-zachodni (względnie nordyczny) o infantylnym kształcie
twarzy, lub też uznawszy część za niewyrośnięte AX, przyjąć dla
reszty zgoła fantastyczną koncepcję niędopigmentowanego typu
litoralnego (EH). Pozatym pozostaje jeszcze mało ponętna ewentual-
alność powiększenia bogactwa form typu subnordycznego. Ponie-
waż zaś niewiele jest pewnie pomysłów równie niebezpiecznych dla
rozwoju wszelkiej systematyki niegenetycznej jak hipoteza dyshar-
monijnych mieszańców, pozwalająca rozciągać granice jednostek
taksonomicznych w sposób zgoła dowolny, przeto pojęcie mieszańca
kromanionoidalno-śródziemnomorskiego będzie koniecznością aż do-
"tąd, póki nie obalą go badania genetyczne.
Przyznać trzeba, że rzadko kiedy pokusa zastąpienia nazwy
złożonej przez prostą jest tak duża jak przy typie YE, Ponieważ
zaś wiele zdaje się przemawiać za tym, iż jest on w nadatlantyckiej
Europie pospolitszy niż gdzie indziej, można by go określić mianem
„atlantyckiego.
Z Typ kromanionoidalno-armenoidalny.
Mimo, że zespół morfologiczny oznaczony nazwą typu kroma-
nionoidalno-armenoidalnego (ZH) jest w Polsce równie nieliczny jak
dopiero co opisany YE, a przy tym morfologicznie o wiele mniej od
. niego zwarty, to jednak można o nim powiedzieć znacznie więcej,
ponieważ ze względu na swe właściwości fizjonomiczne, a zwłaszcza,
wspomnianą już wybitnie kontrastową pigmentację, bardziej rzuca
się w oczy. O wyglądzie jego w serii ilustrującej poucza tablica 59
i XIla.
| 112) skala MARTINA-SCHULTZA.
115
za.
Tablica 59.
Średnie typu YH serii ilustrującej (N = 19).
Cecha A . Wahania
ń 1. Wzrost 166,8 158 — 177
2. Wsk. główny 84,8 80 — 89
3 „ morf. twarzy 83,1 76 — 92
4 46.1, .ROSA 64,3 58 — 69
5. Profil nosa 52,6 m.wkl—m.wyp.
6. Barwa oczu 10,9 3.7240 OSA
7 „ Włosów 56,8 8— W
8 „. skóry 25,0 KUSSNEC)
9. Fałda mong. w '/o — —
Jak widać jest to typ średniorosły, krótkogłowy i szerokolicy
o wąskim, miernie wydatnym nosie, jasnych „niemongolskich'*
oczach, bardzo ciemnych włosach i bardzo ciemnej (jak na stosunki
europejskie) skórze.
W zanalizowanych seriach obcych występuje XH zbyt nielicz-
nie aby mogły dostarczyć odpowiednich materiałów porównaw-
czych. Trudno też znaleźć dla niego odpowiednik we współczes-
nych systemach antropologicznych. Pewnych analogij można by się
co najwyżej doszukiwać się w, kombinatorycznych zresztą, jednost-
kach B. ŚKERLJA!5) (savide, pannonide).
Pod względem fizjonomicznym cechuje się mieszaniec kroma-
nionoidalno-armenoidalny tendencją do budowy eurysomatycznej;
osobniki naprawdę smukłe spotyka się rzadko. Kościec posiada ra-
czej masywny, umięśnienie dobre, podściółkę tłuszczową często ob-
R; fitą. Dość duża głowa tego typu wspiera się na krótkiej, grubej szyi
R o słabo zaznaczonym „jabłku adamowym'. Tułów długi o miernie
LK szerokich lub szerokich, lekko spadzistych barkach i szerokawych
mł biodrach; klatka piersiowa krótka, szeroka i głęboka, obwód pasa
r) znaczny, pośladki wypukłe. Pierś kobieca półkulista, zwykle mniej
a "6 lub więcej obfita. Kończyny raczej krótkie, dobrze umięśnione; dło-
Kaz nie szerokie o dość krótkich, grubych palcach; stopy dość duże,
Kb często. słabo wysklepione o niewysokim podbiciu. Nogi nawet
JJ u kobiet nie zawsze kształtne z powodu zbyt wielkiej masywności.
kj Czaszka miernej wielkości, ciężka choć niezbyt silnie urzeżbiona,
-AdR5T PSO [201 28
wd i 113) B. SKERLJ. Die Rassische Gliederung der Menschheit. Zschr. f. Rass.
4 4 B. 1936.
Fi
ki 116
8
w normie wierzchołkowej prawie sferoidalna lub (rzadziej) sieno-
idalna, raczej niska. Czoło nierzadko dość wysokie, szerokie, nie-
mal prostokątne, prawie prostopadłe, o dość wyraźnie zaznaczonych
łukach nadoczodołowych, płaskiej gładziźnie, wyraźnych liniach
czołowo-skroniowych i mniej lub więcej uwypuklonych gu-
zach czołowych; skronie płaskie, ciemię płaskie, potylica dość sze-
roka, lekko wypukła. Twarz okrągława lub pięciokątna, nierządko
owalna, czasem odwrotnie trapezowata lub kwadratowa, o rysach
niezbyt wyrazistych, niekiedy dość grubych, rzadko regularnych.
Łuki jarzmowe zwykle zaznaczone, szeroko rozstawione, ku uszom
równomiernie rozszerzające się, kości policzkowe nierzadko lekko
uwypuklone, panniculus malaris słabo rozwinięty, ale policzki czę-
sto pełne, fossa canina umiarkowana. Skóra cienka, na czole dość
luźna, zwykle wyraźnie śniada, bardzo często z pięknym i wyraź-
nym rumieńcem, z reguły nie pokryta piegami, późno marszcząca
się w płytkie, szerokie fałdy. Włosy, grube, gęste i obfite, gładkie
lub lekko faliste, najczęściej bardzo ciemne, wyjątkowo (u Zk) ka-
sztanowate; zarost obfity, umiarkowanie twardy; brwi zwykle
obfite, szerokie, czasem zrośnięte, poziome, rzadziej łukówate; rzę-
sy długie, dość gęste; uwłosienie ciała obfite; łysina późno wystę:
pująca, ciemieniowa. Oczy niewielkie i niezbyt płytko osadzone
w okrągławych dość wysokich oczodołach; szpara oczna miernie
szeroka, pozioma, wrzecionowata; fałda powiekowa słabo rozwi-
nięta, ale powieka „semicka* rzadka; tęczówka zasadniczo jasna
o intensywnej barwie, rzadko zielonawa, wyjątkowo piwna (u Xh),
"Nos różnej wysokości (raczej niski), zwykle niezbyt wystający,
o niewysokiej, szerokawej nasadzie, średnio szerokim, często wklę-
słym grzbiecie, dość tępym, nierzadko bulwkowatym zakończeniu,
wysokich, niegrubych, słabo uwypuklonych nozdrzach, poziomej lub
lekko wzniesionej przegrodzie oraz dość krótkich i wąskich otwo-
rach. Uszy dość duże, umiarkowanie grube, nieodstające. Warga
górna dość niska, philtrum raczej wąskie i wyraźnie odgraniczone,
rzadko płytkie, sulcus nasolabialis wyraźny ale krótki i nieostry;
usta niewielkie, wargi pełne, ciemno purpurowe. Zęby dość duże,
- równe, białe, jak na.mieszańca H dość mocne. Żuchwa nawet
w stosunku do niewysokiej choć zdecydowanie szerokiej szczęki
górnej niska, szeroka ale nie kanciasta, o dobrze rozwiniętym
żwaczu i niewielkim, zwykle pięknie zaokrąglonym podbródku. Dla
ścisłości wypada zaznaczyć, iż opis powyższy, jako cparty na nie-
wielkiej ilości spostrzeżeń, może się z biegiem czasu okazać niezu-
pełnie dokładnym.
117
Frakcje typu YH, występujące w niewymagającym interpreta- A
cji stosunku liczbowym (26:37:37)11%4), różnią się dość wyraźnie,
o czym można się przekonać z załączonej tablicy 60. .
Tablica 60.
RE
JEŻA
RER ZORRO RÓŻ
Średnie frakcyj typu YH serii ilustrującej.
4 z Cecha Yh (5) wahania yh (7) Wahania "TykH (7) Wahania
"A
! fa 3; Wzrośt 163,4 153 — 175 168,9 161 — 17 167,1 168 — 174
8 2. W. główny 81,0 80 — 82 86,3 83 — 89 86,1 83 — 88
+5] 3. „ m.twarzy 80,8 79 — 82 79,9 16 — 83 88,1 84 — 92
ył; 4, „, NOSA 62,1 58— 68 65,3 60 — 69 64,9 59 — 59
5. Profil nosa 58,0 sł.wkl—sł.wyp 58,6 fal.—m.wyp. 429 m.wkl.—pr.
6. Barwa oczu 1,8 3— 14 12,0 8 — 16 12,0 8— 16
cj „ włosów _ 48,0 4— 8 60,0 v= w 60,0 4—. W
skóry 20,0 8 12 28,0 SRZWE 26,0 12 = 5
. Fałda mong. w 0/ą — — — — — -
Jak widać w pierwszej frakcji (XYh) ZEG się osobnicy nis-
korośli, średniogłowi i szerokolicy, o wąskich wydatnych nosach,
dość ciemnych, „niemogolskich* oczach, ciemnych włosach i dość
ciemnej skórze, Na podstawie powyższej charakterystyki, można by
sądzić, że Yh niewiele różni się od armenoidokształtnej trakcji typu
litoralnego (eH), od której jest tylko nieco jaśniejszy i niższy.
W rzeczywistości podobieństwo zachodzące między obydwoma jed-
nostkami jest niewspółmiernie mniejsze a średnie naszego Yh moż-
na uznać za przypadkowe. Ewentualność otrzymania tego rodzaju
przeciętnych zachodzi zawsze przy operowaniu niewielką ilością
spostrzeżeń dotyczących cechy wykazującej wielką skalę wahań.
Omawiany przypadek jest zupełnie jasny: w skład Xh wchodzą dwa
różniące się pigmentacją ugrupowania (facje?) — jedno, z reguły
rządsze, cechujące się piwnymi oczami i kasztanowatymi włosami,
drugie, znacznie pospolitsze, złożone z osobników jasnookich a bardzo
ciemnowłosych. Otóż przypadkowość naszego wyniku polega na
tym, że, jak przekonuje rzut oka na materiał indywidualny (tab.
XII a), rzadsza, piwnooka forma th wystąpiła w serii ilustrującej
w sposób nieoczekiwanie liczny, obniżając wydatnie średnią barwy
oczu i upodabniając w ten sposób całość frakcji do typu litoralnego,
mimo, że każda z jej części składowych jest od eH zdecydowanie róż-
na. W dodatku zaś tak się nieszczególnie złożyło, że większość przed-
stawicieli frakcji Yh jest wyjątkowo niskorosła, podczas gdy w isto-
cie wzrost jej jest znacznie wyższy, co autor miał możność stwier-
SZ
114) można co najwyżej oczekiwać, że w liczniejszych seriach mniejszy be-
dzie odsetek Yh.
118
*
lzić na podstawie, będących niegdyś w jego dyspozycji, liczniej-
„ych materiałów. Myśląc tedy o kromanionoidokształt-
ej frakcji typu YH, należy ją sobie wyobrażać jako znacznie
yższą i bardziej jasnooką mimo, że z konieczności zalicza się do
uiej, rzadkie zresztą, osobniki ciemnopigmentowe różniące się od
l wysokim wzrostem. Dwa pozostałe ugrupowania XYH posiadają
habitus bardzo typowy. Frakcja pośrednia yh składa się
"m osobników średniorosłych, krótkogłowych, bardzo szerokolicych,
, 0 wąskich wydatnych nosach, jasnych oczach, bardzo ciemnych
" włosach i takiejż skórze!%%), Najciekawsze ze wszystkiego jest tutaj
lo, że uderzająco ciemne włosy i skóra wystąpiły u mieszańca rasy
___ jasnej z ciemną. Wygląda to tak, jakby rasa armenoidalna zupełnie,
' a nawet transgresywnie, dominowała co do tych cech nad kroma-
nionoidalna. Frakcja armenoidokształtna (yH) różni
się od poprzedniej właściwie jedynie wąską twarzą i mało wydat-
nym nosem. Ta ostatnia właściwość nie może budzić zdziwienia,
skoro się pamięta, że do yH zalicza się, między innymi, także te
osobniki, które różnią się od jasnookich dynarczyków wklęsłym no-
sem. Za dość nieoczekiwane można raczej uważać wysokie warto-
ści średnich wydatności nosa w. dwu innych frakcjach.
Jeśli chodzi o granice typu XHH to przede wszystkim należało by
stwierdzić, czy do frakcyj krótkogłowych nie można przypadkowo
zaliczać osobników różniących się od nich jedynie wyższym wskaź-
pikiem nosa. Trzeba przyznać, iż wiele obserwacyj przemawia
| przeciw kategorycznemu wykluczeniu takiej ewentualności. Drugie
pytanie, które trzeba zadać, dotyczy występowania włosów jaśniej-
szych niż kasztanowate, oraz rudych u przedstawicieli yH. Kwestia
ta łączy się z problemem występowania rudości u mieszańców arme-
|. noidalnych wogóle. Po trzecie wypadało by ustalić czy bardzo sze-
roka twarz (poniżej 80) uniemożliwia sama przez się zaliczenie osob-
nika do Ah i decyduje o umieszczeniu go w XYH., Po czwarte wresz-
cie, warto by rozstrzygnąć czy formy uważane obecnie za Ah, a po-
siadające niedynarski, krótki choć wąski i niewklęsły nos, lub zde-
| cydowanie eurysomatyczną konstytucję, nie powinny być właściwie
| ŹBEŚn> jako TH,
k _. Prawdopodobieństwo formuły genetycznej typu kromaniono-
| idalno-armenoidalnego (X x H) jest o tyle duże, że chcąc go zlikwi-
dować, należało by. uznać jego frakcję kromanionoidokształtną za
| szerokotwarzowy (dysharmonijny) typ północno-zachodni, krótkogło-
115) stwierdzana niejednokrotnie „białość'* skóry armenoidów jest jak wia-
domo zasadniczo różna od nordycznej i kromanionoidalnej, gdyż przechodzi pod
wpływem insolacji w eałkiem intensywną śniadość.
| |
| | 119
c=
ZR Ż RE IEESS OE
Sz
poj "ZES
TK
RE
SA
SKCEŻ
ZES
we zaś formy potraktować jako „niedopigmentiowanych alpejczyków',
lub atypowych (wklęsło- i niezbyt wąskonosych) dynarczyków. Na to.
zaś, tak jak i na zaliczenie ogółu form oznaczanych jako YH do
typu subnordycznego, nie może się zgodzić żaden morfolog.
Nadanie krótszej nazwy typowi kromanionoidalno-armenoidal=
nemu nie jest łatwe ze względu na brak dokładniejszych wiadomo:
ści o jego rozmieszczeniu. Najstosowniejszy może byłby tu termin
„typ pseudoalpejski* wskazujący na pozorne podobień:
stwo XH do HL,
Typ kromanionoidalno-laponoidalny.
„Typ oznaczony mianem kromanionoidalno-laponoidalnego jest
najliczniejszym, najdawniej (jako „jasna* lub „wysoka $*) wyróż=
nianym i, mimo bardzo niejednolitej budowy ciała, najlepiej stosun=
kowo poznanym z hipotetycznych mieszańców X. O jego wyglądzie
w serii ilustrującej daje pojęcie tablica 61 i XIITa.
Tablica 61.
Średnie typu YL serii ilustrującej (N = 49).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 167,5 156 — 180
2. Wsk. główny 80,4 74 — 82
3. „ morf. twarzy 80,6 72 — 88
A PPUIIOSA 76,0 10 — 88
5. Profil nosa 44,3 s.wkl.—sł.wyp.
6. Barwa oczu 11,4 3 — 16
s 4 WŁOSÓW. 38,2 23 — W
8. „ Skóry 21,4 |bzeió ©
9. Fałda mong. w %o 8,2 —
Jak widać jest typ YL średniorosły, średniogłowy i szerokolicy,
posiada średnioszeroki, niewydatny nos, jasne oczy, dość ciemne
włosy i dość ciemną skórę; fałda mongolska występuje u niego
rzadko.
Pewnego podobieństwa do tej jednostki można by się dopatry-
wać w „rasie bałtyjskiej* rosyjskiego antropologa A. I. JARCHO
(o ile można wnosić ze zbyt skąpo ilustrowanego liczbami opisu
w podręczniku BUNAKA)!6), Jednakże JARCHO opisał dokładniej
116) W. W. BUNAK, M. F. NIESTURCH i J. J. ROGINSKIJ. Antropołogija,
" Moskwa 1941, str. 302.
120
jedynie formy jasnopigraentowane (odpowiadające naszemu £1)17),
wyznaczając przy tym nieco inaczej górną granicę wskaźnika
głównego.
Do bardzo ciekawych wniosków prowadzi porównanie wyżej
opisanej grupy XL z analogicznym zespołem Lapończyków (tabl. 62
i XIII b). j
Tablica 62.
Średnie Lapończyków typu YL (N="28).
Cecha A Wahania
1. Wzrost: 157,4 146 — 166
2. Wsk. główny 80,8 77 — 82
3. „ morf. twarzy 79,6 13 — 88
4. „ nosa 76,1 70 — 85
5. Profil nosa 39,3 wkl —m.wyp.
6. Barwa oczu 10,8 ciem.—jasne
7. „ włosów 37,5 bl. — ciemn.
8. „skóry „pp. ?
9. Fałda mong. w "/o 3,6 TF
Jak widać, pominąwszy wzrost, podobieństwo obydwu grup XL
jest uderzające. Jedyna godna uwagi różnica, w wydatności nosa, tłu-
maczy się w sposób prosty!Ń), mniej nordycznym charakterem serii
lapońskiej, sprawiającym, że XL znacznie rzadziej wykrzyżowuje
się tam z wąsko- i wydatnonosych form typu subnordycznego niż
w Polsce. Co zaś tyczy się wzrostu, to podpadająco niska średnia
grupy lapońskiej wywołana jest według wszelkiego prawdopodo-
bieństwa niekorzystnymi warunkami środowiska. Wskazuje na to
fakt, że różnica między wzrostem obydwu porównywanych grup YL
(167,5 — 157,2 = 10,3) jest bardzo bliska stwierdzonej dla odpowied-
nich grup AL (165,8 — 154,7 = 11,1), przy czym konwergencja roś-
nie jeśli się porówna zespół lapoński z bliższą mu morfologicznie
frakcją AL serii ilustrującej (165,2 — 154,7 = 10,5). Niewiele mniej-
sza jest również różnica między laponoidalnymi grupami obydwu
populacyj (161,6 — 153,1—=8,5). Rozpiętość stwierdzonych różnie wy-
nosząca niecałe 3 cm (11,1 — 8,5 = 2,6) wydaje się przemawiać za
słusznością wyrażonego na str. 5 niniejszej pracy przypuszczenia,
117) O formach ciemniej pigmentowanych wspomina tylko, jako o warian-
cie „sublaponoidalnym* rasy bałtyjskiej.
118) nawet abstrahując od różnej klasyfikacji profilu nosa.
121
że środowisko obniżając wzrost oddziaływuje.
mniej więcej równomiernie ńa wszystkie jed-
nostki taksonomiczne, zachowując przez to za.
chodzące między nimi różnice biologiczne.
Z przytoczonych danych zdaje się również wynikać, że rasa lapono:-
idalna jest stosunkowo najmniej wrażliwa na niekorzystne warunki
subarktyczne.
Pod względem budowy ciała rozpada się typ kromanionoidalno- -
laponoidalny na dwa wyraźne warianty, dość luźno związane przez
niezbyt liczne formy pośrednie. Jeden z nich, może mniej częsty ale
bardzo charakterystyczny, obejmuje ludzi smukłych a muskular-
nych, o masywnym kośćcu i nieznacznej podściółce tłuszczowej. Nie-
wielka ich głowa osadzona jest na niezbyt krótkiej, dość grubej
szyi o wyraźnie zaznaczonym „jabłku adamowym*. Tułów mają
dość krótki, barki szerokie, niemal poziome, klatkę piersiową sze-
roką ale dość długą i płaską, biodra wąskie, obwód pasa mały, po-
śladki płaskie. Pierś kobieca umiarkowanie obfita, bardzo różnie
| ukształtowana, niekiedy nawet tarczowata. Kończyny nieoczekiwa-
nie długie, muskularne; dłonie długie, szerokie i twarde o długich,
kościstych palcach; stopy średniej długości, miernie szerokie, dob-
rze wysklepione o dość wysokim podbiciu. Nogi kobiece rażą nie
rzadko nadmiernym uwydatnieniem mięśni. W sumie jest to budowa
bliska najlżejszym postaciom rasy kromanionoidalnej, dość dziwna
EYE eząf. 4
>< 2d. :
z = zzzE
SPALZZZ SE sE =
dz
m TA
ii
25=
M biciu. Nogi, zwłaszcza u kobiet, naogół kształtne, grzeszą niekiedy
"AE u pochodnej przysadkowatego laponoida. Drugi, liczniejszy, wariant
Bór skupia osobniki krępe i rozrośnięte o mocnym kośćcu, masywnym
YE umięśnieniu i znacznej podściółce tłuszczowej. Głowę mają większą,
e) szyję krótszą i grubszą niż wariant pierwszy. „jabłko adamowe*
H LĄ Ą słabiej zaznaczone. Tułów długi barki szerokie, lekko spadziste,
; ZĘ biodra szerokie, klatka piersiowa szeroka, 'dość krótka, miernie
! sA _ głęboka, obwód pasa znaczny, pośladki dość wypukłe. Pierś kobieca
U i i -. obfita, zwykle półkulista. Kończyny krótkie, grube, dobrze umięś-
Hf 4 nione; dłonie szerokie, grube o krótkich, grubych palcach; stopy
JĄ dość krótkie, szerokie, dobrze wysklepione o miernie wysokim pod-
b
| dw. zbytnią masywnością. Wariant ten wykazuje jak widać, wyraźne
6 przesunięcie w kierunku właściwości rasy laponoidalnej. Czaszka
MIŃK różnej wielkości ale u obydwu form gruba, ciężka i dobrze urzeź-
AA biona, w normie wierzchołkowej sfenoidalna lub szeroko-eliptyczna,
| rt raczej wysoka. Czoło szerokie miernie wysokie, czasem niskie, pra-
rj wie prostokątne, niekiedy ku górze lekko zwężone, pochylone; łuki
ję ży nadoczodołowe wyrażne lub wydatne, gładzizna wypukła, guzy czo-
|= łowe słabo zaznaczone; skronie. słabo uwypuklone, ciemię lekko
Wa sklepione, ku tyłowi nieco spadziste, potylica miernie szeroka,
p”
MGR
u 122
Maz
LŚ
PEN
4
*Ł
' reguły wyraźnie zaokrąglona, opisthokranion nisko położony.
|warz pięciokątna, okrągła lub odwrotnie trapezowata, nie rzadko
ulwrotnie jajowata, czasem okrągiawa lub niemal kwadratowa
v rysach bądź to twardych i surowych (wariant 1), bądź bardziej
miękkich ale zwykle grubych i nieregularnych. Łuki jarzmowe wy-
lużne, szeroko rozstawione, równomiernie ku uszom rozszerzające
le; kości policzkowe mniej lub więcej wyraźnie zaznaczone, pan-
nculus malaris rzadki, policzki płaskie lub wyraźnie wklęsłe
(war. I) wyjątkowo pełne, fossa canina. bardzo wyraźna. Skóra
| uruba, na czole nienapięta, płowa różnych odcieni, często śniada,
lzadko czerwonawa lub prawdżiwie biała, zwykle bardzo dobrze
vpalająca się, bez rumieńca, niekiedy piegowata, dość wcześnie
marszcząca się w grube fałdy. Włosy dość grube, niezbyt gęste
gładkie lub lekko faliste, bardzo różnych odcieni, przeważnie jed-
hak dość ciemne; zarost naogół niezbyt obfity, dość twardy; brwi
raczej obfite, często szerokie, poziome lub wzniesione; rzęsy dość
długie, niezbyt gęste; uwłosienie ciała mierne lub słabe, łysina póź-
na typu ciemieniowego. Oczy niewielkie, dość głęboko osadzone
w niskim, prostokątnym oczodole; szpara oczna mierna lub wąska,
pozioma albo ukośna, krótkowrzecionowata; fałda powiekowa naj-
| częściej dobrze rozwinięta, niekiedy bardzo wybitna, rzadko jednak
wykształcona w prawdziwą fałdę mongolską; tęczówka bardzo róż-
nie ubarwiona, najczęściej jasna. Nos dość wysoki i wystający
o szerokiej ale rzadko naprawdę niskiej, zwykle średniowysokiej,
' niekiedy dość wysokiej nasadzie!''?), szerokim, zwykle wklęsłym,
rzadziej falistym lub prostym grzbiecie, dość tępym końcu, miernie
wysokich dość grubych, mocno wypukłych nozdrzach, wzniesionej
lub poziomej przegrodzie i niezbyt krótkich, szerokich otworach.
Warga górna dość niska, philtrum szerokie, płytkie, słabo odgrani-
czone, sulcus nasolabialis niezbyt wyraźny, zwykle krótki; usta
duże, wargi często cienkie, stosunkowo bardzo ciemno zabarwione.
Zęby niezbyt duże, żółtawe, umiarkowanie trwałe. Żuchwa dość
wysoka i szeroka choć naogół niekanciasta, o mocnym żwaczu i za-
okrąglonym lub wypukłym, szerokim podbródku, nie rzuca się
w oczy przy miernie wysokiej i zdecydowanie szerokiej, zwykle
ortognatycznej, szczęce górnej. *
Podziału typu kromanionoidalno-laponoidalnego na frakcje
dokonano na. podstawie pigmentacji Do kromanionoido-
kształtnej zaliczono osobniki o nielaponoidalnych oczach i wło-
sąch. do pośredniej — dysharmonijnie pigmentowane, do la-
119) która często tylko dlatego wydaje się ua pierwszy rzut oka niską, iż
imieści się pod wydatnym w dolnej partii czołem.
123
pp ZA
DPePoaAlsa2. RÓ
ponoidokształtn ej nieliczne formy ciemne, różniące się o
typu sublaponoidalnego (EL) wysokim wzrostem lub długą czaszką.
Właściwości wszystkich trzech frakcyj zestawia tablica 63. 28
Tablica 68.
Średnie frakcyj typu YL serii ilustrującej.
Cecha Yl (26) Wahania yl (20) Wahania yL (3) Wahania
1. Wzrost 163,8 156 — 176 168,1 159 —: 180 173,3 171 — 178
2. W. główny 80,5 74 — 82 80,2 15 — 82 80,9 "18 — 82
8%, M. tw 80,1 15 — 82 81,1 12 — 88 81,2 19 — 82
4. ,„, nosa AJ 10 — 88 74,1 70 — 8ł 14,4 12 — 'b
5. Profil nosa 43,5 m.wkl.—sł.wyp 43,9 S.wkl— pr. 58,3 fal.— pr.
6. Barwa oczu 13,2 8— 16 10,3 3— 16 3,7 3— 4
4 U włosów 30,4 6— 23 46,5 K— W 50,0
8. 1035; skóry 20,0 b= s 21,1 1=— s 30,0 s
9.F.m. w 0/4 3,8 — 10,0 — 33,3 —
Widać z niej, że układ przeciętnych jest naogół bardzo prawid-
łowy, z tym, że dla wzrostu trzeba założyć różne tempo rośnięcia
poszczególnych frakcyj, oczywiście pamiętając zarazem, iż średnie
trójosobowej grupy YL należy brać „cum grano salis*. Układ cech
pigmentacyjnych i fałdy mongolskiej jest idealny: pigmentacja
ciemnieje a liczebność fałdy wzrasta w kierunku od frakcji kroma-
nionoido- do laponoidokształtnej. Niemal równie dobrze ułożyły się
przeciętne wskaźnika nosa, danych zaś dotyczących wskaźnika twa-
rzowego nie będzie można ocenić aż do czasu ustalenia średniej tej
cechy dla Y na odpowiednio licznym materiale. Nieprawidłowości
w układzie przeciętnych wydatności nosa i wskaźnika głównego są
tak małe, że można by je pominąć milczeniem jako stwierdzone dla
grupy stosunkowo nielicznej. Jednakże tłumaczy je poniekąd zało-
żenie przyjęte dla wzrostu, gdyż nie jest wykluczone, iż wraz z do:
rastaniem będzie trwał proces ustalania się proporcyj twarzy
i czaszki, równoznaczny z odchodzeniem od form infantylnych,
a polegający (o ile wiadomo) u wszystkich form ludzkich na mniej
lub więcej intensywnym zwężaniu się czaszki, twarzy i nosa oraz
uwydatnianiu tego ostatniego. Zupełnie nieoczekiwany stosunek
liczbowy frakcyj (53 : 41: 6) mógł by znowu świadczyć, albo o nie-
zakończonym jeszcze w wieku poborowym procesie ciemnienia, albo
o skomplikowanym przebiegu zjawisk facjotwórczych, albo wresz-
cie o niesłuszności samej zasady podziału na frakcje.
124
m Tm
Chcąc sprecyzować granicę typu XL trzeba przede wszystkim
definitywnie ustalić najwyższą możliwą u niego wartość wskaźnika
słównego. Poza tym wypadało by rozstrzygnąć czy ciemno pigmen-
lowane formy zaliczane do frakcji YL są istotnie dobrze lokowane.
Wreszcie należałoby stwierdzić czy t.zw. niedopigmentowany typ
sublaponoidalny nie jest w rzeczywistości mieszańcem kromaniono-
idalno-laponoidalnym co, trzeba przyznać, wygląda napozór zupeł-
nie prawdopodobnie.
Chcąc zakwestionować przypisywaną omawianemu zespołowi
morfologicznemu formułę genetyczną: L x Y, należało by bądź to
zdecydować się na włączenie go w całości do AL, co jest móorfolo-
gicznie i fizjonomicznie nadzwyczaj mało ponętne i co uczyniło by.
8L najbardziej długogłową frakcją typu subnordycznego, bądź też
powrócić do zgoła ryzykownej koncepcji „jasnego* czy „niedopig-
mentowanego* sublaponoida. e
Jako krótszą nazwę zespołu oznaczanego mianem mieszańca
kromanionoidalno-laponoidalnego, można by z pewną dozą słuszności
zużytkować i tak już wieloznaczny termin „typ bałtycki.
Typ kromanionoidalno-wyżynny.
Do typu kromanionoidalno-wyżynnego (YQ) zaliczono w całym,
bardzo licznym, zanalizowanym materiale wojskowego zdjęcia an-
tropologicznego, jednego tylko osobnika (pow. Katowice), którego
właściwości narzucały tego rodzaju określenie.
Był to mianowicie (o ile można zawierzyć pamięci) wybitny
długogłowiec, szerokolicy i średnionosy, o słusznym wzroście, dość
jasnej pigmentacji i „mongolskiej'* oprawie oka. Podobnego mu nie
znaleziono do końca badań, być może jednak, iż pewna ilość mniej
charakterystycznych przedstawicieli tej skrajnie rzadkiej formy
utaiła się w typach XL j AQ, Warto by też ustalić stosunek typu
YQ do jednostki oznaczonej jako LQ, Oczywiście można również,
przy dużej dozie pogardy dla morfologii, KE nasz hipotetyczny
typ za podejrzanie o ą ekstrenę YL, ?
Typ litoralny.
Przystępując do opisu typu litoralnego (EH) należy stwierdzić,
iż jako niezwykle płynny, trudno uchwytny i do pewnego stopnia za-
gadkowy. a mimo to niemożliwy do przeoczenia i pominięcia ze- .
spół morfologiczny, stanowi on jedną z najbardziej interesujących
koncepcyj typologicznych „szkoły lwowskiej”. .
ka i 125
PR ROSIŃSKI (1924)120) KLIMEK (1930)120) _ MYDLARSKI i2ij
" 4 . "ŻRBJMIS (1937)
MIE 1. Wzrost | 161 — 162 165 — 170 c. 165
Wyd 2. Wsk. główny 18 — 76 74 — 78 c. 80 4
ię 3. „ m.twarzy (85 — 89)1%2) 82 -— 86 "8413
ku 4... mosa szerokawy 64 —, 68 G: ..65
BM 5. Profil nosa i ? pr. lub wyp. pr. lub wyp.
M 6. B. oczu . _ ciemne 2— 6 2— 6
"M 7. „ włosów ciemne czarne © T—Y
Be 8. „skóry śniada śniada śniada
4 mł
( „» ; Poza tym można tu przytoczyć is opisy: KLIMKA (193413),
dy MICHALSKIEGO (1936)1%) i CZEKANOWSKIEGO (1937) 15),
Reg | Pierwszy i trzeci z nich są niemal. jednobrzmiące: KLIMEK A
h zd „dza, że typ litoralny nie różni się pod względem pigmentacji od rasy |
AB śródziemnomorskiej, ale posiada wyższy wzrost i szerszą twarz, jest
b ma mniej długogłowy i ma nos szerokawy; CZEKANOWSKI powtarza
1 ży niemal to samo z tą minimalną różnicą, że określa EM jako pośred:
i «fi nicgłowcą; MICHALSKI, na podstawie materiału kostnego WEISS-
vu BACHA, opisuje typ litoralny jako średniorosły (c. 169 cm)) podkrót-
i kogłowy (kran. w. gł c. 81), szerokotwarzowy, dość wąskonosy:
GW) piwnooki i ciemnowłosy, podkreślając zarazem iż jest to „wariant*
Pad armenoidokształtny czyli jak go nazywa „łewantyński*, różny od
M JĄ. bardziej śródziemnomorskiego „wariantu atlantyckiego*. Jak widać,
Kd w miarę postępu badań typ litoralny zatracał swoje zasugerowane
Ye: przez DENIKERA, wybitne podobieństwo z rasą śródziemnomorską
fm M a nabierał cech bardziej armenoidalnych, co objawiało się w pod-
J rw "noszeniu wzrostu, skracaniu czaszki i zwężaniu nosa, podczas gdy
je; twarz zmieniała się naogół nieznacznie. Warto przy tym zauważyć,
dz, że określeniu „szeroka twarz odpowiada u MICHALSKRIEGO w.g.
Pó * tw. KOLLMANA c. 50 świadczący, iż szerokość ta była bardzo
ła2 umiarkowana i określała typ litoralny jako, bądź co bądź, mniej
M * szerokolicy niż LL i EL, Najbardziej jednak zastanawiającą cechą ©
LŻ! wspólną wszystkich tych charakterystyk jest te, że typ litoralny
by SA z | og |
G 120) J. CZEKANOWSKI. Zarys antropologji Polski, str. 38 i dodatek II. 1
| 5ł 121) J. CZEKANOWSKI i inni. Człowiek, jego rasy i życie, str. 80—81.
ŻA 122) Granice wypośrodkowane na podstawie analogii z danymi OPaZZACY mi
„ADM . typu dynarskiego.
PL 123) S. KLIMEK. Terytoria antropologiczne, str. 6.
Vw Ą 124).1. MICHALSKI. Die Jugoslaven der dalmatinischen Kiste, str. 14.
Ę . 125) J. CZEKANOWSKI. Człowiek w czasie i przestrzeni, str. 52.
P
Ka 126
traktowany w nich (poza ujęciem ROSIŃSKIEGO) jako mieszaniec
ras śródziemnomorskiej i armenoidalnej jest opisywany jako bar-
dziej szerokolicy i szerokonosy!?%%) od obydwu elementów rodziciel-
skich. Jest to wyjątkowy w polskiej systematyce, antropologicznej
wypadek przypisywania mieszańcowi właściwości transgresyw-
nych'?7).
Rozważywszy to wszystko, wypada skolei stwierdzić jak przed-
stawia się typ litoralny w świetle serii ilustrującej. Pouczają o tym
tablice 65 i XIV a.
Tablica 65.
Średnie typu EH serii ilustrującej (N = 16).
7 Cecha A Wahania
1. Wzrost 161,1 157 — 174
2. Wsk. główny 82,0 79 — 88
3., „ morf. twarzy 83,1 19 — 86
4, „ nosa 62,6 56 — 65
A 5. Profil nosa 55,00 m.wkl.—m.wyp.
6. Barwa oczu 4,8 3— 7
UA „ włosów 53,8 4— 5
8. „ skóry 21,8 b— S
"9. Fałda mong. w *% — —
Jak widać zespół powyższy tworzą ludzie średniorośli, średnio-
głowi i szerokolicy o wąskich, wydatnych nosach, bardzo ciemnych
oczach, ciemnych włosach i dość ciemnej skórze, nie posiadający
fałdy mongolskiej. Nietrudno zauważyć, iż opis powyższy niewiele
odbiega od podanej przed tym charakierystyki MICHALSKIEGO.
Godne uwagi różnice zachodzą jedynie we wzroście i w proporcjach
nosa, który jest w serii ilustrującej zdecydowanie wąski. Nieco
s nieoczekiwana wydaje się poza tym zaledwie dość ciemna barwa sków
ry=Wyższy wzrost dalmatyńskiego typu litoralnego nie może dziwić
skoro się pamięta, że chodzi tam o materiał złożony przeważnie z ma-
rynarzy, a więc niewątpliwie wyselekcionowany!%). Niski wskaź-
126) Nawet ostatnie ujęcie trzech autorów warszawskich przypisuje mu: nos
ę szerszy wprawdzie, ale i nie węższy niż u rasy Śródziemnomorskiej.
zal 127) pomijając, wątpliwą zresztą, heierozję typu meridionalnego (KS), za-
kładaną przez tychże autorów. ED j e”
128) podobnie jak inteligencko-szlachecka podstawa 'matęriałowa charakte-
rystyk KLIMKA. EZ STATY
4
„ 127
4».
Gy
wa nik nosa jest natomiast konsekwencją szeregu obserwacyj prowa-
Gfta dzących do wniosku, iż wartość 65 podana przez MICHALSKIEGO,
Mż MYDLARSKIEGO i ŻEJMISA jako przeciętna, stanowi w rzeczy-
a M wistości raczej górną granicę wskaźnika nosowego typu EH, co po-
GTE woduje rzecz oczywista nie zaliczanie do niego osobników o nosie
pi szerszym. Tym samym znika również konieczność przypisywania
Y! typowi litoralnemu transgresywnych proporcyj nosa. Niezbyt ciem-
[uć " na skóra, skojarzona z szeroką twarzą, wąskim nosem i krótkawa
WA głową winna wskazywać, że wśród EH serii ilustrującej przeważa
Pę ż frakcja armenoidokształtna („war. lewantyński' ma-
"yć ; teriału dalmatyńskiego).
rj O materiał porównawczy dla typu litoralnego nie jest łatwo.
, 4 Największej stosunkowo, bo siedmioosobowej, grupy dostarczyła se-
0 ria serbska. Średnie tej grupy zestawia tablica Ś8 materiał indywi-
wąs” dualny tablica XIV b + e. ;
ki
h
M Tablica 66.
SE)
PA Średnie Serbów typu litoralnego (N = 7).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 166,9 158 — 174
2. Wsk. główny 80,9 7 — 82:
3. „„ morf. twarzy 82,6 7 — 85
4. „ . nosa 58,8 52 — 64
5. Profil nosa j 66,7 pr. — wyp.
6. Barwa oczu 3,6 cpiw. — piw.
e „ włosów 62,9 szat. — czar.
A i Uzyskane średnie są nadzwyczaj bliskie poprzednim, z tym, że
e armenoidokształtny charakter zespołu jest jeszcze wyraźniej pod-
6, kreślony przez niezwykłą wąskość i wydatność nosa, oraz bardzo
"4 ciemną pigmentację. Dziwić musi tylko nieco dłuższa głowa Ser-
s bów. Trzeba to złożyć na karb zebrania się w serii ilustrującej nad-
W: spodziewanie wielkiej ilości osobników o stosunkowo wysokim
teki wskaźniku głównym (por. tab. KIV a), których brak w nielicznym
M, zespole serbskim. Wyjaśnić sprawę mogły by jedynie odpowiednio
KK liczne materiały porównawcze. Bardzo ciekawe powinno być rozpa-
E p trzenie właściwości grupy litoralnej pochodzącej z populacji, w któ-
FA rej element śródziemnomorski przeważa wyraźnie nad armenoidal-
p. nym, a to między innymi, celem sprawdzenia słuszności poglądu
PY
c 128 ,
KB 4
autora, zakładającego związek między wyglądem typu EH a skła-
dem serii. W obrębie zanalizowanego materiału porównawczego ;je-
dyny tego rodzaju zespół litoralny tworzy pięcioosobowa grupa Cy-
ganów serbskich, której średnie zestawia tablica 67, a właściwości
indywidualne tablica XTV b + c.
Tablica 67.
Średnie Cyganów typu litoralnego (N = 5).
A
Cecha
Wahania
„1. Wzrost 162,0 156 — 166
2. Wsk. główny 19,4 17 — 81
3. s, morf. twarzy 85,2 82 — 87
4. „nosa 61,1 54 — 65
6. Barwa oczu y 4,2 e.piw.—ziel. piw.
(. „ . włosów 64,0 szat.—czar.
8. „ skóry: 26,0 żółt.b.—oliw.żółt.
Jeśli się zawierzy nielicznemu materiałowi wypadnie stwierdzić, że
zespół powyższy nie tyle przypomina „wariant atlantycki* typu li-
toralnego ile poprostu rasę śródziemnomorską. Wariant ten bowiem,
został określony jako bardziej długogłowy, szerokolicy i szeroko-
nosy od „lewantyńskiego*, tymczasem cygańska grupa EH posiada
wprawdzie dłuższą głowę, lecz zarazem i wyraźnie węższą twarz niż
obydwa zespoły „lewantyńskie”, nos jej zaś jest wprawdzie szerszy
niż w grupie serbskiej, ale węższy niż w polskiej. Łatwo natomiast
zauważyć, że dane dotyczące litoralnych Cyganów nię mogą być
wprawdzie wzięte za średnie zespołu śródziemnomorskiego, ale
łatwo by je było uznać za właściwości indywidualne przedstawiciela
'.„ tej rasy. Widać więc, że śródziemnomorskie skrzydło typu EH wy-
| gląda w serii cygańskiej zgoła inaczej niż „wariant atlantycki ma-
'. teriału dalmatyńskiego, zdający się odpowiadać raczej zespołowi
pochodnych rasy berberyjskiej (B). Tego jednak na razie rozstrzyg-
ża podobna. -
Fizjonomiczny obraz typu określonego powyżej mianem lito-
| ralnego jest jasny i nieoczekiwanie zwarty. Składnik ten reprezen-
tują ludzie o mocnej ale nie ciężkiej budowie ciała, niezbyt grubym
kośćcu, dobrze rozwiniętych mięśniach i umiarkowanej podściółce
tłuszczowej. Głowę posiada mierną lub niewielką, osadzoną na krót-
| kawej, niezbyt grubej szyi o słabo zaznaczonym „jabłku adamo-
<aryra'. Fułów dość długi o szerokich poziomych barkach i niezbyt
wąskich biodrach; klatka piersiowa szeroka i głęboka a krótka,
8 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I. 129
z
obwód pasa niewielki, pośladki dość płaskie. Pierś kobieca dość
duża półkulista. Kończyny miernej długości, dobrze umięśnione;
dłonie niezbyt wielkie i szerokie, długopalczaste; stopy krótkie
i niezbyt szerokie, dobrze wysklepione, o wysokim podbiciu. Nogi
zwykle kształtne o stosunkowo cienkim kośćcu i dobrze rozwinię-
tej łydce. Czaszka raczej niewielka, dość cienkokoścista, słabo
urzeźbiona, w normie wierzchołkowej szeroko eliptyczna, stosun-_
kowo niska. Czoło szerokie, niskie, prawie prostokątne, prostopadłe
lub lekko pochylone, o słabo zaznaczonych łukach nadoczodołowych
płaskiej gładziźnie i niewydatnych guzach czołowych; skronie i cie-
mię lekko sklepione, potylica średnioszeroka, łagodnie zaokrąglona.
Twarz owalna lub niewyraźnie pięciokątna o rysach regularnych,
wyrazistych, u kobiet często delikatnych, niemal kameowych. Wy-
daje się iż ten właśnie typ (istotnie bardzo często urodziwy) pył że
szczególnym zamiłowaniem stylizowany w klasycznej rzeźbie grec-
kiej. Łuki jarzmowe nie zaznaczone, dość wąsko rozstawione, wyraź-
nie ku uszom rozszerzające się; kości policzkowe niewystające,
panniculus malaris brak, policzki płaskie, fossa canina nieznaczna.
Skóra cienka, na czole słabo napięta, najczęściej śniada, niekiedy
biała, wyjątkowo płowa, zawsze dobrze opalająca się, nierzadko
(zwłaszcza u kobiet) z przeświecającym, delikatnym, czasem inten-
sywnym rumieńcem, z reguły bez piegów, późno marszcząca się
w drobne płytkie fałdki. Włosy dość cienkie, miękkie, średnio obfite,
faliste lub gładkie, czasem kędzierzawe, ciemnobrunatne, szatyno-
we lub czarne; zarost obfity ale miękki; brwi gęste, miernie sze-
rokie, poziome lub łukowate, często zrośnięte; rzęsy długie, gęste:
uwłosienie ciała obfite, u kobiet nierzadko meszek na górnej war-
dze; łysina ciemieniowa dość wcześnie występująca. Oczy średniej
wielkości, dość płytko osadzone w umiarkowanie wysokim, okrągła-
wym oczodole; szpara oczna szeroka, pozioma, wrzecionowata; fat- *
dy powiekowej najczęściej brak, t.zw. „powieka semicka* pospolita;
tęczówka: ciemno piwna lub piwna różnych odcieni, rzadko (u eH)
zielonawa. Nos stosunkowo wysoki, miernie wystający o wysokiej,
wąskiej nasadzie i wąskim, prostym, wypukłym lub garbatym, bar-
dzo rzadko słabo wklęsłym grzbiecie, niezbyt ostrym zakończeniu,
dość niskich, cienkich, lekko wypukłych nozdrzach, poziomej lub
opuszczonej przegrodzie i średnio długich niezbyt wąskich otwo-
rach. Uszy dość duże, mięsiste, niekiedy odstające. Warga górna
krótka o wąskim, dość głębokim, wyraźnie odgraniczonym philtrum
i słabo zaznaczonym sulcus nasolabialis; usta małe lub mierne
o pełnych ciemnokarminowych wargach. Uzębienie dość drobne,
równe, białe ale raczej słabe. Żuchwa w porównaniu z wysoką
i wąską szczęką górną wyraźnie niska, dość wąska, niekanciasta
130
o nieżle rozwiniętym żwaczu i charakterystycznym, pięknie zaokrąg-
lonym lub wypukłym, często wystającym podbródku.
Przy podziale typu litoralnego zaliczono do lh osobniki o śród-
ziemnomorskich proporcjach czaszki, wyróżniając zarazem wśród
pozostałych, średniolicą frakcję pośrednią i szerokolicą
armenoidokształtną. Średnie frakcyj zestawia tablica 68.
) | Tablica 68.
Średnie frakcyj typu EH serii ilustrującej.
4 Cecha Eh (2) ' Wahania eh (5) Wahania eH (9) Wahania
1. Wzrost 167,5 167 — 168 167,2 162 — 174 165,1 157 — 174
2. W..główny 79,7 79 81,9 *80 — 82 82,6 81 — 83
35, m. tw. 83,7 81 — 86 85,6 85 — 86 81,6 m= 88
4. „, nosa 62,2 60 — 64 63,6 61 — 64 62,1 50 — 65
| 5. Profil nosa 55,0 fal. — pr. 42,0 m.wkl.— pr. 62,2 fal—m.wyp.
| 6. Barwa oczu 4,5 05 14,2 3— 5 5,1 A pf
| 1, „ włosów 50,0 T 54,0 (4— 5 54,4 EN)
8. A skóry 30,0 s 25,0 8— s 18,6 b= s
9 ;
"FB. m. w 0/5 — — —. — — —
Omawiając powyższe średnie można o frakcji śródziem-
| nomorskiej (Eh) powiedzieć tyle tylko, że spośród dwu jej
| przedstawicieli, jeden reprezentuje formę szeroko- a drugi średnio-
licą różniącą się od średniolicego i wąskonosego EE głównie wzros-
tem. Do liczbowego obrazu tej frakcji nie można tu rzecz oczywista
j przywiązywać zbyt wielkiej wagi. Frakcja centralna (eh)
jest z natury rzeczy bardzo zwarta i posiada naogół wygląd typowy,
choć można oczekiwać, że powiększenie jej liczebności wpłynęło by
na pewne obniżenie wzrostu i podniesienie się przeciętnej wydat-
ności nosa tego zespołu. Frakcja armenoidokształtna
(eH) jest nieco bardziej zróżnicowana niż poprzednia, ponieważ zali-
cza się do niej m. in. nie zdradzające cech laponoidalnych osobniki
o wskaźniku głównym 83 i ponieważ występują w niej niedopig-
mentowania, pod postacią oczu zielonawych (i M.) skojarzonych
bądź to z włosami ciemno-szatynowymi, brunatnymi lub czarnymi
| <foądź nawet z szatynhowymi (5 F., T. F.-S.) i armenoidalnym profilem.
| Pewnego rodzaju dowodu istnienia krótkawogłowego eH do-
starcza rodzina 32, której dane przytoczono poniżej:
j 131
Y "rafeCEERE
Bo-|
<
śĘ
ts.
ZR"
= od
PS>
4d Cecha ojciec matka córka Sym
rę wiek 58 52 26 18
AE wsk. gł. 84,2 83,9 87,2 81,6 |
+4 „m. tw. 78,1 079,7 79,7 86,5
16R „ nosa 74,1 56,4 56,6 61,8 |
r b. oczu i4 c. 7e. 7b.e. Te.
wj j b. włosów > QZ AW Ai Mj.
IRA 'p. skóry Ś Ę Ś j.ś.
sj: profil nosa słŁwyp. m.garb. fal. .nm.pr.
si oprawa oka — — — —
„ię typ konst. la pa a la
pa „ antrop. aL - eH hl ae
Stosunek ilościowy frakcyj EH w serii ilustrującej 18:31:56
"można było poniekąd przewidzieć na podstawie średnich. Fakt jego
wystąpienia w populacji wykazującej minimalną zaledwie przewa-
gę h nad e zdaje się wskazywać, że frakcja armenoidokształtna .
dominuje wszędzie tam, gdzie niema znaczniejszej przymieszki EE,
a najliczniejszymi mieszańcami H są typy krótkogłowe (AH i HL).
Granice typu litoralnego są, jak już powiedziano, szczególnie
trudne do ustalenia. Wydawało by się n.p. rzeczą naturalną, że mie-
szaniec dwu ras o wydłużonym kształcie twarzy powinien obfito-
wać w formy wąskolice. Tymczasem nie ma na razie żadnych pod-
staw do przesunięcia granic morfologicznego wskaźnika twarzy EM
poza wartość 87. Wszystkie dotychczas znane pozornie litoralne fo1-
my wąskolice materiałów polskich, okazują się przy bliższym zba-
daniu przedstawicielami śródziemnomorskiej frakcji typu północno-
zachodniego. W seriach pochodzących z obszaru śródziemnomorskie-
go stosunki komplikują się jeszcze wobec występowania na tym te-
renie wąskolicego typu KH. Dopóki jednak analiza genetyczna nie
wykluczy definitywnie możliwości. istnienia wąskolicych form EH
można zawsze oczekiwać, że zostaną one wykryte i oddzielone od
form zbliżonych. Wtedy oczywiście średnie wskaźnika twarzowego
tego typu przestały by być transgresywne. Transgresja ta dotyczy
zresztą tylko średnich; szerokie twarze osobników litoralnych nie
wybiegają bowiem poza granice zmienności indywidualnej H i są
poprostu twarzami szerokolicych armenoidów. Zagadkowy jest: więc
gej brak twarzy wąskich a nie występowanie szerokich u typu EH,
„Ą Oprócz górnej granicy wskaźniką twarzowego typu litoralnego na-
M4 leżało by jeszcze definitywnie ustalić charakterystyczną dla niego
Ji najniższą wartość wskaźnika głównego oraz ewentualność występo- j
4 wania głowy o w. gł. 83 we frakcji pośredniej. Nie jest również
4
sz 132
przesądzona sprawa górnej granicy wskaźnika nosa, zwłaszcza we
frakcji Eh („wariant atlantycki*?). Warto by również przeanalizo-
wać wszystkie niedopigmentowania i stwierdzić czy część z nich
nie dała by się przesunąć do innych typów (n.p. YH) i czy istotnie
są one ograniczone do jednej tylko frakcji eH,
Prawdopodobieństwo formuły genetycznej typu litoralnego
(£ x H) jest z morfologicznego punktu widzenia bardzo duże. Jed-
nakże wobec dotychczasowej płynności granic tej jednostki trudno
uznać obecny jej obraz za pełny a tym mniej ostateczny, to też wy-
maga ona szczególnie dokładnej kontroli genetycznej.
Typ sublaponoidalny.
Typ sublaponoidalny (EL), jeden z najdawniej przez CZEKA-
NOWSKIEGO'?9) wyodrębnionych składników ludności europej-
skiej, jest mimo niezaprzeczonego podobieństwa do rasy lapono-
idalnej"0) i szczególnej skłonności do niedopigmentowań, znacznie
łatwiejszy do ujęcia niż litoralny. O wyglądzie jego w serii ilustru-
jącej daje pojęcie tablica 69 oraz XVa.
Tablica 69.
e Średnie typu EL serii ilustrującej (N = 58)
| Cecha A Wahania
| 1. Wzrost. 1635 . 152 — 169
k 2, Wsk. główny 81,1 78 — 82
3 „ morf. twarzy 83,0 73 — 87
Ay POSA U) 73,2 66 — 98
5. Profil nosa 44,0 s.wkl.—m.wyp.
6. Barwa oczu 5,3 3— 8
Ń 7 „. . włosów 50,7 R— W
N068. „,„ skóry 22,8 b— 14
"9. Fałda mong. w Vo. 8,6 A
Dane powyższe wskazują, iż jest to typ niskorosły, średnio-
głowy i szerokolicy, o średnio szerokim, niewydatnym nosie, ciem-
129) J. CZEKANOWSKI. Beitrage zur Anthropologie von Polen. Arch.
f. Anthr. N. F. 1911, str. 187—195.
130) stąd jego obecna nazwa, dawniej nosił miano typu presłowiańskiego.
138
+b 2] ;
i A ł
4 pfl nych ocząch, ciemnych włosach i ciemnej skórze, rzadko posiada-
pęk i jacy fałdę mongolską. Opis powyższy jest niemal zupełnie zgodny
PY z podstawowymi charakterystykami autorów polskich!), jedynie od
typu presłowiańskiego KLIMKA jest nasz sublaponoid wyraźnie
ciemniejszy. Trudno natomiast podzielić pogląd KLIMKA i CZE-
KANOWSKIEGO, kładących nacisk na podobieństwo EL do zdecy-
dowanie długogłowego i szerokonosego typu paleoazjatyckiego (c),
"zwłaszcza jeśli się przyjmie, iż typ ten jest identyczny z naszą
rasą ainuidalną (P) dominującym składnikiem populacji
ainoskiej. ;
Zanalizowane w niniejszej pracy materiały porównawcze nie
obfitują naogół w sublaponoidów. Jedyną godną uwagi grupę tego
typu zawiera seria lapońska. Średnie tej grupy zestawiono w tab-
licy 70, odpowiedni materiał indywidualny w tablicy XV b.
Tablica 70.
Średnie typu EL serii lapońskiej (N = 18).
Cecha A Wahania
1. Wzrost 153,8 138 — 162
2. Wsk. główny 81,7 78 — 82
3. „ morf. twarzy 81,4 18 — 87
4, „* „NOSA 75,9 66 — 87
5. Profil nosa 48,9 wkl.—m.wyp.
6. Barwa oczu ciemne —
(fe „ , włosów ciemne —
8. » |. SKÓrYy. ? —
9. Fałda mongolska w 0% 11,1 —
Podobieństwo obydwu przytoczonych zespołów średnich jest
oczywiste, jakkolwiek widać lekkie przesunięcie grupy lapońskiej
w kierunku właściwości rasy laponoidalnej, co jest zupełnie zro-
- zumiałe. Pewną niespodziankę sprawia jedynie bardziej wydatny
nos lapończyków. Prawdopodobnie jest to konsekwencja nie-
uwzględniania przez ZOŁOTARIEWA klasy nosów silnie wklęs-
„łych oraz falistych (identyfikowanych z prostymi). Natomiast
wzrost obydwu grup różni się zgodnie z oczekiwaniem o c. 10 cm.
(163,5—153,8).
Pod względem fizjonomicznym jest typ sublaponoidalny znacz-
nie mniej zwarty niż by to mogło wynikać z przytoczonych danych
131) zamieszczonymi w pracach podanych w odnośnikach: 120, 121, 123, 124.
134
liczbowych. Budowę posiada silną i krępą, często przysadkowatą,
rzadko zaś drobną a smukławą, niemal śródziemnomorską. Ko-.
ściec ma mocny, często masywny, mięśnie dobrze rozwinięte, pod-
ściółkę tłuszczową obfitą. Duża jego głowa osadzona jest na krót-
kiej grubej szyi o słabo zaznaczonym „jabłku adamowym'*. Tułów
długi o szerokich, poziomych ale jak by zaokrąglonych bar-
kach, szerokich biodrach, krótkiej, szerokiej i głębokiej klatce
piersiowej, dużym obwodzie pasa i wypukłych pośladkach. Pierś
kobieca miernie obfita, półkulista. Kończyny krótkie, dobrze umię-
śnione; dłonie niewielkie, krótkie, szerokie i mięsiste, o krótkich
grubych palcach; stopy krótkie niezbyt szerokie, dobrze wysklepio-
ne i wysokie w podbiciu. Nogi, zwłaszcza u kobiet nieoczekiwanie
często zgrabne. Czaszka średniej wielkości, masywna, miernie
urzeżbiona w normie wierzchołkowej przeważnie sfenoidalna lub
pentagonoidalna, raczej niska. Czołp szerokie, często wysokie, pra-
we prostokątne, słabo pochylone, czasem prostopadłe, o nieznacz-
nych łukach nadoczodołowych, dość płaskiej gładziźnie i ledwie za-
znaczonych guzach czołowych; skronie płaskie, ciemię dość płaskie,
niekiedy ku tyłowi lekko wzniesione, potylica miernie szeroka, sła-
bo uwypuklona, opisthokranion wysoko położony. Twarz okrągła-
wa lub pięciokątna, rzadziej odwrotnie trapezowata'33) o rysach
miękkich, nierzadko grubych, ale wyjątkowo chyba tak surowych
i kanciastych jak u 4L, Łuki jarzmowe zwykle zaznaczone, szeroko
rozstawione o zygłonie dość daleko ku przodowi wysuniętym; kości
policzkowe zwykle wystające, panniculus malaris rzadki, policzki
dość pełne, fossa canina raczej głęboka. Skóra gruba, na czole na-
pięta, śniada lub płowa różnych odcieni (jeśli występuje biała to
chyba jako niedopigmentowanie), na słońcu bardzo silnie ciemnie-
jąca, bez rumieńca i piegów, bardzo późno marszcząca się w grube
iałdy. Włosy grube i gęste, obfite, proste lub gładkie, niekiedy lek-
ko faliste, ciemnobrunatne lub szatynowe, czasem czarne. Nierzad-
ko występujące, w skojarzeniu z piwnymi oczami, włosy kasztano-
wate'należy uznać za niedopigmentowanie. Zarosi nierównomierny
lub zgoła skąpy, sztywny; brwi dość rzadkie, choć nieraz szerokie,
poziome lub wzniesione; rzęsy krótkie i rzadkie; uwłosienie ciała
dość skąpe, łysina niezbyt późna, ciemieniowa. Oczy małe, czasem '
dość głęboko osadzone w niewielkich prostokątnych oczodołach;
szpara oczna zwykle wąska, często ukośna, wrzecionowata, nie-
kiedy esowata; fałda powiekowa pospolita, często pięknie wy-
kształcona, fałda mongolska niezbyt rzadka; tęczówka piwna róż-
132) Czy występuje twarz trapezowata i odwrotnie jajowata stwierdzić na
razie niepodobna.
L
CZA
CIESZE R
nych odcieni. Dość często u ciemnowłosych osobników spotykane
oczy zielonawe lub zielonawo-niebieskie (7 i 8 M.), należy uważać
conajmniej za niedopigmentowanie. Nos niski, ale niezbyt mały,
dość wystający, o niskiej szerokiej nasadzie, szerokim, często wklę-
słym grzbiecie, tępym zakończeniu, niskich, grubych, wypukłych
nozdrzach, poziomej lub wzniesionej przegrodzie i okrągławych
otworach. Uszy niewielkie, dość cienkie, nieodstające Warga górna
niezbyt wysoka, o szerokim, płytkim, słabo odgraniczonym philtrum
i późno zaznaczającym się dość głębokim ale krótkim sulcus naso-
labialis; usta średnie lub duże o pełnych, często grubych, ciemno:
karminowych wargach. Zęby duże, równe, białe i mocne, partie zę-
bodołowe szczęk niekiedy lekko uwypuklone. Żuchwa niezbyt nis-
ka, zwłaszcza w stosunku do niskiej a szerokiej szczęki górnej, sze-
roka, czasem kanciasta o dobrze rozwiniętym żwaczu i szerokawym,
zaokrąglonym podbródku. ż
Podział typu sublapoidalnego na frakcje nie nastręcza szcze-
gólnych trudności. Formy względnie wąskonose (wsk. 66—69) two-
rzą frakcję śródziemnomorską, formy średnionose
a średniolice — centralną, średnionose szerokolice —lapono-
idokształtną. W obrębie wszystkich frakcyj występują nie-
dopigmentowania trzech typów. Pierwszy obejmuje osob-
niki ciemnowłose o oczach zielonawych i zielonawo-niebieskich
(7i 8 M.), drugi piwnookie o włosach kasztanowatych, trzeci bia-
łoskóre. Ten trzeci typ niedopigmentowania występuje rzadko jako
samoistny i nie ma wogóle pewności czy osobniki rzeczywiście bia-
łoskóre można wogóle uważać za sublaponoidalne. Jeśli idzie o ma-
teriały wojskowego zdjęcia antropologicznego, tolerancja w tym
względzie była o tyle uzasadniona, że określenia skóry nie zawsze
zasługują w nich na zaufanie. Średnie frakcyj zebrano w tablicy 71.
Gz
„ZPR
AZ ZOK
zs Fi
ŻE
SEE
Tablica 71.
Średnie frakcyj typu EL serii ilustrującej.
Cecha El (17) Wahania el (16) wahania eL (25) wahania
wzrost 163,2 155 — 169 165,3 158 — 169 162,6 152 — 169
Ww. główny 81,0 78 — 82 81,4 78 — 82 80,9 78— 82
3» MO. tw. 82,8 73 — 87 86,2 84 — 87 81,0 75— 8
» nosa 67,9 66 — 69 78,0 70 — 82 76,3 70 — 93
. Profil nosa 43,5 m.wkl— pr: 46,3 s.wkl—sł wyp. 428 S.wkEl.—m.wyp.
Barwa oczu 5,9 4— 8 5,2 3— 8 4,9 3— 7
5 włosów 47,6 R— W 50,6 R— 4 52,8 S— w
A, skóry 20,6 b— ś 21,7 b= śŚ 24,1 b— 34
.F. m. w 0/6 5,9 — 12,5 — 2,0 —
MBR
OSSIER
136
Układ średnich nie jest zupełnie prawidłowy, być może na sku-
tek niewielkiej liczebności poszczególnych frakcyj. Jednak, nawet
odrzuciwszy moment przypadku, można szukać wyjaśnienia owych
nieprawidłowości w działaniu czynników genetycznych. Przyjąwszy
bowiem, że frakcja El ma istotnie nieco za wysoki wzrost, trochę za
krótką głowę i za jasną pigmentację, można równocześnie przypuś-
cić, iż kształtowała się ona pod wpływem typu subnordycznego. Zbyt
wysoki wzrost, przykrótka głowa, za wydatny nos i częstsza fałda
mongolska formy pośredniej mogą być rezultatem oddziaływania ty-
pu alpejskiego. Cechy frakcji laponoidokształtnej dadzą się uznać za
typowe, poza nieco przydługą głową, nasuwającą myśl o interwencji
pochodnych Y. Rzecz oczywista w przypadku opisywanej, niezanadto
licznej serii, wszystkie te tłumaczenia nie są niezbędnie konieczne.
Stosunek ilościowy frakcyj (29:28:48) jest również niezupełnie
zgodny z oczekiwaniem (uderza zwłaszcza wielka liczba El) co może
mieć także przyczynę we wzmiankowanych CZARA gene-
tycznych.
Granice typu EL mogą "być sporne w kilku punktach. Przede
wszystkim można powątpiewać w istnienie niedopigmentowań
wogóle i umieszczać wszystkie niezbyt ciemne osobniki, zależnie od
frakcji, w typach YH, AQ czy XL. Jednakże koncepcja taka choć
może ponętna, bo schematyzująca, wydaje się w świetle dawnych
i licznych obserwacyj, anawet danych antropogenetycznych, dość ry-
zykowna”5). Jeszcze amniej uzasadniona jest jednak tendencja do
przeceniania skali ńiedopigmentowań, prowadząca prosto do włą-
czenia całego niemal YL do typu sublaponoidalnego, co jest równo-
"znaczne ze zlekceważeniem elementarnych zasad typologii antropo-
logicznej. Również ograniczenie typu EL do form szerokolicych wy-
daje się ze względów morfologicznych nieuzasadnione, podobnie
zresztą jak przekraczanie wartości wskaźnika morfologicznego twa-
rzy — 87. Ważne było by także rozstrzygnięcie czy istotnie nigdy nie
zdarzają się wśród sublaponoidów długogłowcy (w. gł. poniżej 77)
oraz umiarkówani krótkogłowcy o wskaźniku 83. Dolna granica
wskaźnika nosowego nie może budzić poważniejszych zastrzeżeń
i wydaje się być raczej zupełnie trafnie ustaloną. Natomiast stwier-
dzając, że logiczne jest uznanie najwyższego możliwego wzrostu rasy
laponoidalnej za naturalną ekstremę tej cechy u EL, nie sposób nie
wspomnieć, iż spotyka się formy, które na pierwszy rzut oka zdają
się różnić od tego typu tylko wzrostem. Czy, jak się to przyjmuje,
chodzi w tym wypadku istotnie o ciemnopigmentowane formy XL,
'czy raczej należy się tu liczyć ze śródziemnomorskim mieszańcem
133) por. rodzinę zamieszczoną na str. 103 dzieła „Człowiek, jego rasy i życie.
137
rasy mongoloidalnej (M), czy są to laponoidalne pochodne rasy ber-
beryjskiej (B) lub (w części przynajmniej) mieszańcy iaponoidalno-
wyżynni (LQ), czy wreszcie zachodzi tu jednak zjawisko heterozji,
rozstrzygną ostatecznie badania genetyczne. Z tym wszystkim
jednak co powiedziano powyżej, wydaje się, że trzon typu sublapo-
noidalnego został prawidłowo wyodrębniony i że przypisywana mu
formuła genetyczna (E x L) jest najprawdopodobniejszą z możli-
wych. Ciekawe światło rzuca na tę formułę zamieszczona poniżej
rodzina 30, oświetlająca również zagadnienie mieszańców kromanio”
noidalnych:
_ Cecha ojciec matka syn córka
wiek 66 58 29 20
wsk. główny 707,0 "82,2 78,4 78,3
„ morf. tw. 84,9 78,8 88,9 80,7
„ Rosa 75,4 60,4 60,0 64,2
b. oczu 4j. 8b.j. (KB 6
„.. włosów R Qc. L Qi.
„ skóry p b b j. p.
profil nosa sł.wyp. b.słŁwyp. sł.fal.garb. fal.
oprawa oka — — — —
typ konst. 1 l l Ź pa
„ antrop. shy Ay ae ye
Typ śródziemnomorsko-wyżynny.
Jako typ śródziemnomorsko-wyżynny (EQ) oznaczano te bar-
dzo nieliczne formy, które przypominając zespołem cech wymier-
nych AQ nie wykazują jednak żadnych uchwytnych właściwości
nordycznych. Spośród trzech zaliczonych do tego typu przedstawi”
cieli serii ilustrującej jeden (nr 135 Bu) reprezentuje frakcję
śródziemnomorską (EQ), różniącą się od EE jedynie posia-
daniem pewnych właściwości odmiany żółtej (w naszym wypadku—
fałdy mongolskiej), dwu zaś (nr. nr. 385 i 156Cz)—pośrednią,
kojarzącą długawą głowę (w. gł. 11—79) z wydłużoną twarzą, śred-
nioszerokim nosem i zdecydowanie ciemną pigmentacją oczu i wło-
sów przy stosunkowo jasnej skórze. Ta ostatnia nie może dziwić
wobec stwierdzenia podobnej skóry u QQ.
Właściwości indywidualne wszystkich trzech przedstawicieli
EQ zamieszczono poniżej (tab. 72)135), podanie średnich uznano za
zbyteczne. -:
". 134) Wiele mogła by wyjaśnić analiza materiałów fotograficznych, zwłasz-
cza stereogramów.
135) dla porządku umieszczono je również w tablicy XVI a+-b.
188
Tablica 72.
Właściwości przedstawicieli typu EQ (N = 3).
Cecha /, 135 Bu 3915 156 Cz
wzrost 159 165 173
w. gł. 76,5 394/80 79,0
„amo ów 99,2 95,5 84,0
„ nosa 60,8 75,0 75,0
b. oczu ' 4 4 (4)
„ włosów dh 4 (4)
„ skóry Ś 10 ?
profil nosa pr. pr. sł.wyp.
fałda mong. w % m — —
frakcja Eq eq eq
Frakcja wyżynna (eQ) różniąca się od pośredniej wy-
raźnie długą głową nie wystąpiła wogóle w serii ilustrującej. Jest
sammo przez się zrozumiałe, że wobec małej liczby i tragmentarycz-
ności spostrzeżeń „dotyczących tego zespołu morfologicznego, wszyst-
kie wypowiedzi/na jego temat należy uznać za zupełnie prowizo-
ryczne. Również przypisywana mu formuła genetyczna (E x Q) ma
charakter nawskroś hipotetyczny, zwłaszcza, że tam gdzie nie ma
wyraźnych cech „mongolskich* niepodobna kategorycznie wyklu-
« czyć wpływu rasy berberyjskiejj wobec niemożności dokonania
analizy fizjonomicznej bez materiału fotograficznego.
Typ alpejski.
Typ alpejski (AL) jeden z najważniejszych składników ludnoś-
ci europejskiej posiada, przy znacznej zmienności morfologicznej,
bardzo wybitny habitus fizjonomiczny, który pozwala często już na
pierwszy rzut oka odróżnić go od form wskaźnikowo i pigmenta-
cyjnie zbliżonych. O wyglądzie jego w serii ilustrującej poucza ta-
bliea 73 oraz materiał indywidualny zamieszczony w tablicy XVII a.
139
zź, I
P>
SZSREA
Tablica 7.
Średnie typu HL -serii ilustrującej (N = 138).
Cecha A ) Wahania
. Wzrost . 165,5 151 — 179
. Wsk. główny 86,1 838 — 96
„. morf. twarzy 84,6 72 — 100
„. Nosa 70,1 - 58 — 88
. Profil nosa 48,3 s.wkl.—m.wyp.
Barwa oczu 4,8 3— 7
„ . włosów 50,8 Bu=>(2v)
„skóry 20,4 b— Ś-
. Fałda mong. w */0 23,8 4
2
i
zk
PADOURWNH
zk
o
Średnie powyższe wskazują, iż jest to średniorosły i .średniolicy
krótkogłowiec, o średnioszerokim, mało wydatnym nosie, bardzo
ciemnych oczach, ciemnych włosach, dość ciemnej skórze i częstej
jak na Europę fałdzie mongolskiej. Opis powyższy wskazuje, iż
opisany zespół alpejski jest bardziej szerokonosy niż by to wyni-
kało z nowszych polskich charakterystyk HL!'36), Dowodzi to, iż jest
on nieco przesunięty w kierunku form laponoidokształtnych, co nie
y , RSSZZEJ
Fm
gd
śeóą
3
4
Tablica 4. j
Średnie Serbów typu alpejskiego (N = 25).
Cecha Wahania |
1. Wzrost 155 — 184
2. Wsk. główny A 83 — 983
3 „ morf. twarzy "8 — 97
4.5 „= rosa 52 — 95 137)
5. Profil nosa wkl.—wyp.
6. Barwa oczu c.piw—ziel.
7 „ włosów kaszt.—czar.
136) por. odnośniki 120, 121, 123, 124 -* ; r
137) Nos o wskaźniku 95 posiada skrajnie laponoidokształtny osobnik Nr.
VII-12, nie zaliczony do LL z powodu zielonawych oczu. p
140.
może dziwić w serii pochodzącej z terytorium zdecydowanej prze- g
wagi liczebnej I nad h. Interesujące jest zestawienie alpejczyków
serii ilustrującej z analogiczną grupą serbską. Średnie tej ostatniej
podaje tablica 74 materiał indywidualny tablica XVII b.
Z danych powyższych wynika wyraźnie, że alpejczycy serbscy
są, zgodne z oczekiwaniem, znacznie bardziej armenoidokształtni od
wyodrębnionych w serii ilustrującej. Zaznacza się to przede wszyst”
kim w znacznie węższym i bardzo wydatnym nosie oraz ciemniej-
szych włosach. Natomiast wskaźnik twarzy jest nieoczekiwanie
niski tak jak gdyby wpływ wywarła głównie szerokolica forma
rasy armenoidalnej. Przypomina to stosunki stwierdzone u EM,
Pod względem fizjonomicznym przedstawia się typ alpejski ja-
ko forma krępo, nieraz ciężko zbudowana, o mocnym kośćcu, ma-
sywnych mięśniach i miernej lub obfitej podściółce tłuszczowej.
Ciekawe jest przy tym, że obok wielkiej liczby osobników bardzo
silnie zbudowanych, spotykają się nierzadko niemal asteniczni. Gło”
wa tego typu, miernej wielkości, osadzona jest na grubej ale nie-
zbyt krótkiej szyi o lekko zaznaczonym „jabłku adamowym'. Tu-
tów długi, o szerokich poziomych barkach i niezbyt szerokich biod-
rach; klatka piersiowa krótka ale szeroka i głęboka, obwód pasa
mierny lub duży, pośladki wypukłe. Pierś kobieca miernie obfita,
półkulista. Kończyny krótkawe, silnie umięśnione; dłonie niewiel-
kie szerokie i grube o krótkich palcach; stopy małe, krótkie, dość
szerokie, dobrze wysklepione, o wysokim podbiciu. Nogi naogół
kształtne, choć nierzadkie są i zbyt masywne. Czaszka średniej wiel-
kości, gruba masywna i ciężka, dobrze urzeźbiona, w normie wierz-
chołkowej sferoidalna, raczej niska. Czoło miermie wysokie, wąskie,
ku górze wyraźnie rozszerzające się (hypsifrontes), prostopadłe lub
słabo pochylone, o wydatnych łukach nadoczodołowych, niezbyt
wypukłej gładziźnie i wyraźnych guzach czołowych; skronie silnie
wypukłe, ciemię sklepione, potylica wąska o wydatnych liniach
karkowych, słabo uwypuklona, często płaska. Twarz owalna, elip-
tyczna lub okrągława, nierzadko odwrotnie trapezowata lub pięcio-
kątna; o rysach nięostrych ale rzadko miękkich, często nieregular-
nych „niekiedy grubych, czasem nieoczekiwanie surowych. Łuki
jarzmowe zwykle zaznaczone, szeroko rozstawione, nieznacznie tyl-
ko rozszerzające się ku uszom, o przesuniętym ku przodowi zygionie;
kości policzkowe zaznaczone, czasem wystające; panmiculus malaris
pospolity, poliezki pełne, fossa canina płytka. Naogół twarz alpejska,
w przeciwieństwie do dynarskiej, wygląda na szeroką nawet wtedy
gdy posiada wysoki wskaźnik morfologiczny. Skóra gruba, na czole
141
A WSP W TWE RZE SOWZĘTYS I)"
z
"z
a>
luźna, płowa lub śniada, najczęściej z żółtawym odcieniem, rzad-
ko biała, z reguły łatwo i silnie opalająca się, bez rumieńca i piegów,
niezbyt późno marszcząca się w szerokie fałdy. Włosy grube i rzadkie
najczęściej proste, dość często sztywne, niekiedy lekko faliste, bru-
natne lub szatynowe, czasem czarne, u form niedopigmentowanych
kasztanowate (6—8 F., R=S F-S). Zarost zasadniczo niezbyt obfity,
często nierównomierny lub skąpy, bywa jednak również, choć rzad-
ko, po armenoidalnemu bujny. Brwi niezbyt obfite, przewoz
wąskie, wzniesione, ukośne lub poziome; rzęsy krótkie i rzadkie;
uwłosienie ciała raczej nieznaczne, choć zdarzają się i formy dob-
rze owłosione; łysina rzadko i późno występująca, typu ciemienio-
wego. Oczy małe, niezbyt płytko osadzone w niskim, eliptycznym
oczodole: szpara oczna wąska, pozioma lub ukośna, wrzecionowata,
czasem oszczepowata lub esowata; fałda powiekowa pospolita,
często bardzo dobrze rozwinięta, fałda mongolska nierzadka, choć
niezbyt wybitna; tęczówka piwna lub zielonawa, niekiedy bardzo
ciemna. Nos niski, niewielki, słabo wystający; nasada średnia lub
niska, miernie szeroka; grzbiet średnio szeroki różnego kształtu,
zwykle prosty lub falisty, poza tym częściej wklęsły niż wypukły;
koniec nosa niezbyt tępy, nozdrza dość wysokie umiarkowanej gru”
bości, słabo wypukłe, przegroda wzniesiona lub pozioma, otwory
niewielkie. Uszy duże, niezbyt grube, niekiedy odstające. Warga
górna dość wysoka, philtrum dość wąskie, głębokie i wyraźnie od-
graniczone, sulcus nasolabialis słabo zaznaczony; usta niewielkie,
wargi pełne, ciemno-purpurowe. Zęby średniej wielkości, białe,
równe ale zwykle dość słabe. Szczęka górna dość wysoka, a zdecy-
dowanie szeroka; żuchwa dość niska, szerokawa, często kanciasta,
o silnie rozwiniętym żwaczu i szerokim, raczej płaskim, nierzadko
cofniętym podbródku.
Podział typu alpejskiego na frakcje nie jest zbyt trudny.
Do armenoidokształtnej (Hi) zaliczono formy o nosie
nielaponoidalnym i wydłużonej twarzy, do pośredniej (hl) —
wąskonose i szerokolice, do laponoidokształtnej (hL) —
wszystkie średnio i szerokonose. Spośród osobników szerokolicych
i szerokonosych weszli do hL ci rzekomi laponoidzi, którzy wyka”
zali jakąś cechę nielaponoidalną (np. wzrost, profil nosa, skórę itp.).
Jako niedopigmentowania wyróżniono formy o włosach kasztano-
watych i zielonookich szatynów (włosy 5,T), których zresztą zali-
czano do HL tylko wtedy, gdy posiadali armenoidalny profi! lub
fałdę mongolską. Średnie frakcyj zestawia tablica 75.
142
Tablica 75.
, Średnie frakcyj typu HL serii ilustrującej.
Cecha Hl (42) wWahania138) hl (32) wahania hL (59) wahania
1. Wzrost 165,3 151 — 178 165,6 151 — 176 165,5 151 — 179
2. W. główny 86,1 83 — 98 86,4 , 88— 9%6 85,9 83 — 92
3. „ m. twarzy 87,8 84 — 100 81,2 76 — 83 84,3 12 — 100
4. ,„, Nosa 65,7 53 — 69 66,1 60 — 69 75,5 10 — 88
5. Profil nosa 45,6 's.wkl.—m.wyp. 48,8 m.wkl—m.wyp. 50,0 s.wkl—m.wyp.
6. Barwa oczu 5,0 3— ef. 4,6 3— 7 4,9 3— 3
10 » włosów 52,9 R — (27) 49,4 8 — (27) 50,2 R—= W
8. w” skóry 20,6 b= ś 23,1 b= ś 18,7 b— śŚ
9.F. m. w 0/4 21,4 = 25,0 — 23,7 ==
Uzyskany obraz jest prawidłowy. Pozornie nieoczekiwany
układ przeciętnych wydatności nosa staje się zrozumiały jeśli się
pamięta, że do Hl zaliczono szereg osobników, które nie mogły być
uznane za ah, właśnie z powodu wklęsłego nosa, do hL zaś weszii
między innymi wszyscy różniący się od LL wypukłym i garbatym
grzbietem nosa. Jeśli idzie o skórę, to jaśniejsza barwa form skraj-
nych została prawdopodobnie wywołana u kL przewagą laponoidal-
nego odcienia płowego nad śniadym armenoidalnym, u Hl zaś
wpływem wąskolicych nordycznych mieszańców ras rodzicielskich
(Ah, AL) Taśniejsze włosy frakcji pośredniej są być może dowodem
oddziaływania al. Wszystkie te przypuszczenia mają rzecz oczywista
wartość względną. Stosunek ilościowy frakcyj (32 :-24 : 44) nie jest
prawidłowy ze względu na niedobór hl. Jest to zjawisko analogicz-
4 ne do obserwowanego u typu subnordycznego. Przedstawia
| . się ono tak, jak by dwa kontrastowe elementy z trudnością tylko
wytwarzały przy krzyżowaniu formy nie wykazujące dominacji
żadnego z nich.
Granice typu alpejskiego wydają się być dobrze usta-
lone. Można się spodziewać co najwyżej przesunięcia części hL
do rasy laponoidalnej, oraz oczyszczenia typu z pochodnych M.
Rozszerzenie skali niedopigmentowań nie wydaje się możliwe, po-
dobnie jak jej ścieśnienie. Trudno bowiem przypuścić, żeby się
dało wykryć w HL formy subnordyczne, a w YH alpejskie, podobnie
jak niema konieczności liczenia się z możliwością przesunięć
w odwrotnym kierunku. Nie jest natomiast całkowicie pewne czy
część szerokolicych, a może i niskorosłych, dynarczyków nie oka-
że się przy bliższym zbadaniu formami -HL, Co zaś najciekawsze,
"ITRF R OEEREGRO Ą
138) Pominięto tu osobnika Nr. 17 Cz, zaliczonego do Hl w drodze wyjątku,
spowodu kojarzenia oczu o barwie 8 M. z ciemnobrunatnymi włosami (W) i fałda
mongolską.
143
to fakt, że w czasie badań antropometrycznych odnosi się niekie
wrażenie, iż typ alpejski może mieć wyjątkowo głowę nieco dłużs:
od 83. Czyż by miało to świadczyć o konieczności przesunięcia gra-
nic np. LL w dół?
Prawdopodobieństwo formuły genetycznej typu alpejskieg
(H x L) jest morfologicznie biorąc oczywiste. Olbrzymiej większo:
ści zaliczanych tu form nie można wogóle inaczej zinterpretować
ep Przypuszczalnie i badania genetyczne nie wpryaaa na głębszą zmia”
uj nę poglądów w tym względzie.
w . Typ armenoidalno-wyżynny.
1 7) * r
t : Typ określony w pracy niniejszej jako armenoidalno-wyżynny
WAR (HQ) tworzy bardzo ciekawą, bo wydzieloną wyłącznie na podstawie
ji cech fizjonomicznych, jednostkę taksonomiczną. :
ów ' Pewne pojęcie o nim dają średnie zebrane w tablicy 76, oraz
gl materiał indywidualny tworzący tablicę XVIII a.
M Tablica 76.
ej Średnie typu HQ serii ilustrującej (N = 5).
LG Cecha A Wahania
Rd 1. Wzrost 163,8 156 — 173
e 2. Wsk. główny 81,9 81 = 82
r8ą 3. „ morf. twarzy 85,0 O CEZMIO2
5, 4, „nosa 60,6 54 — 64
7.) 5. Profil nosa 46,0 słwkl.— fal.
CH '6. Barwa oczu 4,0 SIER Gg
Ą 5 „ włosów 54,0 5— W
ł 8. „ skóry 25,0 105 8
9. Fałda mongolska w 0/9 100,0 —
W Średnie wskazują, iż chodzi tu o zespół niskorosły, średniogło-
wy i średniolicy, o wąskim mało wydatnym nosie bardzo ciemnej
pigmentacji i „mongolskiej' oprawie oka. Rzut oka na materiał in-
dywidualny przekonuje, iż rozpada się on w sposób naturalny na
M dwie grupy szeroko- i wąskolicą, mogące tworzyć podstawę dwu
s! różnych frakcyj. Grupa szerokolica przypominająca eH utworzy,
M jako posiadająca twarz nie występującą u rasy wyżynnej, frak:-
e. cję armenoidokształtną — Hqą, Do niej wypadnie dodać
k osobniki o dłuższej głowie, zbliżone zespołem wskaźników do Eh.
144
pa wąskolica a zarazem wąskonosa, wzbogacona formami śred-
Molicymi o takim samym nosie, może być uznana za formę po-
rednią — eh, Wreszcie wąskolicy zespół o niearmenoidalnym
skaźniku nosa (66—69 a może i wyżej) otrzyma nazwę frakcji
wyżynnej hQ.
Osobniki reprezentujące nasz. hipotetyczny typ armenoidalno-
yżynny były już obserwowane w naturze, jednakże zarówno do-
ladniejsza charakterystyka tej jednostki jak i wszelka dyskusja
nn temat jej struktury genetycznej muszą być odłożone do czasu
gromadzenia odpowiednio licznych i starannie zebranych mate-
rlałów.
"Typ laponoidalno-wyżynny.
W całym wielkim materiale wojskowego zdjęcia antropologicz-
nego znalazło się 13 zaledwie osobników, których określono jako
typ laponoidalno-wyżynny (LQ). Jednostka ta bardzo liczna na te
renie Chin jest pod względem układu cech wymiernych nieco zbli-
ona do typu subłaponoidalnego. Wskazują na to załączone poniżej
średnie chińskiej grupy LQ.
e 7 Ma:B cą” 40:
Średnie Chińczyków typu ŁQ (N = 18). 1%)
Cecha ć A
1 1. Wzrost 166,1
! 2. Wskaźnik główny 80,0
| 4 Gi 3 morf. twarzy 80,1
4. M nosa 78,6
/ 6. Barwa oczu j. brun. J. DRY
1. „ . włosów d cz. (odc. żółt.)
8. „ . skóry s 9
"9. Fałda mongolska w yo
Oczywiście we wzroście, wskaźniku nosa, barwie włosów
i częstości występowania fałdy mongolskiej zachodzą wyraźne róż-
nice, „tym nie mniej jednak w materiale takim jak nasz, w którym
cechy somatoskopijne określane bez tabel nie budzą zbyt wielkiego
AN teoretycznie mógłby typ LQ zamaskować się w EL,
RZ
189) z pracy bił „Składniki rasowe Chińczyków: str. 16 i 42.
10 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I. . 145
Fo |
zz
E
zak
z RZE
oma Ę
RÓ
Zz:
Cc GTK
RSE
ZY €
RJ "SSE IE
EE ŻE=Z
zwłaszcza jeśli się założy, że jego „żółte” właściwości zostały sto*
nowane przez długotrwałe krzyżówki ze składnikami odmiany bia”
łej. Łatwiejsze do uchwycenia powinno by być natomiast długo=
głowe skrzydło tej formy, jako nie mieszczące się w granicach typu.
sublaponoidalnego. Nacisk materiału sprawił, że zdecydowano się
na wyodrębnienie go, zmniejszające w założeniu ilość błędnych.
diagnoz. Niestety ani jeden przedstawiciel tej formy nie wszedł
w skład serii ilustrującej. Niezłe pojęcie o niej dają jednak prze-
ciętne obliczone dla 2 osobników pochodzących z niedostępnego w tej i
chwili materiału pińskiego. Zestawiono je w tablicy 78.
Ta blkŁC ar =/8;
Średnie długogłowych form typu LQ z powiatu Pińsk (N = 2).
Cecha j A
"2. Wsk. główny 15,8
3. « , morf. twarzy GZ PSIEJ
4, „ nosa 035,6
5. Profil nosa e. 50
6. Barwa oczu : 7,0
Gb, „ . włosów *WCZ0O
8. „ / skóry 25,0
9. Fałda mong. w '/o 100,0
Że średnich powyższych wynika, iż byli to ludzie średniorośli,
długogłowi i szerokolicy o średnioszerokich, miernie wydatnych
- nosąch, dość ciemnych (zielonawych) oczach o „monogolskiej* opra-
wie, ciemnych włosach i bardzo ciemnej skórze. Trzeba przyznać,
iż w tym wypadku diagnoza LQ nie wydaje się szczególnie ryzy-
kowną, mimo że mogła by również zaistnieć pokusa potraktowania
zespołu jako YQ, na podstawie zielonawych oczu. Co jednak czynić
jeśli zbliżony kompleks cech wymiernych nie kojarzy się z wyraź-
nymi właściwościami odmiany żółtej? Dla prostoty ujęcia i te for-
my zaliczono do typu laponoidalno-wyżynnego, choć nieznany jest
ich stosunek do rasy berberyjskiej (B).
'Tak czy inaczej nasze LQ jest najbardziej zagadkowym z wy=
różnionych zespołów morfologicznych, jego zaś formuła genetyczna
najmniej uzasadniona ze wszystkich.
146
c)Próba analizy właściwości wyróżnionych
jednostek taksonomicznych metodą nadwy-
żek liczebności I
W dotychczasowych rozważaniach zostały scharakteryzowane,
„mmiej lub bardziej udatnie (w zależności od liczby zużytkowanych
obserwacyj) wszystkie wyodrębnione w zanalizowanym materiaie
zespoły morfologiczne (jednostki taksonomiczne). Uzyskany obraz
daje przy tym w każdym wypadku pojęcie o przeciętnych właści-
wościach typu a nie o idealnej „kanonicznej* jego postaci.
Aby odcyfrować tę ostatnią, trzeba by dysponować materiałem
4 nieskażonym przez oddziaływanie czynników i
genetycznych (faecjotwórczych), rozwojowych
U iśrodowiskowych, a więc złożonym z osobników
systematycznie zupełnie dojrzałych, doskonale
zdrowych wyrosłych woptymalnych warunkach.
życiowych i pochodzących od rodziców rasowo
czystych (homozygotycznych) rzecz jasna identycz-
nych, gdy chodzi o przedstawicieli ras — różnych w przypadku
mieszańców (a więc n.p. AA x AA=AA, lecz nie AH x Al. =AA
iAA X LL=AL ą nie HL x AH=AL), Nie *+rzeba chyba dodawać, że
zebranie takiego materiału nie jest łatwe i prawdopodobnie nie-
zbyt prędko będzie dokonane. Zachodzi przeto pytanie, czy, nie
udało by się w jakiś sposób określić choć w przybliżeniu, zespo-
łów cech najbardziej charakterystycznych dla poszczególnych jed-
nostek, na podstawie danych serii ilustrującej. Jako, niezbyt zresztą
precyzyjny, instrument badawczy może tu posłużyć metoda nad-
wyżek liczebności, pozwalająca w sposób stosunkowo prosty uchwy*
cić tendencje do szczególnie częstego występowania pewnych wia-
„ ściwości u poszczególnych jednostek taksonomicznych. Metoda ta
opiera się jak wiadomo na założeniu, iż w wypadku braku związku
między dwoma zespołami właściwości, kombinacje ich rozkładają się
zgodnie z zasadą podziału proporcjonalnego, wszelkie zaś nadwyżki
ponad wielkości teoretycznie oczekiwane wskazują na szczególnie
silny związek tych właściwości.
pw
Dla serii ilustrującej '*) obliczono nadwyżki liczebności ośmiu
cech diagnostycznych!!!) w obrębie wszystkich wyróżnionych jed-
nostek, bez względu na ich znaczenie w POPANCH. Nadwyżki te ze-
stawiają tablice 79—86.
(i 140) Inne zanalizowane serie pominięto dla zachowania możliwie najwięk-
szej jednolitości technicznej badanego materiału.
© 141) Pominięto fałdę mongolską, jako cechę zbyt mało zróżnicowaną.
140
s RB —- 1
ET tyc 1
GERE ET C2
R A 8 «FE
|
zwłaszcza jeśli się założy, że jego „żółte właściwości zostały sto:
nowane przez długotrwałe krzyżówki ze składnikami odmiany bia”
łej. Łatwiejsze do uchwycenia powinno by być natomiast długo
głowe skrzydło tej formy, jako nie mieszczące się w granicach typu.
sublaponoidalnego. Nacisk materiału sprawił, że zdecydowano się
na wyodrębnienie go, zmniejszające w założeniu ilość błędnych
diagnoz. Niestety ani jeden przedstawiciel tej formy nie wszedł.
w skład serii ilustrującej. Niezłe pojęcie o niej dają jednak prze-
ciętne obliczone dla 2 osobników pochodzących z niedostępnego w tej
chwili materiału pińskiego. Zestawiono je w tablicy 78.
Tablica 78.
Średnie długogłowych form typu LQ z powiatu Pińsk (N = 2).
Cecha j A
2. Wsk. główny 15,8
3 „ . morf. twarzy RGG BU
4, ',, nosa 075,6
5. Profil nosa e. 50
6. Barwa oczu i 7,0
7 „ włosów A KSZAU
8. „ ” skóry 25,0
9. Fałda mong. w '/o 100,0
Że średnich powyższych wynika, iż byli to ludzie średniorośli,
długogłowi i szerokolicy o średnioszerokich, miernie wydatnych
wie, ciemnych włosach i bardzo ciemnej skórze. Trzeba przyznać,
iż w tym wypadku diagnoza LQ nie wydaje się szczególnie ryzy-
kowną, mimo że mogła by również zaistnieć pokusa potraktowania
zespołu jako YQ, na podstawie zielonawych oczu. Co jednak czynić
jeśli zbliżony kompleks cech wymiernych nie kojarzy się z wyraż-
nymi właściwościami odmiany żółtej? Dla prostoty ujęcia i te for-
my zaliczono do typu laponoidalno-wyżynnego, choć nieznany jest
ich stosunek do rasy berberyjskiej (B).
Tak czy inaczej nasze LQ jest najbardziej zagadkowym z wy=
różnionych zespołów morfologicznych, jego zaś formuła genetyczna
najmniej uzasadniona ze wszystkich.
146
SEZ RPP:
-. nosach, dość ciemnych (zielonawych) oczach o „monogolskiej'* opra-
c)Próba analizy właściwości wyróżnionych
jednostek taksonomicznych metodą nadwy-
żek liczebności
W dotychcząsowych rozważaniach zostały scharakteryzowane,
„mniej lub bardziej udatnie (w zależności od liczby zużytkowanych
obserwacyj) wszystkie wyodrębnione w zanalizowanym materiaie
zespoły morfologiczne (jednostki taksonomiczne). Uzyskany obraz
daje przy tym w każdym wypadku pojęcie o przeciętnych właści-
wościach typu a nie o idealnej „kanonicznej* jego postaci.
Aby odcyfrować tę ostatnią, trzeba by dysponować materiałem
nieskażonym przez oddziaływanie czynników
genetycznych (facjotwórczych) rozwojowych
i środowiskowych, a więc złożonym z osobników
systematycznie zupełnie dojrzałych, doskonale
zdrowych wyrosłych woptymalnych warunkach
życiowych i pochodzących od rodziców rasowo
czystych (homozygotycznych) rzecz jasna identycz-
nych, gdy chodzi o przedstawicieli ras — różnych w przypadku
mieszańców (a więc n.p. AA x AA=AA, lecz nie AH x AL=AA
i AA X LL=AL ą nie HL x AH=AL), Nie trzeba chyba dodawać, że
zebranie takiego materiału nie jest łatwe i prawdopodobnie nie-
zbyt prędko będzie dokonane. Zachodzi przeto pytanie, czy nie
udało by się w jakiś sposób określić choć w przybliżeniu, zespo-
łów cech najbardziej charakterystycznych dla poszczególnych jed-
nostek, na podstawie danych serii ilustrującej. Jako, niezbyt zresztą
precyzyjny, instrument badawczy może tu posiużyć metoda nad-
wyżek liczebności, pozwalająca w sposób stosunkowo prosty uchwy*
cić tendencje do szczególnie częstego występowania pewnych wia-
« ściwości u poszczególnych jednostek taksonomicznych. Metoda ta
opiera się jak wiadomo na założeniu, iż w wypadku braku związku
między dwoma zespołami właściwości, kombinacje ich rozkładają się
zgodnie z zasadą podziału proporcjonalnego, wszelkie zaś nadwyżki
ponad wielkości teoretycznie oczekiwane wskazują na szczególnie
silny związek tych właściwości.
Dla serii ilustrującej 0) obliczono nadwyżki liczebności ośmiu
cech diagnostycznych!) w obrębie wszystkich wyróżnionych jed-
nostek, bez względu na ich znaczenie w populacji. Nadwyżki te ze-
stawiają tablice 79—86.
140) Inne zanalizowane serie pominięto dla zachowania możliwie najwięk-
Ń szej jednolitości technicznej badanego materiału.
"BB 141) Pominięto fałdę mongolską, jako cechę zbyt mało zróżnicowaną.
147
poz i
3 - EE
m = KWZRĘK
Jeśli się przyjmie, że maksymalne nadwyżki wyznaczają istot-
nie najcharakterystyczniejsze cechy poszczególnych jednostek tak -
sonomicznych to otrzyma się następujący ich obraz.
Rasa nordyczna określa się jako bardzo wysokorosła, śred-
niogłowa, bardzo wąskolica, bardzo wąsko- i prostonosa, niebiesko-
oka o ciemnoblond włosach i białej skórze. Rezultat ten można uznać
za bardzo prawidłowy. Fakt wystąpienia drugiej co do wielkości nad-
wyżki we wzroście średnim a nie wysokim zdaje się wskazywać na
wyraźne zapóźnienie rozwojowe nordyków. Nadwyżka ta jest bowiem
prawdopodobnie wywołana przez nadmiernie liczne osobniki nie-
wyrośnięte. Nie jest przeto również wykluczone, że wraz z dorasta-
niem nordyków proporcje głowy i nosa będą się przesuwały w kie--
runku drugiej co do wielkości nadwyżki (długawa głowa i bardzo
wąski nos) a nadwyżka w grupie twarzy średnich zniknie zupełnie
tak, że habitus AA będzie jeszcze bardziej wybitny. Natomiast nad-
wyżki w oczach szarych i mieszanych (8, 9, 11 M), oraz płowej bar-
wie skóry należy uznać za spowodowane przez czynniki facjotwór-
ze (wpływ form pochodzących od mieszańców A wykazujących te
właściwości). Za niemogące wywołać zdziwienia wypada również
uznać nadwyżki w klasach nosa garbatego i wypukłego. Niezu-
pełnie jasne jest natomiast czy hadwyżka włosów ciemnoblond od-
powiada rzeczywiście właściwości charakterystycznej, czy też wska-
zuje na wpływ tych samych czynników genetycznych, które spo-
wodowały nadwyżkę oczu nieniebieskich i płowej skóry.
Rasa śródziemnomorska jest w badanej serii bardzo
nieliczna, co rzecz oczywista poważnie zmniejsza pewność otrzy-
manych wyników. Maksymalne nadwyżki charakteryzują śródziem-
nomorców jako niskorosłych poddługogłowców o wąskiej twarzy,
wąskim, wypukłym nosie, bardzo ciemnych oczach i włosach, oraz
płowej skórze. Należy przypuszczać, iż obraz powyższy odpowiada
facji wytworzonej pod wyraźnym wpływem typu AE objawiają-
cym się w nieznacznym zresztą podwyższeniu wzrostu, skróceniu
czaszki, rozjaśnieniu skóry a być może i uwypukleniu nosa. Osta-
tecznie powinien sprawę wyjaśnić duży materiał.
Czterej armenoidzi kojarzą właściwości rzec można dy-
naroidalne: bardzo wysoki wzrost, umiarkowanie krótką głowę
i wąską twarz, z typowo armenoidalnym nosem i pigmentacją. Jas-
ność skóry o tyle nie psuje w tym wypadku harmonii, iż może się
tu rozchodzić o przypisywaną rasie armenoidalnej, przez wielu
autorów, matowo-białą, łatwo pod wpływem słońca ciemniejącą
cerę. Dalsze badania rozstrzygną czy tak jest w istocie.
148
Rasa laponoidalna określiła się jako niskorosła, krót-
kogłowa, szerokolica, o średnio szerokim silnie wklęsłym nosie
i bardzo ciemnej pigmentacji. Należy sądzić, że taki układ nad-
wyżek jest częściowo przynajmniej efektem oddziaływania form po-
chodzących od typu subnordycznego, przejawiającym się wyraźniej
w drobnych nadwyżkach nosa prostego i falistego oraz pewnej ten-
dencji do oczu niezbyt ciemnych (5—7M.) i włosów szatyno-
wych (T—U). Można wtedy przyjąć, że jeśli idzie o cechy wymierne
raczej drugie nadwyżki dają obraz bliższy kanonowi.
Typ AY ze swym średnim wzrostem, średnią głową, szeroką
twarzą, wąskawym prostym nosem i umiarkowaną pigmentacją wy-
daje się być powstałym przy wybitnym udziale subnordyków.
I w tym wypadku warto zwrócić uwagę na drugie nadwyżki.
Typ północno-zachodni, średniorosły, średniogłowy
i wąskolicy, o wąskim wypukłym nosie, mieszanej barwy oczach,
bardzo ciemnych włosach i białej skórze, wystąpił w formacji bar-
dzo prawidłowej, zwłaszcza, że można mniemać, iż ostateczne usta-
lenie się jego właściwości pójdzie w cechach wymiernych po linii
wyznaczonej przez drugie nadwyżki.
Niezmiernie charakterystycznie wystąpiły właściwości typu
dynarskiego, który określił się jako bardzo wysokorosły krót-
kogłowiec o wąskiej twarzy, wąskim, falistym nosie, jasno-piw-
nych lub zielonawych oczach, bardzo ciemnych włosach i śniadej
skórze.
Dość nieoczekiwanie przedstawił się natomiast w świetle nad-
wyżek liczebności typ subnordyczny naszej serii. Określił
się on mianowicie, jako niskorosły krótkogłowiec o szerokiej twa-
rzy, bardzo wąskim garbatym nosie i uderzająco jasnej pigmenta-
cji. Tego rodzaju zespół cech tłumaczy się stosunkowo najprościej
przy założeniu, że o powstaniu nadwyżek zadecydowała szczególnie
liczna, rozwojowo zapóźniona (niski wzrost, szeroka twarz, bardzo
jasna pigmentacja) frakcja nordyczna (wąski garbaty nos) typu AL.
Na zabiedzenie polskich subnordyków zwracał autor uwagę już
w pracy poświęconej poborowym powiatu koneckiego (por. odnoś-
nik 99).
Niezupełną wydaje się być również dojrzałość taksonomiczna
typu AQ, wysokorosłego średniogłowca o średnioszerokiej twa-
rzy i takimż silnie wklęsłym nosie, niebieskich oczach, ciemno-blond
>". włosach i śniadej skórze. Należy oczekiwać, iż z wiekiem zanikną
u tej jednostki niewielkie nadwyżki wzrostu bardzo niskiego i śred-
niego, wydłuży się czaszka, zwęzi twarz i ulegnie zmianom progre-
149
|
ca
.
kzzzt
mę
Ń
= -
r
=
mł
Br.
=
sywnym nos — zdaje się na to wskazywać układ drugorzędnych ©
f A wartości dodatnich. Trudno natomiast osądzić czy równolegle uleg-
M, b nie przyciemnieniu pigmentacja oczu i włosów.
(BM Jeśli idzie o typ YE niskorosły, poddługogłowy, szerokolicy,
HS o nosie dość wąskim, prostym, oczach mieszanych, włosach kaszta-
(ch nowatych i płowej skórze, to wydaje się, iż mimo niewielkiej liczeb-
i | ności, zaznaczył się on w formie naogół poprawnej choć raczej dość
Wał jasno pigmentowanej (frakcja Ye).
JC Dość skomplikowany obraz typu YH pozostaje przypuszczalnie
A” w związku z niewielką liczebnością tego morfologicznie niejednoli-
M tego zespołu. Najpiękniej może uzewnętrzniła się w nadwyżkach
jego charakterystyczna pigmentacja: skojarzenie szarych oczu
z bardzo ciemnymi włosami i śniadą skórą. Poza tym wykazał się
on niezbyt wąskim prostym nosem i zdecydowanie szeroką twarzą.
Trudno się natomiast zorientować, które z dwu bardzo zresztą nie-
znacznych maksimów wskaźnika głównego jest bardziej charakte-
K: | rystyczne dla XH, Nie jest wykluczone, że każde z nich odpowia-
i | da odrębnej frakcji tego typu, przy czym nadkrótkogłowców należy
f łączyć raczej z niskim, średniogłowców zaś z bardzo wysokim
| i wysokim wzrostem.
; Ki Bardzo interesująco ułożyły się charakierystyczne nadwyżki
t. | typu XL, który określił się jako nadspodziewanie rosły średnio-
[)
zaĘ
= xk
—
-
ex
pzzż z
A,
Sx, Ig”
głowiec o szerokiej twarzy, średnioszerokim, słabo wklęsłym nosie |
oraz niebieskich oczach i ciemnoblond włosach, skojarzonych z tak
MA intensywnie zabarwioną skórą, że musi ona nasunąć myśl o nieosta-
kij” tecznej pigmentacji całego uwzględnionego zespołu osobników.
ny | Przypuszczenie takie zdaje się zresztą znajdować potwierdzenie
A iw układzie drugorzędnych nadwyżek barw oczu i włosów.
toralny i sublaponoidalny analizowanego materiału.
ść
Ma! Nieco niedopigmentowane wydają się być również typy: li-
ej!
| Pierwszy z nich każe się mianowicie scharakteryzować jako śred-
r niorosły mezokefal o szerokiej twarzy, wąskim prostym nosie,
w, | ciemnopiwnych oczach ale zaledwie szatynowych włosach i płowej
h | skórze; drugi zaś jako umiarkowanego wzrosu średniogłowiec
ż | o szerokiej twarzy, średnioszerokim silnie wklęsłym nosie, niezbyt
P.4 i ciemnych oczach i szatynowych włosach oraz śniadej skórze, Z opi-
KB sów powyższych wynika, że dominującymi w serii okazały się:
„gł armenoidokształtna frakcja typu AePelReBO i laponoidopodobna W
4;
Ryzykując opis typu EQ na podstawie trzech osobników -
otrzymamy mimo wszystko obraz zadawalający. Przedstawia się on
bowiem jako bardzo niskorosły poddługogłowiec o zdecydowanie
W i M j
re | 150
+!
t | - sublaponoidalnego.
|
r
wąskiej twarzy, średnioszerokim prostym nosie i bardzo ciemnej
pigmentacji. Drugorzędne Ba muszą być rzecz oczywista po-
minięte milczeniem.
Za zupełnie SAIAłOWY trzeba również uznać uzyskany
obraz typu alpejskiego, wyodrębniającego się w po-
staci niskorosłego krótkogłowca o średniej twarzy, niezbyt wąs-
kim falistym nosie i bardzo intensywnej pigmentacji. Również
układ drugorzędnych nadwyżek liczebności jest bardzo przekony-
wujący, zarówno gdy wskazują na poważną przymieszkę form la-
ponoidokształtnych (częste występowanie bardzo niskiego wzrostu,
szerokiej twarzy, szerokawego, wklęsłego nosa i żółtawych, „pło-
wych”, odcieni skóry), jak gdy zwracają uwagę na wyraźne zabu-
rzenia pigmentacyjne (kasztanowate włosy i jasnopiwne względnie
ziełlonawe oczy).
O typie armenoidalno-wyżynnym można powie-
dzieć prawie to samo co o EQ: mimo małej:liczebności jego reprezen-
tantów, uzyskana charakterystyka nie może budzić poważniejszych
zastrzeżeń. Maksymalne nadwyżki wskazują, iż stanowi on formę
bardzo niskorosłą, średniogłową, bardzo szerokolicą, o wąskim fa-
listym nosie i wybitnie ciemnej pigmentacji. Jak widać, można by
tu co najwyżej rozważać, która z.dwu dodatnich wartości wskaźni -
ka twarzowego jest dla HQ bardziej typowa.
Reasumując wyniki analizy właściwości wyróżnionych jednos-
tek taksonomicznych, dokonanej metodą nadwyżek liczebności, moż-
na skonstatować, iż potwierdziła ona zasadniczo charakterystyki
uzyskane przy pomocy średnich; pozwoliła na wyodrębnienie ze-
społów cech szczególnie istotnych dla poszczególnych form i skon=
struowanie bardzo prostego opisu słownego; jednakże opierając się
z konieczności na niewyselekcjonowanym materiale serii ilustru-
jącej, nie doprowadziła do wyznaczenia kanonów typologicznych
wolnych od wpływu formacyj liczebnie przeważających.
d)Uwagi końcowe.
Po scharakteryzowaniu wszystkich wyróżnionych składników
opracowywanego materiału, należy jeszcze odpowiedzieć w miarę
możności na pytanie, czy wyczerpują one całe bogactwo form ludz-
kich występujących w analizowanej populacji.
Otóż szereg, nieujętych niestety do tej pory w formę materiału
antropologicznego, spostrzeżeń zdaje się wskazywać, iż spośród
mie wyróżnionych w pracy niniejszej form odmiany białej spotyka
się w Polsce, zwłaszcza w wielkich miastach, mieszańców ra-
sy berberyjskiej (B), wyróżniających się swą intensywną
151
|
Slli
pigmeniacją, falistymi włosami, masywną budową ciała i dość gru-
. bymi rysami twarzy. Znacznie rzadsze wydają się być pochodne
rasy orientalnej (KB), choć i.te spotyka się niekiedy wśrod
nieżydowskiej, ludności Polski. Zdaje się przy tym, iż należy je
wiązać raczej z wpływami zachodnio-śródziemnomorskimi niż le-
HR wantyńskimi. Niepodobna natomiast stwierdzić z całą pewnością
ld | wpływów rasy ainuidalnej (P) zwłaszcza wobec niezanadto
Ar Gs dokładnych wiadomości o tej jednostce taksonomicznej. Szczegóło--
J wa analiza jej właściwości stanowi sama w sobie zagadnienie waż-
ne i ciekawe. Znacznie pospolitsze od wyżej wymienionych są w na-
szym kraju pochodne niewyróżnionych w niniejszej pracy skła d-
ników odmiany żółtej. Chodzi tu przede wszystkim o nie--
wyodrębnionych ze względu na trudności techniczne mieszańców
ras: pacyficznej i mongoloidalnej (Z i M) które.
weszły niewątpliwie w skład grup określonych jako krzyżówki -
„Qi E lubo w nieznacznej liczbie. Pewne bardzo zresztą skąpe iwy-
magające kontroli materiałowej dane nie pozwalają jednak również |
na bezwzględne wykluczenie możliwości istnienia w obrębie popu-
lacyj polskich, minimalnych zresztą, wtrętów fasy arktycznej .
(1). Szerokie uwzględnienie w badaniach antropologiecznych foto-
FH ! , grafii (zwłaszcza stereoskopowej) umożliwi niewątpliwie oddzielenie
h wszystkich nieuchwytnych dziś przymieszek. Na zakończenie po-
wyższych uwag typologicznych należy z całym naciskiem stwier-
dzić, iż pominąwszy najświeższej daty i całkiem sporadyczne wy-
padki małżeństw mieszanych, nie ma dotyczas cienia
dowodu na występowanie wśród ludności poł-
kir "skiej jakichkolwiek komponent odmiany czar-
| nej, w szczególności zaś rasy pigmęjskiej (0),
"R której oddziaływania usiłowano niekiedy,
i gwoli apriorystycznym założeniom, doszuki-
wać się w Polsee i Europie.
Ki "Bak:
=E
"tę
- zp M 2
II. STRUKTURA ILOŚCIOWA SERYJ.
M, | |, 1 SKŁADY TYPOŁOGICZNE.
"Be Po opisaniu wyróżnionych w obrębie badanego materiału jed-
| nostek taksonomicznych można z kolei przejść do rozpatrzenia iło-
ściowej struktury poszczególnych populacyj.
Ogólna liczba przeanalizowanych seryj wojskowego zdjęcia
antropologicznego wynosi jak wiadomo 98 (97 powiatów i jedno te--
n| rytorium wielopowiatowe), w tym cztery określone przez p. IRENĘ
| KRASNODĘBSKĄ (Bydgoszcz m., Inowrocław, Lipno i Płock).
152 :
Wszystkie TE Reretodialne podzielono na 5 grup, z których
największa (III) obejmuje dwie podgrupy. O liczebności tych grup
informuje tablica 87.
3 Pablica 987.
« u
Grupy tetytorialne seryj wojskowego zdjęcia antropologicznego.
Obejmuje powiaty Tiość ) Liczebność
Nr. Nazwa dawnych województw seryj 0/9 grupy 0/4
"I półn.-zach. pomorskiego i poznańskiego 13 13,3 3657 10,8
II zachódnia łódzkiego i warszawskiego .
na zach. od Wisły i Wkry 20 20,4 8454 13,1
MI pd.-zach. jak niżej 43 43.9 16630 45,
a śląska śląskiego i rej. opolskiej 11 11,2 3252 CJ
b małopolska kieleckiego, krakowskiego
i pow. Tarnobrzeg, Nisko, :
Kolbuszowa 32 32.7 13378 36.8
IV środkowa warsząwskiego (część wsch.),
białostockiego (prócz pow.
Grodno i Wołkowysk) i lu-
belskiego Ą 5 5,1. 1214 3.3
V poł.-wsch. lwowskiego, tarnopolskiego
i stanisławowskiego 12 12,2 3125 10.2
VI wschodnia wołyńskiego, poleskiego, no-
wogródzkiego, wileńskiego
oraz pow. Grodno i Wołko- .
wysk 5 5,1 2852 1,8
Ogółem 98 100,0 36582 99.9
Jak widać, materiał dotyczy przede wszystkim południowej
części dawnego terytorium polskiego (58 seryj obejmujących c. 58/9
ogółu spostrzeżeń)!??), a gros opracowanych powiatów leży na za-
chód od linii Wkra—Wisła—San (76 pow. — ce. 790% osobników)!*?).
Siedemnaście seryj (18%/9 materiału)!*%) pochodzi, w całości lub czę-
ściowo, z obszaru odstąpionego 2Z.S.R.R. Rezultaty typologicznej
analizy seryj zostały zestawione w tablicy 88.
142) Grupy III i V oraz powiaty: Puławy, Lublin m. i Zdołbunów. |
143) Grupy I Mi III.
144) Grupy V i VL
153
= m a ky
ma. dewiz zza A Z AE
=
=p NGK -
a m
<=
=
ZE OWE Z REA
konywuje, że różnice zachodzące między poszczególnymi składami
są stosunkowo niewielkie, a liczebności tYBÓW układają się naogół po--
teriału polskiego i serii ilustrującej. I tak np. we SZYCH ugru-
powaniach terytorialnych typ AL zajmuje pierwsze a AE drugie
co do liczebności miejsce; wszędzie sześć składników (AL, AE AH
AQ, YL, HL) stanowi główną masę ludności; nigdzie składnik za-
sadniczo nieliczny nie wysuwa się przed formy przeciętnie liczne:
w żadnym wypadku różnice terytorialnie między liczebnościami da-
nego typu nie przekraczają 3830/9 i t p. Przykładów tego rodzaju
można by przytoczyć bardzo wiele, a wszystkie wykazują, że cały
materiał pochodzi zterytorium o dość jedho- k
litejj rzec by można monotonnej strukturze 4
antropologicznej, którego regiony wykazują jedynie czysto -
ilościowe i to przeważnie niezbyt znaczne różnice. Oczywiście duża
ilość liczebnie bardzo różnych jednostek taksonomicznych utrudnia
w wysokim stopniu wszelkie dokładniejsze zorientowanie się w cha-
rakterze i nasileniu różnic. Daleko jaśniejszy ich obraz daje po-
równanie odpowiednich składów rasowych, przede wszystkim zaś
kartograficzne przedstawienie wyników analizy rasowej.
+
2. SKŁADY RASOWE.
Przy ustalaniu składów rasowych obliczano je nie na podstawie
tzw. „prawa liczności typów* (CZEKANOWSKI, „Zarys antropo-
. logii Polski, str. 324—325), lecz stwierdzając poprostu ile razy każ-
da z ras zaznaczyła się u przedstawicieli analizowanej grupy, skoro
są oni albo mieszańcami dwu różnych elementów, albo osobnikami:
rasowo czystymi. Sposób ten zastosowano wychodząc z założenia, iż
uwzględnia on realne stosunki morfologiczne i może być zastoso-
wany do dowolnej grupy ludzkiej, podczas gdy rachunek według
„prawa liczności typów' odpowiada koncepcji bardziej teoretycz-
nej!%5) i mógł by może dać zadawalające wyniki w przypadku po-
145) Najlepszym dowodem takiego hiperteoretycznego, nieliczącego się
z rzeczywistością, stanowiska niektórych zwolenników ustalania składów raso-
wych na podstawie prawa liczności typów są zdarzające się przypadki* stwier-
dzania np. 4 typów w grupie trzyosobowej, rozbijanie zespołów wielotypowych
na składniki drogą czysto rachunkową z zupełnym lekceważeniem stanu fak-
tycznego itp. zupełnie nieprzyrodnicze koncepcje.
154
pulacji idealnie wyrównanej, nie podlegającej żadnym procesom
selekcyjnym. Oczywiści uznanie za tego rodzaju zespół jakiejkoi-
wiek grupy poborowych jest z natury rzeczy dość ryzykowne, choć
by ze względu na jednopłciowość tych zespołów. Wszystkie uzyska:
me w niniejszej pracy wyniki zdają się wyraźnie wskazywać na
znacznie mniejsze od przewidywanego przez „prawo liczności ty-
pów rozpowszechnienie przedstawicieli ras. Ponieważ trudno przy-
puszczać aby fakt ten został spowodowany większą śmiertelnością
homozygot, wypada przyjąć, że mieszańcy „biało-żółci*
(ogół wyróżnionych pochodnych © i L) zachowują się
w sposób typowy dla krzyżówek międzyodmia-
nowych; tj. prezentując zjawisko pozornego
nierozczepiania się (dziedziczenie pośrednie)
przyczym jednak zaznaczająca się obcość od-
mian jest wyrażnie mniejsza niż w wypadku
związków między odmianą białą a czarną. Roz-
strzygnięcie tego problemu jak zresztą i wielu innych mogą dać je-
dynie badania antropogenetyczne.
Składy rasowe całego materiału serii ilustrującej i grup po-
równawczych zestawia tablica 89.
Tablica 89.
Składy rasowe głównych seryj zanalizowanego materiału (w "%/).
element Mat.w.z.a. Ser.il. Łuż.m. Łuż.k. Serb. Lap.m. Lap.k Norw. Wal. Cyż.
a 42,3 39,6 41,5 40,4 36,2 24,8 © 18,5 67,3 417 7,8
Y 4,1 3,1 3,1 3,8 3,3 13,1 11.1 5,8 58 141
b — — — — 0,8 = 2 — — 0.78
e 11,9 1391 6,9 19. 10,5 9,9 © 14,4 19,5 39,2 478
k — — — =. = = = de — 8,9
h 1,3 10,0 23,1 24,0 21,7 5,4 6,0 0,2 17 18,9
l 31,1 35,1 25,4 29,8 _ 26,8 + 43,9 _ 48,6 4,2 92 78
q 33 | 3,1 a 2 0,8 2,9 1,4 3,1 e RE
Suma 100,0 100,0 100,0 99.9 100,1 100,0 100,0 100,1 100,1 100,1
Widać z nich, że obydwie serie polskie różnią się między sobą
bardzo niewiele, charakteryzując się jako zespoły nordyczno-
laponoidalne o nieznacznej przymieszce elementów południowych
(e, h) a jeszcze mniejszej kromanionoidów i azjatyckich doli-
choidów. Pochodząca w całości z „obszaru południowego seria ilu-
strująca jest przy tym mniej nordyczna i kromanionoidalna, a na-
wet mniej śródziemnomorska, posiada za to znaczniejszą domieszkę
155
PREZZCY u Noi Mage ginem dw Kan a AA 0 w ea a dc
krótkogłowców. Serie łużyckie różnią się od obydwu polskie
mniejszą liczebnością laponoidów i śródziemnomorców przy znacz-
nie większej armenoidów. Podobny ale mniej nordyczny, a więcej
śródziemnomorski skład wykazują Serbowie, posiadający poza tym,
minimalną zresztą, przymieszkę egzotycznego w Polsce składnika
berberyjskiego. Zupełnie odmiennie wyglądają nordyczni i niela-
ponoidalni ale bardziej śródziemnomorscy Norwegowie, u których
armenoidzi tworzą składnik niemal obcy. Również Walijczycy wy-
różniają się swoim śródziemnomorsko-nordycznym i nielaponoidal-
nym charakterem. To swoiste podobieństwo populacji germańskiej
i celtyckiej jest bardzo godne uwagi, jako nasuwające myśl o wy--
'bitnej różnicy antropologicznej między obszarem atlantyckim i kon-
tynentalnym Europy. Zachód, niezależnie 4d grupy językowej prze-
ciwstawia się Słowiańszczyźnie swym niełaponoidalnym składem,
ta zaś ostatnią zajmuje stanowisko niejako pośrednie między zde--
cydowanie nienordycznymi Lapończykami, a wybitnie nielapono-
idalnych zachodem. Seria lapońska zwraca zresztą uwagę nie tylko
wielką liczebnością I i małą 2% lecz także nięoczekiwanie dużą kom-
ponentą kromanionoidalną. Cyganie serbscy stanowią populację nie- -
mal egzotyczną bo śródziemnomorsko-armenoidalną i to stosunko-
wo bogatą w bardzo rzadkie w nieśródziemnomorskiej Europie ele- |
menty bik, a ąwybitnie ubogą w składniki jasnopigmentowane
i żółte.
Krótki ten przegląd wskazuje wyraźnie na ściślejsze podo-
bieństwo wzajemne seryj słowiańskich i zasad-
niczą odrębność wszystkich innych. Nie można przy
tym z góry wykluczyć, iż przesunięcie obydwu grup żeńskich!)
w kierunku I jest, po części przynajmniej, skutkiem nieuwzględnia-
nia przy określaniu hipotetycznych różnic płciowych, mających
rzekomo polegać na konserwowaniu przez kobiety właściwości bar-
dziej dziecięcych (szersza twarz, szerszy i częściej wklęsły nos, być
może nieco krótsza głowa i t. p.). Wszechstronne oświetlenie tej
kwestii oparte o odpowiednio liczny i starannie zebrany materiał
jest ważne i jaknajbardziej pożądane.
Składy poszczególnych jednostek terytorialnych zestawiono
w tablicy 90. Wynika z nich jasno, że cały opracowany materiał
wojskowego zdjęcia antropologicznego repre-
zentuje ludność zasadniczo nordyczno-łapo-
nożidalną wśród której drugorzędne składniki
146) w stosunku do odpowiednich grup męskich.
156
p PAWRENĄZ
IIR
, ejih nie osiągają z teguły 1/4, a trzeciorzędne
vidqlifi0 ogólnej liczebności, przy czym e prze
s waża najczęściej choć nie zawsze równie zde
, cydowanie nad h ay bardzo nieznacznie nad a.
Obraz struktury antropologicznej populacyj jest tu oczywiście da-
leko jaśniejszy od dawanego przez składy typologiczne, mimo to
wymaga również przedstawienia kartogralicznego jeśli ma byc
poddany szczegółowej analizie. W każdym jednak razie podkre-
ślana już poprzednio względna jednolitość antropologiczna całego
objętego badaniami obszaru zaznacza się w składach rasowych
z wielką wyrazistością.
j Chcąc unaocznić stosunki zachodzące pomiędzy niektórymi
przynajmniej przeanalizowanymi seriami, ujęto liczbowo i graficz-
| nie różnice zachodzące między ich składami rasowymi, posługując
się nieco zmodyfikowaną metodą różnic!) J. CZEKANOWSKIE-
. . GO!) Zużytkowano przy tym 40 następujących setyj:
| A. cały materiał wojskowego zdjęcia antropologicznego (1 seria);
| B. zespoły terytorialne (grupy i podgrupy): północno-zachodnia, za-
| chodnia, południowo-zachodnia, śląska, małopolska, środkowa,
południowo-wschodnia i wschodnia (8 seryj);
C. powiaty wybrane ze wszystkich powyższych zespołów: Inowroc-
ław, Morski, Kutno, Łódź m. Radomsko, teryt. Opolskie, Koń-
|
|
skie, Myślenice, Ostrów Mazowiecka, Radzyń, Lesko, Zalesz-
czyki, Brasław, Pińsk (14 seryj);
D. seria ilustrująca (1 seria);
'_ E. zespoły terytorialne serii ilustrującej: Bielskot49), Częstocho:
| wa m.!*), Sosnowiec!), Borszczów 0), Buczacz*”), Czortków!%)
| Uścieczko Zaleszczyckie (7 seryj);
|
F. serie porównawcze: łużycka męska, łużycka żeńska, serbska, la-
pońska męska, lapońska żeńska: norweska, walijska i cygańska
(8 seryj);
G. Sikhowie (1 seria)751).
147) Metoda ta zawodna i niecelowa przy określaniu taksonomicznym osob-
ników, przy którym trzeba uwględniać bardzo różnowartościowe i w niejedna-
kowym stopniu zróżnicowane cechy, nadaje się bardzo dobrze do segregowania
składów rasowych i typologicznych populacyj, różniących się wyłącznie procen-
tową liczebnością składników. j
148) J. CZEKANOWSKI. Zarys antropologii Polski, str. 339—346.
.149) Skład grupy jest identyczny ze składem powiatu.
150) Zachowana część materiału.
151) Materiał v. EICKSTEDTA, określenie I. MICHALSKIEGO („Przegląd
Antropologiczny'* r. 1939).
157
RÓ MBA
Niepodane dotychczas składy typologiczne i rasowe zespołów
terytorialnych serii ilustrującej (Borszczów i gm. MY zesta2-
wiono w tablicach 91 i 92.
Tablica 91.
Składy typologiczne Borszczowa i gm. Uścieczko.
Borszczów „gm. Uścieczko )
TYP DANO ML M
AA 1 1,5 — —
EE 1 1,5 1 2,2
LL | 2 3,1 e p
AY ę mi (i 1 CRO
AE cz ke: 9 20,0
AH 9 13,8 4 8.9
AL 34 52,8 18 40,0
AQ Onda A 88,
YE 1 0 pr Ad Só,
| YH 1 1,5 1 2,2
; YL WBA 4,6 2 4,4
, EH 1 „145 — e
. EL ZWAAAE AP Ró
Ą HL 6 9,2 4 8,9
i! cała + NTW A oder ed COP BR
ł Ogółem 65 99,7 45 99,9
4
: (M Tablica 92.
| ł | Składy rasowe Borszczowa i gm. Uścieczko.
|
BL % ; Borszczów gm. Uścieczko
LEM 4 Element N sło N 16
j „| a 48 36,9 36 40,0
Ji y 5 3,8 4 4,4
R e 6 4,6 12 13,3
h 18 13,8 9 10,0
Ą 1 49 37,7 25 27,8
! Ah a 4 3,1 4 4,4
Ę ui, Ogółem 130 99,9 90 99,9
r
AO 158 |
Pw: ;
t W c
M :
| nij ; J
4 M ODTRZTNEREW ZPPNIERBIEZ AJOS NPANENA TEE MORENO PAT ROEE TONIE NAWE ALAYZRCEĄ Ray
Zaokrąglone składy procentowe wszystkich użytych
czenia seryj skupia tablica 93:
Tablica 98. j |
Składy rasowe seryj diagramu (w 0).
Nr. Nazwa serii a y b e ko Fh
= ——————— p E— WZI | 2 RE
1. Cały materiał 42 4 — 12 — 7
2. Gr. półn.-zach. ADU 6 - 2-0 PZPR
( 3. pow. Morski AGODA NR5
4. „, „Inowrocław 44 5 — 18 — 6
5. Gr. zachodnia 43 5 — 16 — 6
6. pow. Kutno 40 ,8,.,— 24 — 4
7. m. Łódź 438, 4, — 14 - — 8
8. pow. Radomsko 43 4: — 12 .— 6
9. Gr. poł.-zach. 42,3, — 9 — 8
10. Podgr. śląska 41 8 — 6 — 9
11. teryt. Opolskie 41 8 — 6 — 10
12. Podgr. małopolska 42, 080 0—7,09 0 — 8
13. pow. Myślenice 41 2 — 5 — 0
14. „, Końskie 48 38 — AEK EŃYY
15. Gr. środkowa 42 4 —. 12 — 7
16. pow. Ostrów Maz. 42 4 — 15 — 6
17, „ Radzyń 42 4 — OWE M
18. Gr. poł.-wsch. 393,08 w—=.-./18) <=" ]1
19. pow. Lesko 44 2 — 20 — 7
20. „, Zaleszczyki 4029 5=>= 1] (= 9
21. Gr. wschodnia 42 6 — 138: — 1"
22. pow. Pińsk 45 4 — 10 — 8
23 „. Brasław 38,12 — 16 — 5
24. Seria ilustrująca 40 3 — 9 — 10
"25. m. Częstochowa 2, ae YA BOR EZĘOZYJ
26. „, Sosnowiec 43 38 — 9 — 11
27. pow. Bielsko 42 2 — 6 — 9
"29, 20, Biiczacz 38 3, — 10 =<—- 10
29. „. Czortków SPOŻ E KA ZEK
30. '„ . Borszczów (część) 37 4 — 5 — 14
31. gm. Uścieczko 40 4 — 18 — 0
32. Łużyczanie 42 8 — 7 — 28
38. Łużyczanki 40 4 — 2 — 2
34. Serbowie 36 8 1 206 = 22
do przeli-
OI OEG A.9 -0r-K3209 GORSI GK 00 1560: 689 65 ORANJE 9 3 68-63 |e
159
Nr. Nazwa serii YTY BOB OWROSTAT
35. Lapończycy ZBASI3 PLON PORZEAAA 08
36. Laponki 19 241000 = 0087 = 020524051
37. Norwegowie 67. ,6,:— 200 5— == 4 8
38. Walijczycy a 42 50615 SE, 095% za Z2 409580
39. Cyganie 1 8 48 9 19 RO
40. Sikhowie do AL" 2807159, „005 RA
Wyniki przeliczenia (sumy różnie) podano w tablicy 94, graficz-
ny ich obraz przedstawia diagram11. Jak widać za skok pięciodziel-
nej skali uznano 5 t.j. liczbę nieco większą od połowy ilości wzię-
tych pod uwagę „cech* (elementów). Krzyżyki odpowiadają naj-
mniejszej z niewyznaczanych wartości różnie sumarycznych.
Rozpatrując diagram łatwo zauważyć, iż układ jego jest bardzo
prawidłowy. Cały materiał rozpadł się na cztery zasadnicze ugru-
powania. Pierwsze, skupiające olbrzymią większość seryj objęło
wszystkie bez wyjątku materiały wojskowego zdjęcia antropolo-
gicznego; drugie, skupiło trzy słowiańskie serie porównawcze, trze-
cie, obydwie grupy lapońskie; czwarte, cztery pozostałe, izolowane
serie porównawcze. Jedyna godna uwagi choć minimalna łączność
międzygrupowa zaznaczyła się pomiędzy obydwoma zespołami sło-
wiańskimi. Natomiast potężna grupa polska jest stosunkowo bardzo
zwarta, a jej niewątpliwa dwuskrzydłowość uwydatnia się w spo-
sób dość słaby. Wprawdzie bowiem najracjonalniejsza granica oby-
dwu, bardzo zresztą nierównych, skrzydeł wydaje się przebiegać
przez mającą wybitnie łącznikowy charakter serię 5 (grupa zachod-
nia), ale możnaby z pewną dozą siuszności przesuwać tę granicę
poza serię 8 (Radomsko), uznając zarazem serię 20 (Zaleszczyki) za
przejściową do trójjednostkowej grupy pośredniej (20, 31, 18). Chcąc
zaś zastosować kryterium względnie obiektywne, wypada łączyć
w jądra krystalizacyjne zespoły seryj związane pierwszym i dru-
gim stopniem podobieństwa, określając resztę jako grupy słabo
związane lub pośrednie. Otrzymamy wtedy obraz . następujący.
Skrajna seria 6 (Kutno), wyróżniająca się wśród porównywanych
grup zdjęcia najmniejszą przymieszką ! i największą liczebnością
e, wiąże się bardzo słabo ale konsekwentnie z lewym, „północno-
polskim*, skrzydłem diagramu. Wykazuje ona pewne, dalekie
zresztą, podobieństwo z serią 23 (Brasław), z którą łączy ją głów-
nie względnie niewielka liczebność a i 1, Seria brasławska łączy się
zresztą znacznie silniej z trzonem lewego skrzydła niż kutnowska,
160
"SRR |
(MOLI
„CODN 23]
e|| JCIBB[OODER SCE CIE) zsją
| JUDDBEEB (EM: E © + s
«|| JUDOLIEBBEB MMDOC__] + 2]
4 JUDEREBEB CIMOCI |
"LIM (Il) CILJ i
L UODO MCCIMODÓMC) 16
' (DODUDCE BAUUOOOUNOUOUTODODOMUOOO
"| CZONUONROBEBEBUDOODUMDDOUWWOWOWOIDCJ zi)
ł [M EREBEOOGOUDOODOOOLWOAMUIDUDCILI ni
| ZDOOLOOSEEBODTODNONODOODUOODO dl
' [GS DOALNOBBEBODOODODOUUOOGMO[DMIC ił
.. ZZPOOBGOOOOBOWOWODONUOWUDDCO zdj
| HPRWNSR JUKAI
1d BE | ULU | I UDULDUUULUULJ tali
| oerlEAGŃNOCE PmoTATOOO A no 4
„ ZOBOOODOOCOBODORUGWNLDDOOL_O zajii
w ZOOTOOOOOOONOREBODOWOWE [DCI + + gb
6 UODOLOWOWOOODEBEOUWOWOWUUMUOW zał
x OZDDOOGOAOGOWNOUOBEBBEOUDOLUNUDD z
ta] Ed rel-eLUE h ||
, ZWELOBGOLDOTNOLOBEREBOOUDIUD dg
v MY LUUOT DODODTOSEBEUL DDD
p TOANODE O DOOTOOUUREBUDDOD j
p TUOYOLD | "OODDPONUOBBUODNU 1d
to O TOSIA DUEBELIU 10
i CZDLIL_IOMWADBONODOOOEBELDU 1h
to 0 CLULCCUWOOOWOOWOOOOREEED s
y LJ m aS SO MW tir 24
Jo | | | I || + 3d
4 m (l BD) JĄ
M 0 O MI s
U + IDE aj
[ + MM 8 |
5 + [MB E ||
W ++ sj
a| + MB+ |
jy +M+ s
o + M4
M 0-5 [O 6-0 (M 11-15 [I 16-20 [] 2-25
+ — najmniejsza z niewyznaczanych różnie sumarycznych danej kolumny.
|
|
Diagram 11. Graficzny obraz tablicy 94. | !
|
co łatwo zrozumieć wziąwszy pod uwagę mniej odrębne liczebno-
ści e i I w pierwszej. Nie należy się również dziwić, że seria 23 jest
najsłabiej związana ze sąsiadującą z nią z konieczności 19 (Lesko).
Ta ostatnia bowiem jest zdecydowanie bardziej nordyczna, a przez
to silniej złączona z jądrem skrzydła „północnopolskiego* obejmu-
jacym zespoły 3, 2i4 (powiat Morski, grupa północ-
no-zachodnia, Inowrocław) i cechującym się właśnie
znaczną liczebnością a i e przy niewielkiej przymieszce I i h. O wy-
raźnej odrębności serii brasławskiej decyduje zresztą w znacznej
mierzę niezwykle w niej liczna komponenta kromanionoidalna. Na
analogie zachodzące między składem rasowym pow. leskiego
"a strukturą antropologiczną Polski północnej zwracał już uwagę
R. FALKOWSKI%?), a dokonana w pracy niniejszej korektura jego
określeń nie wprowadziła żadnych zmian zasadniczych, wyodręb-
miając jedynie w. sposób zdecydowany pochodne rasy wyżynnej
i kromanionoidalnej („składniki azjatyckie i „inni* FALKOW-
SKIEGO). Wśród całej pozostałej, mocno ze sobą związanej, reszty
składów wojskowego zdjęcia antropologicznego, tworzących prawe
skrzydło nawiększego ugrupowania diagramu, zaznaczają się dwa
zespoły: pierwszy trójjądrowy (serie 5—18), drugi czterojądrowy .
(serie 22—30), które wyodrębniały by się znacznie mniej wyraźnie,
gdyby można było bez znaczniejszego zaburzenia porządku prze-
stawić w inne miejsce grupy 31 i 18 (Uścieczko i grupa południowo-
wschodnia). Wtedy rzecz oczywista związek obydwu zespołów za-
cieśnił by się mocno, gdyż najliczniejsze jądra obydwu zespołów
wykazują wyraźne podobieństwo wzajemne. W zespole górnym,
jądro pierwsze (seria 5— grupa zachodniai16— Ostrów
Mazowiecka) zajmuje stanowisko typowo łącznikowe, przy
czym seria 5 łączy się silniej ze skrzydłem „północnopolskim a 16
z jądrem centralnym zespołu pierwszego, złożonym z serii: 7 —
m. Łódź, 21—gr wschodnia, l—cały materiałw.z.a,,
15—gr środkowa i 8—Radomsko. Do tego ostatniego na-
wiązuje z kolei jądro trzecie, obejmujące serie: 20—Zaleszczyki,
31 — Uścieczko i 18—gr południowo-wschodnia,
przy czym seria zaleszczycka jest typowym zespołem pośrednim,
złączonym równie silnie z obydwoma jądrami. Układ tego rodzaju
jest bardzo interesujący. Wskazuje on wyraźnie, że większość skłaą-
dów grupowych różni się między sobą dość mało, choć oczywiście
152) R. Fałkowski. Struktura antropologiczna ludności powiatu leskiego,
"warszawa 1938, str. 5.
+1 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I.
między bliską z natury rzeczy skrzydłu „północnopolskiemu' grupą.
zachodnią, a południowo-wschodnią różnica jest stosunkowo naj-
większa. Wynika z niego dalej, że ziemie położone na wschód od
Wkry, Wisły i Sanu posiadają strukturę antropologiczną bardzo
bliską przeciętnemu składowi całego zanalizowanego materiału; że
Łódź miasto i Radomsko bardzo dobrze reprezentują typ populacji
polskiej; że wchodząca w skład Mazowsza Ostrów bliższa jest antro-
pologicznie zachodowi niż wschodowi lub środkowi objętego bada-
niami terenu; że wreszcie, Zaleszczyki posiadają skład bliski raczej
Polsce środkowo-zachodniej niż południowej, podobnie zresztą jak
grupa określona mianem południowo-wschodniej. Drugi zespół se-
ryj zaczyna się od mało zwartego, dwupowiatowego jądra (grupy:
22— Pińsk i 26— Sosnowiec) z którego członów jeden (22)
wykazuje nawiązania równie niemal silne do obydwu głównych ze-
społów prawego skrzydła. Bardzo ciekawe jest, że Sosnowiec po-
siada charakter bardziej południowy (tj. większą sumę h + l) niż
inne występujące w diagramie zespoły grupy południowo-zachod-
niej i związał się z typowymi powiatami Podola równie silnie jak
z małopolskimi, a silniej niż ze śląskimi. Powiaty podolskie (29 — -
Czortków i 28 — Buczacz) wiążą się poprzez serię ilustru-
jącą (24), której człon integralny stanowią, z typowymi składami
małopolskimi, tworzącymi wraz z wybitnie do nich zbliżonym Ra-
dzyniem, centralne jądro drugiego zespołu (serie 24, 12, 9, 17, 25,
14 — seria ilustrująca, podgrupa małopolska,
grupa południowo-zachodnia pow. Radzyń, Czę-
stochowa, Końskie). Jądro tó łączy się bardzo mocno z czte-
ropówiatowym zespołem czwartym, złożonym z seryj śląskich (10, 11,
27-—podgrupa śląska, Opolskie i Bielsko), oraz bar-
dzo do nich podobnego powiatu myślenickiego (13). Do
tego zespołu nawiązuje, dość zresztą słabo, „kadłubowa* seria
borszczowska, cechująca się małą liczebnością a i dużą 1 przy
bardzo znacznej przymieszce h, Jak widać drugi zespół prawego
skrzydła składów w. z. a. odróżnia się od pierwszego większą liczeb-
nością elementu laponoidalnego (33—400/,) i słabością komponenty
śródziemnomorskiej (poniżej 12/0).
Po omówieniu układu seryj polskich niewiele już pozostaje do
dodania. Ugrupowanie składów słowiańskich złożone z serii serb-
skiej i obydwu łużyckich nie jest zbyt zwarte. W każdym jednak
razie godny uwagi jest fakt, że „Serbowie* łużyccy są
podobniejsi antropologicznie do Serbów bat-
kańskich, a więc Słowian południowych, niż do
będących Słowianami zachodnimi Polaków. Co
162
więcej, Serbowie bałkańscy wykazują więcej nawiązań do grupy
polskiej niż Łużyczanie, a zwłaszcza kobiety łużyckie, które różnią
się najmniej jeszcze od dość niezwykłego składu przypadkowej se-
rii borszczowskiej. Oczywiste jest również, iż o odrębności seryj
„serbskich* od ogółu polskich decyduje przede wszystkim nie-
współmiernie' w pierwszych liczniejsza komponenta armenoidalna.
Jeśli tedy wiązało by się armenoidów z Ilirami, to trzeba by zapy-
tać, czy granice antropologicznego „Iliricum' sięgały aż tak daleko
na północ by mogły wpłynąć na charakter populacji łużyckiej. Od-
powiedź na to pytanie mogą umożliwić jedynie odpowiednio liczne,
dobrze zachowane i starannie opracowane materiały kostne. W każ-
dym jednak razie wiązanie komponenty armenoidalnej Łużyczan
z wpływem okolicznych Niemców wydaje się dość mało uzasadnio-
ne, a co więcej nie daje odpowiedzi na postawione pytanie, gdyż
trzeba by się z kolei zastanowić czy Germanowie nie otrzymali
przypadkiem h od Ilirów. Podobieństwo wzajemne obydwu seryj
lapońskich jest rzecz jasna łatwo zrozumiałe i należy się raczej
dziwić słabemu jego stopniowi. Nie wymaga również żadnych szcze-
gólnych komentarzy względnie mała różnica między seriami lapoń-
skimi a Buczącką (28). Poprostu z pośród szeregu niepodobnych
układów wartości ten właśnie jest jeszcze najmniej odmienny
mimo, iż nie istnieje żadne charakterystyczne podobieństwo. Łatwo
także ustalić co wpłynęło na umiejscowienie się minimalnych róż-
nic czterech najzupełniej izolowanych seryj końcowych (37—40).
Jasne jest bowiera, że do silnie nordycznej populacji norweskiej
muszą być najbardziej podobne serie pomorskie, że śródziemno-
"morscy Walijczycy różnią się stosunkowo najmniej od bardzo, jak
na Polskę, śródziemnomorskiego Kutna, że ten sam element e po-
woduje pewne, bardzo zresztą nieznaczne zbliżenie Cyganów i Wa-
lijczyków, a nienordyczność oraz przymieszki bik zbliżają” w pew-
nym stopniu zupełnie egzotycznych Sikhów do również z Indii wy-
wodzących się Cyganów. Trzeba jednak w tych wszystkich wypad-
kach zawsze pamiętać o tym, że tego rodzaju wymuszone podo-
bieństwo można by ustalić również dla Buszmenów, Australczyków
czy Eskimów gdybyśmy ich „wpuścili do diagramu".
Na zakończenie niniejszego rozdziału warto się nieco zastano-
' wić nad zagadnieniem struktury antropologicznej grup etnicznych
zamieszkujących dawne terytorium polskie. Niestety jedyne dane
z tego zakresu dotyczą 1465 osobników wchodzących w skład serii
ilustrującej. Ich przynależność etniczną unaocznia tablica 6.
' Składy typologiczne trzech dostatecznie licznych grup przed-
stawiono w. tablicy 95, składy rasowe w tablicy 96.
163
Tablica 95.
Składy typologiczne grup etnicznych serii ilustrującej.
Polacy Ukraińcy Niemcy
Typ „AW 0/9 N 0/6 N 4/0
AA 15 1,9 2 0,3 3 31
EE 4 0,5 1 0,2 — —
HH 3 0,4 — — 1 1,0
"LL 8 1,0 12 2,1 2 2,0
AY 7 0,9 2 0,3 5 5,1
AE 82 10,5 76 18,1 8 8,2
AH 54 6,9 51 8,8 5 5,1
AL 429 54,9 257 44,4 56 57,1
AQ 40 5,1 42 1,3 1 1,0
YE 5 0,6 — — 4 4,1
YH 12 1,5 7 1,2 — —
YL 24 3,1 23 4,0 2 2,0
EH 7 0,9 8 1,4 1 1,0
EL 25 3,2 32 5,5 1 1,0
EQ 1 0,1 2 0,3 — —
HL 62 1,9 62 10/7 9 »'9j2
MQ 3 0,4 2 0,3 — —
Ogółem 781 998 579 _ 99,9 98 99,9
Tablica 96.
Składy rasowe grup etnicznych serii ilustrującej.
Element
2-<"*o <A.»
Ogółem
164
Polacy
No
642 41,1
48 3,1
128 8,2
144 92
556 35,6
44 2,8
1562 100,0
Ukraińcy
No %
432 378
32 2,8
120 10,4
1307 14,2
398 34,4
46 4,0
1158 100,1
Niemcy
O
81 413
11 5,6
14 7,1
17 8,7
02, 36,7
1 0,5
196 99,9
Rozpatrując składy typologiczne grup etnicznych można stwier-
dzić, iż różnice zachodzące między poszczególnymi grupami są ni-
kłe, przy czym Polacy zajmują naogół stanowisko pośrednie,
wyróżniając się minimalną liczebnością LL, EH j HL a maksy-
malną EE, YH oraz, rzecz dziwna i wymagająca sprawdzenia, HQ.
Ukraińcy wykazują znaczną liczebność mieszańców śródziem-
nomorskich (AE, EH, EL, EQ), wyżynnych (AQ, EQ), rasy lapono-
idalnej i jej pochodnych (LL YL, EL HL) wreszcie typu dynar-
skiego (AH), nie posiadają natomiast zupełnie YE i co bardzo dziw-
ne HH, a stosunkowo niewiele AA, AL j AY, Bardzo ciekawie przed-_
stawiają się Niemcy, prezentujący skład typowo słowiański o ma-
ksymalnej ilości typu subnordycznego a minimalnej północno-za-
chodniego (i śródziemnomorskiego), zupełnie wbrew regule o nor-
dyczno-śródziemnomorskim charakterze Germanów i nordyczno-
laponoidalnym Słowian. Poza tym posiadają oni najpoważniejszą
przymieszkę AA j HH uderzająco dużo AX i WE, bardzo mało po-
chodnych ©, ciemnopigmentowanych mieszańców L (HL j EL) typu
dynarskiego i YH, Tego rodzaju skład typologiczny zdaje się wska-
zywać na niegermańskie w znacznej części pochodzenie Niemców
serii ilustrującej. Bardzo być może, iż są to ci sami od dawna zger-
manizowani Słowianie, którzy stanowią trzon ludności subnordycz-
nego terytorium dawnych Niemiec wschodnich, wchodzących obec-
nie częściowo w skład zachodnich dzielnic Polski. Zagadnienie to
można by rozwikłać jedynie na drodze systematycznego badania
narodu niemieckiego, ze wszech miar interesującego a bardzo mało
dotąd antropologicznie poznanego.
Porównanie składów rasowych trzech grup populacyjnych po-
ucza bardziej jeszcze niż przegląd składów typologicznych o nikło-
ści zachodzących między nimi różnie antropologicznych, oraz
o większym podobieństwie wzajemnym seryj polskiej i niemieckiej,
a względnej odrębności ukraińskiej. Seria polska zajmuje przy tym
w stosunku do dwu pozostałych stanowisko pośrednie, z tym, że
Niemcy są od niej bardziej nordyczni, kromanionoidalni i lapono-
idalni a Ukraińcy bardziej śródziemnomorscy, armenoidalni i wy-
żynni”). Oczywiście dla wyciągnięcia z tych danych jakichkolwiek
wniosków natury ogólniejszej należy je skontrolować na szeregu
możliwie licznych materiałów. „Słowiańskie* oblicze Niemców
omawianej serii może być bowiem tylko przypadkiem szczególnym.
W każdym bądź razie w niezbyt licznym materiale serii ilustru-
153) Taki charakter serii ukraińskiej stwarza pokusę przypuszczenia, że
zagadkowi Polacy typu HQ są w istocie spolonizowanymi Ukraińcami podolskimi.
165
w |
MU I jącej zaznaczył się, choć bez jaskrawości, zarówno bardziej „połud-
Wo | niowy'* i „wschodni* (e + h i a) charakter populacji ukraińskiej jak
| Il i pewne nordyczno-kromanionoidalne tendencje Niemców.
| a
Ą
I IV. PRÓBA SPRAWDZENIA REZULTATÓW
U | ANALIZY.
MH "Po powyższym, dość zresztą pobieżnym, rozpatrzeniu struktury
LĄ " -antropologicznej różnych grup terytorialnych wypada podjąć próbę
TOM skontrolowania wyników analizy taksonomicznej materiału na dro-
JM dze wytyczonej przez J. CZEKANOWSKRIEGO. Aczkolwiek jasne
waż jest, iż żadne postępowanie rachunkowe nie mo-
NM że zastąpić genetycznego potwierdzenia for-
sj muł typologicznych, jednakże trudno negować potrzebę
h badania związku zachodzącego między ustalonym składem raso-
"R wym, a średnimi arytmetycznymi różnych cech antropologicznych
l dowolnej serii spostrzeżeń. Ujmujące ten związek „prawo antropo-
I logicznej średniej arytmetycznej” J. CZEKANOWSKIEGO zostało,
| I na przykładzie wskaźnika głównego, obszernie żinterpretowane w IX
„li li rozdziale „Zarysu antropologii Polski* (str. 398—400), W ostatecz-
WIR nym sformułowaniu daje się ono ująć w następujący wzór ogólny:
I
H ja aM bM.-F- CM. SINĄ *F nMi -- 2 dr(Md — Mr) =M(l --k),
„dk ć
Hi gdzie a, b, c, n oznaczają liczebności elementów rasowych wchodzą-
i cych w skład badanej grupy, wyrażone w częściach jedności,
M ,M „M „M — ustalone dla danej cechy średnie biolo-
A B (ej N ;
Ji h giczne (koństanty) poszczególnych ras; d — element dominujący,
hi k Tr — recesywny; 1 + k — sumę liczebności wszystkich elementów
l h worzących populację, © zaś jest oczywiście konwencjonalnym zna-
Ą kiem sumy. Z wzoru powyższego wynika, że do ustalenia jakiejkol-|
| H wiek teoretycznie oczekiwanej średniej arytmetycznej potrzebne są |
AM trzy zespoły danych: 1) skład rasowy grupy; 2) średnie
M biologiczne (średnie kanoniczne, konstanty) poszczegól-
mł nych ras; 3) wiadomości dotyczące dziedzicze-
W nia się - badanych cech (występowanie lub brak domina-
cji). CZEKANOWSKI zakłada, że jeśli wszystkie powyższe dane zo-
stały ustalone w sposób odpowiadający rzeczywistości, wówczas
obliczona średnia teoretycznie oczekiwana będzie bardzo bliska rze-
W czywiście stwierdzonej. Rzecz więc jasna, iż jeśli po przyjęciu
HĄ 166_
pewnej hipotezy dominacyjnej dany zespół konstant potwierdza
wielką ilość składów a kwestionuje jedynie nieliczne, należy uznać,
iż został on dobrze dobrany, a niesprawdzające się składy były po-
prostu błędnie ustalone. Oczywiste jest chyba również, że wiarygod- .
ność określeń taksonomicznych winna być uznana za tym większą
im większa ilość cech danej grupy wykazuje małe rozbieżności mię-
dzy średnimi teoretycznymi a empirycznymi. Z tego, co powie-
dziano powyżej wynika, że spośród licznych podanych w pracy ni-
niejszej składów te tylko mogą być sprawdzone przy pomocy „pra-
wa średniej arytmetycznej”, „które dotyczą grup terytorialnych
o już ustalonych przeciętnych empirycznych. Wobec stwierdzonej
już (str. 15) niemożności dotarcia do olbrzymiej większości ,przeana-
lizowanych materiałów, serie takie są bardzo nieliczne. Jest ich
mianowicie 18:
1. Seria ilustrująca 10. Pińsk
2. m. Częstochowa 11. Łużyczanie
3. m. Sosnowiec 12. Łużyczanki
4. Bielsko 13. Serbowie
5. Buczacz 14. Lapończycy
6. Czortków ; 15. Laponki
7. Borszczów ©4) 16. Norwegowie
8. gm. Uścieczko 17. Walijczycy
9.
Lesko 18. Cyganie
Zespół powyższy przedstawia się dość korzystnie, gdyż średnie
serii ilustrującej i jej części (1—8) są poparte materiałem indywi-
dualnym, a średnie seryj porównawczych odpowiadają materiałom
dostępnym z literatury. Opublikowane przez R. FALKOWSKIEGO
przeciętne powiatu Lesko i ocalałe szczęśliwym trafem średnie po-
wiatu pińskiego, ustalone przez autora, dotyczą materiałów licz-
nych i bardzo starannie zebranych.
Z trzech wymienionych powyżej czynników potrzebnych do
ustalenia średnich teoretycznych zostały dotychczas podane jedynie
składy rasowe wszystkich osiemnastu seryj, które dla przejrzystości
obrazu i ułatwienia ewentualnej kontroli wyliczeń zebrano, spro-
wadzone do jedności, w tablicy 97. !
154) kadłubowa.
167
-.|
i |
f Tablikca/97.
J Sprowadzone do jedności składy kontrolowanych seryj.
|| | Nr. serii
s o bać DODEĆ NpOW > R: DOWNDEĆ SAONA YR A AZS
! 0,396 0,423 0,429 0,422 0,377 0,377 0,369 0,400 0,439
0,031 0,047 0,029 0,024 0,026 0,028 0,038 0,044 0,023
0,091 0,072 0,094 0,056 0,103 0,107 0,046 0,133 0,197
"0,100 0,072 0,106 0,085 0,102 0,109 0,138 0,100 0,071 ,
0,351 0,348 0,335 0,400 0,360 0,335 0,377 0,278 0,228
0,031 0,037 0,006 0,012 0,032 0,044 0,031 0,044 0,041
n |o-owo rę»
|
|
1,000 0,999 0,999 0,999 1,000 1,000 0,999 0,999 0,999
li Nr. serii
WI Elem. 10 11 12.011087, 0404 05 16 17 18
0,445 0,415 0,404 0,362 0,248 0,185 0,673 0,417 0,078
0,041 0,031 0,038 0,033 0,131 0,111 0,058 0,058 0,011
waż st) SE BA0 008 2 ER Maj 2" 0:048
0,098 0,069 0,019 0,105 0,099 0,144 0,195 0,392 0,478
AD DZ W LEJ REY UO
0,076 0,231 0,240 0,217 0,054 0,060 0,002 0,017 0,189
0,326 0,254 -0,298 0,268 0,439 0,486 0,042 0,092 0,078
OIOLD W = — 0,008 0,029 0,014 0,031 0,025 —
[J
1,001 1,000 0,999 1,001 1,000 1,000 4,001 1,001 1,004
s
Q-pa Oo. OR»
(67)
LI Uzyskanie hipotetycznych średnich biologicznych ośmiu wcho- H
I dzących w skład sprawdzanych seryj ras jest zadaniem daleko M
di trudniejszym od ustalenia struktury antropologicznej tych seryj. i
Ik Nawet jeśli chodzi o wskaźnik główny niepodobna było przyjąć
IIĄ i wprost, dotyczących jedynie czterech składników, konstant CZE-
| KANOWSKIEGO, nie zawsze zgodnych z wynikami doświadczenia. .
JEM Podejrzana była zwłaszcza podpadająco niska średnia rasy śród- i
|| ziemnomorskiej, odpowiadająca według wszelkiego prawdopodo- |
by bieństwa pośmiertnie zdeformowanemu materiałowi kostnemu,
) k lecz nie posiadająca paraleli w materiale żywym. Niecelowym wy-
His dawało się również przyjęcie za biologiczne rzeczywiście stwierdzo-
tł nych w zanalizowanym materiale średnich ras, ze względu na
|, 168
wpływ jaki wywarły na te średnie wielokrotnie wspominane czyn-
niki środowiskowe i facjotwórcze. Tego rodzaju empiryczne
przeciętne mogły by, jak wiadomo, wtedy tylko
stanowić podstawę do obliczeń, gdyby się opie-
rały o materiał pochodzący od rodziców raso-
wo czystych, taksonomicznie zupełnie doj-
rzały, zdrowy i niezabiedzony. Wobec nieistnienia
tego rodzaju zespołów można było pójść jedną z dwu moż-
liwych dróg: albo ustalić konstanty. na drodze czysto rachun-
kowej, albo też uzyskać je w oparciu o niewielkie bodaj
grupy osobników uznanych na podstawie czysto morfologicznej
'za najtypowszych przedstawicieli poszczególnych ras. Oczywiście
dla przyrodnika ponętniejszy, a właściwie jedyny do przyjęcia,
był sposób drugi, choć rzecz jasna należało się zawsze liczyć
z możliwością niezupełnie udatnego wyodrębnienia pożądanych
zespołów. W praktyce ograniczono się do wydzielenia grup w miarę
możności dziesięcioosobowych, . dla których obliczono średnie
wszystkich pięciu, dających się potraktować jako wielkości wy-
mierne, cech: wzrostu, wskaźników—głowy, twarzy i nosa, oraz bar-
wy oczu!5%), Wybraną dziesiątkę nordyków skupia tablica 98.
Tablica 98.
Właściwości grupy typowych nordyków (N = 10).
Nr. osobnika
2Rdz 502P 127B 107K 167Cz 148Sb 50Łm
181 180 173
"8
98
. „. Włosów
. „ skóry
8. Profil nosa
9. F. mong.
Gr.etn .
Jak widać, w skład jej weszli osobnicy nie niżsi od 175 cm,
o głowie nie dłuższej niż 76, twarzy nie szerszej niż 88, nosie poni-
żej 65, prostym, wypukłym lub falistym, oczach jaśniejszych niż
12, włosach zdecydowanie jasnych i bardzo jasnej skórze.
155) wyrażoną w wartościach skali MARTINA.
= OSDZ ZEŃ TZT GOW
MIW
.2Z bardzo nielicznego zespołu
kromanionoidalnego !
wybrano zaledwie czterech osobników, z których w dodatku dwaj
(starzec i młodzieniec);nie mieli dokładnych danych co do wzrostu.
Rzecz oczywista średnie są w tym wypadku dość przypadkowe.
Właściwości zespołu kromanionoidalnego podano w tablicy 99.
Właściwości grupy typowych kromanionoidów (N =/4).
Cecha
ŁŁ)
ŁŁ
DOWWNVH
2»
ŁŁ)
tO 00 mI
. Wzrost
. Wsk. główny :
morf. twarzy
nosa
. Barwa oczu
włosów
skóry
. Profil nosa
. F. mong.
Gr. etn.
Tablica 99.
Nr osobnika
688i
174
LE)
83
77
13
21
10
pr.
0
P
„28*R
(Śr.)
74
82
70
15
(12)
b
pr?
0
Ę
50Pt
(wyż. Śr.)
7
81
75
14
JI;
b
sł. wkl.
0
>
Średnie rasy śródziemnomorskiej ustalono na podsta-.
wie właściwości jej dziesięciu skupionych w tablicy 100 przedsta-
wicieli.
Tablica 100.
Właściwości grupy typowych śródziemnomorców (N= 10).
Cecha
1. Wzrost
2
3
4
5
6.
a
8
3
170
. Wsk. gł.
h m. tw.
nosa
. B. Oczu
„ włosów
. „ Skóry
. Profil nosa
. F. mong.
Gr. etn.
18Wł 459Mch 552
Nr. osobnika
140Cz 2rCz
161 161
16 11
88 86
65 69
301,48)
4 (27)
8 —
sł.wyp. fal.
0 0
R P.
4C
159
73
89
60
; Sa to ludzie nie przekraczający 162 cm wzrostu, o głowie nie
krótszej niż 77, twarzy nie spadającej poniżej 86 i nie przekracza-
jącej 94, nosię wąskim lub dość wąskim, niewklęsłym, oczach nie-
jaśniejszych od 5, włosach szatynowych, brunatnych lub czarnych
i skórze od 8—17 a więc bardzo różnorakiej,
Właściwości 10 wybranych armenoi d ów prezentuje ta-
blica 101. )
Tablica 108
Właściwości grupy typowych armenoidów (N — 10).
Nr. osobnika
f | Cecha 24G 1320 165 182B 5Lu TRdz 164Ję 1562 135 635b
„3 BE SA PY BEA M SEA PY BTSZĄ I ÓŁAKI GEZÓR PSZ ja ERM
1. Wzrost 166 168 178 175 160 168 162 169 156, '175
2. Wsk. gł. 86 87 89 85 86 87 87 87 89 87
HB TYBOIOŻLNY: s2 91 89 92 82 174 81 82 "78 86
4 + NOSA 54 56 49 55 55 59 5R 5) 51 5
5. B. Oczu E 3 5 4 3 5 4 4 (7e) (4)
6. „, włosów (4crv) 4 4 U 4 4 4 4 (4j) (4)
%. „ skóry = — 11 b 12 12 12 — b? e
8. Profil nosa garb. garb. garb. sł.wyp. garb. słłwyp. s.wyp. sł«.wyp. sł.wyp. wyp.
9. F. mong. 0 4 0 0 0 0 0 0 0 se
" Gr. etn. P P P N P P P p p s
Widać, że wyróżniają się oni przede wszystkim wybitną wąs-
; kością nosów, poza tym rozpiętość cech jest, jak wogóle w obrębie
tej rasy, b. znaczna.
Reprezentację laponoidów zebrano w tablicy 102.
Tablica 02"
Właściwości grupy typowych laponoidów (N = 10).
=
Nr. osobnika
Cecha TOM 306K1 TaJę 237Mch 9Cho 16Cho 17Cho 180Bu 192Bu 1Sb j
1 1. Wzrost 157 157 158 161 153 161 155 158 161 153 h
y 2. Wsk. gł. 90 86 88 88 87 88 86 91 87 92 U
k 3 śmatw: 75 79 78 m 78 77 13 13 T1 13 M
„ 4. „ nosa 78 71 97 78 78 80 72 75 mn 82 h
) 5. B. Oczu (4) 4 42 3 (5) (3) (5) 5 5 (4%) |
6. „, włosów 4 5 4j 4 (2j) (5) 65) V: SD 6)
4. „skóry — — aj 8ż b? b? b? DRUSOJAŚ =
8. Profil nosa sł.wkl. fal. s.wkl. pr. pr. m.wkłd. pr. pr. fal. WKI. li
8. F. mong. 0 0 0 0 0 0 o 0 0 — h
; Gr. etn. P P P P P P Pp U U s
6
i
Żaden z nich nie przekracza 161 cm wzrostu, nie posiada głowy
dłuższej od 86, twarzy węższej od 79, ani oczu zielonawych.
Jeśli idzie o trzy pozostałe rasy, wyróżnione w opracowanym
materiale, wybór był tak niewielki, że przeciętne B ustalono na
podstawie: dwu dostępnych osobników (tab. 103), a za konstanty K
i Q przyjęto poprostu średnie odpowiednich grup z prac autora p.t.
„Charakterystyka antropologiczna Sikhów*"©55) i „Składniki rasowe
Chińczyków”), Po zaokrągleniu uzyskanych średnich otrzymano
zespół konstant zestawiony w tablicy 104.
Tablica 108.
Właściwości przedstawicieli rasy berberyjskiej (N
, Nr. osobnika
Cecha
. Wzrost.
Wsk. główny
s MOR, GW:
» nosa
B. oczu
„ włosów
„ skóry
. Profil nosa
. Fałda mong.
Gr. etn. G
1
2.
Ai
5.
6.
(6
8
9
Tablica 104.
Hipotetyczne średnie biologiczne (konstanty) ras.
Cecha
1. Wzrost
2. Wsk. główny
3. „ m. twarzy
ŻE ZMOSA
5. B. oczu
156) Tab. 18.
157) str. 16.
192
16 TTE. Tae AA POŁ TWE
Przy zakładaniu dominacji kierowano się
zasadą uznawania za recesywne jedynie tych
cech, które jeśli wystąpiły u mieszańców były
zaliczane do aberacyj (n.p.głowa 80—82 u AL), Nato-
miast przesunięcie się średniej mieszańca
w pobliże przeciętnej jednej z ras rodziciel-
skich uważano nie za dowód dominacji, lecz
zaą efekt oddziaływania czynników facjotwór-
czyeh.
Po tych uwagach objaśniającyeh można przejść do rozpatrzenia
rezultatów przeliczeń, zaznaczywszy przed tym, że różnice 0—0,4
były uważane za bardzo małe, 0,5—0,9 za małe, 1.0—1,4 za
duże, 1,5—19 za bardzo duże, od 2 wzwyż za nie do
przyjęcia. Na.Ęży zresztą przypuszczać, że dla wzrostu toleran-
cja winna być wyższa, odpowiednio do mniejszej dokładności usta-
lania tej cechy.
Stosunek teoretycznych i empirycznych średnich wzrostu
przedstawia się w. sposób następujący:
1.11 2.Czę 3.5 4.B 5,Bu "'6.CZ 1.Bor 8.U 9.Le
« 4166) 166,1 164,9 164,9 168,1 165,5 166,7 165,2 166,9 165,3
M 167,7 168,4 168,2 167,8 167,2 167,4 167,7 168,1 163,2
ad -+1,6 +3,5 +8,3 —0,3 +1,7 +0,7 +2,5 +1,2 +2,9
16.Pk 1i.Łm 12.Łki59) 13.Sb 14Lm 15.Lk159) 16.N 17.w 18.C
A 167,1 169,5 157,1 167,4 155,2 144,0 (174,5)160) 167,9 162,7
M 168,5 169,2 157,3 „. 168,1 165,9 152,0 173,1 167,4 163,0
d -+1,4 —0,3 +0,2 +07 +10,7 +8,0 —Lż +0,4 +0,3
8
Średnie teoretyczne zostały obliczone bez uwzględnienia nie zazna-
zającej się we wzroście dominacji. Uzyskany rezultat jest bardzo cha-
rakterystyczny. Przede wszystkim ogół seryj złożonych w znacznej
części z poborowych wykazuje, z wyjątkiem Bielska, wzrost niższy
niż należałoby oczekiwać co dowodzi, iż składają się one z osobników
niewyrośniętych, a może i zabiedzonych. Ciekawe, że największy nie-
dobór we wzroście wykazały obydwa wielkie ośrodki robotnicze Cze-
158) A — średnia empiryczna, M — średnia teoretyczna, d — różnica.
159) Po uwzględnieniu różnicy płciowej wynoszącej e. 12 cm.
160) ,„,A** Norwegów jest średnią przybliżoną, otrzymaną przez podzielenie sumy
iłoczynów A X N trzech grup lokainych AŻ RBalansdal Ejdford) przez ogólną
ilość spostrzeżeń.
173
ER PFR PPE
ERZE
Zz
CTR
=
gm
a=.
SĘ”
zk
E
i==rrz
|
|
stochowa i Sosnowiec, a najbliższe im jest ubogie Lesko, podczas gdy
zamożne Bielsko zachowuje się tak, jakby było złożone z ludzi zupeł-
nie dojrzałych. Być może, że na taki stan rzeczy wpłynęła również,
większa w: Bielsku niż w innych seriach poborowych, przymieszka
o ile wiadomo dość wcześnie dojrzewającego elementu laponoidalnego.
- Seria ilustrująca zdaje się wskazywać, że przeciętne niewyrośnięcie
poborowych wynosi c. 1,5 cm. Na związek niższego ponad teoretycz-
ne oczekiwanie wzrostu z zapóźnieniem rozwojowym wskazuje fakt,
że średnie grup złożonych z ludzi przeciętnie starszych niż pobo-
rowi są bardzo bliskie teoretycznie oczekiwanym (Łużyczanie, Ser-
bowie, Walijczycy, Cyganie). Jedyny wyjątek stanowią tu 8—11 cm
niższe niżby należało oczekiwać serie lapońskie. Nie będzie to dzi-
wić jeśli się wspomni, że wszystkie typy lapońskie są o taką mniej
więcej wielkość niższe od odpowiednich polskich. Jest to oczywiście
jaskrawy dowód zabiedzenia pod wpływem ciężkich warunków ży-
ciowych środowiska subarktycznego. O bardzo przybliżonej śred-
niej norweskiej trudno coś pewnego powiedzieć; gdyby ją uznać za
pewną mogła by wraz ze średnią serii bielskiej i łużyckiej męskiej
wskazywać na przyjęcie zbyt niskiej konstanty wzrostu dla A,
a przede wszystkim dla Y, niższego według naszych danych od A,
a według szeregu znanych z literatury antropologicznej opisów
roślejszego od rasy nordycznej. W sumie należy wynik uznać za za-
* dawalający a przyjęte średnie wzrostu za bliskie biologicznym.
Przy obliczaniu średnich wskaźnika głównego przy-
jęto, oczywistą, dominację H i L nad A uzyskując następujące wy-
niki:
1.11 2.Czę 3.8 4/B _ 5Bu 6.Cz ' T.Bor 8.U 9.Le
A 84,5 84,3 84,9 85,1 84,5 84,2 85,2 83,5 82,5
K6 84,8 84,5 84,9 85,6 84,8 84,4 85,6 83,5 82,4
a +08 +0,2 2d +05 +03 +02 +04 e —0,1
10.Pk 14m 12.Łk 13.5b 14.L1m 15.LK 16.N 17.W 18.0
84,1 85,6 85,9 84,6 82,9 82,7 18,6 78,8 18,3,
A
M 84,4 85,4 86,2 84,9 84,3 84,5 19,8 79,0 78,9
ad +0,3 —0,2 +0,3 0,3 +14 +1,8 +0.7 0,2 +0.6
Rezultat jest niezwykle ciekawy. Wszystkie serie, za wyjątkiem
lapońskich, wykazały wybitną zgodność odbydwu średnich, przy czym
'w większości wypadków różnica była dodatnia, co może wskazywać
na, minimalne zresztą, (nie większe od 0,5) przecenienie wysokości
174
wskaźnika głównego A. Natomiast wysoka różnica w seriach lapoń-
skich została spowodowana bądź to odrębną (w praktyce) techniką
pomiarową ZOŁOTARIEWA, bądź trudnością określenia tych
seryj, wyróżniających się dużym zabiedzeniem i bardzo schema-
tycznym oznaczeniem pigmentacji. Występowanie w populacji
lapońskiej jakiegoś nie uwzględnionego w analizie składnika raso-
wego wydaje się mało prawdopodobne. W rezultacie powyższych
rozważań należy przyjąć, że konstanty wskaźnika głównego zostały
ustalone zupełnie udatnie.
Przechodząc do omówienia średnich wskaźnika morfo-
logicznego twarzy należy zaznaczyć, że przyjęto przy ich
ustalaniu następujące, łatwe w większości wypadków do stwierdze-
nia, dominacje: Y nad A, E i Q, oraz L nad Q. Uzyskane średnie ze-
stawiono poniżej:
1.11 3, j '5. i .Bor ć 9.Le.
A 85,5 5 81,8
M 85,1 87,0
—04
10.Pk 1iiŁm 12.ŁK161) 13.Sb 14.11m 15.Lk161)
84,8 86,8 82,8 78,9
85,6 86,0 82,3 "19,4
+08 —08 —05 ; +1, --0,5
Przy rozpatrywaniu tych średnich zwraca uwagę fakt, że są
one zaledwie nieco mniej prawidłowo ustosunkowane jak poprzed-
nie, mimo że naogół trudniej jest mierzyć twarz niż głowę. Przykrą
niespodziankę sprawił jedynie powiat Bielsko wykazujący nieocze-
kiwanie dużą różnicę średnich!62), Czy rzeczywiście spowodowała to
odraienna technika mierzenia (np. nie przestrzeganie przez bada-
jjeych prawidłowego zgryzu), można by się przekonać jedynie przez
porównanie naszych średnich twarzy Bielska z odpowiednimi prze-
ciętnymi powiatów śląskich mierzonych przez tę samą komisję (Ka-
towice pow. i m., Świętochłowice, Chorzów, Lubliniec), co jednak
jest w tej chwili niewykonalne. Z układu różnie trudno się zorien-
tować w jakim kierunku należało by przesunąć konstanty celem
161) Przy uwzględnieniu różnicy płciowej ustalonej na e. 3 jednostki
wskaźnika. ; i Ą
162) Co do Bielska to można by przypuszczać, iż w tej serii nie doceniono
liczebności typu dynarskiego z korzyścią dla AL (por. średnie wzrostu i twarzy),
gdyby nie duża zgodność średnich nosa. 6
175
ZĘ PE Z0RĘ
R RER
poprawienia wyników. W każdym bądź razie przesunięcia nie mogą
być zbyt znaczne. Trzeba tu przy okazji podkreślić, że fantastycznie
laponoidalne składy łużyckie KOĆKI, ustalone z najzupełniejszą po-.
gardą wszelkiej konsekwencji taksonomicznej (krótkogłowe i wyso-
korosłe zespoły śródziemnomorskie, zdecydowanie jasnoocy, wąsko-
nosi, czasem wysokorośli laponoidzi, raz najroślejsi to znów naj-
niżsi z wyróżnionych zespołów armenoidzi i t. p. trudne do zrozu-
maienia fantazje) ulegają dyskwalifikacji w świetle przytoczonych
średnich. Skoro bowiem twarz obliczona przy 25 czy 30 procentach
! okazuje się krótsza od rzeczywiście stwierdzonej, to jak będzie ona
wyglądała jeśli się przyjmie wraz z KOĆKĄ 35, 47 czy 55 procent
komponenty laponoidalnej i skąd się wziął wysoki wzrost seryj
przy takich składach?
Technika pomiarów nosa jest szczególnie niejednolita nawet
wtedy, gdy przyjmuje się zasadniczo instrukcje martinowskie,
przeto ustosunkowanie się średnich nosa musi budzić szcze-
gólne zainteresowanie. Średnie teoretyczne uzyskano zakładając
jedynie dominację Q nad A i E. Ich stosunek do średnich empirycz-
mych wygląda następująco:
1.11 2.Czę ; i j.Cz ; 9.L0
67,2 67,3 64,7 65,3
66,7 67,0 65,6 ; 64,8
—0,3 -+-0,9
1il1Łm 12.Łk 13.5b 14.Lm 15.Lk
61,7 62,4 62,8 72,0 12,9
63,6 64,4 64,6 70,3 70,9
+1,9 +20 41687 EET NP WZN0NI|E +3,9 +0,5
W rzeczy samej układ średnich nosa jest znacznie mniej pra-
widłowy niż poprzednich. Przede wszystkim różnice są wogóle
znacznie większe, co wiąże się z większą trudnością mierzenia nosa.
Możnaby powiedzieć, że pomiary ZOŁOTARIEWA i komisji antro-
pologicznej badającej Podole stanowią jeden kraniec, a dane KOĆKI
i LEBZELTERA drugi kraniec zróżnicowania techniki mierzenia nosa,
gdyby nie zachodziło podejrzenie, równe niemal pewności, że Śred-
mia biologiczna nosa rasy armenoidalnej jest zbyt wysoka. Została
ona przyjęta z konieczności wywołanej brakiem materiałów przed-
nio-azjatyckich, w których HH występuje w postaci bardzo typowej.
176
Wydawało się jednak słuszniejsze raczej przyjęcie niezbyt dobrej
konstanty ustalonej indukcyjnie, niż zastąpienie jej średnią wyde-
dukowaną. Jeśli założy się niższą wartość biologicznej średniej
wskaźnika nosowego H, to uzyska się poprawę wyniku przede
wszystkim w bogatych w komponentę armenoidalną seriach: łużyc-
kiej, serbskiej i cygańskiej a dalej w sosnowieckiej, bielskiej i piń-
skiej. Równoczesne podniesienie przeciętnej nosa laponoidów wpły-
nęło by dodatnio na serie podolskie, lapońskie, a może także na
Częstochowę i Lesko. Prawdopodobnie dalsze badania umożliwią
odpowiednią korekturę średnich H i L, Oczywiście wynik dotyczący
wskaźnika nosa serii łużyckiej neguje analizę KOĆKI.
Próba ustalenia konstant barwy oczu musi się wydać ryzy-
kowna ze względu na wielką niejednolitość oznaczeń tej cechy.
Rzecz jasna musiano spowodu trychotomizmu określeń pigmenta-
cyjnych ZOŁOTARIEWA wyeliminować z poniższych rozważań
jego serie lapońskie. Załączone średnie zostały obliczone przy za--
łożeniu jednej tylko dominacji A nad L:
1.11 2.Czę 3.8 4.B 5.Bu 6.Cz 7.Bor 8.U
A 9,7 10,4 10,1 9,8 9,8 9,4 9,1 9,5
M 10,2 10,8 10,6 10,8 "9,9 9,8 10,0 10,1
do: +0,5 +0,4 +0,5 +1,0 +0,1 +0,4 -+0,9 +0,6
9.Le 10.Pk 1l1Łm 12Łk 13.5b _ 16.N 1.W 18.€
A 9,3 10,7 10,3 9,4 8,2 13,6 10,8 4,1
m 10,2 10,9 10,1 10,2 9,4 12,3 9,6 4,9 .
d +0,9 +0,2 —,2 +0,8 +1,2 S13 it 0,8
Wynik powyższy upoważnia do twierdzenia, że konstanty bio-
logiczne barwy oczu można ustalać ze znacznym przybliżeniem.
Z wyniku tego można również wywnioskować, że wszyscy niemal
badający polscy oznaczali pigmentację tęczówki w sposób mniej
więcej jednakowy. Łatwo także zauważyć, że minimalne obniżenie,
biologicznej średniej A poprawiło by wszystkie niemal wyniki,
prócz dotyczących Łużyczan, Norwegów i Walijczyków. Nie jest
przeto wykluczone, że antropologowie zachodnio-europejscy zali-
czają do oczu niebieskich część odcieni określanych przez Polaków
jako mieszane (pewne nuance nr. 8—12 M), podnosząc w ten sposób
średnie badanych przez siebie populacyj.
Reasumując wszystko co powiedziano o wzajemnym stosunku
składów i średnich wypada się zastrzec, że całe powyższe postępo-
wanie było traktowane jako niewiążąca próba ustalenia
12 — Struktura antropologiczna. Polski — Cz. I. R/57,
— -
Z. NN — A = Si: Bi
tych związków i dlatego przez cały czas kontrolowano raczej kon-
stanty przy pomocy składów niż odwrotnie. Uważano bowiem te
ostatnie za mocniej ugruntowane morfologicznie niż t.zw. średnie -
bisłogiczne. Kiedyś jednak obliczenie średnich teoretycznych dla
całego szeregu rozmaitych populacyj pozwoli być może uznać kon-
stanty (ewentualnie po ich zmodyfikowaniu) za niewzruszoną pod-
stawę dla kontroli analiz antropologicznych. Przykład materiału
KOCKI poucza przy tym o konieczności kontrolowa-
nia wyników przy pomocy szeregu średnich
io zupełnej bezcelowości opierania się na jed-
nej przeciętnej, choćby nią była średnia wskaźnika
głównego. . . -
Uznawszy kryterium przeciętnych różnic za miarodajne dla
oceny precyzji określenia materiału, można uszeregować 18. rozpa-
trzonych powyżej seryj w następującej kolejności:
1. Częstochowa, Buczacz 0,30 8. Łużyczanie 0,78
2. Seria ilustrująca 0,43 9. Borszczów 0,80
3. Pińsk 0,55 10. Uścieczko 0,83
4. Sosnowiec, Lesko 0,58 11. Łużyczanki, Serbowie 0,90
5. Czortków, Cyganie 0,63 12. Bielsko 0,98
6. Norwegowie 0,68 13. Lapończycy 1,40:
7. Walijczycy 0,73 14. Laponki 1,43.
Przy obliczaniu przeciętnych pominięto wzrost jako w szczegól-
ny sposób zależny od czynników rozwojowych i środowiskowych.
Kończąc powyższe uwagi wypada stwierdzić, iż wszystkie
uzyskane w rozdziale niniejszym wyniki można uznać za wystar-,
czająco interesujące i prawidłowe.
V. ROZMIESZCZENIE JEDNOSTEK
TAKSONOMICZNYCH.
Przechodząc do rozpatrzenia terytorialnego rozmieszczenia wy-
różnionych jednostek taksonomicznych i ich zespołów, należy na
wstępie podkreślić, że interpretacja kartogramów nie jest, w obec
nym stanie wiedzy o przeszłości , Europy środkowo-wschodniej,
łatwa, zwłaszcza jeśli się zauważy, że struktura antropologiczna
odzwierciedla niejednokrotnie bardzo archaiczne stosunki ludnoś-
ciowe. Bądź co bądź jednak, mapa antropologiczna nie tylko unaocz-
nia lokalizację przestrzenną poszczególnych form lecź również ułat-
wia w sposób bardzo wybitny zorientowanie się w ich sile liczebnej.
178
„Omawianie wypada rozpocząć od kartogramu 1, dzielącego zba-
dany obszar na terytoria antropologiczne według
stosunku liczbowego elementów, a więc w sposób nie-
wątpliwie schematyczny, lecz przejrzysty i w wysokim stopniu
obiektywny. Z kartogramu tego wynika, że zasadniczą formacją
zbadanych ziem jest taka, w której element
nordyczny przeważa nad laponoidalnym, a śród-
ziemnomorski nad armenoidalnym, czyli kolejność
liczebności składników jest a-l-e. Na pierwszy rzut oka wygląda to
w ten sposób, jakby formacja ta znajdowała się w stanie rozprzes
trzeniania się kosztem wszystkich innych, jakby była tym utworem
_ku któremu, niby ku stanowi równowagi, przesuwają populację pro-
cesy wyrównawcze. Nie trzeba oczywiście sądzić, że wszystkie serie
tej formacji są do siebie zupełnie podobne, gdyż nietrudno się prze-
konać, iż między należącymi do tego zespołu powiatami: chodzies-
kim, będzińskim, radzyńskim, horodeńskim czy brasławskim zacho-
dzą poważne różnice w składzie rasowym.
Krańcowo różną od tamtej, jak gdyby reliktową na zbadanym
terenie formację 1-a-h reprezentują powiaty: Pszczyna, Rybnik,
Cieszyn, oraz izolowany Chorzów. Kolejność elementów jest w nich
odwrotna w stosunku do stwierdzonej w formacji poprzedniej.
Oczywiście nie wiadomo nic pewnego o tym, czy nie stanowią one
krańca jakiegoś na południowy zachód od nich leżącego, większego
terytorium o podobnym charakterze, tworzącego być może rezer-
wuar dla infiltracji komponent lih w kierunku północno-
wschodnim. pa
Zespół powiatów o strukturze 2-1l-h otaczający czarne pole kar-
togramu można by uznać za strefę kontaktu względnie przenika-
nia się obydwu struktur poprzednich. Zajmuje ona południowy-
zachód obszaru, póza górskim powiatem żywieckim, i ciekawe jest
czy w dorzeczu Nidy rozpościera się jedynie jej wyspa, analogiczna
do utworzonej przez lesisty, powiat konecki, czy też jest to występ du-
żego regionu obejmującego całą niegórską ,,Małopolskę Zackodnią”.
Co do gór bowiem, skład powiatu żywieckiego nasuwa, prawdopo-
dobne zresztą, przypuszczenie, że późno zasiedlone regiony tej
krainy stały się ponętne dopiero dla posuwających się wzdłuż gór-
nej Warty i Pilicy twórców formacji pierwszej (2-l-e), Być może,
że i (również lesisty) powiat Nisko stanowi jeden z członów tego,
hipotetycznego, zachodnio-małopolskiego terytorium a-l-h, Zupełnie
niepodobna, w tej chwili, odtworzyć konturu tego terytorium na
ziemiach dawnej „Małopolski Wschodniej”. Czy południowo-
j wschodni kraniec tego obszaru tworzy jedno, rozdarte tylko wzdłuż
M Dniestru, terytorium a-l-h, czy też. przeciwnie, posiadające skład
i ; =
179
5
= aż
A:
z.
ori EC
tego typu powiaty stanowią wyspowe resztki, dawniej zwartego
a dziś rozbitego trzonu rzeczonej. formacji, nie wiadomo i wydedu-
kować tego niesposób. Tymbardziej zaś niebezpiecznie jest nawią-
zywać populacje współczesne do dawnych, zanim nie zostaną
stwierdzone i dokładnie określone odrębności antropologiczne róż-
nych kultur prehistorycznych, choć w przypadku formacji a-l-h
może zaistnieć pokusa związania jej z kulturą pucharów dzwono-
watych. Godny uwagi jest fakt, że dwa wielkie ośrodki miejskie
południa: Lwów i Częstochowa stanowią wyspy zespołu a-l-h na
terenie powiatów należących do formacji a-l-e. Jeśli bowiem silniej-
szą „armenoidalność* Iiwowa możnaby tłumaczyć wpływami ormiań-
skimi, to w wypadku Częstochowy i Sosnowca (a poniekąd także
Chorzowa) możnaby co najwyżej przyjąć, że ośrodki ciężkiego
przemysłu przyciągają ze szczególną siłą pochodne rasy armeno-
idalnej. Oczywiście hipotezę tę, dość zresztą prawdopodobną, mu-
siały by potwierdzić dalsze systematyczne badania.
Co jednak szczególnie zaciekawia w kartogramie 1, to żazna-
czenie się na terenie powiatów: Włocławek, Koło, Kutno i Łowicz,
wyspowego według wszelkiego prawdopodobieństwa, regionu
o „germańskiej* raczej niż „słowiańskiej* strukturze a-e-1, Podobny
charakter wykazał poza tym jedynie powiat Lubawa, który jednak
może posiadać nawiązania na terytorium pruskim. Ponieważ zaś
współczesny skład etniczny ludności „soczewki kutnow-
skiej”, nie jest aż tak różny, żeby wolno było założyć świeży
stosunkowo wpływ Niemców, można by tu wyjątkowo zaryzyko-
wać twierdzenie, iż jest to jakaś szczęśliwym trafem dobrze
zakonserwowana pozostałość po nosicielach kultury gocko-gepidz-
kiej. Z drugiej zaś strony nie można bezwzględnie wykluczyć
przypuszczenia, iż chodzi tu o zachowany na tym od zamierzchłych
czasów zasiedlonym i bezleśnym terenie relikt, odzwierciedla-
jący z dużym przybliżeniem archaiczną strukturę rasową
słowiańskich autochtonów, taką jaką”była przed rozpoczęciem
się wzajemnego przenikania dwu hipotetycznych formacyj pier-
wotnych (a-e-1 j l-a-h), Jeśli wziąć pod uwagę, że przy zetknię-
ciu się tych dwu zespołów szczególnie często powstającą krzy-
żówką musiał być mieszaniec dwu najliczniejszych w nich ele-
mentów i skoro się założy większą niż u AE rozrodczość, a może
i żywotność subnordyków, na co zdają się wskazywać stosunki
współczesne, to stanie się jasne, że skład rasowy powsta-
jacej w tych warunkach strefy kontaktu mógł
się przesunąć w kierunku wzmożenia siły li-
czebnej elementu laponoidalnego, bez żadnej
gwałtownej, a więc łatwo uchwytnej imigracji
180
tej kompónenty i przy całkowitym niemal za-
chowaniu stanu posiadania elementu nordycz-
nego W ostatecznym efekcie dało-to tak frapujący dla wielu,
dawniejszych zwłaszcza, antropologów obraz „brauchykefalizacji*
ludności wielkich obszarów Europy, zjawiska identyfikowanego
często a niesłusznie (głównie przez Niemców) z denordyzacja tych
obszarów. Jeśli się bowiem będzie podtrzymywać założenie pier-
wotności formacyj 2-e-1 i l-a-h, wypadnie stwierdzić raczej pewną
nieznączną zresztą, „nordyzację ludności domniemanej strefy ich
kontaktu. Oczywiście jak wiele innych tak i poruszone powyżej
zagadnienie może rozstrzygnąć jedynie analiza licznych, starannie
zebranych i dobrze datowanych materiałów kostnych. Głębsze
wniknięcie w strukturę antropologiczną badanego obszaru umożliwi
analiza rozmieszczenia poszczególnych elementów rasowych (karto-
gramy 2—8).
Pierwszy z nich, dotyczący elementu nordycznego (4),
daje obraz dość prosty. Rzut oka na jegc skalę przekonuje, że
wszystkie zbadane populacje posiadają stosunkowo bardzo znaczną
przymieszkę komponenty nordycznej, wahającą się od c. 350/, (pow.
Tłumacz) do c. 490/0 (pow. Chodzież). Główna strefa licznego wystę-
powania a (44-x0/0) zaznacza się zgodnie z dotychczasowymi
wiadomościami o strukturze antropologicznej Polski, w północno-
zachodniej części zbadanego terytorium. Sięga ona ku południowi
aż po linię powiatów: Kalisz, Turek, Łęczyca, Łódź (bez miasta). Od
wschodu wdziera się w nią mniej nordyczny klin „soczewki
kutnowskiej', sięgający prawdopodobnie conajwyżej po powiat
Nieszawa. Południowo-zachodnia granica tej strefy nie jest uchwy-
cona, gdyby się jednak oprzeć na średnich MYDLARSKIEGO!*%),
stanowiących dotychczas jedyną (poza „Wsią pałucką* ŻEJMISA)!6)
realną podstawę do wniosków o składzie rasowym tego terytorium,
możnaby ją wyznaczyć przez linię powiatów: Chodzież, Oborniki,
Szamotuły, Poznań (bez miasta), Wągrowiec, Żnin, Mogilno, Imo-
wrocław. Wschodni zasięg strefy na terenie Mazowsza można by
"w analogiczny sposób ustalić na linię Płock, Sierpc, Rypin. Granice
74
jej na terenie dawnej Rzeszy są oczywiście nieuchwytne, ale opie-
rając się na danych MYDLARSKIEGO'%) można przypuszczać, iż
rozciąga się ona daleko w głąb Prus Wschodnich a nie jest wyklu-
"czone, iż ku zachodowi sięga aż do Jutlandii. Na całym tym obsza-
163) J. MYDLARSKI. Przyczynek do poznania strukłury aniropołogicznej
Polski i zagadnień doboru wojskowego. Łwów 1928.
164) ŻEJMO-ŻEJMIS. Wieś pałucka. Lwów 1933.
165) J. MYDLARSKI. Antropologia Pomorza i Prus Wschodnich. Warszawa
1937.
181
1
rze zaznaczyła się jedna tylko mniej nordyczna enklawa powiatu
Chojnice, oraz dwie wysepki miejskie: Bydgoszcz i Łódź. Natomiast
spośród czterech maximów tej strefy dwa (Kartuzy i Lubawa)
mogą się łączyć poprzez terytorium gdańsko-pomezańskie, trzecie zaś
(Chodzież) daje się interpretować bądź to jako człon większego re-
gionu Pomorzą Zachodniego, bądź jako dość świeży efekt wpływu
bardzo w tym powiecie licznych Niemców. Co do czwartego (Koło)
to zdaje się ono wskazywać na jakgdyby zepchnięcie w jego kie-
runku komponenty nordycznej przez, później widocznie przybyłą,
bardziej śródziemnomorską ludność „soczewki kutnow-
skiej'. Taki stan rzeczy przemawiał by oczywiście przeciw pier-
wotnemu charakterowi formacji a-e-1 a za hipotezą obcego jej po-
chodzenia. Południowa część dawnego województwa łódzkiego oraz ,
cała niemal północna i środkowa Kielecczyzna stanowią region
średniego nasilenia komponenty nordycznej (42—430/,). Ku pół-
nocy obejmuje on niewątpliwie całe niemal Mazowsze i Podlasie,
a kto wie czy powiat Radom nie stanowi jedynej słabo nordycznej
wyspy na tym rozległym terytorium. Należy również przypuszczać,
że ku południowi strefa ta łączy się przez przywiślne powiaty Lu-
belszczyzny z analogicznym regionem „Małopolski Zachodniej”.
Jaki jest zasięg tego ostatniego trudno przewidzieć. Bardzo prawdo-
podobne jest, iż obejmuje on całą nizinną i podgórską połać daw-
nego województwa krakowskiego. Powiat Lesko jest zbyt niecha-
rakterystyczny aby mógł służyć jako dowód, iż obszar ten sięgo aż
w góry — powiat Myślenice zdaje się temu przeczyć, Żywiec niejako
potwierdza to. Na terytorium zachodnio-małopolskiego regionu
średniej liczebności a leży ognisko większego nasilenia tej kompo-
nenty (pow. Mielec), którego południowej granicy określić niepo-
dobna i którego interpretacja jest tak samo trudna jak wyjaśnienie
powstania małego ale ludnego obszaru silniejszej nordyzacji na te-
renie ubogiego w a południowo-zachodniego krańca badanych ziem
(od Lublińca po Katowice). Ta śląsko-małopolska strefa nie-
znacznej liczebności elementu nordycznego sięga na wschodzie po
linię powiatów: Częstochowa (prócz. miasta), Zawiercie, Olkusz,
Chrzanów, Biała, docierając wydłużonym cyplem jędrzejowsko-
stopnicko-sandomierskim, z ominięciem Ponidzia, do Wisły. Właś-
nie ów cypel dzieli strefę średniej liczebności 4 na część kielecką
i krakowską. Wyspą małej nordyczności jest na terenie tej ostatniej
miasto Kraków. Ku północy sięga strefa małej nordyczności praw-
dopodobnie aż po Poznań (Śrem), przy czym nie dzieli jej przypusz-
czalnie od północno-zachodniego regionu nordycznego żadna wy:
raźniej zaznaczona formacja pośrednia. Minimum słabo nordycz-
nego terytorium południowo-zachodniego pokrywa się ze znaną już
182
.
z kartogramu pierwszego domeną formacji l-a-h, Jest ono otoczone
wyspami większej nordyczności z których wspomniana powyżej
północna rozciąga się wygiętym ku wschodowi łukiem od powiatu
Lubliniec poprzez Będzin ku Katowicom, południową zaś, znacznie
mniejszą, tworzy powiat Bielsko. Trzecią nie graniczącą z minimum
wysepką nordyzmu jest m. Częstochowa zajmujące w obrębie swego
powiatu dokładnie takie samo stanowisko jak Radom. Południowo-
wschodnia część ziem odstąpionych jest obszarem minimalnej
liczebności a sięgającym w swym mniej jaskrawym nasileniu być
może aż po Lublin. Wobec wyników MYDLARSKIEGO'")
i HENZLA!%) pewną niespodziankę stanowi nordyczność powiatu
pińskiego. Autorzy ci bowiem znacznie niżej oszacowali liczebność
komponenty a na Polesiu zachodnim i środkowym (MYDLARSKI
na c. 320/90 i mniej). Przeanalizowany w pracy niniejszej duży ma-
teriał piński zdaje się wskazywać, iż obydwaj autorzy nie docenili
liczebności elementu nordycznego na Polesiu, co jest niewątpliwie
skutkiem stosowanych przez nich metod diagnostyki statystycznej
i interpretacji grup średnich. Ciekawe jest również, że powiat zdoł-
bunowski zaliczony przez MYDLARSKIEGO do wołyńskiego ma-
ksimum a określił się, na podstawie bardzo starannie zebranego
i wystarczającąo licznego materiału, jako mało nordyczny, co po-
krywa się zresztą z wynikiem J. CZEKANOWSKIEGO!%), Najbar-
dziej frapujące jest jednak to, żena Wileńszczyźnie zali-
czanej zwykle do terytoriów o dużej przy-
mieszce komponenty nordycznej zaznaczyło
się w naszym materiale wyraźne minimum.
Powiat Grodno stanowi przypuszczalnie fragment rubieżnej strefy
tego północno-wschodniego terytorium małej liczebności 4.
Ciekawe wnioski nasuwa kartogram 3 ilustrujący roz-
mieszczenie przedstawicieli rasy nordycznej (AA). Jeśli się
bowiem przyjmie proste i prawdopodobne założenie, że osob-
niki homozygotyczne występują liczniej na starych terytoriach
nordycznych (Norwegia), a rzadziej na młodszych, na których
przeważają raczej zjawiska powstawania mieszańców niż rekon-
strukcji ras, to okaże się, iż starą strefą nordyczną jest, i na tej ma-
pie ostro i prawidłowo zarysowujące się, terytorium północno-
zachodnie, prócz Kalisza i Łęczycy ale z bardziej tu nordycznymi
Chojnicami. Drugie stare terytorium nordyczne reprezentuje Pińsk,
166) J. MYDLARSKI. Struktura antropologiczna Zieiu Wschodnich, Warszawa
1938, str. 5.
167) T. HENZEL. Struktura rasowa zachodniego Polesia. Warszawa 1936.
168) J. CZEKANOWSKI. „Zarys antropologii Polski*'',mapa.
.
konserwujący. prawdopodobnie na swoim bagnistym terenie. ślady
dawnych Drewlan. Dalsze izolowane ośrodki starej nordyczności
powinny stanowić powiaty Lesko i Lubliniec. O pochodzeniu tych
enklaw trudno jednak coś konkretnego powiedzieć, podobnie jak
o sąsiadującym z Lublińcem, a bardzo nielicznie reprezentowanym,
powiecie Tarnowskie Góry. Można by coprawda przypuszczać, że:
enklawa leska stanowi relikt dawnej ludności pochodzenia irań-
skiego (Alanów) 16%), a maximum śląskie odtwarza jakąś szczegól-
nie archaiczną, sięgającą aż po czasy poprzedzające wtargnięcie
krótkogłowców na Śląsk, strukturę antropologiczną, gdyby tego ro-
dzaju koncepcje nie były zbyt bliskie dziedzinie ryzykanctwa.
Oczywiście cała reszta dużej wyspy nordycznej obszaru południo-
wo-zachodniego (zaznaczająca się w kartogramie 2) była by
w świetle naszego podstawowego założenia młodszego pocho-
dzenia, podobnie jak obydwie mniejsze (Bielsko i Częstocho-
wa). Zagadkową nordyczność miasta "Katowic można by po-
niekąd tłumaczyć momentem szczególnej atrakcyjności tego han-
dlowego miasta dla składnika a. Najważniejszą konsekwencją
głównego założenia była by jednak możność stwierdzenia, iż cała
strefa średniej liczebności nordoidów jest wraz z wyraźnie odgrani-
czoną „soczewką kutnowską”* stosunkowo późnego pocho-
dzenia i że regiony położone na wschód od Wisły zostały znordyzo-
wane później niż minimum północno-wschodnie i zdołbunowskie
(kartogram 2). Południowo-wschodni obszar małej liczebności
a zaznaczył się podobnie jak zachodni, oraz sondaż śremski, rów-
nież i w kartogramie 3. Zdaje się też z niego wynikać, że
infiltracja a ku południowi odbywała sięprze-
de wszystkim dwoma szlakami z których jeden
prowadził wzdłuż wschodniego, a potem i za-
chodniego brzegu Wisły, drugi zaś, bodaj waż-
niejszy, nad prawymi dopływami Bzury i ża-
kimż brzegiem Pilicy.
Rozmieszczenie elementu kromanionoidalnego (7)
musi budzić szczególne zainteresowanie dlatego chociażby, że nie
był on dotychczas wyróżniany przez autorów polskich. Już pierw-
szy rzut oka na kartogram 4 przekonuje, iż jest to składnik wszędzie
nieliczny (wahania od c. 20/6 w Nisku do ce. 120fo w Brasławiu) i że
występuje głównie w północnej części badanego obszaru. Prawdzi-
we jego centra stanowią: północny-wschód, nadwiślańskie Pomorze
i „soczewka kutnowska* skąd zdaje się promieniować na
169) O Irańczykach karpackich informuje praca: EK. KUCHARSKI. Żywioł
ałański (jaski) w Karpatach Wschodnich, Warszawa 1938.
184
—a
Polne Mazowsze, przekraczając Wisłę na terenie powiatu płoń-
skiego'i Pilicę w rejonie Radomia. Druga strefa promieniowania
y zaznacza się na terenie powiatów: Łęczyca, Sieradz i Brzeziny.
Sądząc z rozmieszczenia północno-zachodniej strefy kromaniono-
idalnej (szlak prowadzący od morza wzdłuż Wisły) można przy-
puszczać, iż. powstała ona pod wpływem oddziaływania tej samej gru-
py germańskiej, któraspowodowała powstanie „soczewki kut-
nowskiej'. Gdyby zaś udało się związać wschodnią strefę in-
tensywnego występowania komponenty kromanionoidalnej z wpły-
wami bałtyjskimi, to wypadałoby mniemać, iż nie była ona szcze-
gólnie charakterystyczną dla Słowian Zachodnich. Rzeczywiście
współczesne nazwy rasy kromanionoidalnej (Dal-Rasse, fdllische
Rassej zdają się wskazywać na silniejszy jej związek ze światem
germańskim. Obraz psuje poniekąd znaczna liczebność Y: w .wielko-
polskim powiecie Śrem, tuż u wrót Poznania. Czy i w tym kie-
runku promieniowała „soczewka kutnowska', trudno na-
razie rozstrzygnąć. Zaznaczenie się kromanionoidów w szeregu
miast takich jak Lublin i Lwów nie może budzić zdziwienia ze
względu na mieszany etnicznie charakter ich ludności. Nie wiadomo
natomiast z czym związać maksimum zdołbunowskie. Zagęszczenie
y na terenie minimum południowo-wschodniego może być rezulta-
tem oddziaływania późnej kolonizacji mazurskiej.
Strefa nielicznego występowania komponenty kromanionoida!-
nej zajmuje, według wszelkiego prawdopodobieństwa obszar całej
niemal Polski południowej i południowo-zachodniej po linię Ka-
lisz - Wieluń - Czętochowa - Olkusz - Miechów - Pińczów - Dąbro-
wawa - Mielec - Nisko; dalszej jej granicy wytyczyć nie sposób.
Poza tym terytorium zaznacza się ta strefa na górzystych i lesistych
terenach kielecczyzny (Kielce, Końskie, Opatów, Kozienice), w po-
wiecie Radzyń i co rzecz najdziwniejsza w rejonie Łodzi oraz w Cho-
dzieży. Widocznie współcześni Niemcy nie wszędzie są nosicielami
y. Niezbyt jasne jest również czemu oddalony od wiślanego szlaku
powiat Chojnice wchodzi w skład pomorskiego terytorium maksy-
malnego nasilenia tego elementu. Całą resztę obszaru zajmuje strefa
średnio licznego występowania (c. 40/0) komponenty kromaniono-
idalnej. Charakterystyczne jest, że należące do tej stręfy miasta:
Kraków i Częstochowa stanowią wysepki na terenie uboższych
w y powiatów. Rozmieszczenia wybitnie nielicznej rasy kromanio-
noidalnej (ZY) nie kartowano, podobnie postąpiono zresztą
z wszystkimi innymi bardzo nielicznymi składnikami materiału.
Sporadyczność występowania rasy kromanionoidalnej powstrzy-
muje od przypuszczenia, że zaznaczyła się ona na najstarszych tery-
toriach swego rozsiedlenia. Kartogram bowiem zdaje się przema-
185
=
ZEŻA
CIE ROR RIEK 0
= A
z =
=
PEEK R 21 DRE
„Rów awżw ŻAKA
A w WOPR PFA
=
wiać raczej za tym, że nie posiadający przedstawicieli YY region
pomorski jest jednak starszy niż odpowiadający zachodniej grupie
seryj, nie mówiąc już o podgrupie małopolskiej.
Rozkład elementu śródziemnomorskiego (e)
uderza swoją prawidłowością (kartogram 5). Główna strefa liczne-
go występowania tego elementu obejmuje całą półnoć zbadanego
obszaru, mniej więcej po linię Chodzież, Konin, Łowicz, Wołożyn,
za wyjątkiem powiatu Kartuzy. Czy strefa ta jest zwarta i. jakie są
jej granice trudno w tej chwili osądzić. Wydaje się jednak, iż na
terenie dawnego obszaru polskiego nie wiele przekracza wyzna-
czoną powyżej linię. Wskazuje na to do pewnego stopnia przyna-
leżność strefowa powiatów: Mińsk Mazowiecki, Radzyń i Pińsk,
z których dwe ostatnie należą już do strefy małego a nie dużego
nasilenia e. Terytorialne maximum tego elementu przypada nato-
miast na rejon „Soczewki kutnowskiej* i wykazuje tenden-
cje do wydłużania się raczej w kierunku północno-wschodnim, ku
Prusom niż północno-zachodnim, ku Pomorzu. Wynajdywanie na-
wiązań etnicznych czy kulturowych dla całej północnej strefy licz-
nego rozmieszczenia elementu śródziemnomorskiego przed dokład-
nym zbadaniem jej zasięgu jest przedwczesne i niecelowe. Można
by conajwyżej mniemać, że śródziemnomorskie maksimum -,,s 0-
czewki kutnowskiej* jest pochodzenia germańskiego.
Obszar słabej liczebności e jest również wyjątkowo zwarty
i rozległy. Obejmuje on cały południowo-zachodni kraniec zbada-
nego obszaru a więc Śląsk, Kielecczyznę (prócz powiatu Radom),
przylegające do nich powiaty „Małopolski Zachodniej” oraz za-
chodnią część dawnego województwa łódzkiego (powiaty: Wieluń,
Sieradz i Kalisz). Jest przy tym wielce prawdopodobne, iż w zasięgu
jego znajduje się również południowa część dawnego województwa
poznańskiego (sondaż Śrem) i całe południe, prócz wyspowego przy-
puszczalnie Leska, Pokucia oraz być może północnej części Podola
i południowej Wołynia (sondaże: Brzeżany i Zdołbunów). Nie jest
również wykluczone, iż także wszystkie ziemie leżące na południo-
zachód od kąta Radzyń, Pińsk, Lwów wchodzą w skład tego teryto-
rium. Czy wszystkie trzy południowo-wschodnie centra licznego
występowania © łączą się za Zbruczem w jedną całość przewidzieć
niepodobna; wydaje się to raczej mało prawdopodobne. Można na-
tomiast mniemać, że wszystkie południowe zagęszczenia tego ele-
mentu są pochodzenia czarnomorskiego w przeciwieństwie do pół-
nocnych związanych przypuszczalnie ze światem nordycznym.
W strefie małej liczebności elementu śródziemnomorskiego
rzuca się w oczy potężne minimum obejmujące jej kraniec połud-
niowo-zachodni (w tym cały Śląsk). Dwa mniejsze zaznaczyły się
186
w widłach Wisły i Sanu oraz w Kielecczyźnie. Być może wszystkie
trzy minima są częściami jednej całości. Słabo rozwinięta strefa
pośrednia (12—140/0 e) uwydatniła się przede wszystkim między
Pilicą i Wartą, a obejmuje prawdopodobnie również południowy
wschód Mazowsza Polnego i znaczny obszar Leśnego. Daleki jej
odprysk stanowi miasto Kraków, wysepka powstała przypuszczal-
nie jako efekt oddziaływania bardzo dawnych wpływów niemiec-
kich. O stanowisku powiatu kartuskiego nie da się nic wiążącego
powiedzieć. Wobec bardzo małej (nie dochodzącej w żadnej grupie
powiatów do jednego procentu) liczebności przedstawicieli rasy śród-
ziemnomorskiej (EE) rozmieszczenie jej nie zostało skartowane.
Zresztą i siła liczebna samej komponenty śródziemnomorskiej jest
dość mała, gdyż waha się od 3—240%/, (Tarnowskie Góry—Kutno)
przy czym jednak pierwsza z liczb odnosi się do powiatu bardzo
niedostatecznie reprezentowanego.
Element armenoidalny (h) rozmieszczcny jest w spo-
sób niemal w krańcowo odmienny od poprzedniego (diagram 6).
Strefa najliczniejszego jego występowania obejmuje mianowicie
południowo-zachodni i południowo-wschodni kraniec zbadanego
obszaru; przy czym terytorium wschodnie jest bodaj bardziej
zwarte. Terytoria te rozdziela, przypuszczalnie, przylegająca do
Sanu strefa liczebności pośredniej. Maximum zachodnie obejmuje
Śląsk Opolski i Cieszyński oraz powiat Tarnowskie Góry; wschod-
nie — ciepłe Podole i Pokucie, prócz powiatu Zaleszczyki, stano-
wiącego niewątpliwie teren późnej kolonizacji polskiej. Wyraźnie
armenoidalne są również liczne ośrodki miejskie: (Chorzów, Sosno-
wiec, Kraków, Lwów). Fakt ten jest stosunkowo łatwo zrozumiały
wobec bardzo mieszanego składu etnicznego ludności miejskiej
(Niemcy południowi, Ormianie, Włosi i t.p.) i prawdopodobnego od-
działywania wzmiankowanych już (na str. 180) procesów selekcyj-
nych. Trudno natomiast powiedzieć coś pewnego o charakterze ma-
ximów obejmujących powiaty: Myślenice i Dąbrowa. Być może, iż
stanowią one części jakiejś większej całości. Na terenie silnie zarme-
noidyzowanego obszaru południowo-zachodniego znajdują się dwie
wyspy średniolicznego występowania h. Jedna obejmuje powiaty Mie-
chów i Kraków, druga górski powiat żywiecki, o którego strukturze
* była już mowa poprzednio (str. 179). Ku północnemu-zachodowi stre-
ia zarmenoidyzowana sięga, prawdopodobnie zwarcie, aż po Poznań.
Obszar średniej liczebności h zajmuje znaczne połacie Kielecczyzny
i południowe powiaty dawnego województwa łódzkiego z cyplem
sięgającym poprzez Łask do Łodzi, oraz międzyrzecze Wisły i Sanu,
prócz bardziej armenoidalnego powiatu Nisko. Obszar ten zdaje się
187
rozszerzać ku wschodowi, jak na to wskazują sondaże: Mińsk, Ra-
dzyń i Pińsk. Co do Zdołbunowa, niema gwarancji czy nie posiada
on charakteru wyspowego. Możliwe jest natomiast, że Lesko nie
stanowi w tym wypadku enklawy, lecz wchodzi w skład, hipote-
tycznego, nadsańskiego regionu strefy pośredniej. Na północ od tej
ostatniej rozciąga się wielki obszar małej liczebności h sięgający na
południu aż po pozostające w sferze wpływów Mazowsza północne
powiaty Kielecczyzny, na północ zaś rozciągający się prawdopodob-
nie aż do Bałtyku. Jedno jego minimum zaznacza się w rejonie
„soczewki kutnowskiej*, drugie w powiecie Chodzież. Na
całym tym terenie stwierdzono jedynie trzy wyspy o nieco więk-
szej przymieszce hb, a mianowicie powiaty: Turek Inowrocław
i Chojnice. Wyjaśnienie ich pochodzenia jest w tej chwili niemoż-
liwe, niepodobna też stwierdzić, czy są one homo- czy heteroge-
niczne. Mała enklawa strefy nieznacznej liczebności h w powiecie
lublinieckim wymaga potwierdzenia na liczniejszym materiale. Nie
jest wykluczone, że obydwa skupienia armenoidalne południa sta-
nowiły w pewnym okresie dziejów jedną całość, choć nie dowodzi
to bynajmniej ich wspólnego pochodzenia. Bardziej rozmyte za-
chodnie jest prawdopodobnie starsze i może sięgać bodaj do
neolitu (kultura pucharów dzwonowatych?). Rozmieszczenie bardzo
nielicznej rasy armenoidalnej (HH) nie zostało rzecz jasna skar-
towane. j
Najprzejrzystszy bodaj ze wszystkich jest kartogram 7 doty-
czący elementu laponoidalnego (1), przypominający wy-
raźnie poprzednio omówiony. Zwarta strefa licznego występowania
1 obejmuje cały południowy zachód zbadanego obszaru, sięgający
ku północy aż po linię Wieluń, Radomsko, Opoczno, Kozienice, z po-
minięciem powiatu Radom. Czy obejmuje ona również cały obszar
zawarty w kącie Radzyń, Pińsk, Skole nie wiadomo; w każdym ra-
zie nie należy się na nim spodziewać zbyt wielu enklaw podobnych
do Leska. Natomiast być może, iż łączą się z tą strefą, poprzez góry,
również i powiaty ciepłego Podola. Należy w każdym razie przy=
puszczać, że region Zaleszczyki—Horodenka posiada charakter wys-
powy. Czy powiaty Brzeżany i Zdołbunów sygnalizują istnienie
wschodniego terytorium średniej liczebności ł, rozstrzygnąć w tej
chwili niepodobna. Ciekawe też, czy powiat Wołożyn wchodzi
w skład tego terytorium, czy istnieje jakaś łączność między owym
hipotetycznym terytorium a analogiczną strefą wschodniego .Ma-
zowsza i południowej Wielkopolski, oraz, czy strefa ta oddziela pół-
nocno-zachodni obszar małej liczebności I od północno-wschodniego.
Tarnogórska wyspa tej strefy nie zasługuje na zaufanie ze względu
na małą liczebność zanalizowanego materiału.
188
ZER
Minimum bardzo zwartego (jedna tylko enklawa kartuska) pół-
nocno-zachodniego regionu małej liczebności I, stanowi doskonale
zarysowana i prezentująca maksymalny swój zasięg „soczewka
kutnowska”. Drugie minimum, posiadające być może ciąg dal:
szy w Prusach, tworzy powiat Lubawa; względne minima w Kra-
kowie i Lwowie wiążą się prawdopodobnie z przymieszką ludności
niepolskiej.
Nieliczni przedstawiciele rasy laponoidalnej (LL) występują
najczęściej na Śląsku stanow ącym przypuszczal-
nie najstarsze residuum tego składnika. Zagad-
nienie nawiązań kulturowych i etnicznych rasy laponoidalnej na-
leży do najciekawszych, ale zarazem i najtrudniejszych. Źle niestety
zachowana, lecz z całą pewnością krótkogłowa i robiąca wrażenie
laponoidokształtnejj czaszka z Janisławic'0) wykopana
i datowana jako tardenuaska przez K. JAŻDŻEWSKIEGO, nasu-
wa przypuszczenie o zasiedziałości lapono-
idów na terenie Polski od mezolitu. W każdym zaś
razie łączenie tego elementu z etnicznym pierwiastkiem fińskim nie
może być uznane za postulat antropologii.
Bardzo odrębny i ciekawy, ale nie łatwy do interpretacji obraz,
daje rozmieszczenie elementu wyżynnego (4) przed-
stawione w kartogramie 8. Jest to jak wiadomo, najmniej
liczny z wyróżnionych składników zanalizowanego materiału,
którego liczebność została w dodatku nieco powiększona przez
włączenie w jego skład innych dolichomorficznych pochodnych
odmiany żółtej. Zachodnia strefa jego licznego występowania
posiada kształt zbliżony do bardzo nieforemnej podkowy, zwró-
conej wklęsłością w kierunku północno-wschodnim. Południowe,
bardzo zniekształcone ramię tej podkowy obejmuje najuboższe
powiaty Kielecczyzny oraz Piotrków; północno-zachodnie, w któ-
rym mieści się największe z wyróżnionych maximów a, tworzy
prawie prosty pas sięgający od Wielunia po Płock. Możnaby
mniemać, iż w ten sposób uwydatniły się prastare rubieże oddziela-
jące terytoria szczepowe odległych protoplastów Polan, Wiślan
i Mazurów, a może również Ślęzan (ewentualna linia Wieluń-Śrem),
Pomorzan (linia Płock-Chojnice) i Podlasian (Mińsk-Ostrów), na któ-
re zepchnęli oni dawniej tam osiadłych nosicieli komponenty
q (ludność kultury prafińskiej? bezpośrednich potomków paleoli-
tycznych myśliwców?), gdyby było wiadomo, że wszystkie „linie
graniczne zaznaczą się równie wyraźnie jak ramiona podkowy
i że przestrzenie „międzyrubieżne' posiadają istotnie odmienną
.
170) pow. Skierniewice.
189
1 ę zł
Szcz Pik DER
=
ETZ
strukturę antropologiczną. Na prafińskie nawiązania a mogłyby
wskazywać maxima północno-wschodnie: Grodno i Brasław. Trud-
no natomiast związać, izolowane zdaje się, zagęszczenia południowo-
wschodnie. Być może są one znacznie późniejszego, turko-tatarskiego
pochodzenia. Zastanawiające jest również czemu szereg ośrodków
wielkomiejskich (Bydgoszcz, Częstochowa, Kraków, Lublin, Lwów)
wykazuje większe niż w sąsiednich powiatach skupienie ele-
mentu a. Czyżby i współcześnie był on spychany, tym razem do
roli proletariusza miejskiego?
Strefa małej liczebności a zajmuje przede wszyskie połud-
niowo-zachodni kraniec zbadanego terytorium aż po linię Często-
chowa - Radomsko - Włoszczowa - Stopnica.- Pińczów-Dąbrowa,
dalej region między dolnym Sanem a Wisłą i szereg wysp na ob-
szarze średniej liczebności a, który wypełniając zasadniczo prze- |
strzenie między liniami maximów jest jednak dość gęsto przetka-
ny różnej wielkości enklawami strefy nieznacznej liczebności, przy-
czym na północnym zachodzie zdaje się zarysowywać jakgdyby
strefa względnego minimum przylegająca do Bałtyku, Wisły, a może
i Drwęcy (średniej i dolnej). Potężne minimum 4 zdaje się zazna-
czać na terytorium polesko-podlaskim. Jeśli istniało by w rzeczy-
wistości, było by trudne do wyjaśnienia.
Przedstawiciele rasy wyżynnej (QQ) nie zostali wogóle wyod-
rębnieni w całym zanalizowanym materiale.
Kończąc omawianie rozmieszczenia elementów i ras zasadni-
czych, należy stwierdzić, że liczebność czterech najliczniejszych ras
okazała się być znacznie mniejszą niżby to wynikało z reproduko-
wanych w dziele p.t. „Człowiek, jego rasy i życie* map MYDLAR-
SKIEGOT"'!).
W kolejności rzeczy należy poświęcić nieco miejsca omówieniu
kartogramów przedstawiających rozmieszczenie poszczególnych ty-
pów antropologicznych, zaznaczając z góry, że skartowano tylko
dane dotyczące jednostek liczniejszych.
Na kartogramie 9, dotyczącym licznego w Polsce typu pół-
nocno-zachodniego (AE) zaznacza się wyraźnie pomorsko-
kujawskie terytorium największej liczebności, z wielkim maximum
„soczewki kutnowskiej!, przedłużającym się najwidoczniej
ku północnemu zachodowi, i z zarysowującym się przypuszczalnym
centrum pruskim. Mniejszą ilość AE posiadają dwa bardziej od
Wisły odległe powiaty Pomorza, reprezentujące być może ludność
najstarszą. W skład strefy największego nasilenia typu pónocno-
zachodniego wchodzi niewątpliwie północno-wschodnia część daw-
171) J. CZEKANOWSKI i inni. Człowiek, jego rasy i życie, str. 407—40.
190
, ł
4
nego województwa poznańskiego. Stosunkowo bardzo zwarta str efa
przeciętnej liczebności tego typu zajmuje przede wszystkim znacz-
ną część dawnego województwa łódzkiego, sięgając głęboko na po-
łudnie między górną Wartą a Pilicą (szlak ekspansji nordycznej?)
i obejmując północną, „mazowiecką', część Kielecczyzny oraz nad-
wiślańskie powiaty Lubelskiego. Przypuszczalnie rozciąga się ona
również na południowo-zachodnią część Poznańskiego i całe niemal
Mazowsze, zdając się sięgać aż po północny kraniec Wileńszczyzny.
Druga taka strefa obejmuje, być może, znaczne przestrzenie t.zw.
„Małopolski Wschodniej* i południowego Wołynia, oraz izolowane
terytorium horodniańsko-zaleszczyckie.
Strefa nielicznego występowania AE uwydatnia się na połud-
niowo-zachodnim krańcu zbadanego obszaru, wykazując minima
na Śląsku i pogórzu (Wadowice-Myślenice). Nie wiadomo jak dale-
ko sięga ona ku wschodowi i czy obejmuje terytoria górskie. Ana-
logicznej strefy należy się spodziewać w południowo-wschodnim
kącie obszaru; trzecia zdaje się zaznaczać w rejonie polesko-podlas-
kim (Pińsk—Radzyń)) i obejmuje, być może, Lubelszczyznę. Pewna
nadwyżka AE zaznaczająca się w Krakowie może się wiązać z bar-
dzo dawnym podłożem niemieckim. Maximum leskie jest prawdo-
podobnie izolowane.
Najliczniejszy ze wszystkich wyróżnionych, typ subnor-
dyczny (AL) posiada swoje centrum występowania na południo-
wym zachodzie (por. kartogram 10). Głęboki cypel strefy pośredniej
sięgający między Wartą a Pilicą od Łodzi aż po Olkusz dzieli je na
skrzydło zachodnie z maximum śląskim i wschodnie z małopolskim.
Skrzydła te mają wspólną podstawę, której granicę południową trud-
no wyznaczyć. Strefa małej liczebności AL obejmuje przede wszyst-
kim północny zachód i posiada główne minimum .w rejonie „so-
czewki kutnowskiej'. Słabo zaznaczony grzbiet subnordycz-
ny przechodzący przez środek Pomorza oddziela zachodnią i wschod-
nią grupę minimów tego regionu.. Między sięgającą być może aż po
Zdołbunów wileńsko-grodzieńską strefę małej subnordyczności
a analogiczne terytorium północno-zachodnie, wdziera się wscho-
dnio-mazowiecki region średniolicznego występowania tego typu.
Można przypuszczać, iż powiaty Pińsk i Radzyń wyznaczają zasięg
oddzielnego obszaru bezwzględnej przewagi subnordyków. Na po-
łudnie od niego rozciąga się przypuszczalnie mniej lub więcej zwarty
region strefy pośredniej, obejmujący znaczne przestrzenie dawnej
„Małopolski Wschodniej'* prócz może południowo-wschodniego jej
krańca (powiatów „huculskich* i bezpośrednio z nimi sąsiadują-
cych). Powiat Lesko zachowuje swój izolowany, przypominający
191
W
"R
(M
IO „soczewkę kutnowską* 'charakter. Opisując jednym zda-
Igi niem kartogram 10 można by powiedzieć, iż jest on w pewnym
HI stopniu negatywem poprzedniego, co dowodzi antagónistycz-
b nego niejako rozmieszczenia typów AEjAL w te-
FW renie. |
ź sul Typ dynarski (AH) którego rozmieszczenie przedstawia
jah kartogram 11, należy do mniej licznych składników populacji
IK polskiej. Posiada on centra nasilenia na południowym zacho-
M dzie, w rejonie Ponidzia i ujścia Wisłoki, oraz na ciepłym Po-
M dolu i Pokuciu. Bardzo interesujące jest, że gromadzi się często
Jaki w wielkich miastach (n.p. Bydgoszcz, Łódź, Sosnowiec, Kraków,
Maj Lwów, Radom)'72), Trudno rozstrzygnąć czy świadczy to o jego
ka obcym pochodzeniu, czy też o pewnych dyspozycjach psychicznych.
fi W każdym razie warto zauważyć, że Łódź leży u szczytu wysunię-
| FU tego ku północy cypla strefy średniej liczebności AH. Strefa ta nie-
? A zbyt silnie rozwinięta, mocno rozczłonkowana i usiana licznymi
dz wyspami małego zdynaryzowania, przylega do regionów wybitnego
M nasilenia i wypełnia przestrzenie między nimi, sięgając ku północy
„M po linię powiatów Wieluń - Łask - Łódź - Radomsko - Olkusz - Ję-
di drzejów - Stopnica i kończąc się cyplem opatowsko-puławskim. Być
U może zajmuje ona również południową część dawnego województwa
MI poznańskiego. Z rzadkich sondaży wschodnich nie można wywnios-
M kować jaki jest jej rozkład na obszarach Lubelszczyzny, Połesia,
m Wołynia i niezbadanych terytoriach ,„Małopolski Wschodniej”, skoro
dł tak bliskie sobie powiaty jak Lesko i Skole mogą należeć do róż-
t nych stref dynarskich. Wydawało by się, iż należy raczej oczeki-
Hi wać znacznego jej rozprzestrzenienia, jednakże ku północy nie prze-
vj kracza napewno południowej granicy Podlasia. Całą resztę zbada-
ih nego obszaru zajmuje obfitująca w minima strefa słabego zdynary-
rj zowania, sięgająca enklawami aż po łuk Karpat (Skole). Jeden z jej
dr regionów obejmuje dość nieoczekiwanie, obszar zbiegu Sanu
M i Wisły.
Po Rozmieszczenie typu nordyczno-wyżynnego (AQ)
fi stanowiącego główne źródło komponenty wyżynnej (a) pokrywa się,
b rzecz zrozumiała z dyslokacją tej ostatniej i nie wymaga szczegó- |
Va łowego omówienia (por. kartogramy 12 i 8). Drobne różnice zazna- |
M czające się tu i ówdzie pochodzą raczej z pewnej rozbieżności skal |
jg jak z powodów istotnych. Najważniejsze może polegają na niezazna- i
czeniu się hipotetycznych „linij granicznych” polańsko-pomorskiej
4 i mazursko-podlaskiej. Jednakże wielka „podkowa* środkowej
Polski wystąpiła i tutaj z wielką wyrazistością. Ciekawe, że typ
]
i
i
172) trzeba pamiętać, że Żydzi nie wchodzą w skład materiału. |
i
„f 192
| m qr AEK
nordyczno-wyżynny nie wystąpił liczniej w powiecie Morskim,
w którym według TALKI-HRYNCEWICZA i MYDLARSKIEGO??)
pochodne odmiany ŻE mają być częstsze niż gdzie MAZIEJ na Po-
mMOrZU.
Bardzo AlAR- su gko wygląda kartogram 13 dotyczący nielicz-
nego typu kromanionoidalno - laponoidalnego
(YL), Główna strefa największej liczebności tego typu zaznacza się
na Wileńszczyźnie. Czy Zdołbunów sygnalizuje istnienie drugiego ta-
kiego centrum na Wołyniu nie można stwierdzić ze względu na
dość atypowy charakter tego powiatu'7*). Centra te zdaje się dzielić.
wielki obszar nieznacznej przymieszki XL, obejmujący północne Ma-
zowsze (mniej więcej po linię Lubawa—Płońsk na zachodzie), środ-
kowe i zachodnie Polesie, oraz co najmniej część Podlasia. O zwar-
tości tego hipotetycznego obszaru nieznacznej liczebności. YŁ;trud-
no cośkolwiek powiedzieć, podobnie jak o przynależności do niego
północnych powiatów Pomorza. Od południa i zachodu przylega do
tego obszaru strefa średniej liczebności typu kromanionoidalno-
laponoidalnego, obejmująca przypuszczalnie przeważną część daw-
nego województwa pomorskiego, Kujawy, zachodnią część Starego
Mazowsza, Mazowsze Polne i Leśne, oraz północną część Kielecczyz-
ny i środkowo-wschodnią województwa łódzkiego od Brzezin po pół-
nocne granice powiatów: Wieluń, Radomsko, Końskie, Kielce i Opa-
tów. Bardzo charakterystyczną cechę tego terytorium stanowi ulo-
kowanie się na jego krańcach wysp strefy licznego występowania XL,
Wygląda ono tak, jakby stworzył je nacisk prącej od zachodu ludności
obszaru słabego zagęszczenia tego typu, wciskającej się, sięgającą
aż po Łódź zatoką, w terytorium: przeciętnej liczebności. Wielki
obszar nielicznego występowania XL obejmuje, abstrahując od nie-
wielu enklaw średniej liczebności, całą południowo-zachodnią część
zbadanego obszaru, przy czym trudno wykluczyć możliwość zlewa-
nia się tego terytorium z analogiczną formacją Polesia i Podlasia,
oraz bardzo daleki zasięg wschodni małopolskiego jego minimum.
Jeśli chodzi o nawiązanie typu kromanionoidalno-laponoidalnego to
najmniej chyba ryzykowne będzie odniesienie go do świata bałtyj-
skiego.
Na baczną uwagę zasługuje przedstawione w diagramie 14
rozmieszczenie typu sublaponoidalnego (EL) wbrew
dawnym przypuszczeniom nie odgrywającego na ziemiach pol-
skich żadnej poważniejszej roli. Godne zastanowienia jest
przede wszystkim * zaznaczenie się szeregu bardzo odległych
A: 103) 1. MYDLARSKI. Antropologia Pomorza i Prus Wschodnich. Warszawa
193% r., Sty. 170.
174) por. mapę w „Zarysie antropologji Polski* J. CZEKANOWSKIEGO.
<
13 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I. 193
=
az
e =
ZZGR mi
' terogeniczne. Nie jest eż wykluczone, iż na powstanie niektórych .
maximów tego typu; jest ich akurat trzy w północnej (Choj-
nice, „soczewka kutnowska', Grodno) i trzy w południowej
części zbadanego obszaru (Pszczyna, Lesko, okręg podolsko-pokuc-
ki). Wyraźne i duże minimum zaznacza się na Pomorzu, drugie zaś
na Śląsku. Łączność obydwu przez Poznańskie jest wątpliwa ale
nie wykluczona (Śrem). Na wschodzie zaznacza się tylko jedno mi-
nimum (Wołożyn), którego wielkości określić niepodobna. Poza tym
można by się spodziewać co najwyżej jednego zwartego terytorium,
a mianowicie, strefy umiarkowanie licznego występowania EL na
Mazowszu, Podlasiu i w północnej Kielecczyźnie. Jeśli by takie te-
rytorium istniało w rzeczywistości, to ono właśnie mogło by decy-
dować (może wraz z przymieszką XL) o przypisywanej Mazurom
odrębności psychicznej. Liczne enklawy strefy pośredniej nad
Wartą i Wisłą oraz na Śląsku mogą świadczyć o jej niegdyś znacz-
nie większym zasięgu. Drugi obszar tej strefy zaznacza się, być
może, na północnym Podolu i południowym Wołyniu (Brzeżany—
Zdołbunów), trzeci w północno-wschodniej części Poznańskiego
(Chodzież—Konin). Wszystkie inne określone powiaty należą do
strefy małej liczebności typu EL. Uwydatniające się na jej zachod-
nim obszarze trzy izolowane minima (powiaty: Turek, Jędrzejów,
Nisko) są w tej chwili niemożliwe do wytłumaczenia.
Ogólny obraz rozmieszczenia typu sublaponoidalnego jest
(przynajmniej w Polsce centralnej) taki, jak gdyby był on niezmier-
nie starym składnikiem ludności, którego zwarte pierwotnie tery-
torium uległo z biegiem czasu rozbiciu i zniszczeniu. Poza tym na-
leży przypuścić, iż pochodzenie poszczególnych maksimów jest he- i
z nich (Kujawy, Śląsk, Podole) wpłynęli w znacznym stopniu nosi-
ciele kultury ceramiki wstęgowej (jak to przypuszczał CZEKA-
NOWSKI)!5) a może i malowanej. Należy pozatym podkreślić, że
nie istnieje żadna pozytywna korelacja między rozmieszczeniem
typów EL j YL, co zdecydowanie przemawia przeciw łączeniu tych
jednostek w jedną całość, jak to jest dotychczas niemal regułą.
Najbardziej bodaj ze wszystkich prawidłowe jest rozmieszcze-
nie typu alpejskiego (HL), przedstawione w kartogra-
mie 15. Srefa największej jego liczebności obejmuje Śląsk (oczy- |
wiście prócz wielokrotnie wspomnianego Lublińca) i południowo-
zachodnią część Małopolski, docierając poprzez powiaty: Ję-
drzejów, Stopnica i Sandomierz do Wisły. Podobny klin za-
znaczył się, choć w zgoła odmiennej skali. na mapie! roz-
mieszczenia komponenty nordycznej (2%). Drugie. jeszcze bardziej
175) J. CZEKANOWSKI, Człowiek w czasie i przestrzeni. Lwów 1984, str. 61.
194
zwarte, maximum tworzą naddniestrzańskie powiaty południo-
wego wschodu. Terytorium to sięga prawdopodobnie daleko ku za-
chodowi, należy jednak wątpić czy dociera aż do powiatu Nisko.
Strefa średniej liczebności HL, zajmuje przede wszystkim całą nie-
mal Kielecczyznę (prócz Zawiercia i Włoszczowy, dalej obszar mię-
dzy dolnym Sanem i Wisłą, pozatym część przynajmniej Podlasia
i Leśnego Mazowsza, a być może także znaczne połacie Lubel-
szczyzny. Drugiego terytorium tego rodzaju można się spodziewać
na ziemiach południowego Wołynia i północnego Podola, podczas
gdy południową Poznańszczyznę zdaje się reprezentować w spo-
sób właściwy powiat Śrem. Wyspy strefy średniej liczebności
stanowią powiaty: Łask, Turek (którego nazwa jest w szczególny
sposób zgodna ze strukturą antropologiczną), orzz górzysty Żywiec.
Na całej reszcie zbadanego obszaru jest typ alpejski bardzo nielicz-
ny, przy czym znaczna większość powiatów należy do strefy mi-
nimum.
Ogółem można powiedzieć, że rozmieszczenie typu alpejskiego
jest podobne do dyslokacji komponenty iaponoidalnej, a niemal kon-
trastowo różne od zasięgu takiego np. elementu śródziemnomor-
skiego.
Ostatni (16) kartogram stanowi znowu, tak jak pierwszy, ro-
dzaj mapy syntetycznej, tym razem typologicznej.
I tu obraz jest bardzo charakterystyczny. Przede wszystkim uwy-
pukliło się małe znaczenie terytoriów w których na trzecie (po Al
i AE) miejsce wysunęła się rasa nordyczna wraz ze swym kroma-
nionoidalnym mieszańcem. Powiatów tego rodzaju wyróżniono
wogóle trzy: Morski, Chodzież i Lubawa, przy czym tylko w ostat-
nim z nich najliczniejszym składnikiem jest typ północno-zachodni.
Dalej okazało się, że najpospolitszą formacją typologiczną zbada-
nego obszaru jest taka, w której po typach AL i AE ną trzecie miej-
sce wysuwa się zespół dość jasno pigmentowanych a średniono-
sych mieszańców odmiany żółtej (AQ--YL) prawdopodobnie bardzo
archaiczny. „Soczewka kutnowska* wyodrębniła się w ca-
łej swej okazałości jako region o tyle różny od poprzedniego, że AE
przeważa w nim nad AL, Formacja ta zaznaczyła się pozatym jedy-
nie w powiecie tczewskim, Jest to typowy zespół okolie otwartych
i jako taki omija nieco lepiej zalesiony teren powiatu Gostynin.
Dla Polski południowej charakterystyczne są takie struktury,
w których na drugim lub trzecim miejscu usadowił się zespół rasy
armenoidalnej i jej krótkogłowych pochodnych. Z trzech tego ro-
dzaju formacyj najbardziej archaiczną jest prawdopodobnie ta,
w której typ północno-zachodni nie ma jeszcze znaczenia, a trzecie
miejsce zajmuje średnionosy kompleks „żółtawy* (AQ--YL), Dwie
195
,
inne stanowią jakby dwa kolejne stadia nordyzacji. Pierwsze z nich
polega na wysunięciu się typu północno-zachodniego na trzecie
miejsce, drugie ra zepchnięcie przez ten typ charakterystycznego
dla południa zespołu armenoidów na plan trzeci. To drugie stadium
zaznaczyło się na zachodzie obszaru w postaci dwu wspomnianych
już „szlaków ekspansji nordycznej* z których jeden
biegnie między Wartą a Pilicą i po prawym brzegu tej ostatniej
w kierunku Krakowa, drugi zaś wzdłuż Wisły. Pierwszy z nich ty-
puje „soczewkę kutnowską' na źródło z którego wyszedł.
Najbardziej północne ekspozytury formacyj południowych, stanowią
powiaty Śrem, Radzyń i Pińsk, z których dwa pierwsze zdają się
wskazywać, że reprezentowana przez nie formacja sięga najdalej
na północ na terenie południowej części Poznańskiego i na Podlasiu.
Bardzo zwarte i prawdopodobnie obszerne terytorium tej formacji
rozciąga się na południowym wschodzie zbadanego obszaru. Je d-
nym z najciekawszych wniosków na które po-
zwala mapa typologiczna jest możność stwier-
dzenia, że za schematyczną granicę dzielącą
ten obszar na część północną i południową wy-
pada uznać linię łączącą najbardziej północne
punkty powiatów: Radomsko, Radzyń i Pińsk,
z tym, że w skład terytorium południowego wchodzi prawdopodob-
nie cała południowa część dawnego województwa poznańskiego. Je-
dyną enklawę „południa na obszarze północnym stanowią powiaty
Łask i Łódź, podobnie jak Opoczno, Radom (bez miasta) i Kielce
stanowią wtręty „północy* na terenie Kielecczyzny.
Na zakończenie powyższych rozważań trzeba.raz jeszcze pod-
kreślić, iż celowo pomijano w nich wszelką obszerniejszą dyskusję,
zakładając, że rezultat ogólny jest dość prawidłowy aby nie wyma-
gał obrony ofensywnej. Nie poświęcano też zbyt wiele miejsca hi-
potezom dotyczącym ewentualnych nawiązań uzyskanych wyni-
ków do danych innych specjalności, wychodząc z założenia, iż da-
leko skuteczniej zajmą się tym prehistorycy i specjaliści od antro-
pologii etnicznej, niż przyrodnik interesujący się podstawami syste-
matyki człowieka.
STRESZCZENIE W YNIKÓW.
Indywidualna analiza antropologiczna materiału, stanowiącego
część wojskowego zdjęcia antropologicznego Polski, a obejmującego
36,532 osobników (poborowych i żołnierzy, reprezentujących 98
jednostek terytorialnych), dokonana metoda morfologiczną przy
użyciu 9 cech!) i poparta rezultatami analogicznej analizy 8 se-
ryj porównawczych”), doprowadziła do następujących wyników.
1. Masę ludności Polski i ziem odstąpionych Z. S. R. R. tworzą
pochodne 6 ras: nordycznej (A), kromanionoidalnej
(0), śródziemnomorskiej (©, armenoidalnej (fH),
laponoidalnej (L) oraz wyżynnej (Q), z których 4 pierw-
sze reprezentują odmianę białą, 2 ostatnie żółtą.
2. Poza tymi zasadniczymi składnikami można się liczyć ze
| znikomymi wtrętami rasy berberyjskiej (B) w wielkich mias-
tach, oraz z jeszcze słabszymi wpływami rasy orientalnej (K)
tamże. Niepodobna natomiast stwierdzić jakichkolwiek uchwytnych
infiltratów rasy ainuidalnej (P). Rasa berberyjska zaznaczyła
się wyraźnie w seriach porównawczych serbskiej i cygańskiej,
a orientalna w tej ostatniej.
3. Znacznie liczniejsze od wymienionych rzadkich składników
odmiany białej wydają się być na badanym terytorium niewyróż-
nione w pracy niniejszej formy odmiany żółtej, a mianowicie po-
' chodne ras mongoloidalnej (M) i pacyficznej (2) nie
oddzielone w zanalizowanym materiale od mieszańców L i Q.
4, Kategorycznie wykluczyć należy występowanie wśród lud-
ności badanych terytoriów jakichkolwiek śladów autochtonicznych
form odmiany czarnej, nie wyłączając rasy pigmejskiej (O),
której oddziaływania w Polsce i Europie usiłowano się niekiedy do-
szukiwać gwoli apriorystycznym założeniom.
1) Wzrost; wsk. główny; wsk. morfologiczny IWOZA wsk. nosa; barwa oczu;
barwa włosów; barwa skóry; profil nosa; fałda mongolska.
2) Dwie serie łużyckie (mężczyźni i kobiety), serbska, dwie lapońskie (męż-
czyźni i kobiety), norweska, walijska i cygańska.
197
inne stanowią jakby dwa kolejne stadia nordyzacji. Pierwsze z nich
polega na wysunięciu się typu północno-zachodniego na trzecie
miejsce, drugie ria zepchnięcie przez ten typ charakterystycznego
dla południa zespołu armenoidów na plan trzeci. To drugie stadium
zaznaczyło się na zachodzie obszaru w postaci dwu wspomnianych
już „szlaków ekspansji nordycznej* z których jeden
biegnie między Wartą a Pilicą i po prawym brzegu tej ostatniej
w kierunku Krakowa, drugi zaś wzdłuż Wisły. Pierwszy z nich ty-
puje „soczewkę kutnowską' na źródło z którego wyszedł.
Najbardziej północne ekspozytury formacyj południowych, stanowią
powiaty Śrem, Radzyń i Pińsk, z których dwa pierwsze zdają się
wskazywać, że reprezentowana przez nie formacja sięga najdalej
na północ na terenie południowej części Poznańskiego i na Podlasiu.
Bardzo zwarte i prawdopodobnie obszerne terytorium tej formacji
rozciąga się na południowym wschodzie zbadanego obszaru. J e d-
nym z najciekawszych wniosków na które po-
zwala mapa typologiczna jest możność stwier-
dzenia, że za schematyczną granicę dzielącą
ten obszar na część północną i południową wy-
pada uznać linię łączącą najbardziej północne
punkty powiatów: Radomsko, Radzyń i Pińsk,
z tym, że w skład terytorium południowego wchodzi prawdopodob-
nie cała południowa część dawnego województwa poznańskiego. Je-
dyną enklawę „południa na obszarze północnym stanowią powiaty
Łask i Łódź, podobnie jak Opoczno, Radom (bez miasta) i Kielce
stanowią wtręty „północy* na terenie Kielecczyzny.
Na zakończenie powyższych rozważań trzeba.raz jeszcze pod-
kreślić, iż celowo pomijano w nich wszelką obszerniejszą dyskusję,
zakładając, że rezultat ogólny jest dość prawidłowy aby nie wyma-
gał obrony ofensywnej. Nie poświęcano też zbyt wiele miejsca hi-
potezom dotyczącym ewentualnych nawiązań uzyskanych wyni-
ków do danych. innych specjalności, wychodząc z założenia, iż da-
leko skuteczniej zajmą się tym prehistorycy i specjaliści od antro-
pologii etnicznej, niż przyrodnik interesujący się podstawami syste-
matyki człowieka.
STRESZCZENIE WYNIKÓW.
„, Imdywidualna analiza antropologiczna materiału, stanowiącego
część wojskowego zdjęcia antropologicznego Polski, a obejmującego
36,532 osobników (poborowych i żołnierzy, reprezentujących 98
jednostek terytorialnych), dokonana metoda morfologiczną przy
użyciu 9 cech!) i poparta rezultatami analogicznej analizy 8 se-
ryj porównawczych”), doprowadziła do następujących wyników.
1. Masę ludności Polski i ziem odstąpionych Z. S. R. R. tworzą
pochodne 6 ras: nordycznej (A), kromanionoidalnej
(0), śródziemnomorskiej (©, armenoidalnej (h),
laponoidalnej (L), oraz wyżynnej (Q), z których 4 pierw-
sze reprezentują odmianę białą, 2 ostatnie żółtą.
2. Poza tymi zasadniczymi składnikami można się liczyć ze
znikomymi wtrętami rasy berberyjskiej (B) w wielkich mias-
tach, oraz z jeszcze słabszymi wpływami rasy orientalnej (K)
tamże. Niepodobna natomiast stwierdzić jakichkolwiek uchwytnych
infiltratów rasy ainuidalnej (P). Rasa berberyjska zaznaczyła
się wyraźnie w seriach porównawczych serbskiej i cygańskiej,
a orientalna w tej ostatniej.
3. Znacznie liczniejsze od wymienionych rzadkich składników
odmiany białej wydają się być na badanym terytorium niewyróż-
nione w pracy niniejszej formy odmiany żółtej, a mianowicie po-
chodne ras mongoloidalnej (M) i pacyficznej (Z) nie
oddzielone w zanalizowanym materiale od mieszańców L i Q.
4. Kątegorycznie wykluczyć należy występowanie wśród lud-
ności badanych terytoriów jakichkolwiek śladów autochtonicznych
form odmiany czarnej, nie wyłączając rasy pigmejskiej (O),
której oddziaływania w Polsce i Europie usiłowano się niekiedy do-
szukiwać gwoli apriorystycznym założeniom.
1) Wzrost; wsk. główny; wsk. morfologiczny twarzy; wsk. nosa; barwa oczu;
barwa włosów; barwa skóry; profil nosa; fałda mongolska.
2) Dwie serie łużyckie (mężczyźni i kobiety), serbska, dwie lapońskie (męż-
czyźni i kobiety), norweska, walijska i eygańska.
197
=
Bi zz
om:
zy
"OPZZ
KemE
5. Analiza typologiczna wykazała, że głównym składnikiem lud-
ności obszarów objętych wojskowym zdjęciem antropologicznym
jest typ subnordyczny (AL) stanowiący c. 480%/0 i tworzący
wraz z drugim co do liczebności typem północno-zachod-
nim (AE) niemal 2/3 ogółu ludności. Te dwa składniki pomnożone
o 4 inne typy (AH, AQ, YL, HL) tworzą prawie 9/10 (c. 880/o) lud- .
ności; 14 innych jednostek (w tym wszystkie rasy) stanowi zatym
jedynie nieznaczną przymieszkę (nieco więcej niż 1/10), niedecydu-
jącą właściwie o antropologicznej fizjonomii populacji polskiej
(por. tab. 88). :
6. Względna dominacja typu subnordycznego wydaje się być
szczególnie charakterystyczna dla populacyj słowiańskich. Zanalizo-
wane w pracy niniejszej serie niesłowiańskie różnią się od słowiań-
skich przede wszystkim znacznie mniejszą liczebnością AL; jedynie
o odrębności populacji lapońskiej decyduje nie ilość typu sub-
nordycznego, lecz siła liczebna rasy laponoidalnej i jej mieszańców
z Y iE, stosunkowo słabo reprezentowanych w seriach słowiańskich
(por. tab. 4).
7. Skład rasowy zanalizowanego materiału wojskowego zdjęcia
antropologicznego wykazuje, że pierwszorzędnymi komponentami
reprezentowanej przez nie ludności są elementy nordyczny (a)
i laponoidalny (l), drugorzędnymi — śródziemnomorski (e)
i armenoidalny (%) trzeciorzędnymi — kromanionoida-
ny ()) iwyżynny (4) (odpowiednio: c. 42, 81, 12, 7, 4, 30/0), przy
czym w poszczególnych wypadkach kolejność elementów może się
zmieniać (por. tab. 90).
Na podstawie materiału ilustrującego złożonego z 1467 osobni-
ków, seryj kontrolnych (obejmujących przedstawicieli ras zasadni-
czych pochodzących z powiatów nie wchodzących w skład wymie-
nionego materiału) oraz 8 seryj porównawczych, ustalono następu-
jące dane taksonomiczne.
8. Przedstawiciele rasy nordycznej (AA) określili się
jako zasadniczo wysokorośli średniogłowcy, o wąskiej twarzy, wąs-
kim, bardzo wydatnym, niewklęsłym nosie, zdecydowanie jasnej
pigmentacji i oku bez fałdy mongolskiej (por. tab. 8, 9, 10). Szcze-
gółowy opis rasy nordycznej na str. 32-34. Próba ustalenia pięcio-
cechowego kanonu tej rasy dała w wyniku następujący obraz:
wzrost 179 cm; w. gł. 80; w. m. tw. 92; w. nosa 57; b. oczu 15. Śred-
nie terytorialne wskazują na wielką stałość właściwości rasy nor-
dycznej od Skandynawii po Półwysep Bałkański (por. tab. 11 i 12).
W obrębie zbadanego materiału wyróżniono dwie formy AA, typo-
wą wąskolicą (Aa) i mniej typową średniolicą (aA) (por. tabl. 13-15).
'Ta ostatnia skupia być może osobniki zapóźnione pod względem
198
rozwoju taksonomicznego. Homozygotyczny charakter rasy nor-
dycznej zdaje się nie ulegać wątpliwości (por. rodzina 105 ze str. 11).
Na zbadanych terytoriach Polski i ziem odstąpionych rasa nor-
dyczna występuje najliczniej na pn-zachodzie i na centralnym Po-
lesiu, najmniej licznie na południu, a na północnym wschodzie jest
dość słabo reprezentowana, co stanowi niewątpliwą niespodziankę
(por. kartogram 3). Małe znaczenie A w ostatnim regionie zaznacza
się ze szczególną jaskrawością w kartogramie 2 przedstawiającym
rozmieszczenie komponenty nordycznej (4), dającym zresztą obraz
uderzająco podobny do przedstawionego w kartogramie 3. Zasadni-
czą podstawę charakterystyki taksonomicznej rasy nordycznej sta-
nowiło 293 osobników.
9. Przedstawiciele rasy kromanionoidalnej (XX)
określili się jako wysokorośli długogłowcy, o szerokiej twarzy, śred-
nioszerokim niezbyt wydatnym nosie, wybitnie jasnej pigmentacji
i oku bez fałdy mongolskiej (por. tab. 16). Szczegółowy opis rasy na
str. 38-40. Próba ustalenia pięciocechowego kanonu dla tej rasy
dała obraz następujący: wzrost 177 cm; w. gł. 76; w. m. tw. 82;
w. nosa 75; b. oczu 15. Wynik ten nie może być uważany za dosta-
tecznie ugrunfowany ze względu na b. małą liczebność podstawo-
wego materiału; zwłaszcza należy się liczyć z wyraźnie wyższym
wzrostem, nieco dłuższą głową i szerszą twarzą Y. Wyróżnienie dwu
grup wzrostowych w obrębie dostępnego zespołu kromanionoidów
(por. tab. 17) nie doprowadziło do stwierdzenia dwu różnych sta-
diów rozwojowych tej rasy. Możnaby conajwyżej przypuszczać, iż
w liczniejszej grupie średniorosłej skupiły się głównie formy po-
chodzące od rodziców należących do typu YE względnie XL, Homo-
zygotyczny charakter rasy kromanionoidalnej, . morfologicznie wy-
dający się być oczywistym, wymaga jak zresztą ogół formuł ozna-
czeniowych genetycznego potwierdzenia. Faktem jest, iż struktura
antropologiczna Europy nie daje się wyjaśnić przy uwzględnieniu
jednego tylko składnika jasnopigmentowanego. Nie istnieje zaś
żadna inna jasna forma odmiany białej wykazująca większą odręb-
ność morfologiczną od XXY i mogąca z większym prawdopodobień-
stwem pretendować do uznania za odrębny składnik rasowy. Wpły-
wy rasy kromanionoidalnej zaznaczyły się najsilniej w północno-
wschodniej części badanego obszaru (kartogram 4). Podstawę cha-
rakterystyki rasy kromanionoidalnej stanowiło formalnie 9 osob-
ników. Jednakże zużytkowane spostrzeżenia były w rzeczywistości,
dzięki obserwacjom terenowym, znacznie liczniejsze,
10. Przedstawiciele rasy berberyjskiej (BB) nie wystą-
pili w zanalizowanym materiale wojskowego zdjęcia antropologicz-
nego. Jako podstawa do próby ustalenia kanonu posłużyły właści-
199
wości dwu osobników tej rasy, pochodzących z seryj określonych.
i Alia . przez autora (por. tab. 103). Mimo, iż w toku pracy okazało się nie-
Hb jednokrotnie, że małe serie często charakteryzują składniki antro-
„ku pologiczne równie dobrze jak duże, uzyskany wynik należy uznać
Ę za szczególnie wymagający sprawdzenia na większym materiale,
o łą najlepiej egipskim lub indyjskim. Kanon prowizoryczny przedsta-
wia się w sposób następujący: wzrost 167 cm; w. gł. 76; w. m. tw.
ji 83; w. nosa 85; b. oczu 38. Z tego co wiadomo dotychczas o rasie ber-
Pr beryjskiej wynika, iż jest ona średniorosła (lub dość rosła), dłu-
KA i _ gogłowa, szerokolica, o dość szerokim, mało wydatnym nosie, zdecy-
jo dowanie ciemnej pigmentacji i oku bez fałdy mongolskiej.
4 11. Przedstawiciele rasy śródziemnorskiej (EE) okre-
śl; ślili się jako niskorośli poddługogłowcy, o wąskiej twarzy, wąskim,
nA wydatnym nosie, ciemnej pigmentacji i oku bez fałdy mongolskiej
(por. tab. 18 i 19). Szczegółowy opis rasy na str. 45-46. Próba
ustałenia kanonu wypadła w sposób następujący: wzrost 156 cm;
Iii w. gł. 75; w. m. tw. 90; w. nosa 68; b. oczu 4. Jak widać kanoniczna
MO postać EE zdaje się być zdecydowanie niskorosła, umiarkowanie
Mk długogłowa i wąskolica, a więc podobna raczej do serii cygańskiej
y niż do polskich, które składają się według wszelkiego prawdopodo-
b bieństwa z osobników wykrzyżowanych z AE i EL, Należy jednak
"R również pamiętać, że na śródziemnomorcach serii cygańskiej mógł
Mię się odbić facjalny wpływ rasy orientalnej (K), gdyż populacyjne
„ średnie włoskie zdają się przemawiać raczej za średniogłowością EE
(ją (por. str. 45). Wśród śródziemnomorców wojskowego zdjęcia antro-
łą pologicznego można wyróżnić dwie formy (Ee i *E) z których jedna
M jest wąsko- a druga średniolica. Układ ich właściwości wskazuje, iż
ż ży nie są to różne stadia rozwojowe, lecz raczej odrębne zespoły facjowe,
t co przemawia z kolei za wczesnym ustalaniem się właściwości rasy
ż! śródziemnomorskiej w toku rozwoju osobniczego. Homozygotyczny
yti charakter tej rasy zdaje się nie ulegać wątpliwości, pożądane jest
„uł jednak potwierdzenie genetyczne jej formuły. Na badanym obsza-
rze wpływy rasy śródziemnomorskiej zaznaczyły się głównie na
północy, przede wszystkim zaś w rejonie t.zw. „soczewki kutnow-
skiej”, minimum jej zagęszczenia przypada na południowy-zachód
(por. kartogram 5). Podstawę charakterystyki taksonomicznej rasy
śródziemnomorskiej stanowiło 50. osobników.
12. Przedstawiciele rasy orientalnej (KK) nie wystąpili
w żadnym ze zanalizowanych w pracy niniejszej materiałów. Jako
wartości kanoniczne przyjęto zaokrąglone średnie zespołu oriental-
nego złożonego z 21 Sikhów (por. odn. 151). Wyglądają one w .spo-
sób następujący: wzrost 176 cm; w. gł. 72; w. m. tw. 95; w. nosa 60;
b. oczu 3. Należy oczekiwać, że biologiczne konstanty rasy orien-
s"
Sagi
%
==
= zk a z
2: "RORRZEK
| 200
talnej są bardzo bliskie tym średnim. Rasę orientalną trzeba zatym
określić jako wysokorosłą, bardzo długogłową, bardzo wąskolicą,
posiadającą wąski, wydatny nos, bardzo ciemną pigmentację i oko
bez fałdy mongolskiej.
13. Przedstawiciele rasy armenoidalnej (HH) określili
się jako średniorośli krótkogłowcy, '© średniej twarzy, wąskim wy-
pukłym lub garbatym nosie, ciemnych oczach i włosach, dość jasnej
skórze, oraz oku bez fałdy mongolskiej (por. tab. 23 i 24). Szczegó-
łowy opis rasy na str. 49-51. Próba ustalenia kanonu na podstawie
niezbyt do tego celu nadającego się, bo bardzo oddalonego od geo-
graficznego centrum występowania Fi, materiału wojskowego zdję-
cia antropologicznego dała rezultat następujący: wzrost 168 cm;
w. gł. 88; w. m. tw. 85; w. nosa 57; b. oczu 4. Wynik ten należy
uznać za bardzo prawidłowy, gdyż uwydatnia się w nim wyraźnie
wybitaa krótkość głowy, umiarkowana wąskość twarzy i wybitna
wąskość nosa tej rasy, tak wyraźnie zaznaczająca się w materiaiach
przednioazjatyckich. Sprawdzenie uzyskanego rezultatu na tych
właśnie materiałach jest niezbędnie potrzebne. W obrębie zanali-
zowanych materiałów serii kontrolnej wyróżniono dwie wyraźne
formy rasy armenoidalnej, z których jedna jest wąsko- lub średnio-
lica (Hh), druga zaś szerokolica (HH). Istnienie tej ostatniej jęst nie-
wątpliwie w pewnym sensie niespodzianką, gdyż wąska twarz uwa-
żana jest powszechnie za bardzo charakterystyczną cechę HH, być
może dlatego, że w Azji Zachodniej forma szerokolica jest masko-
wana przez liczne osobniki typu Kit (typ subarmenoidalny CZORT-
KOWERA). Wyróżnione formy nie mogą być uważane za stadia roz-
wojowe HH, gdyż niskorosły zespół szerokolicy ma m. in. bardziej
wydatny nos i ciemniejsze włosy, a więc nie posiada kompletu cech
młodocianych. Analiza grup wzrostowych (por. tab. 26) nie dopro-
wadziła również do stwierdzenia różnych stadiów rozwojowych
i nasuwa przypuszczenie o zupełnej dojrzałości taksonomicznej
ogółu przedstawicieli rasy armenoidalnej w wieku poborowym.
| Wielkie zróżnicowanie tej rasy pod względem wzrostu i proporcyj
twarzy czyni możliwym pogląd, iż jest ona stosunkowo niedawno R
ustabilizowanym mieszańcem ras orientalnej i laponoidalnej,
zwłaszcza, że współcześnie obserwowane krzyżówki tych ras są nie-
rzadko trudne do odróżnienia od armenoidów. Hipoteza ta wymaga
jednak oczywiście starannego sprawdzenia. Rasowy (homozygotycz-
ny) w teraźniejszości charakter HH zdaje się nie ulegać najmniej-
szej wątpliwości. Jest to składnik uwidaczniający się wyraźnie we
wszystkich swych pochodnych i niezwykle odrębny morfologicznie.
Na badanym obszarze skupia się przede wszystkim na południu i to
zarówno na południowym zachodzie jak i na południowym wscho-
201
nzacWÓWNZwi i" I
dzie, podczas gdy w regionie środkowym (Rzeszowskie) występuje,
jak się zdaje, mniej licznie. Minimum wpływów HH przypada na
„soczewkę kutnowską* i być może na północną Wielkopolskę, przy
czym południowa część tej ostatniej ma przypuszczalnie strukturę
analogiczną do południowo-zachodniej części obszaru (por. karto-
gram 6). Podstawę charakterystyki taksonomicznej rasy armeno-
idalnej stanowiło 43 osobników.
14. Przedstawiciele rasy laponoidalnej (LL), określili
się jako niskorośli krótkogłowey, o szerokiej twarzy, średnioszero-
kim, niewydatnym, często wklęsłym nigdy wypukłym ani garbatym
nosie, ciemnej pigmentacji i oku opatrzonym nierzadko. fałdą mon-
golską (por. tabl. 27-29). Szczegółowy opis rasy na str. 57-58. Pró-
ba ustalenia jej kanonu dała wynik następujący: wzrost 157 cm;
w. gł. 89; w. m. tw. 77; w. nosa 79; b. oczu 4. Jest to zatym zespół
właściwości bardzo charakterystyczny, a diametralnie różny od ce-
chującego rasę nordyczną. Znaczne różnice między seriami spostrze-
żeniowymi a kanonem świadczą przypuszczalnie o daleko idących
oddziaływaniach czynników facjotwórczych. Laponoidzi lapońscy
różnią się od polskich znacznie niższym wzrostem i nieco dłuższą
czaszką. Wzrost znacznie niższy (c. 10 cm) od wzrostu odpowiednich
składników seryj polskich jest charakterystyczny dla wszystkich ty-
pów lapońskich i stanowi rezultat oddziaływania niekorzystnych
warunków subarktycznego środowiska, jak zwykle szczególnie sil-
nie odbijających się na wzroście. Dłuższa głowa laponoidów lapoń-
skich jest przypuszczalnie wynikiem licznego występowania w tej
populacji facyj wykrzyżowanych z EL i YL, jeśli oczywiście nie wy-
nika z jakichś odrębności techniki pomiarowej. Laponoidzi chińscy
(por. tab. 30) są niezwykle podobni do polskich (pomijając rzecz
jasna różnicę w częstości występowania fałdy mongolskiej), co
świadczy o wielkiej zwartości wewnętrznej kosmopolitycznej nie-
mal rasy laponoidalnej. Dowodzi tego również praktyczna niemoż-
ność rozbicia tej rasy na frakcje i sprowadzenie się różnie zacho-
dzących między grupami wzrostowymi do zaznaczających się
między dwoma skrzydłami jednego szeregu liczebności. Homo-
zygotyczny charakter rasy laponoidalnej wydaje się być zu-
pełnie pewny ze względu na jego morfologiczną odrębność i ujaw-
nianie się jego cech u szeregu form pochodnych. Na zbadanym ob-
szarze centrum wpływów tej rasy zaznacza się przede wszystkim na
południowym-zachodzie, poza tym jest ona na południu wszędzie
pospolitsza niż na północy. Minimum występuje w „soczewce kut-
nowskiej', a prawdopodobnie i w Prusach Wschodnich (por. karto-
gram 7). Podstawę charakterystyki taksonomicznej rasy laponoidal-
nej stanowiło 204 osobników. j
202
15. Przedstawiciele rasy wyżynnej (QQ) nie, wystąpili
w żadnym ze zanalizowanych w pracy niniejszej materiałów. Jako
wartości kanoniczne przyjęto zatym zaokrąglone średnie zespołu
wyżynnego wyodrębnionego przez autora z serii chińskiej, a złożo-
nego z 7 osobników (por. tab. 33). Przedstawiają się one w sposób
następujący: wzrost 168 cm; w. gł. 74; w. m. tw. 87; w. nosa 76;
b. oczu 4. Można oczekiwać, że biologiczne konstanty rasy wyżyn-
nej sa bliskie tym średnim. Rasę tę można zatym określić jako śred-
niorosłą, długogłową, średniolicą średnionosą, ciemnopigmentowaną
i bardzo często posiadającą fałdę mongolską. Homozygotyczność ra-
sy wyżynnej jest wielce prawdopodobna, a bez przyjęcia jej nie po-
dobna wyjaśnić w sposób prosty i logiczny struktury antropologicz-
nej Żółtej Azji i Europy kontynentalnej. Centrum wpływów tej
rasy zaznacza się w środkowo-zachodniej części badanego obszaru
i zdaje się mieć charakter terytorium rezidualnego lub rozbitego.
Drugie maximum zaznacza się w północno-wschodniej, białoruskiej
części obszaru. Minima występują w strefie polesko-podlaskiej i na
południowym zachodzie (por. kartogram 8).
16. Typ teutoński, mieszaniec kromanionoidalno-nor-
dyczny (AY), dotychczas przez antropologów nie wyróżniany, jest
rostym średnio- lub długogłowcem, o szerokiej twarzy, dość wąskim,
wydatnym nosie, jasnej pigmentacji i oku bez fałdy (por. tab. 34).
Szczegółowego opisu tego typu nie podobna w tej chwili dokonać
spowodu braku odpowiednio licznego materiału. Pewne dane za-
mieszczono na str. 62. Typ AY rozbito na frakcje w ten sposób, że
do nordoidalnej (AV) zaliczono formy o głowie niekromanionoidal-
nej, różniące się od przedstawicieli rasy nordycznej przede wszyst-
kim szeroką twarzą; do frakcji centralnej (ay) osobniki posiadające
poza tym nienordyczne, zaledwie wąskawe lub wklęsłe nosy; do
kromanionoidokształtnej (aY) te, które nie różnią się wskaźnikiem
głównym od rasy kromanionoidalnej (por. tab. 37). Norweska seria
typu teutońskiego różni się od polskiej jedynie nieznacznym prze-
sunięciem w kierunku właściwości nordycznych (por. tab. 36). F'or-
muła genetyczna tego typu (AY) wydaje się najbardziej prawdopo-
dobna z możliwych tak, że do przyjęcia innej mogły by skłonić je-
dynie materiały rodzinne. Przeciwko uznaniu przedstawicieli typu
teutońskiego za zapóźnione rozwojowo formy rasy nordycznej prze-
mawia ich przeciętnie dłuższa niż u nordyków czaszka. Trudno rów-
nież włączać ich do typu subnordycznego, choćby ze względu na
minimalne podobieństwo fizjonomiczne. Na zbadanym obszarze jest
typ AY wszędzie nieliczny (c. 10/0), najczęstszy na północnym-
zachodzie. Znacznie pospolitszy jest wśród mniejszości niemieckiej
i u Norwegów, tak, że zdaje się być związany raczej ze światem ger-
203
mańskim niż słowiańskim (stąd nazwa). Pożądane są dalsze pada-
nia nad tym mało pozńanym, a bardzo interesującym składnikiem
ludności Europy. Za podstawę jego opisu służyło 34 osobników.
17. Typ północno-zachodni (AE) jest składnikiem
wyodrębnionym i opisanym głównie przez antropologów polskich.
choć rozpowszechnionym najliczniej wśród ludów germańskich
i celtyckich. W seriach wojskowego zdjęcia antropologicznego okre-
Ślił się on jako średniorosły pośredniogłowiec, o wąskiej twarzy,
wąskim, wydatnym nosie, jasnych oczach, dość ciemnych włosach.
jasnej skórze i oku bez fałdy (por. tab. 38). Szczegółowy opis na str.
68-69. Walijczycy oraz Serbowie tego typu są roślejsi, bardziej dłu-
gogłowi i ciemnowłosi, co zdaje się wskazywać na niezupełną doj-
rzałość taksonomiczną części poborowych polskich. W obrębie typu
AE wyróżniono trzy frakcje z których nordoidalna (Ae) cechuje się
pigmentacją jasną, centralna (ae) dysharmonijną, a śródziemnomor-
ska (aE) ciemną (por. tab. 41). Formuła genetyczna typu północno -
zachodniego (AE) jest jedyną możliwą do przyjęcia i potwierdza
się na materiale rodzinnym (por. str. 71). Typ ten występuje naj-
liczniej na północnym-zachodzie zbadanego obszaru, zwłaszcza
w „soczewce kutnowskiej*, najmniej licznie na południowym-zacho-
dzie (por. kartogram 9). Szczególnie pospolity w serii walijskiej,
stanowi niewątpliwie najliczniejszy składnik ludności Wielkiej Bry-
tanii, oraz anglosaskich populacyj dominialnych i U. S. A. Poza tym.
pospolity jest w Skandynawii i jak już wspomniano wiąże się raczej
z grupami etnicznymi germańskimi niż słowiańskimi. Podstawę
charakterystyki typu północno-zachodniego stanowiło 331 osob-
ników.
18. Typ dynarski (AH) określił się na Pidaawai takóńie jako
średniorosty, krótkogłowy, niemal wąskolicy, o wąskim, wydatnym
nosie, ciemnej pigmentacji i oku bez fałdy mongolskiej (por. tab.42).
Seria łużycka i pochodząca z geograficznego centrum występowania
AH seria serbska nie wnoszą do tego opisu żadnych zmian zasadni-
czych, m. in. nie określają typu dynarskiego jako wysokorosły i nie
przesuwają go do klasy zdecydowanie wąskolicych (por. tab. 43 i 44).
Szczegółowy opis tego typu na str. 74-76. Za frakcję nordoidalną ty-
pu dynarskiego (Ah) uznano formy jasnookie a ciemnowłose, oraz
posiadające włosy kasztanowate (6-8i R-S) przy piwnych oczach; za
armenoidokształtną (af) formy ciemnopigsmentowane, ale Szeroko-
lice; za frakcję centralną (ah) wszystkie inne. Spotykane niekiedy
osobniki wąskolice o głowie 82 określono jako aberację ak (ah),
Formuła typu dynarskiego (AH) jest bardzo dobrze uzasadniona
morfologicznie, a nawet genetycznie i nie może być mowy 0 żadnej
odrębnej „rasie dynarskiej*. Typ AH jest najpospolitszy na połud-
204:
niowym-zachodzie i południowym-wschodzie badanego obszaru,
najrzadszy na północy (por. kartogram 11). U Serbów łużyckich
i bałkańskich jest daleko liczniejszy niż u Polaków, a nawet Ukra-
ińców. W zanalizowanych seriach niesłowiańskich nie posiada zna-
czenia. Podstawę opisu typu dynarskiego stanowiło 186 osobników.
19 Typ subnordyczny (AL) wielokształtny i na bada-
nym terytorium bardzo liczny, określił się jako średniorosły krót-
kogłowiec, o średnioszerokiej twarzy, wąskim, miernie wydatnym
nosie, jasnej pigmentacji i rzadko występującej fałdzie mongol-
. skiej .(por. tab. 46). Szczegółowy opis typu na str. 85-86. Wszyst-
kie serie porównawcze AL wykazały między sobą daleko idące po-
dobieństwa z tym, że grupa lapońska przesunięta jest w kierunku
rasy laponoidalnej, a norweska w kierunku nordycznej. We wzroście
poszczególnych seryj zaznaczył się zarówno «wpływ czynników śŚro-
dowiskowych jak genetycznych (facjotwórczych). W obrębie typu
subnordycznego wyróżniono trzy zasadnicze frakcje, zaliczając do
nordoidalnej (Al) formy o nordycznej twarzy i nielaponoidalnym
nosie; do centralnej (al) osobniki o laponoidalnej twarzy, a nie la-
poncidalnym nosie; do laponoidokształtnej (aL) wszystkich subnor-
dyków o nosie laponoidalnym (por. tab. 49). Za aberację frakcji '
centralnej można uznać osobniki kojarzące umiarkowanie jasną pig-
mentację z głową o wskaźniku 80—82 (al. Rachunkowa analiza ty-
pu subnordycznego rozbiła go na 13 frakcyj statystycznych, któ-
rych właściwości zestawiono na str. 98, a których liczebności uło-
żyły się w symetryczną niemal krzywą jednowierzchołkową (dia-
gram 1). Wraz z układem cech w obrębie frakcyj (diagramy 2—10)
zdaje się to świadczyć o wewnętrznej jednolitości tego polimorficz-
nego typu i pozwala na zupełne odrzucenie koncepcji istnienia tak
zwanej rasy wschodnio-bałtyckiej („ostbaltische Rasse*), wykazując
zarazem słabe podstawy hipotezy dopatrującej się w każdym zespole
krótkiej głowy, wąskiej twarzy i wąskiego nosa wpływów „rasy dy-
natskiej*. Zarówno analiza morfologiczna bardzo licznego w oma-
wianym materiale typu subnordycznego jak i dostępne dane gene-
tyczne (por. str. 104-107) wskazują na słuszność formuły AL przypi-
sywanej temu typowi przez J. CZEKANOWSKIEGO. Typ :subnor-
dyczny jest jak wiadomo najpospolitszym składnikiem ludności ba-
danego obszaru. Liczebność jego rośnie ku południowemu-zachodo-
wi najmniejsza zaś jest na północy, a zwłaszcza w „soczewce kut-
nowskiej' (por. kartogram 10). Podstawę dla E ANSCŚW typu
subnordycznego stanowiło 981 osobników.
20. Typ czuchoński, mieszaniec nordyczno-wyżynny (AQ),
wyróżniony poraz pierwszy przez autora w materiale z powiatu
Końskie, określił się jako średniorosły pośredniogłowiec, o was-
205
kiej twarzy, średnioszerokim, niewydatnym nosie, jasnych oczach,
dość ciemnych włosach i skórze, oraz stosunkowo często wysitępu-
jącej fałdzie-mongolskiej (por. tab. 54). Szczegółowy opis na str. 109-
111. Typ AQ serii norweskiej różni się od wyodrębnionego w ma-
żeriałach polskich jedynie bardziej nordoidalnym charakterem (por.
- tab. 55). Frakcje tego typu wyróżniono na podstawie pigmentacji.
'zaliczając formy jasnopigmentowane do frakcji nordoidalnej (Aq),
dysharmonijne do centralnej (49), ciemne do wyżynnej (aQ). Za abe-
rację AQ uznano wszystkie morfologicznie zbliżone a nie ciemno-
pigmentowane formy wąskonose, posiadające mongolską oprawę
oka, nie wyodrębniając ewentualnych (bardzo zresztą nielicznych)
mieszańców rasy pacyficznej (Z), a może i arktycznej (l), podobnie
jak nie oddzielano rzadkich mieszańców rasy mongoloidalnej . (M)
od homologicznych pochodnych rasy laponoidalnej. Przyjęta: for-
muła typu czuchońskiego (AQ) jest morfologicznie najprawdopodob-
niejsza z możliwych i posiada pewne uzasadnienie genetyczne (por.
rodzina 141 ze str. 106). Rozmieszczenie typu AQ na zbadanym ob-
szarze pokrywa się rzecz jasna z dyslokacją komponenty wyżynnej,
ze względu na małą liczebność innych pochodnych Q (por. karto-
gramy 8 i 12). Przy opracowywaniu materiałów południowo- a na-
wet zachodnioeuropejskich nie uwzględniających dostatecznej ilo-
ści cech fizjonomicznych, typ czuchoński może być mylony z mie-
szańcem nordyczno-berberyjskim (AB), zwykle ciemniej pigmento-
wanym i silniej owłosionym. Podstawę charakterystyki typu czu-
chońskiego stanowiło 114 osobników.
21. Typ atlantycki, mieszaniec kromanionoidalno-śród-
ziemnomorski (YE), dotychczas przez antropologów nie wyróżniany,
a w badanym materiale nieliczny, określił się jako niskorosły pod-
długogłowiec, o szerokiej twarzy, dość wąskim, wydatnym nosie,
jasnych oczach, dość ciemnych włosach, jasnej skórze i oku bez fałdy
mongolskiej (por. tab. 57). Należy nadmienić, iż niemożliwe w tej
chwili do wykorzystania obserwacje zdają się wskazywać, że śred-
nia wzrostu tego zespołu YE nie może być uznana za typową. Nie-
które dane dotyczące fizjonomicznych właściwości tego poraz pierw-
szy wyodrębnionego i skutkiem tego mało znanego typu zestawione
na str. 113. Frakcje typu atlantyckiego starano się wydzielić na pod-
stawie pigmentacji, przy czym w materiale wojskowego zdjęcia
antropologicznego wystąpiły tylko dwie z nich, stosunkowo jasno
pigmentowana kromanionoidokształtna (Ye) i dysharmonijnie pig-
mentowana centralna (/€), których właściwości zestawiono w tab.
58. Podpadająco niski wzrost frakcji Ye zdaje się wskazywać na po-
wolne tempo jej rozwoju. Pojęcie o niewyróżnionej, ciemnopigmen-
towanej i długogłowej frakcji yE dają osobnicy przedstawieni na
206
| str. 115. Przyjęta formuła genetyczna typu atlantyckiego (YE) jest
j morfologicznie, a zwłaszcza fizjonomicznie najprawdopodobniejsza
ź możliwych, wymaga jednak potwierdzenia na materiale rodzin-
nym. Typ ten jest pospolitszy na północy niż na południu badanego
y obszaru, najliczniej zaś zdaje się występować w nadatlantyckiej
Europie (stąd nazwa). Podstawę charakterystyki typu YE stanowiła
32 osobników.
22. Typ pseudoapejski, mieszaniec kromanionoidalno-
| armenoidalny (YH) również poraz pierwszy wyodrębniony w pra-
cy niniejszej i na badanym obszarze nieliczny, określił się jakc
średniorosły krótkogłowiec, o umiarkowanie szerokiej twarzy, wąs-
kim, miernie wydatnym nosie, jasnych oczach, bardzo ciemnych
i włosach, bardzo ciemnej (jak na stosunki europejskie) skórze i oku
bez fałdy mongolskiej (por. tab. 59). Nazwę zawdzięcza powierz-
chownemu podobieństwu licznych swych przedstawicieli do różnych
form typu alpejskiego (HL), od których różni się jednak wyraźnie,
wybitnie dysharmonijną pigmentacją. Szczegółowy opis tego cha-
rakterystycznego typu na str. 116-117. Bardzo łatwo daje się on
rozbić na frakcje, przy czym do kromanionoidokształtnej (Yh) wy-
pada zaliczyć formy o wsk. gł. 80—82 i szerokiej twarzy (kojarzące
niekiedy włosy kasztanowate z piwnymi oczyma), do centralnej (yk)
krótkogłowców szerokolicych, do armenoidokształtnej (y/H) wszelkie
inne formy krótkogłowe. Czy nos szerokawy może występować
u typu pseudoalpejskiego nie sposób narazie stwierdzić, nie jest
j to jednak wykluczone. Do przyjęcia formuły genetycznej tego
typu (YH) zmusza morfologiczna i fizjonomiczna jego odrębność.
Należy oczekiwać, iż materiały rodzinne potwierdzą w zupełności
1 tę formułę. Typ pseudoalpejski występuje na całym badanym db-
szarze nielicznie, ale mniej więcej równomiernie; względne mini:,
mum jego zagęszczenia zaznacza się na Śląsku. Podstawę charak-
terystyki tego typu stanowiło 40 osobników.
23. Typ bałtycki, mieszaniec kromanionoidalno-laponoidal-
ny (YL), najliczniejsza na badanym obszarze pochodna rasy kro-
I manionoidalnej, określił się jako składnik średniorosły, śred-
niogłowy, szerokolicy, o średnioszerokim, niewydatnym nosie, jas-
nych oczach, dość ciemnych włosach i skórze, rzadko posiadający
fałdę mongolską (por. tab. 61). Szczegółowy opis typu na str. 122-123.
W postaci niemal identycznej, bo różnej jedynie wzrostem, został typ
YL wyróżniony w serii lapońskiej. Różnica ta jest oczywiście wyni-
kiem oddziaływana środowiska, o czym była już mowa. Typ bałtycki
został rozbity na frakcje na podstawie pigmentacji, przy czym for-
my jasne uznano za kromanionoidokształtne (Y1), dysharmonijne
za centralne (Jl), nieliczne ciemne za laponoidopodobne (yL). Wy-
207
m
R
MNI
UE
ń
ZEK
=.=
odrębnienie tego typu i ustalenie jego formuły genetycznej zostało
dokonane pod naciskiem materiału, zmuszającego do odrzucienia
nieprawdopodobnej koncepcji „jasnego typu sublaponoidalnego* (£)
i nakazującego sprowadzenie wewnętrznego zróżnicowania typu
subnordycznego (7) do właściwych rozmiarów. Dokładne wyznacze- '
nie granic typu YL i genetyczne potwierdzenie jego formuły jest
konieczne. Typ ten występuje częściej na północy i w centrum zbada-
nego obszaru, niż na południu. Główne jego maximum przypada na
Wileńszczyznę, minimum na Małopolskę zachodnią i Karpaty; izo-
lowane maxima występują zarówno na północnym zachodzie jak
i na południowym wschodzie (por. kartogram 13). Podstawę opisu
typu bałtyckiego stanowiło 101 osobników.
24. Jako przedstawiciela typu kromanionoidalno-
wyżynnego(XYQ) określono jednego tylko osobnika, pochodzącego
z powiatu Katowice, a kojarzącego słuszny wzrost, zdecydowanie
długą głowę, szeroką twarz, średnioszeroki nos i raczej jasną pig-
mentację z fałdą mongolską. Wobec zaginięcia3) materiału w skład
którego wchodził domniemany reprezentant typu XR nie można po-
dać dokładniejszego jego opisu. Nie jest wykluczone, że pewna, mi-
nimalna zresztą, ilość mniej charakterystycznych przedstawicieli tej
"skrajnie rzadkiej na badanym obszarze formy utaiła się w typie
YL (a może i w AQ?).
25. Typ litoralny (EH) wielokształtny i trudny do uchwy-
cenia i odgraniczenia, a mimo to, fizjonomicznie zwłaszcza, bardzo
charakterystyczny?*) określił się w serii ilustrującej jako średnio-
rosły pośredniogłowiec, o szerokawej twarzy, wąskim, wydatnym no-
sie, bardzo ciemnych oczach, ciemnych włosach, dość ciemnej skó-
rze i oku bez fałdy mongolskiej (por. tabl. 65). Szczegółowy opis na
str. 129-131. Spośród dwu przytoczonych seryj porównawczych, serb-
ska reprezentuje, podobnie jak polska, raczej armenoidalne — cygań-
ska śródziemnomorskie skrzydło (frakcję) typu litoralnego (por.
tabl. 66 i 67). Do frakcji śródziemnomorskiej (El) zaliczono bowiem
osobniki o śródziemnomorskich proporcjach czaszki (w. gł. €80), bez
względu na twarz”), wyróżniając zarazem wśród pozostałych śred-
niolicą frakeję pośrednią (eh) i szerokolicą armenoidokształtną
3) w czasie działań wojennych .
4) Jak się zdaje, ten właśnie typ, istotnie bardzo często urodziwy. był ze
szczególnym zamiłowaniem stylizowany w klasycznej rzeźbie greckiej.
5) Weszły tu ie wszystkie osobniki, które wykazując morfologiczne podo-
bieństwo do rasy śródziemnomorskiej różnią się cd niej bądź to wysokim wzzos- ,
tem. bądź szeroką twarzą.
208
v ó 4 — 4 e
4eH) 0). . Formuła genetyczna typu litoralnego (EFH) może być uważana
za ryzykowną ze względu na pozorną transgresję?) twarzy, stano-
wiącą jedyny tego rodzaju przypadek we współczesnej taksonomii
* antropologicznej „szkoły lwowskiej". Ponieważ jednak brak nara-
zie dowodu na istnienie wąskolicych form typu litoralnego, wszyst-
kie zaliczane do tego typu osobniki wykazują przy dość znacznych
różnicach morfologicznych nieoczekiwanie dużą zwartość fizjono-
miczną, a dostępne dane genetyczne wydają się to ujęcie potwierdzać -
(por. rodzinę 10 ze str. 81 i 32 ze str. 132), należy uznać morfologicznie
ustaloną formułę EH za jedyną możliwą w tej chwili do przyjęcia.
Oczywiście koniecznć jest przeprowadzenie szczególnie starannych
badań nad właściwościami, zróżnicowaniem wewnętrznym i takso-
nomicznymi granicami tej niezwykle interesującej. jednostki, na od-
powiednio licznym i pochodzącym z centrum jej występowania,
o ile możńości genetycznym, materiale. Typ EH, którego ośrodek
geograficzny przypada niewątpliwie na kraje basenu.Morza Egej-
skiego, jest na badanym obszarze wszędzie nieliczny. Rozmieszcze-
nie tego typu jest przy tym o tyle ciekawe, że względne jego maxi-
mum przypada na południowo-wschodnią, a mińimum na południo-
wo-zachodnią część tego obszaru. Jako podstawa do opisu typu
litoralnego posłużyło 38 osobników.
26. Typ sublaponoidalny (EL) zwany dawniej „pre-
słowiańskim (6), określił się jako niskorosły średniogłowiec, o szero-
kiej twarzy, średnioszerokim, niewydatnym nosie, ciemno pigmen-
towany i posiadający niekiedy fałdę mongolską (por. tab. 69).
Szczegółowy opis rfa str. 134-136. W serii lapońskiej wystąpił w po-
staci bardzo zbliżonej, różniąc się właściwie tylko wzrostem, co
oczywiście jest zupółnie zrozumiałe, podobnie jak wogóle nieco bar-
dziej. laponoidalny habitus tej serii porównawczej. Do frakcji śród-
ziemnomorskiej typu sublaponoidalnego (El) zaliczono formy sto-
sunkowo wąskonose, do centralnej (el) średnionose i średniolice, do
laponoidokształtnej (£L) średnionose a szerokolice (por. tab. 71).
W obrębie tego typu występują szczególnie często niedopigmen-
towania*). Formuła typu sublaponoidalnego (EL)jest morfologicznie
najprawdopodobniejszą z możliwych i posiada w pewnym stopniu
6) obejmującą również osobniki o głowie 83, które wtedy tylko mogą być za-
liczone do typu alpejskiego (HL), jeśli wykazują jedną bodaj cechę wskazującą
na wpływ rasy laponoidalnej. ,
4) 'Transgresja jest pozorna, gdyż twarz przedstawicieli typu EH nie osiąga
wprawdzie zwykie wartości średnich arytmetycznych ras rodzicielskich, lecz nie
przekracza również nigdy granic ich zmienności indywidualnej.
8) Niedopigmentowania stwierdza się zresztą. lubo w mniejszej liczbie rów-
nież u typu alpejskiego i innych mieszańców biało-żóltych, a nawet (choć
w mniejszym nasileniu i tylko we frakcji eH)-u typuditoralnego.
11 — Struktura antropologiczna Polski — Cz. I. 209
potwierdzenie genetyczne (por. Todzinć 81 ze str. 71i Sone 30 ze.
str. 138). Typ sublaponoidalny jest na badanym obszarze, wbrew.
dawnym przypuszczeniom, nieliczny, a rozproszone jego maxima
występują tak w północnej jak i w południowej części obszaru (por.
kartogram 14). Wyraźne minima tego typu zaznaczają się na Pomo-
'rzu i na Śląsku. Godna uwagi jest różnicą zachodząca między ©
rozmieszczeniem EL i YL, przemawiająca poza innymi wzglę-
dami przeciw łączeniu tych dwu typów, jak to swego czasu miało
miejsce. Typ sublaponoidalny zdaje się występować liczniej w Euro- .
pie południowej, lecz w materiałach słabo opracowanych co do cech
fizjonomicznych może być czasem zamieniany » mieszańcem berbe-
ryjsko-laponoidalnym (BL), podobnie jak na terytoriach o charakte-
rze eurazjatyckim może być nieodróżniany od typu laponoidalno-
wyżynnego (LQ). Jako podstawa do opisu typu sublaponoidalnego
posłużyło 107 osobników. )
27. Jako typ śródziemnomorsko-wyżynny (EQ)
oznaczano te bardzo nieliczne formy, które przypominając zespołem
cech wymiernych AQ nie wykazują jednak: żadnych uchwytnych
właściwości nordycznych. Spośród trzech zaliczonych do tego typu
przedstawicieli serii ilustrującej jednego, różniącego się od EE
przede wszystkim fałdą mongolską, można uznać za reprezentanta
frakcji śródziemnomorskiej (Eq), dwu innych zaś potraktować jako
frakcją pośrednią (eq), długogłowa frakcja wyżynna (eQ) nie wy-
stąpiła wogóle w zanalizowanym materiale. Wszelka dyskusja na
temat tej jednostki musi być oczywiście odłożona do czasu zebra-
nia odpowiednio licznych spostrzeżeń, dobrze zilustrowanych mate-
riałem fotograficznym”). Niezbędna jest również analiza genetyczna
typu EQ. Podstawę do opisu tego typu stanowiło 4 osobników.
; 28. Typ alpejski (HL) posiada przy znącznej zmienności
morfologicznej bardzo wybitny habitus fizjonomiczny. W analizo-
wanym materiale określił się jako średniorosły krótkogłowiec,
o średnioszerokiej twarzy, średnioszerokim, mąło wydatnym nosie,
zdecydowanie ciemnej pigmentacji i często jak na Europę wystę-
pującej fałdzie mongolskiej (por. tab. 73). Stosunkowo szeroki nos
tego zespołu alpejskiego wskazuje, iż jest on przesunięty w kie-
runku rasy lapohoidalnej. Porównawcza seria serbska, pochodząca
z terytorium o większej przymieszce HL, dowodzi iż typ ten cechują.
raczej niższe przeciętne wskaźnika nosa. Szczegółowy opis
typu alpejskiego na str. 141-142. W obrębie tego typu wyróżniono
formy o nielaponoidalnej twarzy i nosie jako frakcję armenoido-
9) To ostatnie jest tym konieczniejsze, że tam gdzie przy analogicznym ze-
spole cech wymiernych nie stwierdza się wyraźnych właściwości odmiany żółtej
niepodobna wykluczyć oddziaływania rasy berberyjskiej (typy BE i BK),
210
kształiną (Hi), kdiazącć laponoidalna twarz z nielaponoidalnym no-
sem jako centralną (fl), a wszystkie posiadające nos laponoidalny
jako frakcję laponoidokształtną (liL), Właściwości frakcyj zestawio-
no w tablicy 78. Formuła typu alpejskiego (HL) jest jedną z najle-
piej uzasadnionych pod względem morfologicznym i fizjonomicz-
nym, a posiada również i potwierdzenie genetyczne (por. rodzinę 8
ze str. 80 i 148 ze stronicy 106). Na badanym obszarze koncentruje
się typ alpejski w południowej jego części, na północy jest wszędzie
niemal bardzo rzadki (por. kartogram 15). OBIOWA: opisu tego
typu stanowiło 179 osobników.
29. Typ armenoidalno-wyżynny (HQ) został wy-
dzielony głównie na podstawie fizjonomicznej, przy czym odrębność
jego zaznaczyła się głównie w mongolskiej oprawie oka, skojarzonej
z zespołem cech wymiernych przypominającym zwykle pewne
formy typu litoralnego (por. tab. 76). Jako frakcję armenoido-
kształtną (Fiq) tego typu można wyróżnić formy o niewyżynnej, :
'a więc szerokiej twarzy, jako centralną (iq) formy o twarzy śred-
niej i wąskiej oraz armenoidalnym wskaźniku nosa, jako wyżynną
(1Q) te, które posiadają przy tych samych proporcjach twarzy nos
niearmenoidalny. Oczywiście wszelkie rozważania na temat tej bar- -
dzo interesującej i fizjonomicznie wyraźnej jedńostki muszą być
odłożone do czasu zebrania dokumentacyjnego materiału fotogra-
ficznego i genetycznego.
30. Typ kuantuński, mieszaniec IS5ónojdalio GAEŁYRNY
(LQ), bardzo rozpowszechniony w Chinąch a układem cech wymier-
, nych zbliżony nieco do typu sublaponoidalnego, choć przeciętnie
wyższy, bardziej szerokonosy i ciemniej pigmentowany (por. tab.
"1'7), udało się w materiałach wojskowego zdjęcia antropologicznego
wyodrębnić jedynie w formach wyraźnie różnych wskaźnikowo od
EL, a mianowicie wykazujących cechy raczej wyżynne niż lapono-
idalne. Być może analiza licznych materiałów fotograficznych poz-
woli na oddzielenie tego typu od sublaponoidów i unaocznienie za-
chodzących między obydwoma jednostkami różńic. Nie jest bowiem
wykluczone, iż pewna ilość bardziej laponoidokształtnych form ty-
pu kuantuńskiego mogła się utaić we frakcji eL typu sublapono-
idalnego, zwłaszcza, że można przypuszczać, iż na terenie Europy
właściwości LQ są w większości wypadków stonowane przez długie
wykrzyżowywanie się jego przedstawicieli z mieszańców biało-
żółtych. d
31. Z przeprowadzonej analizy wewnętrznej struktury wyróż-
nionych jednostek taksonomicznych wynika, że w ich obrębie moż-
na wydzielić charakterystyczne ugrupowania morfologiczno-fizjo-
. nomiczne uwarunkowane czynnikami genetycznymi, przede wszyst-
211
a
klrn rakeje, czyli zespoły osobników różniące się GAS sóba
swoistym ustosunkowaniem właściwości taksonomicznych, wyraża-
jącym się odchyleniem od kanonu u ras, a stopniem podobieństwa
_ do jednej z ras macierzystych u mieszańców. Można ponadto
stwierdzić, że stosunek ilościowy frakcyj pozostaje w uchwytnym
związku ze składem rasowym poszczególnych populacyj i że na
dujących czynników genetycznych również i środowiskowe, zazna-
czające się zresztą niemal wyłącznie w postaci zapóźnień i zaburzeń
rozwojowych i nie „mające zasadniczego wpływu na taksonomiczny
obraz typu. - j
32. Próba analizy właściwości typów metodą nadwyżek AZ
ności potwierdziła zasadniczo charakterystykę uzyskaną przy po-
mocy średnich, pozwoliła na wyznaczenie zespołów cech szczególnie
"typowych dla poszczególnych jednostek i skonstruowanie bardzo .
prostego ich opisu, lecz jako oparta z konieczności na niewyselek-
cjonowanym materiale nie doprowadziła do określenia kanonów
wolnych od wpływu A liczebnie przeważających tesz. tab.
19—86).
38. Próba kóntroli wyników analizy antropologicznej, doko-
nana metodą „antropólogicznej średniej arytmetycznej” J. CZEKA-
NOWSKIEGO, w oparciu o niewydedukowane, lecz ustalone na
drodze morfologicznej kanony pięciocechowe, dała na ogół wynik
dodatni gdyż różnice między średnimi rzeczywiście stwierdzonymi,
a teoretycznie oczekiwanymi były nieznaczne (por. zestawienia na
str. 178-177). Świadczy to również w pewnym stopniu o znacz-
nej konwergencji między wyindukowanymi kanonami, a biologicz-
nymi-konstantami ras. ,
34. Kartogram terytoriów elementarnych (1) wykazuje, że/za-
sadniczą formacją antropologiczną badanego obszaru jest taka,
w której element nordyczny (a) przeważa nad laponoidalnym (1)
a śródziemnomorski (6) nad armenoidalnym (h). Nie jest wyklu-
czone, iż jest to formacja rozprzestrzeniająca się kosztem wszyst-
kich innych, utwór ku któremu niby ku stanowi równowagi prze- -
suwają populację procesy wyrównawcze, kilku przynajmniej ostat-
nich stuleci. Krańcowo różna od poprzedniej, skupiona -na połud-
niowym-zachodzie formacja l-a-h (l2>a, h>>e), robiąca w świetle
kartogramu 1 wrażenie rozbitego terytorium reliktowego, może być
również krawędzią jakiegoś wielkiego obszaru o tym samym cha-
rakterze, rozciągającego się w kierunku południowo-zachodnim.
Zespół o strukturze a-l-h tworzy na południowym zachodzie nie-
wątpliwą strefę kontaktu obydwu formacyj skrajnych. -Rozbite
wzdłuż Dniestru terytorium tej formacji zaznacza się na południo-
212
* stwierdzany empirycznie wygląd typu mogą wpływać oprócz decy- .
.
wym wschodzie. Czy analogiczny region Kielecczyzny stanowi cy=
pel wielkiego południowo-zachodniego obszaru 4-l-h ustalić narazie
nie sposób. Jednym z najciekawszych rezultatów analizy rasowej jest
jednak wyodrębnienie się tak zwanej „soczewki kutnowskiej”, która
posiada „germański” raczej niż „słowiański* skład a-0-l, Formacja ta
zaznącza się poza tym jedynie na granicy Prus Wschodnich (Luba-
wa). Trudno w tej chwili rozstrzygnąć czy jest to jakaś szczęśliwym
trafem zakonserwowana pozostałość po nosicielach kultury gocko-
gepidzkiej, czy też zachowany na tym od zamierzchłych czasów za-
siedlonym, bezleśnym terenie relikt, odzwierciedlający z dużym
przybliżeniem archajczną strukturę rasową słowiańskich autochto-
nów, taką jaką była przed rozpoczęciem wzajemnego przenikania
się dwu hipotetycznych formacyj pierwotnych 4-€-1 i l-a-h, Przy
przenikaniu się tych dwu zespołów musiał szczególnie często pow-
stawać typ subnordyczny, mieszaniec dwu najliczniejszych w nich
ras. Jeśli zgodnie z doświadczeniami współczesnymi przyzna się
'subnordykom większą niż u typu północno-zachodniego płodność,
a ewentualnie i żywotność, stanie się jasne, że skład rasowy pow-
stającej w tych warunkach strefy kontaktu musiał się przesuwać
w kierunku wzrostu siły liczebnej elementu laponoidalnego
" bez żadnej gwałtownej, a więc łatwo uchwytnej migracji tej kom-
ponenty i przy całkowitym zachowaniu stanu posiadania elementu
nordycznego. W ostatecznym wyniku dało to obraz t.zw. „brachy-
kefalizacji' ludności wielkich obszarów Europy, zjawiska tak bar-
dzo frapującego dawniejszych zwłaszcza antropologów.
35. Kartogram terytoriów typologicznych (16) daje obraz zbli-
żony do przedstawionego w poprzednio omówionym (1). I tu zazna-
czyło się (choć w innych granicach) nie obfitujące w typ AE tery-
torium południowo-zachodnie, szeroka strefa kontaktu między tym
terytorium, a bardzo rozpowszechhioną formacją pośrednią i odpo-
wiadający jej obszar południowo-wschodni, oraz „soczewką kut-
nowska'. Poza tym jednak wyraźnie zarysowała 'się tu dwu-
kształtna strefa większego znordyzowania na północnym-zachodzie
i uwydatniły się prawdopodobne szlaki intensywniejszej infiltracji
komponenty nordycznej między Pilicą a Wartą oraz wzdłuż Wisły.
Co zaś najważniejsze, zaznaczyła się w diagramie 16 granica
typologiczna dzielącą obszar polski na antropologiczną Północ *
i Południe wzdłuż linii łączącej najbardziej północne punkty powia-
tów Radomsko i Radzyń, z pozostawieniem przy Połudńiu odpo-
" wiedniej części Wielkopolski, aż po obszar Poznania. Linię tę dało
4
by się może przeciągnąć ku wschodowi w EWA północnej gra-
nicy powiatu Pińsk.
36. Spośród trzech głównych grup etnicznych badanego obsza-
213
> -
ru, Ukraińcy wykazali w porównaniu z Polakami mniejszą ilość
elementu laponoidalnego, nordycznego i kromanionoidalnego,
a większą liczebność składników południowych (e h) i kompo-
nenty wyżynnej(4). Niemcy natomiast cechują się większą przy-
mieszką elementu kromanionoidalnego, niecó większą liczebnością
a jl, mniejszą komponent południowych i bardzo małą q. Uderza-
jący jest „niegermański', a -raczej wybitnie „słowiański* skład
Niemców serii ilustrującej (por. tab. 96).
"87. Praca niniejsza nie daje oczywiście właściwych podstaw do
wiązania poszczególnych elementów rasowych z kulturami prehisto-
rycznymi. Chcąc tworzyć hipotezy chronologiczne na podstawie
obecnego rozmieszczenia jednostek taksonomicznych i bardzo do-
tychczas skąpych wiadomości z zakresu antropologii historycznej
badanych terytoriów, możnaby z pewną dozą prawdopodobieństwa
przypuścić, że element laponoidalny jest przynajmniej w południo-
wej części tego obszaru zasiedziały bodaj od paleolitu (mezolityczna
czaszka z Janisławic, wykopana przez K. JAŻDŻEWSKIEGO). Kto
wie czy nie równie stara jest z jakichś przyczyn szczególnie znisz-
czona komponenta kromanionoidalna, która wraz z elementem
śródziemnomorskim stanowiła także ważny składnik znacznie
późniejszych fal celtyckich i germańskich. Element śródziemno--
morski da się niewątpliwie związać z kulturą ceramiki wstęgowej,
jak przypuszcza J. CZEKANOWSKI, a może i malowanej, armeno-
idalny zaś ze znacznie późniejszą kulturą pucharów dzwonowatych.
Komponenta wyżynna, rozmieszczona obecnie w ten sposób, jak
gdyby wypełniała .dawne pustki rubieżne między terytoriami po-
szczególnych plemion słowiańskich (Polan, Wiślan, Mazowszan
i t d.), dałaby się może ódnieść do kultury prafińskiej, za czym
zdaje się przemawiać jej maximum północno-wschodnie. Co się
tyczy składnika nordycznego, to prawdopodobnie przybywał on
w kiiku falach, z których jedna (raczej nie najstarsza) odpowiadała
kulturze ceramiki sznurowej. Jak się zdaje te właśnie fale zepchnę-
ły ostatecznie ku południowi starą ludność laponoidalną, której
powtórna, pokojowa, ekspansja rozpoczęła się przypuszczalnie do-
piero w Średniowieczu (przynajmniej w Polsce zachodniej), być może
na skutek zmienionej struktury ekonomiczno-społecznej. Za taką hi-
_. potezą przemawiają kraniologiczne serie wczesnohistoryczne. Jest
rzeczą jasną, iż potwierdzenie względnie obalenie tych hipotez mogą
przynieść jedynie liczne i dobrze opracowane materiały kostne.
Kończąc powyższe krótkie omówienie wyników, należy z całym .
naciskiem podkreślić, że praca niniejsza niezbyt nadaje się do
" streszczania, a właściwe pojęcie o poruszonych w niej zagadnieniach
dać może jedynie lektura tekstu w oparciu o załączony materiał.
214
SUMMARY
The individual anthropological analysis of our material — which
is a part of the Polish War Office's anthropological material —
embracing 36.582 individuals (recruits-and soldiers, who represent
98 teritorial units), achieved by the morphological method, by the
use of 9 traits!) and supported by the results of the analogous analysis
of 8 comparative series,?) brought the following results:
1. The bulk of the population of Poland and of the territories
transferred to U.S.S.R. has been formed by the descendants of
6 races: the nordie race (A), thecromagnonoid race (Y)
the mediterranean race (BE), the armenoid race (H)
the lapponoid race (L), and the highland race (Q) of
which the first 4 represent the white and the last 2 the yellow
variety of man.
2. Beside these fundamental compounds, in big towns slight
admixtures of the berberian race (B) and much weaker influ-
ence of the oriental race (K) may enter into account. On the
other hand it is impossible to state any seizeable traces of infiltrates
of the ainuid race (P). The berberian race has been marked
clearly in the Serbian and Gipsy comparative series; the oriental
race — in the latter. _
3. More numerous than above mentioned rare components of
the white variety in the investigated area seem to be the forms of
the yellow variety, namely the derivatives of the mongoloid (M)
and the pacific (Z) races, which remain unseparated from the
hybrids of IL and Q and have not been distinguished in this work.
1) The stature, the cephalic index, the morphological facial index, the
nasal index, the colour of eyes, the colour of hair, the colour of skin, the
profile of nose and the mongolian fold.
2) The two Lusatian series (men and women), the Serbian series,
tbe two Lapp series (men an women), the Norwegian series, the Welsh
series and the Gipsy series.
215
4. The existence of any traces of the autochtonus forms of the
black variety among the population of the investigated teritoriew
is absolutely out of the question, including the pygmy race (0)
the influence of which, some strived occasionally to discover in
Europe and in Poland for the sake of a priori assumptions.
5. The typological analysis has shown that the main racial
component of the population of the area embraced by the Polish
War Office anthropological research is the subnordic type
(AL) making c. 48%/6 and forming with the nord-west type
(AE) next in percentage, 2/3 of the total population. These two types
with the other 4 types (i. e. %H, AQ, YL, HL) make almost 9/10
(about 889/09) of the population; thus the other 14 units (including
all races) are but a very insignificat admixture (a little more than
1/10) which does not determine the anthropologieal character of the
Polish population. -
6. The relative domination of the subnordie type seems to be
especially characteristic of the Slav populations. The non-Slav series
analyzed in his work deviate from the Slav ones first of all by
a considerably smaller number of AL; only the peculiarity of the
"Lapp population, is determined not by the number of the suhnordic
type, but by the number of the lapponoid race and its hybrids with Y
and E, which are comparatively faintly represented in the Slavic
series (cf. plate 4).
7. The racial structure of the analysed anthropological material
of the War Office proves, that first-grade components which re-
present the population are: the nordic element (a) and the
lapponoid element (1); the second-grade the mediterra-
nean element (e) and the armenoid one (h); the third-
grade: the cromagnonoid (y) and highland (q) elements;
c. 42, 31, 12, 7, 4, 30%/e, respectively, but in individual cases the
succession of the elements may change (cf. plate 90).
On the ground of the illustrative material composed of 1467
individuals, of the controlling series which embrace the representati-
ves of the fundamental races picked out of the districts which do not
come into the composition of our illustrative material, and of the 8
comparative series, we have settled the following taxonomical traits.
8. The representatives of the nordic race (AA) showed as
principally tallstatured mesocephals with a narrow faces, narrow, ve-
ry prominent and noh-concave noses, decidedly light pigmentation
and with eyes without the mongolian fold (cf. plates 8, 9, 10), The full
description of the nordic race is given in pages 32-34. The attempt
at laying down the five-traits canon for this race has given the
following figures: the stature 179 em, the head index 80, the mor-
o
216
pholog. facial index 92, the nasal index 57, the colour of the eyen 1h
The territorial averages show a great stability of traits of the nordlw
race in the whole area, from Scandinavia down to the Balkan Pe-
ninsula (cf. plates 11 and 12). Within the investigated materiał we
have distiguished two forms of AA, the typical narrow-faced and
less typical middle-faced (cf plates 13-15). The latter embraces
perhaps individuals belated in their taxonomic development. The
character of the nordic race seems to be homozygotic beyond
question (cf. family 105 from page 11). On the investigated territories
of Poland and the areas transferred to U.S.5.R. the nordic race most
frequently appears in the north-west and in central Polesie, least
frequently in the south, and, what is undoubtedly a great suprise,
is rather scantily represented in the north-east (cf. cartogram 3).
'The small significance of A in the last area is marked with a special
emphasis in cartogram 2, which presents the distribution of the
nordic component (a), and gives a very simiłar picture to that shown
in cartogram 3. The fundamental basis for the taxonomice descrip-
tion of the nordic race was provided by 293 individuals.
9. The representatives of the cromagnonoid rące (YY)
_ proved to be tall dolichocephals with broad faces, medium-broad
not very prominent noses, distinctly light pigmentation, and eyes
-
without the mongolian fold (cf. plate 16). The exact description of
this race is on pages 38 and 40. The attempt at laying down the
five-traits canon for this race gave the following figures: the sta-
ture 177 cm, the cephalic index 76, the morphological-face index 82,
the nasal index 75, the colour of the eyes 15. This result, owing to
the small number of the basie material, may be considered as not
definite enough; we should expect here a much higher stature,
a little longer head and a broader face of Y. — The line drawn
between two stature-groups (the tall and the short one) within the
accessible group of the cromagnonoids, did not reveal two different
development stages of that race. We might at best suppose that
in the more numerous middle-statured group, are concentrated
chiefly the forms descending from the parents belonging to the YE
type or the YL. The homozygotic character of the cromagnonoid
race seems to be obvious, however, it demands — as all the designa-
tive formulae — the genetic confirmation. The fact is that anthropo-
logical structure of Europe cannont be expained by taking into
' account one light-pigmented component only. There does not
exist however, any other light-pigmented form in the white variety
showing greater morphological peculiarity, which could, with
a higher probability, claim being acknowledged an independent
raciał element, as the YY, form. — The influence of the eromagno-
217
REP
'noid-race is strongly marked in the north-east of the investigated
area (cartogram 4). The basis for the characteristics of the croma*
gnonoid race was — formally — 9 individuals. But, owing to the
work done in the terrain observations used were really much more
numerous than that.
10. The representatives of the berberian race (BB) in
l the analyzed War Office's anthropological material did not appear
p at all. So, for the basis in the attempt at laying down the five-traits
canon. served the traits of two individuals of that race belonging
to series classified by the author (cf. plate 103). Although in the
course of the work it has been proved many times, that small series
give often the characteristics of the anthropological elements as
well as the big ones, the result gained here should be considered
as necessariły and especially requiring a test with a bigger material,
- preferably Egyptian or Indian. The provisional canon has a follo-
wing figure: the stature 167 em, the head index 76, the morpholo-
gical-face index 83, the nasal index 85, the colour of the eyes 3. From
the information available until now it appears that the berberian
race is middle-statured (or rather tall), long-headed, with a broad
face, well broad and less prominent nose, decisively dark pigmen-
/tation and with eyes without the mongolian fold.
11. The representatives of the mediterranean race (EB)
showed as short-statured subdolichocephals, with narrow or middle
faces, a narrow, prominent nose, dark pigmentation and with eyes
„ without the mongolian fold (ef. plates 18 and 19). A detailed
description of this race is given on pages 45-46. The attempt to
establish the five-traits canon resulted as follows: the stature
156 cm, the head index 75, the morph. facial index 90. the nasal
index 63, the colour of the eyes 4. As we see, the canon-form of
the EE seems to be decisively short-statured, moderately long-
headed, and narrow-faced, and so it is rather similar to the Gipsy
series than to the Polish series, which are in ali. probability —
composed of individuals descending from AE and EL. We have
however also to remember, that the mediterranean individuals of
Gipsy series might have been affected by the facies-creative influence
of the oriental race (K), because the averages of Italian materials
seem to witness rather for the mesocephalous character of the EE
race (cf. page 45). Within the mediterranean groups of the War Office's
anthropological material, two forms of the EE race can be distin-
guished, one of which is narrow- and the second mesofacial.
The complex of their traits shows that these are not different stages
in development, but rather different facies groups, which in tum
km p ye ra
216
4
1
; 4 4 ,
Wir O do 2 w zaczą aodnotk=". dd |
PORZ W ŻA: CY ca 400 DECA R EMO 1
4
5
A
t
hints at an early determination of the traits in the course of indi
viduał development. The homozygotic character of this race seems
to be unquestionable, but it requires the genetic confirmation of its
formula. The influences of the mediterranean race in the investi-
gated area are marked chiefly in the north, first of all in the region
of the so-called „Kutno-lens*; the minimum of its condennution
is to be found in the south-west (cf. cartogram 3), The basia for the
taxonomic characteristics of the mediterranean race was provideń
by 52 individuals.
12. The representatives of the OE race (K; did not
turn up in any of the materials analyzed in this work. For canon
figures were taken here the rounded averages of the oriental group
consisting of 21 Sikhs (cf. note 151). These averages give the follo-
wing figures: the stature 176 cm, the cephalic index 72, the morph
_ facial index 95, nasal index 60, the colour of the eyes 3. We ought
1o expect that the biological constants of the oriental race approxl-
mate these averages. So, the oriental race should be described nu
tall, very dolichocephalic with a very narrow face, a narrow, pro-
minent nose, very dark PIĘTCAEOR and with eyes without the
mongolian fold.
138. The representatives of the RZAPEA race (HH) sho-
wed as middle-statured brachycephals with middle faces, a narrow,
convex or crooked noses, dark eyes and hair, light enough skin and
with eyes without the mongolian fold (cf. plates 23 and 24). The
detailed description of this race is to be found on pages 49-51. The
attempt to establish the canon for this race on the ground of the
"War Office's anthropological material which — bring remote from
the geographical centre of H race — does not suit this purpose
well, gave the following result: the stature 168 cm, the cephalic
index 88, the morph. faciał index 85, the nasal index 57, the colour
_ of the eyes 4. This result shoułd be appreciated as quite satisfactory,
_ because it emphasises clearly the great shortness of the head, the
moderate narrowness of the face and the extreme narrowness of the
nose of this race, all marked so clearly in Asia Minor materials.
The verification of the gained result by the use of the above men-
tioned materials is indispendable. — Within the analysed materials
z of the controlling series two clearly outlined groups have been
distinguished. one of which is narrow or middle-faced and the
other broad- faced. The existence of this last group is, to a certain
degree, a surprise because the narrow face is commonly considered
'as a very characteristic trait of the HH race, perhaps because the
broad-faced form is in W. Asia camouflaged with a great number of.
individuals belonging to the KH type (the subarmenoid of CZORT-
219
[4%
KOWER). These forms cannot be considered as different develope
ment stages of HH race, for the short statured, broad-faced group,
among other characteristics, has more prominent nose and darker
hair i. e. it does not show complete juvenile traits. The analysis of
the stature groups (cf. plate 26), did not disclose different develop-
ment stages either and it suggests the hypothesis of complete taxo-
nomical maturity of all the representatives of armenoid race at the.
recruitment age. The considerable differentiation in the stature and
in the face proportions of this race enables one to admit the view
that this race is a rełatively recently established hybrid form of
the oriental (IK) and lapponoid (I) races, the more so, that the con-
temporarily observed crosses of these races are often difficult to
discern from the armenoid-race. The racial character of the HH
race, seems to be nowądays undoubtedly homozygotic. This racial
component is conspicuous in all its derivative forms, and its mor-
phology is extraordinarily peculiar. On the investigated territory
it is concentrated mainly in the south, that is in the south-west
as well as in the south-east, while in the middle region of the south
(the Rzeszów region) it seems to appear in relatively smaller num-
ber. The minimum of the influence of this race (HH) occurs in the
region of the „Kutno-lens* and perhaps in the north of Great
Poland, the southern part of the latter region praebably having
a similar structure to that of the south-west part of Poland. The
basis for the taxonomic description of the armenoid race was pro-
vided by 43 individuals.
14. The representatives of the lapponoid race (LL) have
showed to be short-statured brachycephals, with broad faces, mo-
derately broad, not prominent, often concave, but never convex, or
crooked noses, a dark pigmentation, and the eyes in many cases
provided with the mongolian fold (cf. płate 27-29). The full des-
cription of this race is to be found on pages 57-58. The attempt to
produce its canon gave the following result: the stature 157 cm,
the cephalic index 89, the morph. facial index 77, the nasal index 79,
the colour of the eyes 4. It is then a peculiarly distinctive compound
of traits, diametrally different from the compound of traits of the
nordic race. Considerable differences between the canon and the
series, probably mean, that the „facies-creating factors* might have
had a far-reaching influence. The lapponoids of Lappland differ from
the Polish lapponoids in a considerably shorter stature and a little
longer head. The much shorter stature (c. 10 cm) of all the Lapp
types in comparison with the corresponding components of the
„Polish series is characteristic and is a result of the disadvantageous
influence of the subarctic environment, which usually effects growth
220
with a special force. — The longer heads of the Lapps might be
explained as the result of a facies;, numerous in this population,
descending of the EL and YL types, of course if it is the conse-
/quence of a different measuring technique. The Chinese lapponoids
(cf. plate 30) are extraordinarily simiłar to the Polish ones apart
from the difference in the frequency of the mongolian fold, which
proves great internal cohesion of the almost cosmopolitan lapponoid
race. The proof of its internal cohesion is also supplied by the practi-
'cal impossibility of breaking this race into fractions and of reducing
"the differences between stature groups down to the differences of
the dispersion between the two extremes of the amplitude of stature.
"The homozygotic character of the” lapponoid race seems to be quite
sure because of its morphological peculiarity and the manifestation
of its traits in many of its derived forms. In the investigated area
the centre of its influence is to be”noticed first of all in the south-
west, being besides commoner in the whole south than in the north.
Its minimum appears in the „Kutno-lens* and probably may occur
in Eastern Prussia (cf. cartogr. 7), The basis for the taxonomie
description of the lapponoid race was provided by 204 individuals.
15. The representatives of the highland race (QQ) did not
appear in any material analysed in this work. Therefore as the
canon-figures have been accepted here the rounded averages of the
highland race drawn by the author from a group of seven in the
Chinese series (cf. płate 33). The averages run as follows: the stature :
168 cm, the cephalic index 74, the morph. face index 87, the nasal
index 76, the colour of the eyes 4. We may expect that the biological
constants of the highland race are close to these averages. Thus, we
can describe this as: middle-statured, dolichocephalic with a middle
„face, a middle nose, a dark pigmentation and with often occuring
_'_. mongolian fold. The homozygotic character of the higland race
seems very likely and without this admission it would be impossible
to explain in a logical and simple way the anthropological structure
of Yellow Asia and of Continental Europe. — The centre of the
influence of this race is placed in the west of the central part of the
investigated area and seems to posses the character of a residual
or broken territory. The second maximum is notable in the north-
east, in the White Russian part of the area. — The minima are pila-
ced in the Polesie — Podlasie region and.in the south west of Poland
(cf. cartogram 8).
16. The teutonic type, a hybrid form of the cromagno-
noid and nordic races (AY), a unit undistinguished up till now by
the anthropologists, is a tall meso- or dolichocephal, with a broad
face, a sufficiently narrow, prominent nose, a light pigmentation
22]
and with eyes without the mongolian fold (cf. plate 34). It is impos-
sible at the present moment to give here the full picture of this
type, because of the ląck of a sufficiently rich material. Some parti-
eułars are given on page 62. The AY type has been decomposed into
fractions in the following way: as nórdoidal frąction (Ay) were
classified all forms with non-cromagnonoid head indices and differing
irom the nordie race chiefly by a broad face; as central fraction
(ay), were classified individuals having beside that the non-nordic,
only narrowish or concave noses; as cromagnonoid-like fraction (aY)
those individuals who did not differ from the cromagnonoid race
in the head indices (ef. plate 37). The Norwegian series of the teuto-
nie type differs from the Polish one only by a slight deviation to-'
wards the nordic traits (cf.-plate 36). The genetic formula of this
type (AY) seems to be most plausible so that another might be
accepted only when suggested by genetic materials. The head of the
teutonic type, on an average longer than that of the nordic type,
dissuades from acknowledging the representatives of this type as
forms of the nordic race belated in development. It is difficult too, to
include them in the subnordic type if only because of their little
physiognomical likeness. The AY type is very scarce in the whole
investigated area (c. 19/0); it is most frequent in the north-west.
This type is more common in the German minority of Poland, and.
in the Norwegian population, so, that it seems to be connected
rather with the German world than with the Slavonic stock, (hence
its name). Further research of this little known but very interesting
racial component of the European population are desirable. The
basis of its description was provided by 34 individuals.
17. The north-western type (AE) is a raciał component
distinguished and described chiefly by the Polish authors, although
it is most common in the German and Celtic populations. In the
series of the War Office's anthropological materials the features of
this type are as follows: it is the middle-statured mesocephal, with
a narrow face, a narrow, prominent nose, a light colour of the eyes,
rather dark hair, a light colour of skin and the eyes without the
mongolian fold. The full description of this type is given on pages
68-69. The Welsh and the Serbs belonging to this type, are taller,
more dolichocephalic and with darker hair, which seems to hint at
the not complete taxonomical maturity.of the Polish recruits. Within
the AE type there have been distinguished three fractions of which
the nordoidal fraction (Ae) has rather light pigmentation, the cen-
tral fraction (ae) — discordant, and the mediterranean fraction (aE)
dark (cf. plate 41). The genetic formula of the north-western type
(AE) is the only admissible and was tested by the genetic ma-
222
terials (see page 71). This type is most frequent in the north-west
of the investigated area, especially in „Kutno-lens*, and is rarest
in the south-west (see cartogram 9). This type is especially common
in the Welsh series; this is undoubtedly the most frequent element
of the population of Great Britain, of the white people in the
British Dominions and in U.S.A. It is also very common in Scandi-
navia and — what was already mentioned above — it is more
connected with the German than with the Slavonic ethnic groups.
The basis for the description of the north-western type was pro-
vided by 331 individuals.
18. The dinaric type (AH) — "has been represented in the
investigated area — by medium-statured brachycephals, with
almost narrow faces, narrow, prominent noses, dark pigmentation
and with eyes without the mongolian fold. The Lusatian series
and the derived from the geographical centre of the AH type Ser-
bian series have not shown any cardinal changes to the already
_ giveń description i. e. they do not present the dinaric type as tal|-
_ statured and do not shift it in the direction of the extreme narrow-
"_ faced class (see plates 43 and 44). The full description of this type
"_ is given on pages 74-76, As the nordoidal fraction of the dinaric type
" (Ah) have been acknowledged the forms with light eyes, but with
"dark hair and the individuals who combined chestnut hair (6-8 and
' R-S) with brown eyes; as armenoid-like fraction (aH) there have
__ been classified the dark-pigmeted but broad-faced forms; as central
_' fraction (ah) all other forms. The individuals witn narrow faces
. and the head index 82, encountered sometimes, have been regarded
_ as aberrant forms of ah. The AH formula of the dinaric type is
_ strongly grounded by morphology and even by genetics (see pa-
_' ges 80-81) so, the existence of a separate „dinaric race'* is quite out
of question. The AH type is most common in the south-western and
in the south-eastern parts of the investigated area, most rare in the
- north (comp. cartogr. 11). Among the Lusatian Serbs and the Serbs
_' of the Balkans it is much more numerous than among the Poles
'. and even the Ukrainians. In the analyzed non-Slavonic series it is
'_ quite insignificant. The basis for the description of the dinaric type
_ was provided by 186 individuals.
i 19. The subnordic type (AL), polymorphous and very
frequent in the investigated area proved to be moderateły-statured,
" brachycephał, with a moderately broad face, a narrow, moderately
_'_ prominent nose, light pigmentation, and seldom mongolian fold
_ (see plate 46). The full description of this type may be found on
' pages 85-86. All the comparative series of the AL type show an
'_ advanced mutual likeness, with the Lapp group tending towards
-
223
the lapponoid race and the Norwegian group towards the nordie
race. The stature of the series was influenced by environment a8
well as by genetic factors. Within the subnordic type there have
been distinguished three fundamental fractions;as nordoid fraction
(AD have been classified the forms with the nordic faces and non-
lapponoid noses, as central fraction (ał) the individuals with the
lapponoid-like faces but not lapponoid-like noses, and as the lappo-
noid-like fraction (aL) have been classified all the subnordics with
a lapponoid index of noses (see plate 49). The individuals who com=
bine moderately light pigmentation with the index of the head
80-82 may be considered as aberrant of the central fraction (al;)
The statistieal analysis of subnordic type has divided it into 13
statistical fractions, the traits of which are given on page 93; their
irequency set in a range gave almost symetrical, one-topped curve.
" This, together with the pattern of the traits within the fractions
(diagrams 2-10), sems to give evidence of internal uniformity of this
polymorphous type and allows to reject absolutely the conception
of the so-calłed „east-baltic race" („Die ostbaltische Rasse*), and
at the same time to point out the weak groundwork of the hypothe-
sis supposing in each brachycephalic, narrow faced and narrow
mosed group, the infiuence of the „dinaric race*. The morphological
analysis of the subnordic type very numerous in the material dis-
cussed here, as well the accessible genetic datas (see pages 104-107)
show that AL formula aseribed to this type by J. CZEKANOWSKI
is right. As it is known, the subnordie type is the most common
anthropologieal component of the population in the ivestigated area.
Its number increases towards the south-west; in the north, especially -
in the „Kutno-lens”, it is smallest. The basis for the description of
the subnordic type was provided by 977 individuals.
4
|
20. The chukhonic type, the hybrid form of the nordie
and highland races (AQ), distinguished for the. first time by the
author in the analysis the Końskie district appeared here as mo-
derately-statured mesocephal, with a narrow face, a moderately
broad, not prominent nose, light eyes, well dark hair and skin and
” relatively frequent mongolian fold (see plate 54). The full description
of this type is given on pages 109-111. The AQ type of the Nor-
wegian series differs from this type distinguished in the Polish
* series only by its more nordoidalł character (see plate 55). The |
fractions of this type were distinguished on the ground of pigmen-
tation, elassifying the light-pigmented forms as nordoid fraction
(Aq), the disharmonious forms as the central fraction (aq), and the
dark-pigmented forms as the highland fraction (aQ). ALI morpholo-
gically related, but not dark-pigmented, narrow-nosed forms with |
224
|
the mongolian fold have been denoted as aberrant of the AQ type;
possible (though very rare) hybrids of the pacific race (Ż) and
perhaps of the arctic race (I), have not been distinguished here, just
as in the case of the rare hybrids of the mongolian race (M; in the
homologous derivatives of the lapponoid race. The formula AQ
accepted here for the chukhonic type is morphologically most
plaussible and has a certain genetic ground (compare family 141
on page 77). The dislocation of the AQ type in the investigated area
covers consequently the same area as the highland race because of
the smalł quantities of the other derivative forms of the Q race (see
cartograms 8 and 12). By elaborating the South- and even the West-
European materials containing insufficient quantity of the physio-
gnomical traits, the chukhonie type might be wrongły taken for the
nordic-berberian hybrid (AB) which is usually of darker pigmen-
tation. The basis for the description of the chukhonice type, was pro-
wided by 141 individuals. cj
21. The atlantic type, a cromagnonoid-nediterrain hy-
brid (YE), undistinguished till now by the anthropologists, and not
numerous in the material elaborated here, showed as a short-
statured sub-dolichocephal with a broad face, a rather narrow, pro-
_ minent nose, light colour of the eyes, rather dark hair, light colour of
"skin and the eyes without the mongolian fold (cf. plate 57). It is to
be mentioned that some observations which are not available at
this moment, seem to show, that the average of the stature of this
_ group of the YE should not be considered typical. Some particulars
concerning the physiognomical features of this type. are given on
_ page 113. All endeavour was undertaken to get the fractions of this
" type on the basis of pigmentation and in consequence only two
_ fractions appeared in the War Office's illustrative materia]: the
relatively light-pigmented, cromagnonoid-like (Ye), and the dishar-
moniousły pigmented, central (ye); the traits of these fractions are
given on plate 58. The strangely short stature of the Ye fraction
: ć „seems to discłose its very slow pace of development. Some idea
about the dark pigmented and dolichocephalic yE fraction not di-
ź stinguished here may be gathered from he individuals presented on
'_ page 115. The accepted genetic formula of the atlantic type (YE)
morphologically and especially physiognomically is most plausible
of all possible formułas, but it requires confirmation by genetic
materials. This type is more common in the north than in the south
NS: the investigated area, but it seems to appear most oj ia
22. The pseudo-alpine type, a cromagnonoid-armenoid
hybrid (YH), for the first time separated in this work, and also
infrequent in the investigated area, showed here as middle-statured
brachycephal with a moderately broad face, a narrow, moderately
prominent nose, light colour of the eyes, very dark hair, very
dark skin (to be found in Middle Europe), and with eyes without
the mongolian fold (see plate 59). Its name is due to the super-
ficial likenes of most of its representatives — to the different
forms of the alpine type (HL) from which it deviates quite
distinetly by remarkably disharmonious pigmentation. A full
description of this unusually characteristieal type is given on pa-
ges 116-117. It is very easy to break this type into fractions, classi-
fying the forms with the cephalic index 80-82 and a broad face
(combining sometimes chestnut hair with brown dyes) as the croma-
gnonoid-like fraction (Yh); the brachycephalic form with a broad
face as the central fraction (yh); all the other forms as the arme-
noid-shaped fraction (yH). At this moment it is difficult to state if
in the pseudo-alpine type a middle nose might appear, but this is
not out of the question. The morphological and physiognomie di-
stinctness of this type, compelłs to accept its YH formula. It is to
be expected that family materials will bring full confirmation
of this formula. The pseudo-alpine type appears in the whole inve-
stigated area in small numbers, but more or less regularly. The
relative minimum of its location is in Silesia. The basis for the
description of this type was provided by 40 individuals.
23. The baltic type, the hybrid form of the cromagnonoid-
and lapponoid races (YL), the most numerous of the derivatives of
the eromagnonoid-race, showed here as moderately statured, me-
socephalic, medium-faced with a moderately broad, not prominent
nose, light colour of the eyes rather dark hair and skin colour, and
seldom possesing the mongolian fold (see plate 61). The full
description of this type is given on pages 122-123. In the almost
identical form (differing only in stature) the YIL type in the Lappo-
nian series has been distinguished. Of course this difference is the
result of the influence of environment, about which we have ałready
spoken. The baltic type has been broken into fractions on the ground
of pigmentation and the fair forms have been classified as cromagno-
noid-shaped fraction (YI), the disharmonious as the central fraction
(yl), and the few dark forms, as lapponoid-like fraction (yL).
This type was distinguished and its genetic formula was established
due to the evidence of the material, which compelled to reject the
improbabie conception of a „fair sublapponoid-type'* (6 ) and requi-
red reduction of the internal differentiation of the subnordic type
n
226
to its proper limits, The establishment of the exact limits of the Yl,
type and the genetic confirmation of its formula is necessary. Thin
type is more common in the north and in the central part of the in.
vestigated area, than in the south. Its chief maximum is placed in the
region of Vilno, its minimum in the west of Little Poland and in the
Carpathians; isolated maxima occur in the north-west as well as the
south-east (see cartogram 13). The basis for the description of tle
baltic type was provided by 101 individuals.
24. The cromagnonoid-highland type (YQ) has only
one representative in our material; it is an individual from the
district of Katowice, who combines rather tall stature with a de-
terminedly long head, a broad face, moderateły broad nose, rather
light pigmentation and the mongolian fold. It is impossible now to
give its more precise description due to a destruction of the mate-
rial?, whose constituent part was this representative presumably
of the YQ type. It is not impossible, that some — but few — of lem
distinct representatives of this form, extremely rare in the investi-
gated area, concealed in the YILL gróup or, perhaps, in the AQ type.
25. The littoral type (EH), a polymorphous form, difficult
to isolate and distinguish, but nevertheless very characteristic
especially for its physiognomical features*), showed in the illustra-
tive series as moderately-statured mesocephal with rather broad face,
narrow, prominent nose, very dark eyes, dark hair, rather dark
skin colour and with eyes without the mongolian fold (see plate 65).
The full description of this type is „given on. pages 129-131, Out of
the two quoted comparative series, the Serbian like the Polish one
represents rather the armenoid fraction, while the Gipsy series
represents the mediterranean flank „of the littoral type (see plates 06
and 67). As the mediterranean fraction of the littoral type (Eh), were
classified the individuals with the mediterranean head-proportions
(the cephalic index < 80), taking no account of the face”), but at the
same time distinguishing among remnants the central fraction (eh)
with medium faces, and the armenoid-shaped (eH) with broad fa-
3) In the war-time.
4) As it seems, this type, often really very handsome, was rendorod,
with a special fondness in the Greek classical sculpture.
5) Here came in all the individuals who showed the morphological
likeness to the mediterranean race, but differing from it either by kad
high stature, or by a broad face.
227
baśd
adGliśili =. Pa
——__L—0 z NE WE WAZÓW RO BK KK DO KIT
Mo ady nęr% Ez ę = u
ces.6) The genetic formula of the littorał type (EH) might be con-
sidered risky because of the apparent transgression of the face”), the
only case of this kind in the contemporary anthropological taxo-
nomy of the „Lwów-School'*, Still, as at present here is a lack of
evidence for the existence of the narrow-faced forms of the littoral gb
type, and as all the individuals of this type with all their noticee-
ble morphological differences, unexpectedły show great lugómowi SE
mical likeness, and as the accessible genetic data seem to confirm
our conception (comipare family 10 on page 81, and family 32 on 4
page 132), we have to acknowledge the morphologically established | p 20
formula EH as the only acceptable at the present moment. Of course, — |
an especially careful research in the peculiarities, the internal diffe--
rentiation and the taxonomical limits of this unusually interesting
unit is necessary; the research should be performed on possible ge-
netic and large material taken from the geographical concetration 4
of this type. — The EH type geographical centre of which is to be jd :
found in the east-mediterranean (Aegean) countries, in all the places
of our investigated area is infrequent. Its location is the more inte-
resting as its relative maximum found place in the south-east and its a
minimum in the south-western parts of our area. The basis of the
description of the littoral type was provided by 38 individuals. sc
„
14% ©
%
26. The sublapponoid type EL, formerly called, „pre-
slavonie* ($) has appeared here as short-statured mesocephał with
a broad face, a moderately broad, not prominent nose, dark pigmen-
tation and with sometimes occuring mongolian fold (see plate 69).
The full description of this type is given on pages 134-136. In the
Lappish series it has appeared in a cłoseły cognate form, differing
only in stature — a fact easy to understand — as did the habitus
of this comparative series generally a little more lapponoid. As the
mediterranean fraction of the sublapponoid type (El) were classified
the relativeły narrow-nosed forms; as the central (el) — the mode-
rately broad-nosed and moderately broad-faced individuals; as the
lapponoid-shaped fraction (eL) — the moderately broad-nosed, but
broad-faced forms (see table 71). Within this type insufficient pig-
6) Embracing also the individuals, with the head-index 683, who
might be cłassified as the alpine type HL if they had but one trait sho-
wing the influence of the lapponoid race.
1) The transgression is apparent, for the faces of the representa-
tives of the type EH usually do not reach the scale of the averages of
the parential races, but neither do they trangress the limits of their indi-
vidual variability of the facial index.
228 i
mentation is especially frequent.5) The formuła EL for the sub:
lapponoid type, is morphologically the most plłaussible of all possible
and, to certain degree, has a genetic foundation (compare family
81 om page 71 and family 30 on page 138). The sublapponoid type,
in spite of former suppositions, is not numerous in the investigated
area and its dispersed maxima appear as well in the north as in the
i southern parts of the area (ef. cartogr. 14). The distinct minima ot
© this type are to be marked in Pomerelia and Silesia. The differen-
ces in the location of the EL and YŁ types which provide another
argument against taking them for one form, as it was done before,
are to be noted, The sublapponoid type seems to be more numerous
in South Europe, buf in materials insufficiently investigated as ro-
gards physiognomy sometimes it may be taken for the berbero-*
lapponoid hybrids just as in the areas of Eurasiatic character ii
may be undistinguished from the lapponoid-highland type (LQ/.
The basis of the description of s OE type was provided
by 107 individuals.
27. As the mediterranean-highland type (EQ) were
classified those very infrequent forms which resemble in their
measurable traits the AQ type, but do not show any seizeable pe-
culiarities of the nordic race. Out of the three representatives of
- the illustrating series, classified as belonging to this type, one which
differs from the EE race by the mongolian fold may be recognized
as a representative of the mediteranean fraction of the type (Eq/
and the two remaining might be treated as the central fraction (eq)
of the EQ type. The longheaded fraction of the EQ type (eQ) did
not appear in our illustrative material at all. AII the discussion about
this unit most be of course delayed until a rich material richly
illustrated with photos will be collected.?) The'genetic analysis of the
EQ type is also necessary. The basis for. we description of this type
was provided by 4 individuals.
ZBY af 28. The alpine type (HL) has with its considerable varia-
pility, a very distinet physiognomical habitus. In the analysed ma-
_terial, this type showed as middle-statured brachycephal, with
Ja RODY broad A a moderately broad nose, a decisively dark
/ syrhe insufficient pigmentatien is to be found, though less frequen-
" tly, in the alpine type and in other white-yellow crosses, and ©ven
- though in smaller numbers and only in fraction eH, in the littorał type.
AT 9) This last (i. e. photographs) is the more desirable, as there, where
_'_ beside the analogous set of the measurable traits the distinet poculia=
__ rities of the yellow variety are not stated it is impossible to excludo the
i BABERE of the berberian race i. e. the types BE and BK.
220
„STRES PCC akad 12 a
pigmentation and — as for Europe — a very often occuring mon-
golian fold (see plate 73). The relatively broad nose of this set of the
alpine type shows, that it has shifted towards the lapponoid race.
The Serbian comparative series from an area with a greater admix-
ture of the HL type testifies that this type is to be distinguished
rather by the smaller averages of the nasal index. The full descrip-
tion of this type may be found on pages 141-142. Within this type,
the different forms with non-lapponoid faces and noses were clas-
sified as belonging to the armenoid-shaped fraction (Hl), the forms
combining the lapponoid faces with the non-lapponoid noses were
classified under the central fraction (hl), and all other forms with
the lapponoid-like noses were taken for the lapponoid-shaped frac-
tion (hL). The features of these fractions are set in tabłe 73. The
formula of the alpine type (HL) is one of the best grounded, both
morphologically and physiognomically, and besides it has been con-
tirmed by genetic (compare family 8 on page 80 and family 143 on
page 106). In the researched area the alpine type concentrates in its
southern parts, in the north it is rare almost everywhere (compare
cartogr. 15). The basis for the description of this type was provided
by 179 individuals.
29. The armenoid-hishland type (HQ), has been di-
stinguished chiefly on the physiognomic ground, where its indivi-
duality is marked above all by the mongolian setting of the eyes
united with a set of the measurable traits, reminding usually of
some forms of the littoral type (compare table 76). As the members
of the armenoid-like fraction (Hq) of this type may be considered the
forms with broad non-highland faces; as the members of the centrał
fraction (hq) — the forms with moderately narrow faces and the
armenoid nasal index; as the members of the highland fractions
(hQ) — those forms which, with the same face-proportions have
non-armenoid noses. It is obvious that the discussion of this very
interesting and physiognomically distinguishable unit must be de-
layed till documentary, photographic and genetic material is gathe-
red. The basis of the description of this type (HQ) was provided by 5
individuals.
30. The kwang-tung type, a hybrid of the lapponoid and
highland races (LQ), very common in China and rather related by
its combination of traits to the sublapponoid type, though on the
average taller, more broad-nosed and of darker pigmentation
(cf. plate 77), was successfulły distinguished in our War Office's
anthropological material, but only in the forms clearly differing in
their indices from the EL i. e. showing more traits of the highland
race than those of the lapponoid race. May be, an analysis of nume-
230
rous photographic materials will allow to separate this type from
the sublapponoids and to demonstrate differences between these
two types. It is not to be ruled out, that some more lapponoid-like
forms of the kwang-tung type might be concealed in the el. frac-
tion of the sublapponoid type, the more so as we may suppose that
in Europe most of LQ traits are obliterated by continual births
of the representatives:of that type descended from white-yellow
hybrids.
31. It follows from the znalęcie of the internal structure of the
distinguished taxonomic units, that within their range distinctive
morphologicai-physiognomical groupings may be distinguished con-
ditioned by genetic factors, and first of all fractions or groups of
individuals differing between one another by a peculiar relation
of taxonomic traits, expressed in divergences from the canon in the
races themselves and in the degree of likeness to one of the mate-
rnal races in the hybrid forms. It is possible also to state that the
qguantitative relation of the fractions is obviously connected with the
racial composition of each population, and that empirically. stated
appearance may be influenced beside the determining genetic factors,
by the environment. This influence is to be marked almost exclusi-
vely in the form of retardations and disturbances of the development
which do not exert any considerable influence upon the taxonomic
picture of the type. 5
32. An attempt at the anthropological anałysis of the peculiari-
ties of the types by the use of the method of overplusses of the
quantities, confirmed in principle the characteristics obtained by
means of the averages, allowed to fix a set of especially typical
traits for the particular units and to construct their simple descrip-
tion, but, as it was based, of necessity, on an unselected material,
it did not yield a definition of the canons free from the influence
of the formations preponderant in quantities (see tables 79-86).
33. The experimental test of the results of the anthropological
analysis — passed according to the method of „the anthropological
arithmetical average* of J. CZEKANOWSKI, based on the five-
traits-canons, not deduced but established on the morphological ba-
sis — generally gave a positive result, because the differences bet-
ween the realy stated averages and those theoretically expected
were insignificant (see pages 113-177). This gives, to a certain degree,
an evidence for a remarkable convergency between the inferred
canons and the biological constants of the races.
34. The cartogram of the elementary territories (1) shows, that
the fundamental anthropological formation of the researched area
is one in which the nordic element (a) predominates over the lappo=
231
h noid element (l) and the mediterranean element (e) predominates
4 over the armenoid (h). It is not to be excluded, that this is a for-
| mation extending at the cost of all the others, a compound towards
| which, as to the state of equilibrium, the population has been redu-
ced by he equalizing processes taking place at least for some recent
centuries. A formation extremely different from the previous, con-
| centrated in the south-west, formation I — a — h (l>a,h >6..
| which gives — in the light of cartogramme 1 — the impression of
| a dispersed remnant territory of the same character. may also re-
preseńt, an edge of a former larger area of the same character
ł spread in the direction of south-west. The set of groups with the
h a — I — h structure forms in the south-west the doubtless a con-
tact zone of both the extreme formations. A broken area of this
(/ formation is to be marked along the Dniestr, in the south-east. It is
impossible to state at present whether an analogous region of Kielce
forms a projecting point of a large south-western area of a — | — h.
'The most interesting resułt of the racial analysis is however the
isolation of he so-called „Kutno-lens*, which has more ..Germanice”* !
ę than „Slavonic* structure: a — e — 1. This formation appears be-
sides the „Kutno-lens* only on the East Prusian frontier (Lubawa). ;
At present it is difficult to decide whether this is an accidentał sur-- |
vival of the bearers of the gotko-gepidian culture or whether it is
a relict, which reflects to a degree an archaic structure of the Slavo- |
nie autochtons, such as it had been before the begining of the mutual |
penetration of the two hipothetic primordia! formations: a—e— l
and | —a—h in that forestłess region inhabited since prehistorie
times. By the mutual penetration of these two formations the sub-
nordic type (AL) being a hybrid of the two most numerous races .
in those formations must have appeared especially often. If, aceor-
( ding to the contemporary experience a greater fertility is ascribed
to the subnordic than to the north-western type, and eventually,
a greater vitality, it is clear that the racial composition of the
| contact zone arising in those conditions must have shifted towards
the inerease of the lapponoid element without any violent and there-
| fore obvious migration of this racial component and along with the
i full preservation of the nordic element. As its final result this gave
ł pieture of the so-called „brachycephalization** of the populatjon of
large areas of Europe, a phenomenon absorbing so much, ołder
especially, anthropologists.
SG 35. The cartogram of the typologicki teritories (16) gives a pic-
h ture approximating the one discussed above. Here also are to be
marked but in different limits: the south-western territory rather
poor in the AE type; a broad contact zone between that territory
b y0SiĘ 232
JE=ZT
2 AC;
s .
M7
P-+-Ę
|. =
>
zaj Ax
405
3
5
p
3
|
|<
|
U
;
123
o
Ry,
and a very diffused intermediate formation; an area correspon-
ding to that zone in the south-east, and „Kutno-lens*. Besideg,
a double-shaped zone of greater nordic influence in the north-west
. has been outlined and showed presumably the tracks of more inten-
sive infiltration of the nordic race between the Pilica and the Warta
and along Vistula. But, the most important fact is, that there has
been drawn the typological frontier, dividing the Polish
area into the anthropological North and South along a line con-
necting the north-most points of Radomsko and Radzyń districts,
leaving by the South a corresponding part of Great Poland as far
as Poznań area. This line might be lengthened eastwards in the di-
rection of the northern boundary of Pińsk district.
36. Of the three main ethnographie groups of the investigated
area, in comparison with the Poles the Ukrainians have shown
a fewer lapponoid, nordic and cromagnoid elements but a greater
admixture of the southern elements (e and h) and of the highland
eomponent (q). On the other hand the Germans show a little more
of the cromagnonoid element,'a higher number of a and |, a smaller
admixture of the southern components (e and h) and very small
admixture of the highland component (q). The „non-Germanic*,
rather distinctly „Słavonic* character of the German illustrating
series (see plate 96) is striking.
37. This work does not give, of course, a proper basis for con-
necting particułar racial elements with prehistoric cultures. It we
were to form chronological hypotheses on the ground of the present
location of taxonomic units and of the knowledge of the historical
anthropology of those area, so scarce still, we might presume with
some probability, that the lapponoid component, at least in the
southern part of the investigated area, has been autochtonie perhaps
since the paleolithiec period (the mesolithic skull from Janisławice,
dug out by K. JAŻDŻEWSKI). Who knows whether the cromagno-
noid component detrited for some unknown reasons is not equally
old. It was also together with the mediterranean element
an important raciał component of much latter Celtic and
German tides. The mediterranean component may be undoubtedly
connected with the culture of band pottery as J. CZEKANOWSKI
supposes or perhaps also with the culture of painted pottery, the
armenoid component however being connected with the much lafter
culture of the bell-beakers. The highland racial component, located
now as if it had filled former border-wildernesses existing between
the ancient territories of several Slavonic tribes (Polonians, Vistula-
nians, Mazovians etc.) might be refered to as pre-finn culture; in
favour of this conception the north-east maximum of the component
233
Lie EE EEN Ay A dla.
seems to speak. As to the nordic component, it probably came in
several waves, one of which (maybe not the oldest one) corresponds
10 the cord-ceramic culture, These very waves probably pushed to- '
wards the south the older lapponoid population whose peaceful
expansion began again as it seems (at least in Westem Poland) as
late as the Middle Ages; maybe it was a consequence of changed
economic and social structure. In favour of this hypothesis argue the
early-historical craniological series. It is clear that the confirmation
or refutation of these hypotheses may be effected only by numerous
and perfectly elaborated osseous materials,
Closing the discussion of the results, we must strongly empha-
sise the fact, that the nature of this work does not make it a subject
suitable for summarizing and a proper idea of the questions discus-
sed can be gathered onły from the lecture of the full text backed
by the study of the appended material.
234
LITERATURA. -
BERTHOLON L., CHANTRE E. Recherches anthropologiques dans la
Berberie orientale, Tripolitaine, Tunisie, Algerie. Lyon 1913.
BUNAK W. W., NIESTURCH M, F. ROGINSKIJ J. J. Antropołogija
Moskwa 1941.
COTTEVIEILLE-GIRAUDET R. Les races de VAfrique du Nord et la po-
population oranaise. Rev. Anthr. 1930. :
CZEKANOWSKI J. Beitriige zur Anthropologie von Polen. Arch.
ft. Anthr. N. F. 1911.
— Człowiek w czasie i przestrzeni. Warszawa 1937.
— Zarys antropologji Polski. Lwów 1930.
CZEKANOWSKI J.. MYDLARSKI J. i inni. Człowiek. jego rasy i życie,
Warszawa 1939.
BICKSTEDT E. v. Geschichte der anthropologischen Namengebung und
Klassifikation. Zschr. f. Rass. 5 i 6 B. 1937.
— Die Mediterranen in Wales. Żschr. f. Rass. 1 B. 1935.
— Rassenelemente der Sikh. Zschr. f. Ethnol, Jhrg. 1920/21, H. 4-5.
— Rassenkunde und Rassengeschichte der Menschheit. Stuttgart 1934.
FALROWSKI R. Struktura antropologiczna ludności powiatu leskiego.
Warszawa 1938.
—- Ludność powiatu Lesko pod względem antropologicznym. Przegląd
antropologiczny, t. XIV, 1946/47.
GUNTHER H. F. K. Kleine Rassenkunde des deutschen Volkes. Berlin
1943.
— Rassenkunde des deutschen Volkes. Miinchen 1939.
— Rassenkunde Europas. Miinchen 1929.
HANNESSON G. Kórpermasse und Kórperproportionen der Tsldnder.
Reykjavik 1925. (streszczenie w Mitt. Anthr. Ges. Wien. 36 B. 1926,
'str, 233-4).
KLIMEK S, Terytoria antropologiczne, Lwów 1932.
ROCKA W. Przyczynek do antropologii Serbo-Łużyczan. Poznań 1938.
KUCHARSKI E. Żywioł alański (jaski) w Karpatach Wschodnich. War-
szawa 1938.
235
waj CUŻARAKURE SEZ ©
wznaj Noczdkcinii, | AŚ
a TT
"por a r | 0 AE Z
mm w R DI = — SGI
LEBZELTER V. Beitrage zur physischen Anthropologie der Balkanha:b-
insel. Mitt. Anthr. Ges, Wien 53 B. 1923.
-— Antbropologische Untersuchungen an serbischen Zigeunern, Mitt.
Anthr. Ges. Wien 52 B. 1922. j
RAY F. v. The Early Inhabitants of. Western Asia. J. of R. A. I.
LODY j
MARTIN R. Lehrbuch der Anthropologie. Jena 1928.
MICHALSKI I: Analiza antropologiczna poborowych powiatu koneckiego.
Spraw. Tow. Nauk. Warsz. 1934. Wydz. IV (streszczenie).
— Charakterystyka antropologiczna Sikhów. Przegląd Antropologiczny.
t. XIII, 1939. /
— Die Jugoslaven der dalmatinischen Kiiste. Warszawa 1936.
— Składniki rasowe Chińczyków. Warszawa 1938.
MYDLARSKI J. Antropologia Pomorza i Prus Wschodnich.
1937.
— Przyczynek do poznania struktury antropologicznej Polski i zagad
nień doboru wojskowego. Kosmos A, 1928.
— Struktura antropologiczna Ziem Wschodnich. Warszawa 1938.
1
" PAUDLER F. C€ro-Magnon Studien. Anthropos 12 B. 1917.
— Die hellfarbigen Rassen. Heidelberg 1924.
PETERS H. B. Die wissenschaftlichen Namen der menschlichen Kórper-
formgruppen. Zschr. f. Rass. 6 B. 1937.
ROSINSKI B. Spostrzeżenia z pogranicza antropologji i socjologji. Kos-
mos B. 1929.
SCHREINER A. Anthropologische Lokaluntersuchungen in Norge. Valle,
Halandsdal und Eidfjord. Oslo 1930.
SCHULTZ B. K. Eine verbesserte Augenfarbentafel. Anthr. Anz. Jhrg. IV.
1929.
SCHWIDETZKY I. Die Rassenforschung in Polen. Zschr. f. Rass. 1 B.
1935.
SERGI G. The Mediterranean Race. London 1901.
SKERLJ B. Die rassische Gliederung der Menschheit. Zschr. f. Rass.
4 B. 1936. *
— Zur Rassenkunde der Jugoslaven. Zschr. f. Rass. 7 B. 1938.
STOJANOWSKI K. Szkice do STW OCZC! antropologji Europy pół-
"nocnej. Kosmos A. 1926.
TALKO-HRYNCEWICZ J. Człowiek na ziemiach naszych. Warszawa-
"Kraków 1913.
ZOŁOTARIEW D. A. Kolskije Łopari. ad 1928.
ŻEJMO-ŻEJMIS S$. Seria czaszek neolitycznych z Brześcia Kujawskiego
Wiad. Arch. t. XV, 1938.
— Struktura rasowa Skandynawji .ILiwów 1935.
— Wieś pałucka. Lwów 1933. |
236